-
11. Data: 2003-05-13 13:53:44
Temat: Re: po jakich studiach jest dobra praca?
Od: "KarolS" <g...@p...fm>
Użytkownik "WuTomek" <g...@w...friko.onet.pl> napisał w wiadomości
news:jhr1cvgltgaahrc95unlc5o1v8pecotk1n@4ax.com...
> On Tue, 13 May 2003 15:23:00 +0200, "KarolS" <g...@p...fm>
> wrote:
>
>
> >PROPONUJĘ PRZEJŚĆ SIĘ POD UCZELNIĘ I OBEJRZEĆ SAMOCHODY "BIEDAKÓW"
> >ZARABIAJĄCYCH
> >1250 NA RĘKĘ.
>
> Na biotechnologii, chemii ? Coś Ci się chyba pomerdało ? Na medycynie
> inna bajka, łapownictwo kwitnie do bólu - profesorowie po prostu są
> lekarzami pracującymi w kilinice.
Nie piszę o łapówkach ale nie zgadzam się że doktorzy ponieważ 1250 na rekę
w poprzednim poście dotyczyło tej grupy
słabo zarabiają. I to by było na tyle co chciałem napisać.
Pozdrawiam
stachu
--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
12. Data: 2003-05-13 14:48:31
Temat: Odp: po jakich studiach jest dobra praca?
Od: "Lisciu" <s...@i...pl>
Użytkownik Jan Kowalski <n...@n...com> w wiadomości do grup dyskusyj
nych napisał:b9qh4t$1c9$...@a...news.tpi.pl...
> > a ile zarabia przedstawiciel handlowy takiej firmy farmaceutycznej?tylko
> > czasem czy oni nie woleli by zatrudnic zwyklych handlowcow na tych
> > stanowiskach? przeciez takie osoby maja duzo wieksze doswiadczenie w
> > sprawach sprzedazy...
>
> Pewnie to bardzo zalezy od 1000 do 10000 dla jakiegos area managera itp.
> Tylko zastanow sie, czy taka praca to jest Twoje marzenie. Sa ludzie,
> ktorych
> usposobienie jest takie, ze sa do tego niemal stworzeni, dla innych bylaby
> to
> katastrofa. Dodatkowo pomysl czy warto studiowac na przyklad medycyne
> zeby pracowac jako handlowiec?
czy praca takiego handlowca po medycynie polega na jezdzeniu po roznych ap
tekach, przychodniach i wciskaniu ludziom lekow? bo tak mi sie wydaje ale
nie jestem pewny...
PS. Dzieki za wiele cennych informacji dotyczacych medycyny :)
Pozdrawiam!
-
13. Data: 2003-05-13 14:52:34
Temat: Odp: po jakich studiach jest dobra praca?
Od: "Lisciu" <s...@i...pl>
Użytkownik WuTomek <g...@w...friko.onet.pl> w wiadomości do grup dys
kusyjnych napisał:q...@4...com..
.
> On Mon, 12 May 2003 19:34:48 +0200, "Lisciu" <s...@i...pl> wrote:
>
> >Witam!
> >Wlasnie w tej chwili koncze zdawac mature i za doslownie chwile wybieram
sie
> >na studia. Niestety mam dylemat. Jaki kierunek studiow wybrac aby w miare
> >gwarantowal mi on prace. Interesuja mnie kierunki zwiazane najbardziej z
> >biologia, chemia lub ew. fizyka?
> >Jak na razie mysle tak:
> >1) Akademia Medyczna w Warszawie - kierunek lekarski
> >2) Biotechnologia na SGGW
> >3) Biotechnologia na Uniwersytecie Warszawskim
> >4) Chemia na Uniwersytecie Warszawskim
> Ja bym radził - zapomnij o medycynie, reszta kierunków jest
> porównywalna, jeżeli będziesz dobry i nauczysz się języków obcych to
> dasz radę.
czyli piszesz ze Chemia jest pod wzgledem atrakcyjnosci porownywalna z Bio
technologia? to dlaczego na Biotechnologie jest ok. 15 chetnych na jedno m
iejsce a na Chemii prawie wogole... po prostu tego troche nie rozumiem. Nie
mowie wcale ze nie masz racji... po prostu prosze o dalsze wyjasnienia :)
> Do Twojej listy dorzuciłbym technologię, czy chemię żywności.
a na jakiej uczelni jest ta chemia zywnosci? mozesz podac jakies blizsze i
nformacje na jej temat?
