-
1. Data: 2005-11-10 11:17:30
Temat: o ile jestesmy tansi ?
Od: "Jarod" <b...@N...gazeta.pl>
czesc
Mam takie pytanie, jest sobie klient zalozmy z UK, ma do dyspozycji firmy z
UK i chce aplikacje WWW zalozmy do monitorowania postepow w projektach ,
ktore wykonuja pracownicy. Teraz sa gotowe aplikacje zrobione przez firmy w
UK, ale taniej wychodzi zatrudnic polska firme zeby to zrobila od zera
dokladnie tak, jak sie klientowi podoba na podstawie demonostracji np. kilku
produktow juz zrobionych on sobie wybiera co mu sie podoba i dostaje cos
takiego. Zalozmy, ze wykonawca bedzie Comarch ( duza polska firma
softwareowa ) ile ona dostanie za taki projekt ? Zalozmy, ze taki produkt w
UK kosztuje 2,5L.
Jarod
-
2. Data: 2005-11-12 09:46:21
Temat: Re: o ile jestesmy tansi ?
Od: Mariusz 'BB' Trojanowski <m...@a...in.sig>
On 11/10/2005 12:17 PM, Jarod wrote:
> czesc
> Mam takie pytanie, jest sobie klient zalozmy z UK, ma do dyspozycji
> firmy z UK i chce aplikacje WWW zalozmy do monitorowania postepow w
> projektach , ktore wykonuja pracownicy. Teraz sa gotowe aplikacje
> zrobione przez firmy w UK, ale taniej wychodzi zatrudnic polska firme
> zeby to zrobila od zera dokladnie tak, jak sie klientowi podoba na
> podstawie demonostracji np. kilku produktow juz zrobionych on sobie
> wybiera co mu sie podoba i dostaje cos takiego. Zalozmy, ze wykonawca
> bedzie Comarch ( duza polska firma softwareowa ) ile ona dostanie za
> taki projekt ? Zalozmy, ze taki produkt w UK kosztuje 2,5L.
> Jarod
Pytasz, ile zażąda polska firma software'owa za napisanie na
indywidualne zamówienie jakiegoś bliżej niesprecyzowanej aplikacji do
monitorowania postępów w projektach (czyli takiego webowego
specjalizowanego MS Projecta)???
Nie mam pojęcia, ale lepiej nie pytaj kolegów z Comarchu, czy zrobią to
taniej, niż za 2,5 funta (jakieś 15 zł), bo będziesz musiał wyczyścić z
kawy kilkaset monitorów.
--
Pozdrawiam @ Mariusz Trojanowski @@@ slotyzmok @ narod!ru (s <-> z)
"Kiedy byłem jeszcze nie Polakiem wyznania mojżeszowego, a zwyczajnym
sobie Żydem z nie ustalonego Homla, to się uczyłem w chederze i tam mi
opowiedziano o tym wesołym fakcie." [Burzliwe życie Lejzorka Rojtszwańca]
-
3. Data: 2005-11-12 11:36:50
Temat: Re: o ile jestesmy tansi ?
Od: "Jarod" <b...@N...gazeta.pl>
> Nie mam pojęcia, ale lepiej nie pytaj kolegów z Comarchu, czy zrobią to
> taniej, niż za 2,5 funta (jakieś 15 zł), bo będziesz musiał wyczyścić z
> kawy kilkaset monitorów.
>
Slyszalem, ze np. w Krakowie Comarch wcale nie placi tak rewelacyjnie wiec,
te 2,5Ł/h moze nie wszystkich az tak rozbawic.
Jarod
-
4. Data: 2005-11-12 12:06:21
Temat: Re: o ile jestesmy tansi ?
Od: Sławomir Szyszło <s...@p...onet.pl>
Dnia Sat, 12 Nov 2005 12:36:50 +0100, "Jarod" <b...@N...gazeta.pl>
wklepał(-a):
>Slyszalem, ze np. w Krakowie Comarch wcale nie placi tak rewelacyjnie wiec,
>te 2,5Ł/h moze nie wszystkich az tak rozbawic.
A ja słyszałem, że stawkę godzinową to się stosuje przy pracy np. przy taśmie.
--
Sławomir Szyszło mailto:s...@p...onet.pl
FAQ pl.comp.bazy-danych http://www.dbf.pl/faq/
FAQ pl.comp.www.nowe-strony http://www.faq-nowe-strony.prv.pl/
-
5. Data: 2005-11-12 12:32:01
Temat: Re: o ile jestesmy tansi ?
Od: Mariusz 'BB' Trojanowski <m...@a...in.sig>
On 11/12/2005 12:36 PM, Jarod wrote:
>> Nie mam pojęcia, ale lepiej nie pytaj kolegów z Comarchu, czy zrobią
>> to taniej, niż za 2,5 funta (jakieś 15 zł), bo będziesz musiał
>> wyczyścić z kawy kilkaset monitorów.
>>
>
> Slyszalem, ze np. w Krakowie Comarch wcale nie placi tak rewelacyjnie
> wiec, te 2,5Ł/h moze nie wszystkich az tak rozbawic.
