-
21. Data: 2005-04-09 11:13:03
Temat: Re: nadmierny popyt na rynku pracy
Od: krzysztofsf <k...@p...gazeta.pl>
Dnia Sat, 09 Apr 2005 12:57:49 +0200, T.Omasz <t...@f...pl>
napisał:
>
> Oczywiście się z Toba zgadzam, w dodatku nazywam firmy zatrudniające
> ludzi pŁacodawcami (zgodnie z logiką i rzeczywistością)
Z logika zgodne, ale w rzeczywistosci to juz roznie bywa.
> A teraz powiedzmy sobie, czym zajmuje sie pl.praca.oferowana ;)
>
Tablica ogloszen, na ktora wywieszane sa tylko ogloszenia zgodne z ISO
9002 ? ;)
--
pzdr. Krzysztof
## Szczecin - szukam pracy:##
##CV## http://kch.spec.pl ##
ogloszenia o pracy grupa news alt.pl.praca.oferowana
-
22. Data: 2005-04-09 11:29:30
Temat: Re: nadmierny popyt na rynku pracy
Od: "Immona" <c...@W...zpds.com.pl>
Użytkownik "T.Omasz" <t...@f...pl> napisał w wiadomości
news:opsoyoqnylz2c1mg@blaster...
> Oczywiście się z Toba zgadzam, w dodatku nazywam firmy zatrudniające ludzi
> pŁacodawcami (zgodnie z logiką i rzeczywistością).
> A teraz powiedzmy sobie, czym zajmuje sie pl.praca.oferowana ;)
Mysle, ze polskim jezyku nie ma dobrego rozroznienia miedzy "work" i "job" -
oba te slowa sa okreslane mianem "praca", ktora jest raz rozumiana jako
swiadczenie pracy, raz jako "stanowisko pracy" (co jest okresleniem za
dlugim i za biurokratycznie sie kojarzacym, zeby weszlo do powszechnego
uzycia). I to z tego braku slownictwa powstaja takie dwuznacznosci.
I.
-
23. Data: 2005-04-09 11:31:39
Temat: Re: nadmierny popyt na rynku pracy
Od: "T.Omasz" <t...@f...pl>
Dnia Sat, 9 Apr 2005 13:29:30 +0200, Immona
<c...@W...zpds.com.pl> napisał:
> "stanowisko pracy"
zajęcie, posada...
--
Miałem jakiś pomysł na nowego siga, ale chwilowo wyleciał mi z pamięci.
(priv: z lewej from, w środku małpa, z prawej gazeta.pl)
-
24. Data: 2005-04-09 11:33:34
Temat: Re: nadmierny popyt na rynku pracy
Od: "Immona" <c...@W...zpds.com.pl>
Użytkownik "T.Omasz" <t...@f...pl> napisał w wiadomości
news:opsoyqa1mfz2c1mg@blaster...
> Dnia Sat, 9 Apr 2005 13:29:30 +0200, Immona
> <c...@W...zpds.com.pl> napisał:
>
>> "stanowisko pracy"
> zajęcie, posada...
pierwsze niejednoznaczne (siedzac sobie i piszac na newsy tez mam jakies
"zajecie"), drugie nieco archaiczne.
I.
-
25. Data: 2005-04-09 12:09:20
Temat: Re: nadmierny popyt na rynku pracy
Od: Kaizen <x...@c...sz>
Pięknego dnia Sat, 09 Apr 2005 11:42:04 +0200, "T.Omasz"
<t...@f...pl> zakodował:
>Dla odmiany Ty zastanow sie przez chwilę, czy to takie jednoznaczne.
Oczywiście, że jednoznaczne.
http://encyklopedia.pwn.pl/57880_1.html
http://encyklopedia.pwn.pl/59006_1.html
--
Pozdrawiam,
Kaizen x...@c...sz zanim zapytasz odwiedź www.google.com
GG 2122; ICQ#: 64457775 e-mail Rot13 coded
If you cannot make sth good, make it looking good. - Bill Gates
-
26. Data: 2005-04-09 15:29:24
Temat: Re: nadmierny popyt na rynku pracy
Od: "szomiz" <s...@k...dostawac.reklamy.przez.net>
Użytkownik "Kaizen" <x...@c...sz> napisał w wiadomości
news:sbhf511npntt2qriev863d8crcurcm4bq2@4ax.com...
> Pięknego dnia Sat, 09 Apr 2005 11:42:04 +0200, "T.Omasz"
> <t...@f...pl> zakodował:
>
> >Dla odmiany Ty zastanow sie przez chwilę, czy to takie jednoznaczne.
>
> Oczywiście, że jednoznaczne.