Pozdrawiam!
-
14. Data: 2003-05-13 17:00:23
Temat: Odp: po jakich studiach jest dobra praca?
Od: "Lisciu" <s...@i...pl>
Użytkownik Grendel <n...@b...spamerzy.to.idioci> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:v...@4...net...
> On Mon, 12 May 2003 19:34:48 +0200, Lisciu wrote:
> może dla mafii będzisz lsd produkował ? ;-) niezły biznes
tego raczej na chemii nie ucza :) trzeba samemu doczytac :) w kazdym razie
nie trzeba isc na chemie aby zdobyc tego typu wiedze. Mozna byc samoukiem.
Chemia sie przydaje po prostu w tym aby miec pojecie o przeprowadzaniu
jakichkolwiek reakcji chemicznych na zywo bo w szkole sredniej uczen nie ma
prawa samodzielnie przeprowadzac zadnych reakcji. Jedynie nauczyciel
pokazuje jak co ma wygladac...
Pozdrawiam!
-
15. Data: 2003-05-14 00:14:45
Temat: Re: po jakich studiach jest dobra praca?
Od: "IC" <a...@w...pl>
ale na studiach już można sobie popróbować na własną rękę i zobaczyć czy się
to spodoba czy nie. Jestem po chemii. Może o odczynniki do LSD czy amfy
trudno, ale do zdobycia. Chociaż jeśli ktoś do produkcji prochów podchodzi
poważnie to faktycznie nie musi kończyć chemii, ale sprawdzić się jako
chemik organik chyba powinien (przy jakiejkolwiek syntezie).
Pozdr
-
16. Data: 2003-05-14 08:07:04
Temat: Re: po jakich studiach jest dobra praca?
Od: Andrzej Wąsik <n...@p...onet.pl>
> PROPONUJĘ PRZEJŚĆ SIĘ POD UCZELNIĘ I OBEJRZEĆ SAMOCHODY "BIEDAKÓW"
> ZARABIAJĄCYCH
> 1250 NA RĘKĘ.
1. magister/asystent/doktorant ma zerowe pawo ustalania godzin stąd dostaje
ochłapy i to w takich godzinach że płakać się chce - całkowicie rozbity
dzień. Do tego wszystkiego trzeba doliczyć dyżury które są obowiązkowe
(wliczone w płacę)
2. doktor może znacznie więcej, więc odbija sobie te 4-6 lat pomiatania
kiedy był magistrem.
3. Każdy zobowiązany jest do publikowania prac naukowych - rozwoju dorobku
naukowego (niestety dużo prywatnego czasu trzeba na to poświęcić) inaczej po
kilku latach robisz wypad.
4. Uczelnie przeżywają kryzys ("wieczne" niże demograficzne) - również te
prywatne - i zarabianie pieniędzy wygląda jak wyrywanie kasy kiedy tylko się
pojawi - kto bliżej u żłoba ten więcej się naje.
5. Te samochody wynikają m. in. z faktu:
a) bogatych rodziców którzy chcą aby ich dziecko było "prestiżowym"
profesorkiem/doktorkiem więc kupują prezenty byle dziecko dalej się uczyło.
b) robienia ekspertyz - niestety trzeba należeć do bardzo zamkniętego kręgu
z układami co na początku kariery jest oczywiście całkowicie niemożliwe.
c) łapownictwa - te pieniążki nie liczą się jednak do emerytury i nie
powiększają zdolności kredytowej.
Skąd to wszystko wiem? pracowałem przez 3 lata na uczelni jako nauczyciel i
kiedy złapałem kontakt z biznesem natychmiast się wyniosłem. Uczelnia nadaje
się doskonale do tego żeby przeczekać i _intensywnie_ szukać pracy. Praca na
uczelni natomiast, to żadne profity i żaden prestiż zwłaszcza dla młodego
człowieka bez układów.
