-
11. Data: 2002-07-18 11:21:51
Temat: Re: panienki z ministerstwa pracy śmieją się bezrobotnych
Od: "Stas" <s...@e...pw.edu.pl>
> Jestem troche uczulona na wjezdzanie na jakas "Panienke/biurwe"
> bo ona pracuje gdzies tam,
> Sama to przezylam i nie zycze nikomu, nie jest to mile i przyjemne
> nie wiem dlaczego jest tyle agresji, zawisci, i chamstwa.
> Szczegolnie przez internet... ludzie sie robia odwazni
> bo nie widza drugiej osoby, tylko pisza listerki na ekranie...
Jezeli nie wiesz dlaczego pojawia sie tyle agrsji to przesledz zachowanie te
j pani na forum. Jej zachowanie bylo delikatnie mowiac nie na miejscu. Wysmi
ewanie sie z bezrobotnych oraz ludzi placacych podatki to istne chamstwo. Do
datkowo kontrastuje to z rola do jakiej powolany jest urzad w ktorym ta pani
pracuje. Nic zatem dziwnego, ze ludzie zareagowali na to tak jak zareagowali
. Swoja droga to to co wydarzylo sie pozniej wymknelo sie spod kontroli a pa
nienka dodatkowo podgrzewala atmosfere. Zatem ponosi odpowiedzialnosc za to
co sie potem stalo.
>Ja tego nie zrozumiem... a Tych kilku panow mozna by z czystym
>sumieniem poslac na abusa moze pismo od ISP nauczylo by ich kultury
>a przynajmniej dalo do myslenia...
>nie wiem czy takie wypowiedzi nie lapia sie nawet pod jakis paragraf
>i jak by sie Jej chcialo mogla by sie sadzic...
List trzeba by napisac ale do urzedu w ktorym pracuje ta pani. Moze docenion
oby jej tworczosc w godzinach pracy :-)))).
Pozdrawiam
Stas
-
12. Data: 2002-07-18 11:23:27
Temat: Re: panienki z ministerstwa pracy śmieją się bezrobotnych
Od: "Krzysztof " <k...@N...poczta.gazeta.pl>
> z tym ze jak sam powiedziales byly tez wypowiedzi zbulwersowanych ludzi
> w ktorych nie bylo wyzwisk...
> to kwestia tylko kultury czlowieka i wychowania...
> No i czy sie komus chce,
> bo o wiele latwiej jest napisac kilka linijek wyzwisk, niz
> wyrazic swoje zbulwersowanie w sposob kulturalny, ale jednoznaczny
>
> Poza tym jeszcze jedno zastrzezenie...
> Jesli rozmowa sie toczy o jej kompetencjach sluzbowych i wypowiedziach
> to nie wolno mieszac do tego jej spraw prywatnych...
> to bardzo niekulturalne...
>
> Wiem czepiam sie i troche bronie, ale sama przeszlam "najazd"
> ktory z grupy przenioslam z pomyslodawca na priv i wyjasnilismy
> wszystkie kwestie...
> ale z jednego maila przerodzilo sie w lawine wyzwisk, niekulturalnych
docinkow
> i "typowo meskich propozycji..."
> I tylko dlatego ze pracuje w takiej a nie innej firmie,
>
> Anka
Takie sa zasady tej gry. Gdy sie pisze na grupy dyskusyjne, nigdy nie
wiadomo, kto odpowie, ktora czesc posta skomentuje i w jaki sposob to uczyni.
Trzeba byc na to przygotowanym, jak to w zyciu...ewentualnie pisac wylacznie
na grupy moderowane...Lub miec KF-a na "przypadki specjalnej troski", jesli
pisze sie spod subskrybcji
Pozdrawiam
Krzysztof
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
13. Data: 2002-07-18 12:19:05
Temat: Re: panienki z ministerstwa pracy śmieją się bezrobotnych
Od: "AndY" <a...@w...pl>
> Ja tego nie zrozumiem... a Tych kilku panow mozna by z czystym
> sumieniem poslac na abusa moze pismo od ISP nauczylo by ich kultury
> a przynajmniej dalo do myslenia...
> nie wiem czy takie wypowiedzi nie lapia sie nawet pod jakis paragraf
> i jak by sie Jej chcialo mogla by sie sadzic...
