-
11. Data: 2006-10-27 07:32:37
Temat: Re: od 2007 lepperowka 800zl brutto?
Od: czarny <m...@f...art.lp>
Kira napisał(a):
> A jak rozkwitnie szara strefa plus
> wszelkie umowy cywilno-prawne... Poezja!
...to się kombinacje z umowami ograniczy ustawą.
Żadem problem.
Gdy (sprytne ale i przyduszone społeczeństwo) zacznie kombinować
na nowo, to znów się uderzy weń jakąś ustawą.
Ot, typowo polski sposób rządzenia, bez zrozumienia istoty problemu.
--
czarny
.:: www.czarnobiale.pl ::.
.:: Fotografia ślubna | Monochromatyczna | Retro ::.
-
12. Data: 2006-10-27 07:36:27
Temat: Re: od 2007 lepperowka 800zl brutto?
Od: "glosnetu" <g...@p...onet.pl>
czarny napisał(a):
> Kira napisał(a):
>
> > A jak rozkwitnie szara strefa plus
> > wszelkie umowy cywilno-prawne... Poezja!
>
> ...to się kombinacje z umowami ograniczy ustawą.
> Żadem problem.
> Gdy (sprytne ale i przyduszone społeczeństwo) zacznie kombinować
> na nowo, to znów się uderzy weń jakąś ustawą.
> Ot, typowo polski sposób rządzenia, bez zrozumienia istoty problemu.
>
proponuje oblozyc kazda umowe o prace, o dzielo i zlecenie 2% oplata od
czynnosci cywilnoprawnych ;)
--
glos
-
13. Data: 2006-10-27 07:43:25
Temat: Re: od 2007 lepperowka 800zl brutto?
Od: Wojciech Bańcer <p...@p...pl>
czarny napisał(a):
> Kira napisał(a):
>> A jak rozkwitnie szara strefa plus
>> wszelkie umowy cywilno-prawne... Poezja!
> ...to się kombinacje z umowami ograniczy ustawą.
> Żadem problem.
... to się spieprzy za granicę.
Żaden problem. :)
--
Wojciech 'Proteus' Bańcer
p...@p...pl
-
14. Data: 2006-10-27 10:14:16
Temat: Re: od 2007 lepperowka 800zl brutto?
Od: "rs" <r...@w...pl>
Użytkownik "Wojciech Bańcer" <p...@p...pl> napisał w wiadomości
news:slrnek3e00.390.proteus@ender.elsat.net.pl...
> czarny napisał(a):
>
> > Kira napisał(a):
>
> >> A jak rozkwitnie szara strefa plus
> >> wszelkie umowy cywilno-prawne... Poezja!
>
> > ...to się kombinacje z umowami ograniczy ustawą.
> > Żadem problem.
>
> ... to się spieprzy za granicę.
> Żaden problem. :)
i duzo ludzi od 2004 spieprzylo i spieprza caly czas i bedzie dlugo
spieprzac bo w polsce dobrze bedzie za kilkadziesiat lat zepewne wiec nikt
nie bedzie tyle czekal.
mysle ze wprowadzenie tego zasilku nie spowodouje ze ludzie konczacy szly
srednie studia podypmlomowe itd nie beda sie "kompromitowac" byciem na
bezrobociu 800zl brutto
-
15. Data: 2006-10-27 12:01:45
Temat: Re: od 2007 lepperowka 800zl brutto?
Od: czarny <m...@f...art.lp>
rs napisał(a):
> i duzo ludzi od 2004 spieprzylo i spieprza caly czas i bedzie dlugo
> spieprzac bo w polsce dobrze bedzie za kilkadziesiat lat zepewne wiec nikt
> nie bedzie tyle czekal.
wątpię czy w przyszłości będzie lepiej, bo skutki tego spieprzania
poczujemy za kilka czy kilkanaście lat. Choćby wówczas, kiedy przyjdzie
czas wypłaty Twojej emerytury a ZUS będzie zdychał z pustą kasą.
> mysle ze wprowadzenie tego zasilku nie spowodouje ze ludzie konczacy szly
> srednie studia podypmlomowe itd nie beda sie "kompromitowac" byciem na
> bezrobociu 800zl brutto
A na podstawie czego kolega tak myśli?