Proszę zauważyć komu proponuje się asystenturę najlepszym czy najsłabszym
którzy nie mają perspektyw na dobrą pracę?! Czasem zdarzają się naiwini -
tak jak ja byłem.
--
pozdrawiam...
Andrzej Wąsik
-
17. Data: 2003-05-14 08:14:34
Temat: Re: po jakich studiach jest dobra praca?
Od: " leszek" <s...@N...gazeta.pl>
Marcin <n...@n...com> napisał(a):
>
> Witam
>
> Użytkownik "Lisciu" <s...@i...pl> napisał w wiadomości
> news:b9omfv$811$2@nemesis.news.tpi.pl...
> > Witam!
> > Wlasnie w tej chwili koncze zdawac mature i za doslownie chwile wybieram
> sie
> > na studia. Niestety mam dylemat. Jaki kierunek studiow wybrac aby w miare
> > gwarantowal mi on prace. Interesuja mnie kierunki zwiazane najbardziej z
> > biologia, chemia lub ew. fizyka?
Przeczytaj dzisiejszą Rzeczpospolitą w dodatku Moja Kariera.
http://www.rzeczpospolita.pl/dodatki/praca_030514/pr
aca_a_2.html
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
18. Data: 2003-05-14 08:43:00
Temat: Re: po jakich studiach jest dobra praca?
Od: Andrzej Wąsik <n...@p...onet.pl>
Na świecie istnieją dwa kierunki intensywnego rozwoju nauki:
1. chemia/bitechnologia
2. elektronika/informatyka
Zadam jednak pytanie: Czy któraś z tych dziedzin istnieje i jest rozwijana w
Polsce? Nie!
Dlatego, jeśli ktoś szuka dla siebie przyszłości to obserwując widzę:
1. budowlanka: inspektorzy/inżynierowie/projektanci instalacji - jeszcze
dłuuuugo w Polsce ten rynek się nie nasyci - mimo wiecznego utyskiwania
mieszkania są sprzedane zanim zostaną wykończone, a jak wynika z badań mamy
jeszcze duuuużo do zbudowania.
2. budowlanka drogowa: potrzebują inżynierów specjalistów na najbliższe 50
lat
3. elektryka: ludzie z uprawnieniami do łażenia po słupach WN, projektowanie
instalacji elektrycznych (patrz budowalanka) - bardzo dobre zarobki
4. językoznawstwo (przynajmniej 2 języki obce na perfekt) + kurs marketingu:
nowe firmy niedługo będą wchodzić na polski rynek i _będą_potrzebować_
ludzi, ciągle brakuje ludzi ze znajomością francuskiego, włoskiego,
rosyjskiego (tak!) - możliwość zrobienia dużej kariery.
5. automatyka/mechanika (zwłaszcza samochodowa): polacy lubią samochody i
jeżdżąc po warsztatach widzę, że pracują 24 g na dobę przez 7 dni w
tygodniu, zdzierają ile się da, a pracują tam czasami _inteligentni_inaczej_
6. farmacja: długie studia, ale koleżanka z zagranicy zauważyła, że w polsce
na każdym rogu jest apteka, a wobec naszego prawa prowadzący _musi_ być
magistrem farmacji, patrz ogłoszenia w prasie versus ilość uczelni
kształcących na tych kierunkach
Gdzie nie widzę przyszłości dla młodych ludzi?:
1. informatyka/programowanie - potworny wysyp domorosłych programistów
którzy za niewielkie pieniądze zrobią to samo (duuuża konkurencja), trzeba
być naprawdę dobrym i mieć duuuże doświadczenie (3-5 lat) żeby godnie żyć,
człowiek szybko się wypala i przestaje być potrzebny
2. handel/akwizycja: ciężka praca (10-12 g dziennie) za niewielkie
pieniądze. często poza domem, akwizytorem można być najwyżej 10 lat.
