-
1. Data: 2007-02-23 08:09:39
Temat: odejście do konkurencji, a grozby ze strony poprzedniego pracodawcy
Od: nazgul <_...@w...pl>
Sprawa dość dziwna i zalatująca nieprofesjonalizmem. Pracowałam w firmie
na umowe zlecenie, ale w zwiazku z tym ze zaczeło sie w niej "żle "dziać
zainteresowałam sie oferta konkurencji. W momencie kiedy przełożony
otrzymał pogłoski o moich planach zwolnił mnie w wielkiej furii, nie dając
szansy na rozmowe. W związku z tym nie było mowy i po co na składać
przeze mnie wypowiedzenia z zachowaniem własciwego terminu. W tym samym
dniu zdecydowanie podpisałam umowę z firmą konkurencyjną. W tej chwili
pracodawaca zarzuca mi że JEDNOCZEŚNIE byłam zatrudniona w firme
konkurencyjnej i świadczyłam dla niej usługi naraząjąc na straty ich
firme,straszy mnie swoimi prawnikami.Wszelkie zarzuty są bzdurne i
wygląda na to ze oparte na domysłach i plotkach.Swiadkiem
"ustnego"zwolnienia były dwie osoby.
Czy w związku z tym mam się obawiać pogrózek ze strony pracodawcy?
Przeciez wszystko z mojej strony zostało zrobione zgodnie z warunkami ich
umowy zlecenia. Zostałam zwolniona wiec moglam zawrzeć umowe z konkurencją.
Poproszę o sugestie, z góry dziękuję.
--
Używam klienta poczty Opera Mail: http://www.opera.com/mail/
-
2. Data: 2007-02-23 08:20:24
Temat: Re: odejście do konkurencji, a grozby ze strony poprzedniego pracodawcy
Od: " Nixe" <n...@f...pl>
X-No-Archive:yes
W wiadomości <news:op.tn6zmdvn4tj78l@jasam>
nazgul <_...@w...pl> pisze:
> Pracowałam w
> firmie na umowe zlecenie,
> przełożony [...] zwolnił mnie
Jakim cudem mógł Cię zwolnić, skoro nawet nie byłaś zatrudnionia?
> W związku z tym nie było mowy i
> po co na składać przeze mnie wypowiedzenia z zachowaniem własciwego
> terminu.
Jak wyżej?
Jeśli nie byłaś zatrudniona, to skąd w ogóle przyszedł Ci do okres
wypowiedzenia?
No chyba, że taki zapis miałaś w umowie zlecenie.
> W tym samym dniu zdecydowanie podpisałam umowę z firmą
> konkurencyjną. W tej chwili pracodawaca zarzuca mi że JEDNOCZEŚNIE
> byłam zatrudniona w firme konkurencyjnej i świadczyłam dla niej
> usługi naraząjąc na straty ich firme,straszy mnie swoimi
> prawnikami.
No to niech straszy.
Podpisywałaś jakiś dokument zabraniający Ci zatrudnienia w innej firmie?
Zwłaszcza w sytuacji, gdy NIE byłaś zatrudniona u człowieka, o którym
piszesz?
Nawet jeśli coś podpisywałaś, to nie miało to żadnej racji bytu.
Żaden zleceniodawca nie może zabronić Ci zatrudnienia w innej firmie bądź
podpisania z nią umowy zlecenia/o dzieło.
> Wszelkie zarzuty są bzdurne i wygląda na to ze oparte na domysłach i
> plotkach.Swiadkiem
> "ustnego"zwolnienia były dwie osoby.
> Czy w związku z tym mam się obawiać pogrózek ze strony pracodawcy?
Nie. Może Ci skoczyć na plecy.
Nawet nie ma prawa podać Cię do Sądu Pracy, bo umowa zlecenie nie podlega
przepisom prawa pracy.
Z kolei Ty, jakbyś się uparła, mogłabyś podać go do tegoż sądu, ponieważ
wykonywałaś na zlecenie pracę posiadającą znamiona zatrudnienia z tytułu
umowy o pracę.
> Przeciez wszystko z mojej strony zostało zrobione zgodnie z warunkami
> ich umowy zlecenia. Zostałam zwolniona
Nie zostałaś zwolniona!
Co najwyżej rozwiązano z Tobą umowę zlecenie.
> wiec moglam zawrzeć umowe z konkurencją.
Mogłaś to zrobić nawet w trakcie wykonywania zlecenia u zleceniodawcy (nie
pracodawcy!), o którym piszesz.