Dziś bardzo dużo młodych ludzi ma pracę w dupie.
Z lenistwa, może z olewatorstwa, pewnie tez z wygodnictwa.
Zasiłek się weźmie, na fajki starczy. Zasiłku już nie ma?- to opieka
da kasiorkę. I zycie leci.
800 zł zasiłku to tyle samo ile wziąć można siedząc
"na kasie" marketu. Zważywszy, że owe stanowisko to najczęstsza
perspektywa dla ludzi wykształconych, ktorzy wybrali pobyt w
kaczolandzie zamiast JuKej, to wierzę, że jednak wybiorą owe 800 bez
kompromitacji.
--
czarny
.:: www.czarnobiale.pl ::.
.:: Fotografia ślubna | Monochromatyczna | Retro ::.
-
16. Data: 2006-10-27 16:30:02
Temat: Re: od 2007 lepperowka 800zl brutto?
Od: Piotr Hosowicz <a...@o...pl>
yale wrote:
>>I bardzo dobrze wtedy płace wzrosną i mniej firm będzie na rynku.
>
>
> Żałosne podejście - typowe dla rządzących prozwiązkowych bliźniaków - szkoda
> tylko że ludzie zdolni do korzystania z usenetu też tak myślą...
Zgodnie z tym, co pisały merdia niedawno PiS nie poprze tego pomysłu,
tak mówił Kaczyński, tylko nie pamiętam który. Tak więc pierdolisz
głupoty typowe dla antypisowskich głąbów z pianą na pysku.
--
- Czy jest cukier w kostkach ?
- Nie ma.
- A jakas inna tania bombonierka? Dla tesciowej.
-
17. Data: 2006-10-27 16:32:51
Temat: Re: od 2007 lepperowka 800zl brutto?
Od: MK <X...@p...fm>
yale napisał(a):
> Pracodawcy nie siedzą na kasie i nie mają co z nią zrobić. Policz sobie
> wszystkie koszta założenia i prowadzenia firmy i znajdziesz szybko odpowiedź
> dlaczego pracodawca nie zawsze może płacić kokosów. Proponuje zainteresować
> się problemami od tej drugiej strony jak to jest w Polsce.
1. Dlaczego np w UK znacznie więcej płacą za pracę pomimo że koszty
życia nie są aż tak dużo większe?
2. Dlaczego zespół 17 ludzi jest w stanie co miesiąc zarobić dla
pracodawcy ponad 220 tys PLN i nikt nie dostanie nawet podwyżki
nawet o to co przez 10 lat inflacja zabrała ?
MK
-
18. Data: 2006-10-27 16:42:14
Temat: Re: od 2007 lepperowka 800zl brutto?
Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska>
W wiadomości news:ehs8ip$32h$1@nemesis.news.tpi.pl yale
<b...@s...net.pl> pisze:
> Żałosne podejście - typowe dla rządzących prozwiązkowych bliźniaków -
Gadanina, związki nie mają tu nic do rzeczy. Sytuacja polityczno-gospodarcza
przed wyborami otwierała przed naszym krajem w zasadzie tylko dwie drogi -
obie podobnie złe. Społeczeństwo zdecydowało o pójściu tą nieco gorszą - to
cena i ryzyko demokracji.
Ciekawi mnie jedno. PiS maniacko pragnąć władzy, po klęsce rokowań z PO nie
zawahał się spodlić do reszty koalicją z parlamentarnym rynsztokiem.
Podejrzewam, że jeśli PO znalazłaby się w tej samej sytuacji, postąpiłaby
identycznie, to ta sama klasa, tylko orientacja inna.
> szkoda tylko że ludzie zdolni do korzystania z usenetu też tak myślą...
To do korzystania z newsów potrzeba jakichś zdolności??
> Pracodawcy nie siedzą na kasie i nie mają co z nią zrobić.
A pracownicy siedzą na kasie i nie mają co z nią zrobić?
> Policz sobie
> wszystkie koszta założenia i prowadzenia firmy i znajdziesz szybko
> odpowiedź dlaczego pracodawca nie zawsze może płacić kokosów.
Policz sobie wszystkie koszta życia i znajdziesz szybko odpowiedź dlaczego
pracownik nie może pracować za grosze.
> Proponuje
> zainteresować się problemami od tej drugiej strony jak to jest w Polsce.
