Użytkownik "asmira" <a...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:aese8p$cih$1@zeus.man.szczecin.pl...

> Podam swoją stawkę w Szczecinie: 35 zł za pierwszą godzinę pracy, i 15
zł za
> każde następne rozpoczęte pół godziny. Jest to stawka brutto.

:-(((((((((((((((((((

> Uważam, że to uczciwa stawka dla obu stron. Dodam, że mamy w tym co
robimy
> mniej więcej trzyletnie doświadczenie.

:-(((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((

Choć i tak w sumie tańsi są Chińczycy

Chester EM

do góry

> > Podam swoją stawkę w Szczecinie: 35 zł za pierwszą godzinę pracy, i 15
> zł za
> > każde następne rozpoczęte pół godziny. Jest to stawka brutto.
>
> :-(((((((((((((((((((

Pewnie, że wielu chciałoby mieć płacone dużo więcej, a najlepiej to już
wygrać w totolotka, albo dostać jakiś miły spadek po zapomnianej cioci ze
Stanów.
Jednak to ma się nijak do mojego pojęcia etyki.

> > Uważam, że to uczciwa stawka dla obu stron. Dodam, że mamy w tym co
> robimy
> > mniej więcej trzyletnie doświadczenie.
>
> :-(((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((
>
> Choć i tak w sumie tańsi są Chińczycy

Może jestem wariatka, ale lubię ciężko pracować i wydaje mi się, że w tej
chwili umiarkowanie zasługuję na więcej.

Pewnie się zgodzisz ze mną, że to nie kwestia tego ile klient nam płaci, ale
tego ile nasze 'dbające o wszystkie ciała i dusze' państwo ściąga po drodze.

pozdr.
Asmira

do góry

Użytkownik "Chester EM" <c...@w...kki.net.pl> napisał w
wiadomości news:aesesu$dfb$1@news2.ipartners.pl...
>
> Użytkownik "asmira" <a...@p...onet.pl> napisał w wiadomo?ci
> news:aese8p$cih$1@zeus.man.szczecin.pl...
>
> > Podam swoj? stawkę w Szczecinie: 35 zł za pierwsz? godzinę pracy, i
15
> zł za
> > każde następne rozpoczęte pół godziny. Jest to stawka brutto.
>
> :-(((((((((((((((((((
>
> > Uważam, że to uczciwa stawka dla obu stron. Dodam, że mamy w tym co
> robimy
> > mniej więcej trzyletnie do?wiadczenie.
>
> :-(((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((
>
> Choć i tak w sumie tańsi s? Chińczycy
>
> Chester EM
>
>

Chinczycy???
czas zejsc na ziemie prosze pana
A tak zwykle stawki typu 8 zl / godzine to nie laska?

przyzwyczailo sie do zarobkow iles tam na miesiac i teraz serce boli?
inni nawet 10 czesci tego nie widza.
tia...
a mnie szef w firmie mowil, ze jak sie znam to sama mam zrobic
he he he.... chyba glupola szukal, za darmoche??
informatykowi, jak przyjedzie posprawdzac to da 35 zl, a mnie co?

pozd
Ula

do góry

Użytkownik "SHAQU" <s...@w...pl> napisał w wiadomości
news:aeqhaj$54j$1@news.tpi.pl...
> To ja Wam powiem.
> okolo 1000zl brutto za miesiac.
> Tak wlassnie spadaja ceny plac dla informatykow. Narobilo sie fachowcow i
> teraz w jedno miesjce czeka 100 dobrze wykwalifikowanych z papierami.
> Niestety pracodawcy nei szukaja informatykow domoroslych, ktorzy o niebo
> przewyzszaja tych po studiach. Liczy sie papier dobrej uczelni.

papier? chyba jak sie idzie do WC to jak najbardziej. Nie wiem jaki
pracodawca zatrudnia na podstawie papierow i to nie sekreterke a
informatyka.

--
l...@s...pl
gg 1287117

do góry

<u...@s...pl> wrote in message news:aetfma$hjf$1@news.tpi.pl...
>
>
<cut>
> Chinczycy???
> czas zejsc na ziemie prosze pana
> A tak zwykle stawki typu 8 zl / godzine to nie laska?

Ano, ze tak sie wetne w dyskusje - nie laska!
A jak jestes taka do przodu to idz do pracy, stan przed
maszyna za milion dolcow i dzialaj. Zobaczymy ile pogadasz.
Jesli pracujesz w zespole 30 - 40 osob ktore utrzymuja firme
w dobrej kondycji informatycznej (mowie o konkretnej infrastrukturze a nie o
3 serwerkach i sieci na 20 pc-ow) i ma sie pod soba iles tam aplikacji, a z
kazda zwiazana jest z duza odpowiedzialnosc, to - sory dla wszystkich ktorzy
malo zarabiaja - ale napluc mi na 8zl/h. Malo tego, kazda aplikacja z reguly
komunikuje sie z innymi (system transakcyjny to sama aplikacja + system
bazodanowy + system operacyjny) i to jest wiedza za ktora trzeba placic. I
teraz jesli firma wywala kase potworna na konkretny system to jego admin lub
operator tez powinien cos zarabiac. Zreszta w malych firmach tez nieraz nie
ma lekko, i user nie zdaje sobie sprawy z tego, ile tak naprawde wiedzy trza
wchlonac zeby dawac sobie rade.