--
Nixe
-
3. Data: 2007-02-23 08:24:24
Temat: Re: odejście do konkurencji, a grozby ze strony poprzedniego pracodawcy
Od: Tomek <t...@v...pl>
nazgul napisał(a):
> Pracowałam w firmie
> na umowe zlecenie,
nie pracowałeś tylko miałeś zlecenie.
-
4. Data: 2007-02-23 08:28:23
Temat: Re: odejście do konkurencji, a grozby ze strony poprzedniego pracodawcy
Od: "TMK" <t...@p...onet.pl>
> pracodawaca zarzuca mi że JEDNOCZEŚNIE byłam zatrudniona w firme
> konkurencyjnej i świadczyłam dla niej usługi naraząjąc na straty ich
> firme,straszy mnie swoimi prawnikami.Wszelkie zarzuty są bzdurne i
> wygląda na to ze oparte na domysłach i plotkach.Swiadkiem
> "ustnego"zwolnienia były dwie osoby.
Po pierwsze jesli w umowie nie było nić o zakazie pracy u konkurencji to
mogłaś pracować jednocześnie u wielu konkurencyjnych firm. Natomiast jak
było tylko ustne zwolnienie -to masz DUZY problem- swiadkowie nie zawsze
chcą być świadkami.....
-
5. Data: 2007-02-23 08:31:31
Temat: Re: odejście do konkurencji, a grozby ze strony poprzedniego pracodawcy
Od: DooMiniK <"bachus20[WYTNIJ]"@poczta.wp.pl>
nazgul napisał(a):
> Sprawa dość dziwna i zalatująca nieprofesjonalizmem. Pracowałam w firmie
> na umowe zlecenie, ale w zwiazku z tym ze zaczeło sie w niej "żle "dziać
> zainteresowałam sie oferta konkurencji. W momencie kiedy przełożony
> otrzymał pogłoski o moich planach zwolnił mnie w wielkiej furii, nie
> dając szansy na rozmowe. W związku z tym nie było mowy i po co na
> składać przeze mnie wypowiedzenia z zachowaniem własciwego terminu. W
> tym samym dniu zdecydowanie podpisałam umowę z firmą konkurencyjną. W
> tej chwili pracodawaca zarzuca mi że JEDNOCZEŚNIE byłam zatrudniona w
> firme konkurencyjnej i świadczyłam dla niej usługi naraząjąc na straty
> ich firme,straszy mnie swoimi prawnikami.Wszelkie zarzuty są bzdurne i
> wygląda na to ze oparte na domysłach i plotkach.Swiadkiem
> "ustnego"zwolnienia były dwie osoby.
Miałeś jakieś szczególne zapisy w umowie? Ktoś Ci zapłacił za to, że
nie pójdziesz tam pracować?
> Czy w związku z tym mam się obawiać pogrózek ze strony pracodawcy?
Oczywiście. Możesz np. nabawić się bólu brzucha ze śmiechu.
> Przeciez wszystko z mojej strony zostało zrobione zgodnie z warunkami
> ich umowy zlecenia. Zostałam zwolniona wiec moglam zawrzeć umowe z
> konkurencją.
Skończył Ci się okres umowy, czy pracodawca bez podania przyczyny
rozwiązał ją? Zapłacił?
--
Dominik Siedlak (bachus)
Na serwerze bachus - login taki mam,
serwer post.pl, w całość złóż to sobie sam...
-
6. Data: 2007-02-23 08:32:17
Temat: Re: odejście do konkurencji, a grozby ze strony poprzedniego pracodawcy
Od: nazgul <_...@w...pl>
> Jeśli nie byłaś zatrudniona, to skąd w ogóle przyszedł Ci do okres
> wypowiedzenia?
> No chyba, że taki zapis miałaś w umowie zlecenie.
>
Dokładnie , taki zapis widnieje w umowie "wypowiedzenie w terminie
czternastodniowym"
. Może Ci skoczyć na plecy.
> Nawet nie ma prawa podać Cię do Sądu Pracy, bo umowa zlecenie nie
> podlega przepisom prawa pracy.
> Z kolei Ty, jakbyś się uparła, mogłabyś podać go do tegoż sądu, ponieważ
> wykonywałaś na zlecenie pracę posiadającą znamiona zatrudnienia z tytułu
> umowy o pracę.
>
.
>
> Mogłaś to zrobić nawet w trakcie wykonywania zlecenia u zleceniodawcy
> (nie pracodawcy!), o którym piszesz.
>
Dzięki za informacje.
Ale ta firma włąsnie słynie z takiego sposobu rozstawania sie z ludzmi.
Wielka obraza poczynajać od KO po własciciela firmy.