Niechaj każdy interesuje się przede wszystkim swoimi problemami.
> A to, że zarobki są niskie nie musisz mi tłumaczyć jednak dla ludzi
> niewykwalifowanych trudno szukać dobrze płatnej pracy.
Kto to jest osoba niewykwalifikowana?
--
Pozdrawiam
Jotte
-
19. Data: 2006-10-27 17:30:38
Temat: Re: od 2007 lepperowka 800zl brutto?
Od: "yale" <b...@s...net.pl>
> > Żałosne podejście - typowe dla rządzących prozwiązkowych bliźniaków -
> Gadanina, związki nie mają tu nic do rzeczy. Sytuacja
polityczno-gospodarcza
> przed wyborami otwierała przed naszym krajem w zasadzie tylko dwie drogi -
> obie podobnie złe. Społeczeństwo zdecydowało o pójściu tą nieco gorszą -
to
> cena i ryzyko demokracji.
> Ciekawi mnie jedno. PiS maniacko pragnąć władzy, po klęsce rokowań z PO
nie
> zawahał się spodlić do reszty koalicją z parlamentarnym rynsztokiem.
> Podejrzewam, że jeśli PO znalazłaby się w tej samej sytuacji, postąpiłaby
> identycznie, to ta sama klasa, tylko orientacja inna.
Proszę cofnąć się wstecz do wypowiedzi L.Kaczyńskiego który stwierdził że
zawsze będzie prozwiązkowy i nie da skrzywdzić biednych ludzi. IMHO to
zielone światło do byle jakości, lenistwa, zasiłków, żulostwa. Proszę iść na
pierwszy lepszy wykład ludzi zajmujących się gospodarką (polecam prof.
Sierpińską z AE w Krakowie - tak BTW były doradca K.Marcinkiewicza a więc
nie jest pro PO-wska) i posłuchać co mają mądre głowy do powiedzenia gdy
*głupimi ustawami* zatrace się resztki przedsiębiorczości w Polakach.
Ja nie mówię tu jako maniak PO/PiS/SLD - patrze obiektywnie na poczynania
obecnego rządu które bardzo mi się nie podobają (mowa o sferze
gospodarczo-ekonomicznej).
> > szkoda tylko że ludzie zdolni do korzystania z usenetu też tak myślą...
> To do korzystania z newsów potrzeba jakichś zdolności??
Użyłem przenośni, zakładając że człowiek korzystający z dobrodziejstw
nowoczesnej techniki potrafi dostrzec problemy zarówno po jednej jak i
drugiej strony a nie tylko z perspektywy swojej "miski".
> > Pracodawcy nie siedzą na kasie i nie mają co z nią zrobić.
> A pracownicy siedzą na kasie i nie mają co z nią zrobić?
Pracownicy w Polsce mają bardzo wysoką samoocenę w stosunku do swoich
kwalifikacji które *powinny* być w normalnym kraju miarą wynagrodzenia.
Wszystkim się wydaje że powinni zarabiać Bóg wie ile pieniędzy nie
zastanawiając się jakie korzyści z ich pracy może mieć pracodawca. W efekcie
odbębniają bezmyślnie prace tylko, że kto na tym najbardziej traci? My,
korzystający bezpośrednio z ich usług. Uważam że kompetencje pracowników w
ostatnich paru latach spadły na pysk (a dokładniej część społeczeństwa która
zawyżała wskaźniki opuściła nasz kraj)
> > Policz sobie
> > wszystkie koszta założenia i prowadzenia firmy i znajdziesz szybko
> > odpowiedź dlaczego pracodawca nie zawsze może płacić kokosów.
> Policz sobie wszystkie koszta życia i znajdziesz szybko odpowiedź dlaczego
> pracownik nie może pracować za grosze.
Mam takie pytanie, czy prowadziłeś kiedykolwiek własną działalność?
Jeżeli nie, to się nie dogadamy. Jestem skłonny dobrze płacić dobremu
pracownikowi a nie takiemu nad którym muszę cały czas stać żeby się znowu
nie pomylił albo żeby na chwilę nie przestał myśleć. Sorry może to brutalne
ale ja powoli przestaje wierzyć w ludzi. Mi jako firmie z roku na rok nikt
nie płaci więcej, ponoszę coraz większe koszta prowadzenia firmy i guzik
kogo to obchodzi. Najlepiej wywalić na zasiłek pracowników - do takiego
modelu obecne prawodawstwo zmierza. Proponuje zaliczyć kilka kontroli z US,
ZUS, PIP i jeszcze paru innych instytucji wówczas zmienisz zdanie.