3. marketing i zarządzanie (bez znajomości języków): przy wiecznym
odchudzaniu administracji i postępie informatycznym tacy ludzie nie mają
żadnej przyszłości - wakat pojawia się tylko wtedy, kiedy odchodzi ktoś na
emeryturę
4. medycyna: ciężka praca i bez bogatych rodziców z układami raczej cięzkie
do osiągnięcia
5. elektronika: po studiach co najwyżej można siedzieć przy taśmie
produkcyjnej (należy pamiętać że wszystko tanieje na łeb na szyję) lub można
się przebranżowić na informatyka/programistę ale tu patrz pkt. 1
6. chemia: cięzko o pracę ponieważ w polsce produkuje się chemię, a nie
opracowuje technologie.
7. nauczyciel: praca marnie opłacana, duży stres, brak stabilności
zatrudnienia (kontrakty) - rozwiązaniem jest praca w bardzo małej
miejscowości (do 15 tys.) lub na wsi - przyzwoite zarobki (bogate gminy:
Łeba, Ustka, Darłowo, Kołobrzeg, Świnoujście, Świeradów Zdrój, Szklarska
Poręba, Ustrzyki Górne, Zakopane), niewiele obowiązków, grzeczne dzieci.
Pod uwagę brałem: stabilność pracy, zarobki, możliwość dorobienia (fuchy)
--
pozdrawiam...
Andrzej Wąsik
-
19. Data: 2003-05-14 09:08:54
Temat: Re: po jakich studiach jest dobra praca?
Od: "Wydzial Produkcji PWSFTviT" <i...@f...lodz.pl>
W rankingu tygodnika Newsweek (nr 14/03) przeprowadzonego wśród
polskich pracodawców Państwowa Wyższa Szkoła Filmowa Telewizyjna i
Teatralna w Łodzi zajęła pierwsze miejsce w kategorii wyższych uczelni
artystycznych oraz drugie miejsce (tuż za Szkołą Główną Handlową) w
kategorii uczelni państwowych wszystkich branż (93 sklasyfikowanych
szkół wyższych!).
Ranking przygotowany został na zlecenie Newsweeka przez Pracownię
Badań Społecznych. Badanie skierowane było do pracodawców. Wzięło w
nim udział ponad 600 największych firm działających w Polsce. Zapytano
w nim kogo najchętniej zatrudniają polscy pracodawcy.
Wyniki badania wskazują, że poszukując pracownika coraz częściej firmy
dużą wagę przywiązują nie tylko do jego umiejętności, ale i zdobytych
dyplomów. Preferencje pracodawców skupiają się jedynie wokół
niektórych uczelni i kierunków. Jeśli uczelnia cieszy się dobrą marką,
to jej absolwent ma o wiele większe szanse na znalezienie pracy niż
jego kolega z nie renomowanej uczelni. Od kilku lat najbardziej
poszukiwani są ekonomiści, dlatego w czołówce rankingu znalazło się aż
pięć akademii ekonomicznych. Poza tym popularne wśród pracodawców są
także kierunki techniczne kształcące kadrę menedżerską stąd wysokie
miejsce aż dziesięciu politechnik.
Osiągnięcie przez łódzką Szkołę Filmową bardzo wysokiego miejsca w tak
doborowym towarzystwie jest tym bardziej godne odnotowania. "Choć jej
mury opuszcza tylko kilkunastu absolwentów rocznie, są niezwykle
skuteczni w zdobywaniu menedżerskich stanowisk. Stąd nie tylko prymat
szkoły wśród uczelni artystycznych, ale i 2. miejsce w klasyfikacji
generalnej naszego rankingu." - mówi Magda Lemańska z tygodnika
Newsweek.
Wyniki rankingu Newsweeka będą zapewne bardzo wnikliwie analizowane
przez kandydatów na studia. Dziś w poszukiwaniu pracy nie wystarczy
już tylko dyplom wyższej uczelni. Według danych GUS-u ponad 27 tys.
zeszłorocznych absolwentów (czyli ok. 9 proc.) ciągle nie może znaleźć
zatrudnienia. Dlatego myśląc o przyszłości warto rozważyć możliwość
podjęcia studiów w PWSFTViT w Łodzi. W świetle wyników rankingu dyplom
Szkoły Filmowej okazuje się dobrą inwestycją, otwierającą drogę do
kariery w większości firm nie tylko z branży medialnej ale także
innych sektorach gospodarki. Absolwenci PWSTViT mogą zatem spokojnie
patrzeć w przyszłość.
