-
31. Data: 2007-01-01 18:22:55
Temat: Re: palacz lub nie
Od: badzio <b...@n...epf.pl>
Tomek napisał(a):
> To co robi wlaściciel nie podlega dyskusji. Jak bezdie chcial wywalić 99
> pracownikow to wywali. Jak nie trafi mu się niepalący to przyjmie palącego.
> Takie decyzje należą do szefa a nie do robotnikow. Tomek
Jak najbardziej sie zgadzam. Tylko pracownik, ktory zwolni 99
wartosciowych i doswiadczonych pracownikow, zeby przyjac jednego
super-hiper - to jest po prostu kretyn i tyle
Taka mala sugestia - naucz sie prosze odpowiadac na posty i cytowac
--
badzio
-
32. Data: 2007-01-01 18:29:28
Temat: Re: palacz lub nie
Od: k...@v...pl
> Tomek napisał(a):
> > To co robi wlaściciel nie podlega dyskusji. Jak bezdie chcial wywalić 99
> > pracownikow to wywali. Jak nie trafi mu się niepalący to przyjmie palącego.
> > Takie decyzje należą do szefa a nie do robotnikow. Tomek
> Jak najbardziej sie zgadzam. Tylko pracownik, ktory zwolni 99
> wartosciowych i doswiadczonych pracownikow, zeby przyjac jednego
> super-hiper - to jest po prostu kretyn i tyle
> Taka mala sugestia - naucz sie prosze odpowiadac na posty i cytowac
> --
> badzio
Nie bedzie kretynem. Bo jak bez tego jednego nie przyjętego do pracy palacza
położy firme to lepiej zeby od razu zwolnił reszte. Po co firma ma dogorywać
trzy miesiące i robić straty wlaścicielowi. To kasa wlaściciela się liczy a nie
pieniądze robotnikow. Za to gdyby w przypadku protestów nie palaczy nie przyjąl
palacza i położyl firmę to i on i pracownicy będą kretynami. Zresztą pracownicy
i tak są kretynami. Bo jakby byli mądrzy to by nie byli pracownikami. Tomek
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
33. Data: 2007-01-01 18:30:48
Temat: Re: palacz lub nie
Od: badzio <b...@n...epf.pl>
Tomek napisał(a):
> A jak uslysza ze mogą poszukać sobie innej pracy? I to powinni uslyszeć. To
> pracodawca rzadzi a nie robotnik najemny. Jeszcze nie zauważyleś. I to nie w
> ramach zlośliwości pracodawcy ale w ramach pokazania im gdzie miejsce robotnika.
> Jak ktoś chce mieć życzenia to może sobie firmę zalożyć. Jak tacy dobrzy to
> dlaczego nie mają swoich firm?
Bydlejaki sie klonuje? Czy kolejny zakompleksiony frustrat?
> Dyskomfort to robotnik najemny może mieć jak mu się zona puszcza.
Kazdy ma takie problemy na ktore sobie zasluzyl. Coz... ;P
> W pracy ma pracować i nie podskakiwać. Dojeżdzalem niedawno prawie codziennie 100
> km pociągiem do pracy.
Znaczy sie byles robolem? Witaj w klubie.
> W pociągu można wydzielić dwie kasty. Niepalącego
> motłochu i kulturalnych palaczy. Niepalący mięli za punkt honoru posadzić dupę w
> perzedzialach dla palących.
Ja mam inne doswiadczenia - palaczy ladujacych sie do przedzialu dla
nieplacych i oburzonych zwracaniem uwagi ze tutaj sie nie pali.
> A palcze jak to palacze. Mili dla siebie, grzeczni.
> Inni ludzie. Jak palacz przyjdzie do pracy wsród niepalących to pierwsze co
> zrobi spyta gdzie można palić. Nie postawi sam popielniczki przy stanowsku
> pracy.
Idac Twoim tokiem rozumowania - palacz to przy stanowisku pracy moze
sobie sobie narzedzia pracy postawic a nie popielniczke - w koncu to nie
wakacje. A jak mu nie pasuje - jest tylko robolem, to niech sie zwolni i
zalozy swoja wlasna firme.
