Witam,

Mam pytanie do osob ktore sa zwiazane z PHP i sa troche zorientowane
na rynku, jak ksztaltuja sie place za prace na etacie w pelnym
wymiarze godzin w takich miastach jak: Olsztyn, Wroclaw, Bydgoszcz,
Katowice, Lodz ?

Pozdrawiam,
Maciek

do góry

maciek pisze:
> Mam pytanie do osob ktore sa zwiazane z PHP i sa troche zorientowane
> na rynku, jak ksztaltuja sie place za prace na etacie w pelnym
> wymiarze godzin w takich miastach jak: Olsztyn, Wroclaw, Bydgoszcz,
> Katowice, Lodz ?

W Łodzi to pewnie 1200 netto.

Stach

do góry

On 28 Lut, 15:05, Krzysztof Stachlewski <s...@f...pl> wrote:
> maciek pisze:
>
> > Mam pytanie do osob ktore sa zwiazane z PHP i sa troche zorientowane
> > na rynku, jak ksztaltuja sie place za prace na etacie w pelnym
> > wymiarze godzin w takich miastach jak: Olsztyn, Wroclaw, Bydgoszcz,
> > Katowice, Lodz ?
>
> W Łodzi to pewnie 1200 netto.
>
> Stach

to nie zawiele ... a sa osoby ktore pracuja w lodzi jako programisci
php i moga sie wypowiedziec?

do góry

Krzysztof Stachlewski pisze:
> maciek pisze:
>> Mam pytanie do osob ktore sa zwiazane z PHP i sa troche zorientowane
>> na rynku, jak ksztaltuja sie place za prace na etacie w pelnym
>> wymiarze godzin w takich miastach jak: Olsztyn, Wroclaw, Bydgoszcz,
>> Katowice, Lodz ?
>
> W Łodzi to pewnie 1200 netto.

'pewnie' nie znaczy Pewnie.
To jakaś bzdura jest, chyba że mowa o "młodszym programiście w połowie
studiów". Nie pracuję w Łodzi, ale wiem że w kiepskich płacowo miastach
pensja się zaczyna od 1500 netto

chester

do góry

Łódź - śmieszne oferty to od 1500 netto, ale takie lepsze to od 2000
netto - ogólnie nie opłaca się. Mieszkam 1,5h drogi od Łodzi i na
pracy zdalnej mam minimum 100% więcej i 0 koszty/czas dojazdu. W Łodzi
jako programista nie dostaniesz więcej niż 3000 netto. Chyba, że jakaś
perełka się znajdzie. Ogólnie miasto brudne i śmierdzące (poza
terenami Politechniki, Manufaktury i Galerii, które są w miarę dobrze
utrzymane - to jedna wielka melina). Jak odliczyć koszty życia w Łodzi
(śmierdząca klitka za 1500, chleb, który śmierdzi i po godzinie jest
niejadalny) otaz to, że przy byle opadach deszczu to miasto po prostu
tonie (jest tak zaśmiecone, że nawet woda nie moze kanałami
przepłynąć) to raj na ziemi :). Dodam jeszcze, że w różnych miejscach
w Polsce i na świecie byłem i przez różne "zapadłe wsie" jechałem, ale
tak kiepskich dróg, chodników i tak chamskich przechodniów w żadnym
innym miejscu nie widziałem (Pabianice stanowią przedsmak tego co Cię
czeka w Łodzi). Może trochę nie na temat, ale chciałem powiedzieć, że
tam nie opłaca się mieszkać. Miasto bez przyszłości.

"najlepsze" są firmy "zagraniczne" np taka Mobica - na plakacie
wielkimi literami "ATRAKCYJNE WYNAGRODZENIE" (pewnie z 1200 netto)
zadzwonią o 21, ogłoszenie "Programista JAVA", a mówią tylko o C++. 10
minut chwalą się jacy to są światowi, a jak spytasz o zarobki to nikt
w firmie ich nie zna. A na koniec powiedzą, że 3 netto to za dużo.
(ale nie powiedzą ile by chcieli dać) :)

do góry

chester wrote:
> Krzysztof Stachlewski pisze:
>> maciek pisze:
>>> Mam pytanie do osob ktore sa zwiazane z PHP i sa troche zorientowane
>>> na rynku, jak ksztaltuja sie place za prace na etacie w pelnym
>>> wymiarze godzin w takich miastach jak: Olsztyn, Wroclaw, Bydgoszcz,
>>> Katowice, Lodz ?
>>
>> W Łodzi to pewnie 1200 netto.
>
> 'pewnie' nie znaczy Pewnie.
> To jakaś bzdura jest, chyba że mowa o "młodszym programiście w połowie
> studiów". Nie pracuję w Łodzi, ale wiem że w kiepskich płacowo miastach
> pensja się zaczyna od 1500 netto
>
> chester
Znam PHPowcow pracujacych w Wrocku.
Jeden z nich 5lat doswiadczenia w PHP ma 1500netto i jakos sie nie zwalnia.
Inny 5rok studiow 1200netto i zadowolny, ze prace znalazl.