Sadzic to by sie mogla w toalecie co najwyzej (jak by jej sie chcialo
oczywiscie) a to z uwagi na fakt ze internet wlasnie dlatego taki jest jaki
jest ze nie ma w nim cenzora ktoru mowi co wolno mowic czego nie. O
paragrafie to mozna wogole zapomniec !! a co do abuse to co im podalaby ze
napisal na nia biurwa ? NIkt nigdzie nie napisal np. ze "jest pani cipą"
albo cos w tym stylu ... z tego co widzialem to wszedzie ostre epitety byly
wykropkowane po srodku.
AndY
-
14. Data: 2002-07-18 13:09:14
Temat: Re: panienki z ministerstwa pracy śmieją się bezrobotnych
Od: a...@a...net
Stas <s...@e...pw.edu.pl> wrote:
> Jezeli nie wiesz dlaczego pojawia sie tyle agrsji to przesledz zachowanie te
> j pani na forum. Jej zachowanie bylo delikatnie mowiac nie na miejscu. Wysmi
> ewanie sie z bezrobotnych oraz ludzi placacych podatki to istne chamstwo. Do
> datkowo kontrastuje to z rola do jakiej powolany jest urzad w ktorym ta pani
> pracuje. Nic zatem dziwnego, ze ludzie zareagowali na to tak jak zareagowali
> . Swoja droga to to co wydarzylo sie pozniej wymknelo sie spod kontroli a pa
> nienka dodatkowo podgrzewala atmosfere. Zatem ponosi odpowiedzialnosc za to
> co sie potem stalo.
Ja sie zgadzam calkowicie co do tego jak Panna sie zachowala,
tylko mam zastrzezenia co do sposobu komentarzy niekotrych osob.
I juz,
> List trzeba by napisac ale do urzedu w ktorym pracuje ta pani. Moze docenion
> oby jej tworczosc w godzinach pracy :-)))).
Przeciez o tym tez pisalam,
ale o tym ze druga strona tez powinna oberwac rowniez
Mi nie chodzi o to zeby jej bronic, bo sama sobie winna to fakt
mi chodzi o to ze nikogo nie upowaznia sytuacja
do wylgaryzmow w strone innej osoby...
Jakos wyznaje zasade ze z kazdym mozna porozmawiac
i nie nalezy uzywac do tego celu przeklenstw...
Anka
-
15. Data: 2002-07-18 13:14:39
Temat: Re: panienki z ministerstwa pracy śmieją się bezrobotnych
Od: a...@a...net
AndY <a...@w...pl> wrote:
> Sadzic to by sie mogla w toalecie co najwyzej (jak by jej sie chcialo
> oczywiscie) a to z uwagi na fakt ze internet wlasnie dlatego taki jest jaki
> jest ze nie ma w nim cenzora ktoru mowi co wolno mowic czego nie. O
> paragrafie to mozna wogole zapomniec !! a co do abuse to co im podalaby ze
> napisal na nia biurwa ? NIkt nigdzie nie napisal np. ze "jest pani cipą"
> albo cos w tym stylu ... z tego co widzialem to wszedzie ostre epitety byly
> wykropkowane po srodku.
A tu sie mylisz,
pargrafy sa i to ostatnio nawet zaczelo dzialac.
Obrazanie kogos na newsach jest mniej wiecej jak obrazanie go publicznie i
sie lapie pod paragraf z cywilnego napewno (nie jestem prawnikiem nie wiem
ktory)
Proby wlamania, skanowanie itp lapia sie pod karne do 2 albo 3 lat pozbawienia
wolnosci.
Spam lapie sie pod cywilne i o konkurencji cos nie pamietam wypadlo
mi z glowy.
Poza tym kazdy niechciany przez Ciebie material reklamowy otrzymany
z innej firmy mozesz uznac za spam i podac ich do sadu.
No nie wspominajac o czyms takim jak Netykieta internetowa.
Wyzwiska i wulgaryzmy nie sa dozwolone a napewno nie sa mile widziane
nawet w internecie.