> http://encyklopedia.pwn.pl/57880_1.html
> http://encyklopedia.pwn.pl/59006_1.html
Oczywiste dopiero, kiedy podasz co jest produktem, i co jest rynkiem.
sz.
-
27. Data: 2005-04-09 17:33:24
Temat: Re: nadmierny popyt na rynku pracy
Od: Kaizen <x...@c...sz>
Pięknego dnia Sat, 9 Apr 2005 17:29:24 +0200, "szomiz"
<s...@k...dostawac.reklamy.przez.net> zakodował:
>Oczywiste dopiero, kiedy podasz co jest produktem, i co jest rynkiem.
Rynek:
http://encyklopedia.pwn.pl/64883_1.html
Nie ma tu produktu. Jest tu dobro, którym jest praca - nie da się jej
nazwać ani produktem, ani towarem, ani usługą - to bardzo specyficzne
dobro.
Jedynym innym dobrem, które bierze tu udział transakcjach, podobnie
jak we współczesnym świecie prawie w każdej transakcji, jest pieniądz.
Ale kwestia popytu i podaży pieniądza to zupełnie inna bajka.
--
Pozdrawiam,
Kaizen x...@c...sz zanim zapytasz odwiedź www.google.com
GG 2122; ICQ#: 64457775 e-mail Rot13 coded
If you cannot make sth good, make it looking good. - Bill Gates
-
28. Data: 2005-04-09 17:55:36
Temat: Re: nadmierny popyt na rynku pracy
Od: "T.Omasz" <t...@f...pl>
Dnia Sat, 09 Apr 2005 19:33:24 +0200, Kaizen <x...@c...sz> napisał:
> Nie ma tu produktu. Jest tu dobro, którym jest praca - nie da się jej
> nazwać ani produktem, ani towarem, ani usługą - to bardzo specyficzne
> dobro.
Dlaczego nie można?
> Jedynym innym dobrem, które bierze tu udział transakcjach, podobnie
> jak we współczesnym świecie prawie w każdej transakcji, jest pieniądz.
Bardziej dyskusyjne jest, czy pieniądz to dobro.
--
Miałem jakiś pomysł na nowego siga, ale chwilowo wyleciał mi z pamięci.
(priv: z lewej from, w środku małpa, z prawej gazeta.pl)
-
29. Data: 2005-04-09 18:06:08
Temat: Re: nadmierny popyt na rynku pracy
Od: "szomiz" <s...@k...dostawac.reklamy.przez.net>
Użytkownik "Kaizen" <x...@c...sz> napisał w wiadomości
news:484g51liauvu1f26pcvpqr4ob6t1csd16u@4ax.com...
> Pięknego dnia Sat, 9 Apr 2005 17:29:24 +0200, "szomiz"
> <s...@k...dostawac.reklamy.przez.net> zakodował:
>
>
> >Oczywiste dopiero, kiedy podasz co jest produktem, i co jest rynkiem.
>
> Rynek:
> http://encyklopedia.pwn.pl/64883_1.html
>
> Nie ma tu produktu. Jest tu dobro, którym jest praca - nie da się jej
> nazwać ani produktem, ani towarem, ani usługą - to bardzo specyficzne
> dobro.
Ale da sie przelozyc na realia w celu ustalenia, czy na rynku pracy wiekszy
popyt to wiecej chetnych do pracy, czy wiecej miejsc pracy. Czego usiluje
dociec.
Obrazowe porownanie od madrego czlowieka, ktore mnie przekonalo:
Jak masz mlyn (taki od maki), to napedzasz go silnikiem (jestes popytem dla
producentow silnikow) karmionych energia elektryczna (jestes popytem dla
elektrowni).
Pewnego dnia wyrzucasz silnik i budujesz kierat tworzac cztery miejsca
pracy...
:-)
sz.
sz.
-
30. Data: 2005-04-09 22:34:16
Temat: Re: nadmierny popyt na rynku pracy
Od: Józek <W...@p...onet.pl>
Użytkownik "T.Omasz" <t...@f...pl> napisał w wiadomości
news:opsoy72ybkz2c1mg@blaster...
> Dnia Sat, 09 Apr 2005 19:33:24 +0200, Kaizen <x...@c...sz> napisał:
>
>> Nie ma tu produktu. Jest tu dobro, którym jest praca - nie da się jej
>> nazwać ani produktem, ani towarem, ani usługą - to bardzo specyficzne
>> dobro.
>
> Dlaczego nie można?
>
>> Jedynym innym dobrem, które bierze tu udział transakcjach, podobnie
>> jak we współczesnym świecie prawie w każdej transakcji, jest pieniądz.
>
> Bardziej dyskusyjne jest, czy pieniądz to dobro.
>
To jest największa bzdura jaka wciśnięto ludziom.
Dobro to pieniądz.
Józek