Kolega ma 4tys netto, ale do tego trzeba znac bardzo dobrze inne
technolgie np. .NET, i super ang. - czeste wyjazdy sluzbowe np. do Chin

do góry

Dnia Fri, 7 Mar 2008 01:26:49 -0800 (PST), corium <c...@g...com>
w <2...@z...go
oglegroups.com> napisał:

[ ... ]
> "najlepsze" są firmy "zagraniczne" np taka Mobica - na plakacie
> wielkimi literami "ATRAKCYJNE WYNAGRODZENIE" (pewnie z 1200 netto)
> zadzwonią o 21, ogłoszenie "Programista JAVA", a mówią tylko o C++. 10
> minut chwalą się jacy to są światowi, a jak spytasz o zarobki to nikt
> w firmie ich nie zna. A na koniec powiedzą, że 3 netto to za dużo.
> (ale nie powiedzą ile by chcieli dać) :)

Znam kilka osób, które przeszły do Mobiki z Korpo przez duże K, i nie
wyglądają na nieszczęśliwe.
Ale to Wrocław albo północna zagranica.
I rzeczywiście C++ dość dobrze trzeba umieć.

ja czyli jakub
--
Z zaparkowanego Forda Fulkersona wysiedli generał Grant i porucznik
Revoke.

do góry

On 27 Lut, 22:58, maciek <m...@w...eu> wro
> Witam,
>
> Mam pytanie do osob ktore sa zwiazane z PHP i sa troche zorientowane
> na rynku, jak ksztaltuja sie place za prace na etacie w pelnym
> wymiarze godzin w takich miastach jak: Olsztyn, Wroclaw, Bydgoszcz,
> Katowice, Lodz ?
>
> Pozdrawiam,
> Maciek

Daj sobie spokój PHP. Jeśli chcesz zarobić więcej niż 3000 zł to
trzeba znać coś leprzego/niszowego niż PHP, C++, Java itp.
Za znajomość np. Fortrana, cobol wraca do łask.

do góry

Dnia Fri, 21 Mar 2008 05:19:29 -0700 (PDT), Aligator napisał(a):
> Daj sobie spokój PHP. Jeśli chcesz zarobić więcej niż 3000 zł to
> trzeba znać coś leprzego/niszowego niż PHP, C++, Java itp.
> Za znajomość np. Fortrana, cobol wraca do łask.

Eeeee.....?
Możesz jakoś poprzeć to stwierdzenie? Dla mnie
wygląda to na brednie. O ile PHP rzeczywiście nie jest popłatne,
o tyle dobry specjalista C/C++ czy Java może solidnie zarobić.
Natomiast ofert pracy dla programistów Fortrana czy Cobola
na oczy nie widziałem.

Pozdrawiam,
Waldek

do góry

On 26 Mar, 22:58, "Waldek M." <w...@l...localdomain> wrote:
> Dnia Fri, 21 Mar 2008 05:19:29 -0700 (PDT), Aligator napisał(a):
>
> > Daj sobie spokój PHP. Jeśli chcesz zarobić więcej niż 3000 zł to
> > trzeba znać coś leprzego/niszowego niż PHP, C++, Java itp.
> > Za znajomość np. Fortrana, cobol wraca do łask.
>
> Eeeee.....?
> Możesz jakoś poprzeć to stwierdzenie? Dla mnie
> wygląda to na brednie. O ile PHP rzeczywiście nie jest popłatne,
> o tyle dobry specjalista C/C++ czy Java może solidnie zarobić.
> Natomiast ofert pracy dla programistów Fortrana czy Cobola
> na oczy nie widziałem.
>
> Pozdrawiam,
> Waldek

To ja jeszcze dla kontrastu dodam, że jestem programsitą z 8 letnim
doświadczeniem (głównie php5) i mam na koncie wiele przeróżnych
mniejszych i większych projektów.

O ile sam język programowania ma napewno znaczenie przy poszukiwaniu
pracy to jestem przekonany, że ma wpływ tylko na to jak szybko ją
znajdziesz. Programistą nie jest się dlatego, że programuje się w
Javie, C++ czy czymkolwiek innym.

W Lublinie (o ile wiem to lubelszczyzna i ogólnie wschód Polski mają
najmniej do zaoferowania jeśli chodzi o wysokość zarobków programisty)
mogłem zarabiać ~3000 netto ale to już chyba górna granica. Większość
ofert oscyluje w przedziale 1500-2000 netto.

--
pozdrawiam
Łukasz Wojciechowski

do góry