A co do wykropkowan,
mylisz sie doczytaj watek do konca.,
czytajac go dzis znalazlam na koncu bardzo dosadna
wypowiedz na temat tej Panny ;<
Anka
-
16. Data: 2002-07-18 17:00:04
Temat: Re: panienki z ministerstwa pracy śmieją si? bezrobotnych
Od: Cassandra <k...@r...pl>
> Dla mnie mo?e byae nawet sprz?taczk? w MPiPS. Nie zmienia to faktu ?e
> wykorzystuje s?u?bowy sprz?t do _obra?ania_ innych. I za to powinna
> ponie?ae s?u?bowe konsekwencje.
Chcialabym wiedziec, jesli mozna, czym Cie obrazila... Panna odpowiadala
na zarzuty ironia i wcale jej sie nie dziwie..
Kogo obchodzi skad panna pisze posty, czy to takie wazne ? Ja nie mam w
domu stalki (wiadomo jakiej jakosci sa polaczenia z TePsy) i korzystam z
sieci rowniez w biurze do celow osobistych (o ile mozna to tak nazwac),
czy dlatego powinnam poniesc "sluzbowe konsekwencje" ??? Smieszne...
Pozdrawiam,
Cass
-
17. Data: 2002-07-18 17:28:38
Temat: Re: panienki z ministerstwa pracy śmieją się bezrobotnych
Od: "Beny" <b...@p...gazeta.pl>
Ja bym sie tak nie podniecal wypowiedziami na forum gazety. Bez zagladanie
tam (pod wskazany watek) mam dobre pojecie o kulturze panujacej na forumach
GW. Wydaje mi sie ze tam to nikomu tam nie oprzeszkadza. Jesli chcesz
slodkiej wymiany mysli proponuje pl.soc.dzieci (powaznie tak slodkawej grupy
juz dano nie widzialem). Forum jest miejscem ktore dokladnie pokazuje obraz
spoleczenstwa polskiego (przynajmniej ten wycinek z dostepem do Netu). I w
brew pozorom, jak mozna by sadzic ze beda to ludzie kulturalni i
wyksztalceni przesterzegacy przynajmniej netykiety to tak nie jest.
Nietolerancja, pieniactwo, anty_xxxx (zamiast xxx wstaw sobie co ci do glowy
przyjdzie), szowinizm, nacjonalizm, demagogia,..., i na koncu jezyk
wypowiedzi nadajacy sie jedynie do lizania wiadra pomyj. Oczywiscie zdazaja
sie chlubne wyjatki.
Pozdr.
Beny (bywalec tamtego forum)
-
18. Data: 2002-07-18 17:28:56
Temat: Re: panienki z ministerstwa pracy śmieją si? bezrobotnych
Od: jerzu <n...@j...one.pl>
On Thu, 18 Jul 2002 19:00:04 +0200, Cassandra <k...@r...pl> wrote:
>Chcialabym wiedziec, jesli mozna, czym Cie obrazila... Panna odpowiadala
>na zarzuty ironia i wcale jej sie nie dziwie..
Mnie akurta nie obraziła - bo trzeba reprezentować jakiś poziom zeby
kogokolwiek obrazić. A ta panienka takiego poziomu nie reprezentuje.
Za to tekst:
<cytat>
kiciuś, odbiło ci? podatki płacisz właśnie na mnie i szalenie mi
dobrze z takimi frajerami. a jak ci się coś nie podoba, to nie płać -
ja nie zbiednieję. a nieudacznikom takim jak ty wcale nie mam ochoty
szukać pracy - niech sami to robią, zamiast tłuc się po forach :-))).
</cytat>
może wyprowadzić z równowagi osobę która poszukuje przez dłuższy czas
pracy a jakiś pracownik MPiPS nazywa go frajerem i nieudacznikiem. Nie
uważasz??
--
Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński j...@i...pl
http://jerzu.lubi.luftbrandzlung.org - strona domowa
http://zloty.autokacik.pl - zloty Internetowych Klubów Moto
ICQ UIN 3867037 GG 129280
-
19. Data: 2002-07-18 19:44:23
Temat: Re: panienki z ministerstwa pracy śmieją się bezrobotnych
Od: Cassandra <k...@r...pl>
> witam
> na forum "gazety wyborczej" (http://www.gazeta.pl/forum ) na podforum "Praca
> w Warszawie w w?tku "Avon zatrudni 1600 osób" znajdziecie wypowiedzi panienki
> z ministerstwa pracy - zwróaecie uwag? na adres z którego ona pisze - które w
> ?ywe oczy wy?miewa si? z bezrobotnych. Dyskusj? t? znajdziecie pod tym
> linkiem:
> http://www2.gazeta.pl/forum/794674,30353,794652.html
?