--
Używam klienta poczty Opera Mail: http://www.opera.com/mail/
-
7. Data: 2007-02-23 08:35:50
Temat: Re: odejście do konkurencji, a grozby ze strony poprzedniego pracodawcy
Od: nazgul <_...@w...pl>
>
> Miałeś jakieś szczególne zapisy w umowie? Ktoś Ci zapłacił za to, że
> nie pójdziesz tam pracować?
>
Nie .
>> Czy w związku z tym mam się obawiać pogrózek ze strony pracodawcy?
>
> Oczywiście. Możesz np. nabawić się bólu brzucha ze śmiechu.
>
>
> Skończył Ci się okres umowy, czy pracodawca bez podania przyczyny
> rozwiązał ją? Zapłacił?
>
Okres umowy się nie skończył , ale jak pisałam wyżej przełożony zwolnil
mnie krzykiem.
>
--
Używam klienta poczty Opera Mail: http://www.opera.com/mail/
-
8. Data: 2007-02-23 08:56:46
Temat: Re: odejście do konkurencji, a grozby ze stron y poprzedniego pracodawcy
Od: Jakub Lisowski <j...@S...kofeina.net>
Dnia Fri, 23 Feb 2007 09:09:39 +0100, nazgul <_...@w...pl>
w <op.tn6zmdvn4tj78l@jasam> napisał:
> Sprawa dość dziwna i zalatująca nieprofesjonalizmem. Pracowałam w firmie
> na umowe zlecenie, ale w zwiazku z tym ze zaczeło sie w niej "żle "dziać
> zainteresowałam sie oferta konkurencji. W momencie kiedy przełożony
> otrzymał pogłoski o moich planach zwolnił mnie w wielkiej furii, nie dając
> szansy na rozmowe. W związku z tym nie było mowy i po co na składać
> przeze mnie wypowiedzenia z zachowaniem własciwego terminu. W tym samym
> dniu zdecydowanie podpisałam umowę z firmą konkurencyjną. W tej chwili
> pracodawaca zarzuca mi że JEDNOCZEŚNIE byłam zatrudniona w firme
> konkurencyjnej i świadczyłam dla niej usługi naraząjąc na straty ich
> firme,straszy mnie swoimi prawnikami.Wszelkie zarzuty są bzdurne i
> wygląda na to ze oparte na domysłach i plotkach.Swiadkiem
> "ustnego"zwolnienia były dwie osoby.
Trochę głupio, ja bym poprosił o zwolnienie na piśmie, a jakbym nie
dostał, to bym jednak przychodził do starej pracy, z której ponoć
zostałem zwolniony.
Bo jak te dwie osoby odwołają swoje zeznania, to będzie zerwanie umowy
zlecenia z twojej strony, proces o odszkododwanie i takie tam.
ja czyli jakub
--
Z zaparkowanego Forda Fulkersona wysiedli generał Grant i porucznik
Revoke.
-
9. Data: 2007-02-23 08:57:42
Temat: Re: odejście do konkurencji, a grozby ze strony poprzedniego pracodawcy
Od: "Marcin P." <l...@o...pl>
>> Skończył Ci się okres umowy, czy pracodawca bez podania przyczyny
>> rozwiązał ją? Zapłacił?
>>
> Okres umowy się nie skończył , ale jak pisałam wyżej przełożony zwolnil
> mnie krzykiem.
- czy to była umowa - zlecenie na czas nieokreślony? sąd pracy orzeknie, że to był
normalny stosunek pracy
i każe pracodawcy opłacić zaległe zusy itp....
- masz ten krzyk na papierze? mozesz go o mobbing posądzić :)
- sprzedałaś nowemu praco/zlecenio-dawcy listę klientów poprzedniego? Nie? to nic się
nie bój.
- olej sprawę. to świnie jakieś są, albo problemy emocjonalne mają ...
Sereczne pozdrowienia
--
Marcin
-
10. Data: 2007-02-23 10:59:48
Temat: Re: odejście do konkurencji, a grozby ze strony poprzedniego pracodawcy
Od: Kaizen <x...@c...sz>
Pięknego dnia Fri, 23 Feb 2007 09:09:39 +0100, nazgul <_...@w...pl>
zakodował:
>Czy w związku z tym mam się obawiać pogrózek ze strony pracodawcy?
>Przeciez wszystko z mojej strony zostało zrobione zgodnie z warunkami ich
>umowy zlecenia. Zostałam zwolniona wiec moglam zawrzeć umowe z konkurencją.
To nie podpada pod KP. Więc wszystko zależy od Kodeksu Cywilnego i
treści umowy.
--
Pozdrawiam,
Kaizen x...@c...sz zanim zapytasz odwiedź www.google.com
GG 2122; ICQ#: 64457775 e-mail Rot13 coded
If you cannot make sth good, make it looking good. - Bill Gates