eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjenarobienie "syfu" w mcdonalds
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 28

  • 21. Data: 2003-12-05 12:10:44
    Temat: Re: narobienie "syfu" w mcdonalds
    Od: "SQLwysyn" <s...@w...pI>


    Użytkownik "Catbert" <v...@w...pl> napisał w wiadomości
    news:bqpqhu$a40$1@korweta.task.gda.pl...
    >
    > A Twoja ksywa to z Matka Teresą z Kalkuty sie kojarzy, czy ja mam coś z
    > oczami?

    Moja ksywa jest dosc figlarnym zlozeniem 2 slów, nie jest natomiast waleniem
    slowem "pierdol" prosto w oczy.

    --
    SQLwysyn


  • 22. Data: 2003-12-05 12:14:36
    Temat: Re: narobienie
    Od: "int" <i...@W...gazeta.pl>


    > SQLwysyn
    >
    > A Twoja ksywa to z Matka Teresą z Kalkuty sie kojarzy, czy ja mam coś z
    > oczami?
    >
    > Pzdr: Catbert
    >
    Mi sie kojarzy z językiem zaytań. Tylko i wyłącznie :-)

    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 23. Data: 2003-12-05 12:33:35
    Temat: Re: narobienie
    Od: Catbert <v...@w...pl>

    On 2003-12-05 13:14, int wrote:
    >>SQLwysyn
    >>
    >>A Twoja ksywa to z Matka Teresą z Kalkuty sie kojarzy, czy ja mam coś z
    >>oczami?
    >>
    >>Pzdr: Catbert
    >>
    >
    > Mi sie kojarzy z językiem zaytań. Tylko i wyłącznie :-)

    No własnie, mnie też, podobnie jak QLwa z serwerem danych :-)

    Pzdr: Catbert


  • 24. Data: 2003-12-05 13:07:07
    Temat: Re: narobienie "syfu" w mcdonalds
    Od: "JL" <jl@[cut]noemail.pl>


    Użytkownik "SQLwysyn" <s...@w...pI> napisał w wiadomości
    news:bqpur1$1tmo$1@mamut.aster.pl...

    > Moja ksywa jest dosc figlarnym zlozeniem 2 slów, nie jest natomiast
    waleniem
    > slowem "pierdol" prosto w oczy.

    Sugerujesz, że programiści baz danych nie lubią seksu? ;-))

    JL



  • 25. Data: 2003-12-05 13:18:33
    Temat: Re: narobienie "syfu" w mcdonalds
    Od: "Nina M. Miller" <n...@p...ninka.net.usun>

    On Fri, 5 Dec 2003 13:10:44 +0100
    "SQLwysyn" <s...@w...pI> wrote:


    > Moja ksywa jest dosc figlarnym zlozeniem 2 slów, nie jest natomiast
    > waleniem slowem "pierdol" prosto w oczy.

    facet, przeszkadza ci czy rani twoje uczucia estetyczne, wrzuc sobie
    mnie do kill-file i nie marudz.

    PS: dzis mam wyjatkowo paskudny dzien, nie stac mnie na nic pozytywnego,
    przepraszam wszystkich.

    --
    Nina Mazur Miller
    n...@p...ninka.net.usun
    http://pierdol.ninka.net/~ninka/


  • 26. Data: 2003-12-05 13:40:33
    Temat: Re: narobienie "syfu" w mcdonalds
    Od: Catbert <v...@w...pl>

    On 2003-12-05 13:10, SQLwysyn wrote:
    > Użytkownik "Catbert" <v...@w...pl> napisał w wiadomości
    > news:bqpqhu$a40$1@korweta.task.gda.pl...
    >
    >>A Twoja ksywa to z Matka Teresą z Kalkuty sie kojarzy, czy ja mam coś z
    >>oczami?
    >
    >
    > Moja ksywa jest dosc figlarnym zlozeniem 2 slów, nie jest natomiast waleniem
    > slowem "pierdol" prosto w oczy.

    Słowo "pierdol" wiąże się z walką klasy robotniczej o swe prawa - to,
    żeby nie było całkiem OT; zobacz:

    http://elfal.com/solidarnosc/banknoty/jeden_pierdol_
    2.html

    Pzdr: Catbert


  • 27. Data: 2003-12-05 17:10:38
    Temat: Re: narobienie "syfu" w mcdonalds
    Od: "SQLwysyn" <s...@w...pI>


    Użytkownik "Nina M. Miller" n...@p...ja napisał w wiadomości
    news:20031205051833.44d055ce.ninka@pierdolic.ninke.n
    et.usun...



    >facet, przeszkadza ci czy rani twoje uczucia estetyczne, wrzuc sobie
    >mnie do kill-file i nie marudz.


    A inni nadal cie beda widziec cwaniaczko z Kalifornii. To nieelegancke
    zarejestrowac tak domene i bezczelnosc wobec polskich czytelników usenetu
    cos takiego do stopki dac.

    --
    SQLwysyn


  • 28. Data: 2003-12-08 21:03:29
    Temat: Re: narobienie "syfu" w mcdonalds
    Od: "gromax" <g...@g...pl>


    > A inni nadal cie beda widziec cwaniaczko z Kalifornii. To nieelegancke
    > zarejestrowac tak domene i bezczelnosc wobec polskich czytelników usenetu
    > cos takiego do stopki dac.

    stary, wyluzuj. wczytaj się w całość a nie pojedynczy wyraz. mnie na
    przykład bardziej, nazwijmy to oględnie, wpada w oko bardziej twój nick niż
    stopka niny. tym bardziej że sam też jestem sporo uzależniony od komputera i
    od netu i tez nieraz staram się wyluzować i zapomnieć o necie. czyli mówiąc
    kolokwialnie, pierdolić go.

    Poza tym chyba zauważyłeś (zwłaszcza prowokacją w swoim nicku) że net daje
    wielką swobodę w wyrażaniu się o świecie. możesz mieć jakiś ambiwalentny
    albo jakiś ostry stosunek do świata. tu możesz to wyrazić.

    net daje swobodę wypowiedzi. grunt żeby nie obrażać innych. i jak spojrzysz
    od tej strony, to będziesz miał jasność sytuacji że
    można_napisać_prawie_wszystko a inni będą mieli to w swoich czterech
    literach, obojętnie których, zakochają się w tych słowach albo je
    znienawidzą.
    zresztą po co ja to piszę, skoro przy tak bezsensownym zarzucie (a
    zwłaszcza, co jeszcze raz podkreślę, przy takim swoim nicku) to jak mniemam
    będziesz miał raczej słabe szanse to zrozumieć

    pozdrawiam i życzę lepszego samopoczucia (a w razie czego wyżyć się na
    rowerze albo w siłowni)
    gromax


strony : 1 . 2 . [ 3 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1