A powaznie. Jesli ktos nie pali to wyczuje palacza. Nawet takiego, ktory
palil godzine czy dwie przed przyjsciem do pracy. I bedzie mu ten zapach
przeszkadzal tak samo jakby pracowal z kims kto nie dba o higiene
osobista. Trzeba zrozumiec niektore sprawy - zyjac wsrod ludzi trzeba
sie czasami przystosowac i ustapic. Przychodzac do pracy nie powinno sie
przeszkadzac innym, wiekszosci wspolpracownikow - wiec wypadaloby dbac o
higiene osobista, myc zeby, kapac sie, nie smierdziec itp. Z drugiej
strony tak samo moze przeszkadzac naduzywanie kosmetykow (wide przypadek
kiedy najpierw czuc czyjes perfumy a dopiero pozniej widac ich wlasciciela)
> Za to jak niepalący trafi do palaczy to od razy będzie im rewolucję
> robił.
Nie rewolucje. Jak ktos lubi jesc grochowke to niech je ale tak zeby nie
zatruwac wspolpracownikow gazami. Podobnie z palaczem.
--
badzio
-
34. Data: 2007-01-01 18:41:45
Temat: Re: palacz lub nie
Od: badzio <b...@n...epf.pl>
k...@v...pl napisał(a):
> Nie bedzie kretynem. Bo jak bez tego jednego nie przyjętego do pracy palacza
> położy firme to lepiej zeby od razu zwolnił reszte.
Czytanie ze zrozumieniem. Ja nie napisalem ze polozy firme jesli nie
przyjmie do pracy palacza.
> Po co firma ma dogorywać trzy miesiące i robić straty wlaścicielowi.
Bo moze ma taki kaprys? Moze pierze w ten sposob kase?
> Za to gdyby w przypadku protestów nie palaczy nie przyjąl
> palacza i położyl firmę to i on i pracownicy będą kretynami.
Znow jakas nadinterpretacja
> Zresztą pracownicy i tak są kretynami. Bo jakby byli mądrzy to by nie byli
pracownikami.
Fajnie. Przyznales sie ze byles kretynem. Chociaz jeden ktory o tym wie.
Cieszy mnie ze nauczyles sie cytowac, tnij jeszcze sygnaturki.
Tak na marginesie... jakby to bylo tydzien temu to pomyslalbym ze
kolejne dziecko neostrady, ktore dostalo w prezencie gwiazdkowym swoj
komputer.
--
badzio
-
35. Data: 2007-01-01 19:05:08
Temat: Re: palacz lub nie
Od: "Tomek" <k...@v...pl>
> k...@v...pl napisał(a):
> > Nie bedzie kretynem. Bo jak bez tego jednego nie przyjętego do pracy palacza
> > położy firme to lepiej zeby od razu zwolnił reszte.
> Czytanie ze zrozumieniem. Ja nie napisalem ze polozy firme jesli nie
> przyjmie do pracy palacza.
> > Po co firma ma dogorywać trzy miesiące i robić straty wlaścicielowi.
> Bo moze ma taki kaprys? Moze pierze w ten sposob kase?
> > Za to gdyby w przypadku protestów nie palaczy nie przyjąl
> > palacza i położyl firmę to i on i pracownicy będą kretynami.
> Znow jakas nadinterpretacja
> > Zresztą pracownicy i tak są kretynami. Bo jakby byli mądrzy to by nie byli
pracownikami.
> Fajnie. Przyznales sie ze byles kretynem. Chociaz jeden ktory o tym wie.
> Cieszy mnie ze nauczyles sie cytowac, tnij jeszcze sygnaturki.
> Tak na marginesie... jakby to bylo tydzien temu to pomyslalbym ze
> kolejne dziecko neostrady, ktore dostalo w prezencie gwiazdkowym swoj
> komputer.
> --
> badzio
Spadaj z tymi sygnaturkami. Po co je wstawacie jak nie chcecie zeby sie
pojawiały? Tak bylem kretynem. Pierwszy raz ze trzydzieści lat temu przez dwa
lata. I w zeszłym roku przez dwa miesiace. To niewiele. Resztę zawodowego życia
spędzilem i spędzam sam troszczać się o swoje miejsce pracy. Były czasy ze
pracowalem sam, były takie że zatrudniałem tak do 10 pracownikow. Reszta nie
nadaje się do komentowania. A tak przy okazji. Dla mnie, człowieka pewno
uważanego przez wielu za starej daty, pisanie pod poszczególnymi zdaniami nie
najlepiej świadczy o stanie umysłu piszacego. Moze dlatego tak uważam że do tej
pory bylem kretynem przez dwa lata i dwa miesiące na trzydzieści lat pracy. Tak
na oko to ja jestem kretynem w 6%. Inni sa w 100% bo nigdy nie pracowali sami na
siebie. Tomek
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
36. Data: 2007-01-01 19:47:44
Temat: Re: palacz lub nie
Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska>
W wiadomości news:7745.00000065.45995b63@newsgate.onet.pl Tomek
<k...@v...pl> pisze:
> Spadaj z tymi sygnaturkami.
