eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjeoperator komputerowy, Warszawa?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 23

  • 11. Data: 2006-10-16 19:22:52
    Temat: Re: operator komputerowy, Warszawa?
    Od: Jakub Lisowski <j...@S...kofeina.net>

    Dnia Mon, 16 Oct 2006 17:17:44 +0200, Radosław Witkowicki
    <rwitkowicki@USUNTO_yahoo.co.uk>
    w <eh080c$689$1@nemesis.news.tpi.pl> napisał:

    > Jakub Lisowski napisał(a):
    >
    >> Oczywiście wiesz lepiej ode mnie, co ja robię, aby zarobić na życie.
    >> Oczywiście wiesz doskonale, jal wygląda program studiów informatycznych.
    >> Oczywiście wiesz doskonale, że programowanie na takich studiach jest
    >> zupełnie niepotrzebne, prawda?
    >>
    >> Dostosowując się do poziomu dyskusji - nie ośmieszaj się.
    >>
    >> Bo J2EE może okazać się nieco bardziej skomplikowane niż zwykłe
    >> programowanie na studiach informatycznych.
    >
    > Ty za to wszystko najlepiej. Boże mam dość na grupach takich frajerów co

    No ja nie wyskakuję od razu, a potem tendencyjnie nie wycinam, że "Poza
    tym pewnie mało wiesz
    o profesjonalnym tworzeniu oprogramowania, np. w J2EE, więc nie śmiej
    się ok. "
    A tak BTW to analogia oprtopera - kardiolog jest do dupy, bo
    programowanie jest inherentną częścią studiów inf.

    > zawsze wszystko wiedza najlepiej. Człowieku Ty sam sobie zaprzeczacz.
    > Wiesz na dużej części uczelni programowanie stoi na wysokim poziomie.
    > Może dla Ty miałeś jakieś tam programowanie, w konsoli, ale nie wszyscy.

    A tutaj mógłbyś podkręcić jasnośc wypowiedzi?
    Co to znaczy 'jakieś tam programowanie w konsoli'? Wysoki poziom, czy
    niski?

    > Ty w ogóle nie reprezentujesz poziomu dyskusji. Za wszelką cenę starasz

    No tyś powiedział.

    > się wmómić coś komuś. Więc odwal i staraj się dyskutować, a nie obrażać.

    Nie, ja staram się dowiedzieć, jak można skończyć studia informatyczne
    gdy nie umie się programować, bo jakoś strasznie mnee to interesuje.
    To nie ja wyskoczyłem z trudnością programowania w J2EE, zapewne z
    intencją, że przedpiśca nie wie, co to J2EE, a jak wie, to się
    przestraszy słowa Enterprise.

    > Bo każdy kogo obrażasz odpłaci Ci się tym samym. Dla mnie koniec dyskusji.

    Oh jaki delikatny, dostosować się do melodyki wystarczy.

    ja czyli jakub
    --
    Z zaparkowanego Forda Fulkersona wysiedli generał Grant i porucznik
    Revoke.


  • 12. Data: 2006-10-16 19:31:45
    Temat: Re: operator komputerowy, Warszawa?
    Od: Jakub Lisowski <j...@S...kofeina.net>

    Dnia Mon, 16 Oct 2006 15:12:49 +0200, Michał <s...@p...onet.pl>
    w <eh00hl$f6o$1@news.onet.pl> napisał:

    >> Skończyłeś informatykę i programowanie jest dla ciebie za trudne? Jak ci
    >> się to udało?
    >
    > Następny cwaniak - normalnie !!! Jak ci sie udało skończyć informatyke nie
    > wiedząc że są jeszcze rzeczy pokrewne, bazy, sieci i i inne podobne ...a o

    Mwahahaha. Bazy łatwiejsze niż programowanie? Jeżeli ktoś tak twierdzi,
    to się leciutko kompromituje, co zresztą wyjaśnia horror stories
    związane z bazami danych w ZUSie i stan wielu aplikacji bazodanowych.
    Sieci, no cóż, kolega miał na politechnice, programować musiał, sam
    widziałem, nawet teraz korzystam z fajoskiego softu jego autorstwa które
    robi foo.
    Jakie inne podobne? Inżynieria oprogramowania może? Algorytmy i
    struktury danych?
    Programowanie było najłatwiejsze do nauczenia, reguły składniowe jezyka,
    do tego jakieś wbudowane biblioteki, tutoriale, umiejętnośc czytania ze
    zrozumienime dokumentacji (to tez szwankuje, największa masakra była na
    pl.comp.lang.php, nie wiem jak jest teraz).

    > "infomatyce w administracji" słyszał ? Mój kolega właśnie skończył, z
    > programowana miał tylko C na pierwszym roku. Sam kończe i i tez z

    I to jest na informatyce czy na innym zarządzaniu czy administracji?