> > Proponuje
> > zainteresować się problemami od tej drugiej strony jak to jest w Polsce.
> Niechaj każdy interesuje się przede wszystkim swoimi problemami.
W normalnym kraju problemy pracodawców a zarazem klasy średniej powinny być
najważniejsze bo są one motorem rozwoju całego kraju. Niestety tkwi w wielu
ludziach jeszcze stary model wyobrażenia rodem czasów komunistycznych:
"wszystkim się należy po równo". Jeżeli pracodawcom jest dobrze - są miejsca
pracy, jeśli firma się rozwija i przynosi zyski *powinno* się to przekładać
na poprawe komfortu pracy.
Ale nigdy nie należy tej piramidki budować od drugiej strony, już taki
ustrój przerabialiśmy. Inna sprawa że u nas "biznesmen" to często wieśniak i
świnia liczący wyłacznie na wysokie zyski i wyzysk pracowników, eurofob,
nieuk ale za to cwany i chytry lis. No cóż, kapitalizmu nie da się zbudować
w kilkanaście lat.
> > A to, że zarobki są niskie nie musisz mi tłumaczyć jednak dla ludzi
> > niewykwalifowanych trudno szukać dobrze płatnej pracy.
> Kto to jest osoba niewykwalifikowana?
Osoba bez kwalifikacji, wykonująca proste czynności nie wymagające wiedzy
ani doświadczenia. Do wykonania czynności potrzebna jest z reguły siła
fizyczna.
Nie uważam wcale takich osób za "upośledzonych" to jest po prostu miara
wartości pracownika dla pracodawcy. Osoba kończąca jedynie liceum jest
przykładem takiej osoby - pomimo średniej na świadectwie 5.0.
Z mojej strony EOT, myślę że każdy się zgodzi że rozleniwianie społeczeństwa
pomocami społecznymi powoduje jego brak zdolności do radzenia sobie w życiu
i staraniu się podwyższać swoją wartość na rynku pracy.
Jestem absolutnie za przemyślaną pomocą państwa w stosunku do osób
bezrobotnych i biednych ludzi ale wyłacznie na zasadzie dawania wędki a nie
złowionych ryb.
Sam się już gubie jak sprawa się zakończyła z 45 letnimi emerytami-górnikami
czy też innymi pracownikami mundurowymi. Nóż się w kieszeni otwiera gdy
trwoni się pieniądze a potem podnosi koszty pracy aby te dziury załatać.
-
20. Data: 2006-10-27 17:54:20
Temat: Re: od 2007 lepperowka 800zl brutto?
Od: "Tomek P." <a...@y...pl>
Dnia 27-10-2006 o 18:32:51 MK <X...@p...fm> napisał(a):
> yale napisał(a):
>
>> Pracodawcy nie siedzą na kasie i nie mają co z nią zrobić. Policz sobie
>> wszystkie koszta założenia i prowadzenia firmy i znajdziesz szybko
>> odpowiedź
>> dlaczego pracodawca nie zawsze może płacić kokosów. Proponuje
>> zainteresować
>> się problemami od tej drugiej strony jak to jest w Polsce.
>
> 1. Dlaczego np w UK znacznie więcej płacą za pracę pomimo że koszty
> życia nie są aż tak dużo większe?
Nie widze przeciwwsskazań, byś założył firmę w Polsce i płacił jak w UK.
Powinno Ci to dać do myslenia, jeśli oczywiście posiadasz sprawny organ do
tego celu służący.
> 2. Dlaczego zespół 17 ludzi jest w stanie co miesiąc zarobić dla
> pracodawcy ponad 220 tys PLN i nikt nie dostanie nawet podwyżki
> nawet o to co przez 10 lat inflacja zabrała ?
http://www.dilbert.com/comics/dilbert/archive/dilber
t-20061025.html
--
kilka bezsensownych słów poprzedzających link do strony
http://tomaszplokarz.wordpress.com - już nie tylko La Linea ;)