> przyzwyczailo sie do zarobkow iles tam na miesiac i teraz serce boli?
> inni nawet 10 czesci tego nie widza.

A kto innym bronil? Ja jestem informatykiem akurat i co, mam plakac ze
nauczyciel ma mniej? A ja kogos zmuszalem do bycia nauczycielem? A dyrektor
albo inny kierownik ma wiecej, tez bym tyle chcial, ale zaden ze mnie
manager - mam sie pochlastac? Zapienic z zawisci? Dal se rade, potrafil
ustawic siebie i rodzine, obrotny jest - zapracowal to ma.

> tia...
> a mnie szef w firmie mowil, ze jak sie znam to sama mam zrobic
> he he he.... chyba glupola szukal, za darmoche??
> informatykowi, jak przyjedzie posprawdzac to da 35 zl, a mnie co?
Zostan informatykiem.
/p

do góry

SHAQU wrote:

> Niestety pracodawcy nei szukaja informatykow domoroslych, ktorzy o niebo
> przewyzszaja tych po studiach. Liczy sie papier dobrej uczelni.

Chyba Cie pogielo! Tacy "domorosli" co to sie naczytali manuali i uwazaja,
ze przez to wszystkie rozumy pozjadali i wszystko rozumieja, to po prostu
ZARAZA!

--
Mariusz Lotko

do góry

Mariusz, napisało Ci sie:
>> Niestety pracodawcy nei szukaja informatykow domoroslych, ktorzy o niebo
>> przewyzszaja tych po studiach. Liczy sie papier dobrej uczelni.
> Chyba Cie pogielo! Tacy "domorosli" co to sie naczytali manuali

To jedna grupa

> i uwazaja,
> ze przez to wszystkie rozumy pozjadali i wszystko rozumieja, to po prostu
> ZARAZA!

A to druga.

Powinienes zaczac ich rozrozniac. Fakt, ze sam znam kilka osob, ktore
zainstalowaly RedHata, z pomoca JTZ odpalily siec i uwazaja sie za osmy
cud swiata, ale z drugiej strony sam uwazam sie za domoroslego
informatyka, bo wiekszosc rzeczy nauczylem sie sam. Efekt? Jestem
(prawie) po I
roku informatyki i z przedmiotow informatycznych:
- algorytmy i struktury danych - wiedza na poziomie tej, ktora mialem w
8 klasie podstawowki,
- jezyki programowania - C na poziomie mojej wiedzy z pierwszych lat
technikum
- kompilatory - nie zdazylismy napisac wlasnego, a ja jakos w I
technikum z nudow napisalem.

I nei chodzi mi tutaj o chwalenie sie, jaki to jestem genialny, tylko o
pokazanie, ze czlowiek, ktory sie tym pasjonuje moze byc o wiele wiecej
wart niz ktos kto poszedl na studia informatyczne "bo to modne teraz i
przyszlosciowe".

--
Bartłomiej Butyn aka Yoss
Nie ma tego złego co by na gorsze nie wyszło.

do góry

"Yoss" <b...@m...com.pl> wrote in message
news:slrnah8th2.4ah.bartek@server.milc.com.pl...
<ciach>
> - kompilatory - nie zdazylismy napisac wlasnego, a ja jakos w I
> technikum z nudow napisalem.

a tak z ciekawosci (nie zlosliwosci ;), jaki typ kompilatora, rekursywny,
top down, czy moze jakis inny??

i jak z gramatyka (zakladam ze posiada wiecej niz 10 produkcji??)

pytam, bo sam mam zajęcia z Technik Kompilacji i niestety niewiele osób moze
sie pochwalic wlasnorecznie napisanym kompilatorem...


nie doczytalem zbytnio o jakiej szkole mowisz, moglbys napisac?

pozdr. Wojtas

do góry

Wojtas, napisało Ci sie:
>> - kompilatory - nie zdazylismy napisac wlasnego, a ja jakos w I
>> technikum z nudow napisalem.
> a tak z ciekawosci (nie zlosliwosci ;), jaki typ kompilatora, rekursywny,
> top down, czy moze jakis inny??

bottom-up

> i jak z gramatyka (zakladam ze posiada wiecej niz 10 produkcji??)

Nie pamietam, to bylo dawno :) Ale watpie by mial wiecej niz 10.

FUT warning bo to chyba sie zrobilo zbytnio OT i nas zaraz stad
przegonia ;)

--
Bartłomiej Butyn aka Yoss
Nie ma tego złego co by na gorsze nie wyszło.

do góry

From: "Mariusz Lotko" <i...@w...pl>
To: <p...@n...pl>
Sent: Saturday, June 22, 2002 9:51 AM
Subject: Re: obs?uga informatyka - stawka godzinowa


> SHAQU wrote:
>
> > Niestety pracodawcy nei szukaja informatykow domoroslych, ktorzy o niebo
> > przewyzszaja tych po studiach. Liczy sie papier dobrej uczelni.
>
> Chyba Cie pogielo! Tacy "domorosli" co to sie naczytali manuali i uwazaja,
> ze przez to wszystkie rozumy pozjadali i wszystko rozumieja, to po prostu
> ZARAZA!
>
abstrahujac od wszystkiego..
nie uwazasz ze przeczytanie manuala to podstawa..?
a na uczelniach tego nie ucza...

Czarek

--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.praca.dyskusje

do góry