> f=140&w=2100598&a=2100598&v=2
> i co Wy na to?
Mam takie male pytanko (moze nawet dwa): co zrobilibyscie na miejscu tej
panny, jakbyscie sie zachowali gdyby odpowiadajac poprostu na jekiegos
posta (w tym przypadku "Avon...") zostalibyscie brutalnie zaatakowani
przez innego uzytkownika forum, ktory wchodzilby (ladnie powiedziane) z
butami w wasze zycie prywatne (czy sluzbowe jak kto woli), mowil co
macie robic itp
BTW panienka przeprosila wszystkich (z wyjatkiem natarczywych i
niekulturalnych "fanow"), ktorzy nie zrozumieli jej intencji i poczuli
sie urazeni... To chyba jednak swiadczy rowniez, ze przykro jej z powodu
tego, iz dala sie wciagnac w ta (jakby to nazwac) "szczenieca" i
"brutalna" gre, ktora wywolala wojne bluzgow, chamstwa itp..
Pozdrawiam,
Cass
-
20. Data: 2002-07-18 20:05:18
Temat: Re: panienki z ministerstwa pracy śmieją si? bezrobotnych
Od: Cassandra <k...@r...pl>
jerzu wrote:
>
> On Thu, 18 Jul 2002 19:00:04 +0200, Cassandra <k...@r...pl> wrote:
> Za to tekst:
> <cytat>
> kiciu?, odbi?o ci? podatki p?acisz w?a?nie na mnie i szalenie mi
> dobrze z takimi frajerami. a jak ci si? co? nie podoba, to nie p?aae -
> ja nie zbiedniej?. a nieudacznikom takim jak ty wcale nie mam ochoty
> szukaae pracy - niech sami to robi?, zamiast t?uc si? po forach :-))).
> </cytat>
> mo?e wyprowadziae z równowagi osob? która poszukuje przez d?u?szy czas
> pracy a jaki? pracownik MPiPS nazywa go frajerem i nieudacznikiem. Nie
> uwa?asz??
moze, ale tylko taka, ktora nie rozumie jej postepowania.. na prawde
sprobuj sie postawic na jej miejscu: co bys odpowiedzial jakiemus
"galganowi", ktory zaatakowalby Cie w ten sam sposob ??? Jesli
przychodzi Ci to z trudem (bez urazy oczywiscie) wyobraz sobie taka
scenke: pracujesz w firmie X jako powiedzmy spec od reklamy i pewnego
pieknego dnia przychodzi do Ciebie (twojego biura) "kolega" z pokoju
mieszczacego sie na drugim koncu korytarza (zajmuje sie tym samym co Ty)
i mowi bezczelnie i z wsciekloscia (nie pomijajac "milych" slow), ze
zabierasz, kradniesz mu projekty i dostajesz za to kase, ktora sie
nalezy jemu... Twoja kulturalna odpowiedz na wyzwiska, obelgi i
pomowienia to:
a) przepraszam Cie moj drogi kolego, ale to na prawde czysty przypadek,
lecz skoro sie przy tym upierasz to oddam Ci te kase (mowisz z pokora)
b) przepraszam Cie moj drogi kolego, to sie juz wiecej nie powtorzy
(rowniez pokora)
c) jasne i w dodatku podpisuje je wlasnym nazwiskiem, procz normalnej
pensji dostaje jeszcze za to premie i wiele nagrod, spadaj na bambus
(mowisz z ironia bo masz dosyc takiego zachowania "kolegi")
Scenka moze nie odwzorowywuje sytuacji panienki ale troche ja
przybliza... Dziewczyna swoja droga przeprosila wszystkich bezrobotnych,
ktorzy zle ja zrozumieli i poczuli sie urazeni..
I co Ty na to ?
Pozdrawiam,
Cass