Powodzenia na egzaminach! :)
____________________________________________________
______
Wydział Produkcji Filmowej i Telewizyjnej PWSFTviT w Łodzi
ul. Targowa 61/63, 90-323 Łódź
Centrala Szkoły: (42) 674 39 43
Telefon i faks Wydziału: (42) 674 34 64
e-mail: i...@f...lodz.pl
website: www.film.lodz.pl
-
20. Data: 2003-05-14 09:09:16
Temat: Re: po jakich studiach jest dobra praca?
Od: "Wydzial Produkcji PWSFTviT" <i...@f...lodz.pl>
W rankingu tygodnika Newsweek (nr 14/03) przeprowadzonego wśród
polskich pracodawców Państwowa Wyższa Szkoła Filmowa Telewizyjna i
Teatralna w Łodzi zajęła pierwsze miejsce w kategorii wyższych uczelni
artystycznych oraz drugie miejsce (tuż za Szkołą Główną Handlową) w
kategorii uczelni państwowych wszystkich branż (93 sklasyfikowanych
szkół wyższych!).
Ranking przygotowany został na zlecenie Newsweeka przez Pracownię
Badań Społecznych. Badanie skierowane było do pracodawców. Wzięło w
nim udział ponad 600 największych firm działających w Polsce. Zapytano
w nim kogo najchętniej zatrudniają polscy pracodawcy.
Wyniki badania wskazują, że poszukując pracownika coraz częściej firmy
dużą wagę przywiązują nie tylko do jego umiejętności, ale i zdobytych
dyplomów. Preferencje pracodawców skupiają się jedynie wokół
niektórych uczelni i kierunków. Jeśli uczelnia cieszy się dobrą marką,
to jej absolwent ma o wiele większe szanse na znalezienie pracy niż
jego kolega z nie renomowanej uczelni. Od kilku lat najbardziej
poszukiwani są ekonomiści, dlatego w czołówce rankingu znalazło się aż
pięć akademii ekonomicznych. Poza tym popularne wśród pracodawców są
także kierunki techniczne kształcące kadrę menedżerską stąd wysokie
miejsce aż dziesięciu politechnik.
Osiągnięcie przez łódzką Szkołę Filmową bardzo wysokiego miejsca w tak
doborowym towarzystwie jest tym bardziej godne odnotowania. "Choć jej
mury opuszcza tylko kilkunastu absolwentów rocznie, są niezwykle
skuteczni w zdobywaniu menedżerskich stanowisk. Stąd nie tylko prymat
szkoły wśród uczelni artystycznych, ale i 2. miejsce w klasyfikacji
generalnej naszego rankingu." - mówi Magda Lemańska z tygodnika
Newsweek.
Wyniki rankingu Newsweeka będą zapewne bardzo wnikliwie analizowane
przez kandydatów na studia. Dziś w poszukiwaniu pracy nie wystarczy
już tylko dyplom wyższej uczelni. Według danych GUS-u ponad 27 tys.
zeszłorocznych absolwentów (czyli ok. 9 proc.) ciągle nie może znaleźć
zatrudnienia. Dlatego myśląc o przyszłości warto rozważyć możliwość
podjęcia studiów w PWSFTViT w Łodzi. W świetle wyników rankingu dyplom
Szkoły Filmowej okazuje się dobrą inwestycją, otwierającą drogę do
kariery w większości firm nie tylko z branży medialnej ale także
innych sektorach gospodarki. Absolwenci PWSTViT mogą zatem spokojnie
patrzeć w przyszłość.
Powodzenia na egzaminach! :)
____________________________________________________
______
Wydział Produkcji Filmowej i Telewizyjnej PWSFTviT w Łodzi
ul. Targowa 61/63, 90-323 Łódź
Centrala Szkoły: (42) 674 39 43
Telefon i faks Wydziału: (42) 674 34 64
e-mail: i...@f...lodz.pl
website: www.film.lodz.pl