    > programowaniem nie chciał bym mieć dużo wspólnego, każdy myśli że siedzenie
    > przed kompem to fajna sprawa, posiedź tak tylko po 12h dziennie przed

    Hmm, przez 5 lat studiów i potem przez 4 lata pracy zawodowej wzrok
    poleciał mi mniej, niż przez tyle samo czasu do skończenia liceum.

    > monitorem odrazu wzrok odczuje, a ja akurat po 40 - stce jeszcze chciałbym
    > pooglądac swiat.

    Jeżeli już ma odczuć, to odpowiedni monitor - nie total low end marki El
    Krapo from TrashCan, because it was cheap, tylko coś porządnego z
    odpowiednim odświeżaniem i rozdzielczością.
    A w ostateczności laser, ponoć jest rewelacyjny.

    ja czyli jakub
    --
    Z zaparkowanego Forda Fulkersona wysiedli generał Grant i porucznik
    Revoke.


  • 13. Data: 2006-10-16 19:33:31
    Temat: Re: operator komputerowy, Warszawa?
    Od: Jakub Lisowski <j...@S...kofeina.net>

    Dnia Mon, 16 Oct 2006 18:53:05 +0200, Slawek Kotynski
    <k...@b...z.adso.com.pl.i.zmienil.adso.na.askar>
    w <4533ab82$0$17964$f69f905@mamut2.aster.pl> napisał:

    > Jakub Lisowski wrote:
    >
    >> Ad jeden - to po co idzie się na studia informatyczne, skoro się nie
    >> uczy programować?
    >
    > Czy uważasz, że jak się skończyło ekonomię,
    > to człowiek musi mieć kwalifikacje na księgowego?

    Nie. Jednak uważam, że nie od rzeczy byłoby, gdyby taki człowiek
    znał podstawy księgowości.
    Ale jakby pracownik po ekonomi napisał mi, że księgowość przekracza jego
    możliwości, to byłoby mocno niehalo, skoro pracował jako księgowy.

    ja czyli jakub
    --
    Z zaparkowanego Forda Fulkersona wysiedli generał Grant i porucznik
    Revoke.


  • 14. Data: 2006-10-17 07:25:59
    Temat: Re: operator komputerowy, Warszawa?
    Od: Asmodeusz <c...@n...asmodeusz.prv.pl>

    Radosław Witkowicki wrote:
    > Jakub Lisowski napisał(a):
    >
    >> Oczywiście wiesz lepiej ode mnie, co ja robię, aby zarobić na życie.
    >> Oczywiście wiesz doskonale, jal wygląda program studiów informatycznych.
    >> Oczywiście wiesz doskonale, że programowanie na takich studiach jest
    >> zupełnie niepotrzebne, prawda?
    >>
    >> Dostosowując się do poziomu dyskusji - nie ośmieszaj się.
    >>
    >> Bo J2EE może okazać się nieco bardziej skomplikowane niż zwykłe
    >> programowanie na studiach informatycznych.
    >>
    >
    > Ty za to wszystko najlepiej. Boże mam dość na grupach takich frajerów co
    > zawsze wszystko wiedza najlepiej.

    To się stąd wynieś, bo ja tu widzę rozdwojnie jaźni. Właśnie robisz z
    siebie takiego "frajera co to zawsze wie najlepiej".

    Człowieku Ty sam sobie zaprzeczacz.
    > Wiesz na dużej części uczelni programowanie stoi na wysokim poziomie.
    > Może dla Ty miałeś jakieś tam programowanie, w konsoli, ale nie wszyscy.

    Ty w ogóle byłeś na jakiejkolwiek uczelni? Bo chyba nie bardzo masz
    pojęcie czego tam uczą.

    > Ty w ogóle nie reprezentujesz poziomu dyskusji. Za wszelką cenę starasz
    > się wmómić coś komuś. Więc odwal i staraj się dyskutować, a nie obrażać.
    > Bo każdy kogo obrażasz odpłaci Ci się tym samym. Dla mnie koniec dyskusji.

    Ale to ty go zacząłeś obrażać i pisać bez argumentów.