Zwrócił ci ktoś słusznie uwagę to słuchaj i ucz się, a nie pyskuj.
> Po co je wstawacie jak nie chcecie zeby sie
> pojawiały?
Jest to opisane w bardzo wielu miejscach. Prosto i jasno. Zrozumiesz.
> Tak bylem kretynem.
Nieprawda.
> Pierwszy raz ze trzydzieści lat temu
> przez dwa lata. I w zeszłym roku przez dwa miesiace. To niewiele. Resztę
> zawodowego życia spędzilem i spędzam sam troszczać się o swoje miejsce
> pracy.
Jak każdy. Nie ma się czym chwalić.
> Dla mnie, człowieka pewno uważanego przez wielu za starej daty,
> pisanie pod poszczególnymi zdaniami nie najlepiej świadczy o stanie
> umysłu piszacego.
Kogo obchodzi zdanie gostka, który cytuje kilkadziesiąt linijek tekstu żeby
od siebie napisać trzy, i to odnoszące się do niewielkiego fragmentu
cytowanej wypowiedzi?
> Tak na oko to ja
> jestem kretynem w 6%. Inni sa w 100% bo nigdy nie pracowali sami na
> siebie.
Jesteś kretynem w 100%. Praktycznie każdy pracuje sam na siebie. Przy czym
większość jeszcze na swojego "pracodafcę".
Nie ma znaczenia czy ktoś pracuje na siebie jako człowiekiem pracy
najemnej, jednoosobowa firma czy pracodawca korzystający z pracy innych
płacąc im za
to.
--
Jotte
-
37. Data: 2007-01-01 19:47:57
Temat: Re: palacz lub nie
Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska>
W wiadomości news:enbkle$kbc$1@node4.news.atman.pl badzio
<b...@n...epf.pl> pisze:
>> Zresztą pracownicy i tak są kretynami. Bo jakby byli mądrzy to by nie
>> byli pracownikami.
> Fajnie. Przyznales sie ze byles kretynem. Chociaz jeden ktory o tym wie.
Nie - był. Jest. On te posty pisze teraz. A poza tym kretynizm jest
nieuleczalny.
--
Pozdrawiam
Jotte
-
38. Data: 2007-01-01 19:48:37
Temat: Re: palacz lub nie
Od: Kapsel <k...@p...onet.pl>
1 Jan 2007 20:05:08 +0100, Tomek napisał(a):
> Spadaj z tymi sygnaturkami.
Zrob przyjemnosc spolecznosci i zrezygnuj z aktywnego korzystania z
usenetu.
> Tak na oko to ja jestem kretynem w 6%.
>Inni sa w 100% bo nigdy nie pracowali sami na siebie
Punkt widzenia zalezy od punktu siedzenia.
W mojej opinii kretynem jestes stuprocentowym.
Zdumiewaly mnie wypowiedzi szacownego Any_Usera, ale biesz go na glowe.
--
Kapsel
http://kapselek.net
kapsel(malpka)op.pl
-
39. Data: 2007-01-01 22:32:51
Temat: Re: palacz lub nie
Od: Kira <c...@e...wytnij.pl>
Re to: Tomek [1 Jan 2007 16:18:41 +0100]:
> A jak uslysza ze mogą poszukać sobie innej pracy?
To sobie poszukają. A pracodawca zostanie z rozbabranymi
projektami i zadaniami, wściekłymi klientami, karami za
niedotrzymanie terminów, pustym kontem i ZUSem nadal się
domagającym o swoje.
Kira
--
/(o\ ~ G-G: 574988 ~ http://cyber-girl.net/ ~
\o)/ * mDziura * Vista-cel-pal * Poolicz mi *
Kira F. ~ I am what I am - I do what I want ~
-
40. Data: 2007-01-01 22:34:57
Temat: Re: palacz lub nie
Od: Kira <c...@e...wytnij.pl>
Re to: badzio [Mon, 01 Jan 2007 19:41:45 +0100]:
> Tak na marginesie... jakby to bylo tydzien temu to
> pomyslalbym ze kolejne dziecko neostrady, ktore dostalo
> w prezencie gwiazdkowym swoj komputer.
Wyluzuj. Chwilę musi zająć nauczenie się obsługi...
Kira
--
/(o\ ~ G-G: 574988 ~ http://cyber-girl.net/ ~
\o)/ * mDziura * Vista-cel-pal * Poolicz mi *
Kira F. ~ I am what I am - I do what I want ~