-
1. Data: 2004-03-02 13:43:05
Temat: na rozdrożu
Od: Virgien <v...@N...pl>
Witam serdecznie!
Jako iż znalazłem się w dość niecodziennej dla mnie sytuacji, uprzejmie
proszę o udzielenie mi kilku odpowiedzi na nurtujące mnie, ważne dla mnie
pytania bądź jakiekolwiek, niezobowiązujące sugestie. Pokrótce opiszę
zatem, jak to wszystko wygląda.
Firma w której pracuję, znajduje się na skraju bankructwa i wszystkie znaki
na niebie mówią, aby czym prędzej odnaleźć nowe zajęcie. Obecnie znajduję
się na zwolnieniu lekarskim L4 (chory może chodzić), kiedy całkowicie
oddałem się swym poszukiwaniom i... Znalazłem :) Dostałem ciekawą ofertę i
czy wobec tego faktu, mógłbym przerwać to zwolnienie (wolałbym
"przypilnować" tej oferty aby mi nie uciekła) aby rozwiązać umowę o pracę z
obecnym pracodawcą (za porozumieniem stron, bez okresu wypowiedzenia -
uszczęśliwi to obie strony ;) bądź, czy mogę tego dokonać na zwolnieniu?
Rozumiem, że nie mogę podjąć żadnej pracy, dlatego chodzi mi wyłącznie
o wszelkie sprawy, "organizacyjne"; nowy pracodawca jest o wszystkim
poinformowany i ustosunkował się do tego bardzo przychylnie choć, jemu
również zależało by na jak najszybszym załatwieniu wszystkich spraw, tutaj.
I to na razie tyle...
Życie jednak lubi płatać figle, dlatego chciałbym być przygotowany na
najprzeróżniejsze scenariusze, jakie mogą stać się rzeczywistością.
Równolegle, staram się o inną pracę, atrakcyjniejszą choć, odległą od
miejsca zamieszkania. Na niej zależy mi najbardziej i była by to praca
"pewna", choć aktualna za 5 m-cy. Krążą w dotychczasowej firmie jeszcze nie
potwierdzone słuchy, iż nastąpi spora redukcja zatrudnienia i istnieją
realne szanse na to, aby otrzymać wypowiedzenie ze strony pracodawcy z
zachowaniem okresu wypowiedzenia (dla mnie miesiąc) plus odprawy (na co
jednak nie liczę) więc i prawo do zasiłku. Idąc tym tropem; czy mam prawo
rejestrowania się w urzędzie pracy i podejmowania zasiłku w nowym miejscu
zamieszkania (zameldowania)? Były by więc to zaledwie 2 miesiące czy nawet,
miesiąc, "na przetrwanie" a zdecydowanie wolałbym spędzić ten czas tam,
lokując się przyzwoicie (tam mieszka moja dziewczyna), badając grunt,
otoczenie.
Czy takie zwolnienie L4 jakoś, zobowiązuje do przebywania w miejscu
zamieszkania? Jeśli nie... Czy mogę wyjechać na kilka dni? Chciałbym
wykorzystać te dni na konstruktywne działania, spotkania, rozmowy itd.
zakładając, że obecnej umowy rozwiązać teraz nie mogę a więc ryzyko
utraty tej pierwszej oferty mimo wszystko, rośnie...
Z góry bardzo serdecznie dziękuję za wszelkie rady, odpowiedzi choć żywię
nadzieję, że nie "namieszałem" zbytnio ;)
--
Kłaniam się,
Virgien
-
2. Data: 2004-03-02 13:50:31
Temat: Re: na rozdrożu
Od: "a&e" <a...@w...op.pl>
odnosnie urzedu pracy:
mozesz sie zarejestrowac jezeli posiadasz zameldowanie (moze byc tymczasowe)
pozdrawiam i zycze udanej decyzji
Ewa (Krakow)
a...@o...pl
GG4429837
-
3. Data: 2004-03-02 18:59:36
Temat: Re: na rozdro?u
Od: Virgien <v...@N...pl>
*a&e* wrote:
> odnosnie urzedu pracy:
> mozesz sie zarejestrowac jezeli posiadasz zameldowanie (moze byc tymczasowe)
Dziękuję Ci :)
--
Kłaniam się,
Virgien