  • 15. Data: 2006-10-17 09:37:52
    Temat: Re: operator komputerowy, Warszawa?
    Od: Herbi <z...@o...pl>

    Dnia 16 paź o godzinie 14:57, na pl.praca.dyskusje, Jakub Lisowski
    napisał(a):


    > To akurat widzę, zastanawia mnie jednak, jak on te studia skończył [..]
    ^^^^^^^^^^^^^^^
    A Ty jakie miałeś stopnie z języka ojczystego?
    MSPANC

    --
    Herbi
    17-10-2006 11:37:50


  • 16. Data: 2006-10-17 09:45:03
    Temat: Re: operator komputerowy, Warszawa?
    Od: "kantor" <k...@a...com.pl>


    Użytkownik "Herbi" <z...@o...pl> napisał w wiadomości
    news:1307g9u6hwt0e$.dlg@onet.pl...
    >> To akurat widzę, zastanawia mnie jednak, jak on te studia skończył [..]
    > ^^^^^^^^^^^^^^^
    > A Ty jakie miałeś stopnie z języka ojczystego?
    > MSPANC

    A jakie to ma znaczenie, wkońcu facet nie robił polonistyki - i z tego co
    czytam to pisze soft - nie eseje !!!
    MSPANC

    kantor



  • 17. Data: 2006-10-17 09:53:14
    Temat: Re: operator komputerowy, Warszawa?
    Od: Jakub Lisowski <j...@S...kofeina.net>

    Dnia Tue, 17 Oct 2006 11:37:52 +0200, Herbi <z...@o...pl>
    w <1307g9u6hwt0e$.dlg@onet.pl> napisał:

    > Dnia 16 paź o godzinie 14:57, na pl.praca.dyskusje, Jakub Lisowski
    > napisał(a):
    >
    >
    >> To akurat widzę, zastanawia mnie jednak, jak on te studia skończył [..]
    > ^^^^^^^^^^^^^^^
    > A Ty jakie miałeś stopnie z języka ojczystego?

    A co jest nie tak, bo jakoś nie rozumiem?
    Rzuć jakimś objaśniającym linkiem, albo coś.

    ja czyli jakub
    --
    Z zaparkowanego Forda Fulkersona wysiedli generał Grant i porucznik
    Revoke.


  • 18. Data: 2006-10-17 10:05:06
    Temat: Re: operator komputerowy, Warszawa?
    Od: Herbi <z...@o...pl>

    Dnia 17 paź o godzinie 11:53, na pl.praca.dyskusje, Jakub Lisowski
    napisał(a):


    >>> To akurat widzę, zastanawia mnie jednak, jak on te studia skończył [..]
    >> ^^^^^^^^^^^^^^^
    >> A Ty jakie miałeś stopnie z języka ojczystego?
    >
    > A co jest nie tak, bo jakoś nie rozumiem?
    > Rzuć jakimś objaśniającym linkiem, albo coś.

    Nic dziwnego - toć masz tylko wyższe wykształcenie :/

    > ja czyli jakub

    "Ja - to w wojsku dupa" - jest takie powiedzonko :)

    --
    Herbi
    17-10-2006 12:05:04


  • 19. Data: 2006-10-17 10:06:51
    Temat: Re: operator komputerowy, Warszawa?
    Od: Herbi <z...@o...pl>

    Dnia 17 paź o godzinie 11:45, na pl.praca.dyskusje, kantor napisał(a):

    > A jakie to ma znaczenie, wkońcu facet nie robił polonistyki - i z tego co
    > czytam to pisze soft - nie eseje !!!

    Kij tam z esejami - ale fakt że posiada wykształcenie wyższe do czegoś
    jednak obliguje :/
    No ale przyznaję Ci rację - facet programuje więc ma wybaczone ;)))

    --
    Herbi
    17-10-2006 12:06:42


  • 20. Data: 2006-10-17 10:33:14
    Temat: Re: operator komputerowy, Warszawa?
    Od: Jakub Lisowski <j...@S...kofeina.net>

    Dnia Tue, 17 Oct 2006 12:05:06 +0200, Herbi <z...@o...pl>
    w <1iw0pyhnf6snc$.dlg@onet.pl> napisał:

    > Dnia 17 paź o godzinie 11:53, na pl.praca.dyskusje, Jakub Lisowski
    > napisał(a):
    >
    >>>> To akurat widzę, zastanawia mnie jednak, jak on te studia skończył [..]
    >>> ^^^^^^^^^^^^^^^
    >>> A Ty jakie miałeś stopnie z języka ojczystego?
    >>
    >> A co jest nie tak, bo jakoś nie rozumiem?
    >> Rzuć jakimś objaśniającym linkiem, albo coś.
    >
    > Nic dziwnego - toć masz tylko wyższe wykształcenie :/

    No nie daj się prosić, bo inaczej może sięwydawać, że czepiasz się, ale
    do końca nie wiadomo czego.

    > "Ja - to w wojsku dupa" - jest takie powiedzonko :)

    Gratuluję tła edukacyjnego.

    ja czyli jakub
    --
    Z zaparkowanego Forda Fulkersona wysiedli generał Grant i porucznik
    Revoke.

strony : 1 . [ 2 ] . 3


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1