> Jarod
Aha, to za godzinę ta stawka... A napisałeś, ża za cały system. :)
Poza tym, jak (i po co) porównywać stawki godzinowe (dla klienta) w dwu
zupełnie nieznanych firmach? Przecież firmie A projekt może zająć 1000
roboczogodzin, a firmie B - 100 (bo mają na przykład lepsze biblioteki,
czy bardziej doświadczonych programistów).
--
Pozdrawiam @ Mariusz Trojanowski @@@ slotyzmok @ narod!ru (s <-> z)
"Właśnie siedzę tu cały czas na drzazgach i rozmyślam, jaką wy jednak
macie zdumiewającą wolność!" [Burzliwe życie Lejzorka Rojtszwańca]
-
6. Data: 2005-11-12 15:34:00
Temat: Re: o ile jestesmy tansi ?
Od: "Jarod" <b...@N...gazeta.pl>
> Aha, to za godzinę ta stawka... A napisałeś, ża za cały system. :)
>
Moja wina tam mialo byc 2,5kL a zabraklo k i wyszlo niezbyt sensownie ! I
chodzilo mi o stawke za zrobiony projekt :) Bo stawki godzinowe akurat tutaj
zadnego nie maja znaczenia bo nie interesuje mnie ile w UK programista
bierze tylko, ile u nas taka firma za taki produkt wezmie :)
Jarod
-
7. Data: 2005-11-12 15:37:04
Temat: Re: o ile jestesmy tansi ?
Od: Michał <m...@s...net>
Jarod wrote:
>> Aha, to za godzinę ta stawka... A napisałeś, ża za cały system. :)
>>
>
> Moja wina tam mialo byc 2,5kL a zabraklo k i wyszlo niezbyt sensownie !
> I chodzilo mi o stawke za zrobiony projekt :) Bo stawki godzinowe akurat
> tutaj zadnego nie maja znaczenia bo nie interesuje mnie ile w UK
> programista bierze tylko, ile u nas taka firma za taki produkt wezmie :)
Comarch?
100.000+ PLN
pozdrawiam,
--
mgl
-
8. Data: 2005-11-12 19:05:17
Temat: Re: o ile jestesmy tansi ?
Od: "Jarod" <b...@N...gazeta.pl>
> Comarch?
> 100.000+ PLN
>
Cos duzo zer, jak ma tej wielkosci projekt.
Jarod
-
9. Data: 2005-11-12 20:39:19
Temat: Re: o ile jestesmy tansi ?
Od: jerry <j...@o...pl>
> Zalozmy, ze wykonawca
> bedzie Comarch ( duza polska firma softwareowa ) ile ona dostanie za
> taki projekt ? Zalozmy, ze taki produkt w UK kosztuje 2,5L.
Najlepiej zadzwoń do handlowców ComArch i zapytaj.
Tak sensowniej mówiąc, to od dupy strony do tego podchodzisz. Uważasz,
że jeżeli firma jest z Polski to od razu ceni się niżej. W dodatku
podajesz przykład firmy, która sprzedaje oprogramowanie na całym
świecie, ma pozycję i markę na rynku. W takim przypadku decyzja o
wejściu na dany rynek (tu mowa o brytyjskim) jest wynikiem daleko idącej
analizy tegoż rynku, a nie stwierdzenia "firma z UK zrobi to za 2,5k to
my zrobimy za 1,8k". Wejście na dany rynek oznacza koszta związane nie
tyle z produkcją oprogramowania ale delegacjami, wdrożeniami, podatkami
i wieloma innymi. Koszta te skutecznie mogą unaocznić nieopłacalność
takiego przedsięwzięcia. Rynek musi być perspektywiczny, rokować dalsze
kontrakty. Tak się składa, że przesycony branżą IT rynek brytyjski taki
perspektywiczny nie jest. Stosunkowo "tania" siła robocza z nowych
krajów Uni spowodowała rozwój rodzimych firm tego sektora i trudno
konkurować z nimi cenowo biorąc pod uwagę koszta otworzenia tam oddziału
czy jak pisałem wyżej licznych delegacji. Stąd zgodnie z przysłowiem,
że "jedna jaskółka wiosny nie czyni", tak jedno zlecenie nie oznacza
jednocześnie, że najwięksi nasi producenci oprogramowania nagle będą go
robić poniżej kosztów!! Owszem takie praktyki są stosowane by zaistnieć
na rynku i zdobyć tam nowych klientów...ale akurat rynek brytyjski do
takich nie należy.
Pozdrawiam,
jerry
-
10. Data: 2005-11-12 20:56:59
Temat: Re: o ile jestesmy tansi ?
Od: Kapsel <k...@p...onet.pl>
Sat, 12 Nov 2005 20:05:17 +0100, na pl.praca.dyskusje, Jarod napisał(a):
>> Comarch?
>> 100.000+ PLN
> Cos duzo zer, jak ma tej wielkosci projekt.
No to podaj nam widelki, w ktore mamy strzelac.
--
Kapsel
kapsel(malpka)op.pl