-
101. Data: 2002-11-28 11:02:33
Temat: Re: może podyskutują 50- latki i 40-latki?
Od: No Name <v...@w...pl>
>> (...) O tym , że
>> społeczeństwo starzeje się wiadomo od dawna - pytania dotyczą jedynie w
>> jakim tempie i jakie będą parametry za x lat.
>> (...)
>
> Teraz to wiemy, ale w latach zjawisko starzenia spoleczenstw nie bylo znane.
> Do tego jeszcze raz powtarzam niewielka czesc populacji odzywala wieku
> emerytalnego, nie wspominajac juz o opiece zdrowotnej(powtarzam sie).
Oglądam od czasu do czasu różne tabelki i wykresy demograficzne - 20,30
lat wstecz było to już chyba jasne, sądzę że wcześniej też. To dosyć dawno.
>> Emeryt ma zapłacić za swoją emeryturę? A może ja mam odkupić od
>> złodzieja telefon, co mi go ukradł?
>
> Ten zlodziej to panstwo, a panstwo to my. Sek w tym ze ci co rzadzili kiedys
> okradli tych co zyja teraz i jutro. Caly czas tak sie dzieje, zyjemy kosztem
> przyszlych pokolen.
A nie musimy.
Państwo, jak rodzina, różnie traktuje swoich członków - są rodziny, w
których ojciec alkoholik bije matkę i gwałci córki. To nie jest
okoliczność obiektywna i nie dająca się zmienić. Szlaban staremu na kasę
i kurek na gorzałę.
>> (...) Jaka była składka nie da
>> się niestety ustalić.
>
> Da sie da, wbrew pozorom Zus istnieje jzu wiele lat. Tylko ze teraz ma
> lepsze siedziby(palace)
Nie wiem, czy się da, bo w ZUSie twierdzą, że nie wiedzą ile wpłaciłem
pieniędzy i sam mam wydedukować i udowodnić mój kapitał początkowy.
>> (...) Tak wiec jak widac
>> > problem nie jest tak prosty na jaki wyglada.
>>
>> Problem jest identyczny, jak ten, któy ma złodziej, co ukradł i nie ma z
>> czego zwrócić i w dodatku idze w zaparte, twiedrdząc, że nic nie wie.
>
> A co maja powiedziec spoleczenstwu ze kasa jest pusta ?? ;))
Tak, i że bieżące świadczenia można wypłacić tylko z bieżących dochodów.
I grzecznie poprosić o społeczną zgodę na taki stan rzeczy.
Pzdr: Dogbert
-
102. Data: 2002-11-28 17:47:16
Temat: Re: może podyskutują 50- latki i 40-latki?
Od: "Leszek Wilczek" <w...@w...edu.pl>
Użytkownik "No Name" <v...@w...pl> napisał w wiadomości
news:as4t48$k2a$1@news.tpi.pl...
> >> (...) O tym , że
> >> społeczeństwo starzeje się wiadomo od dawna - pytania dotyczą jedynie w
> >> jakim tempie i jakie będą parametry za x lat.
> >> (...)
> >
> > Teraz to wiemy, ale w latach zjawisko starzenia spoleczenstw nie bylo
znane.
> > Do tego jeszcze raz powtarzam niewielka czesc populacji odzywala wieku
> > emerytalnego, nie wspominajac juz o opiece zdrowotnej(powtarzam sie).
>
> Oglądam od czasu do czasu różne tabelki i wykresy demograficzne - 20,30
> lat wstecz było to już chyba jasne, sądzę że wcześniej też. To dosyć
dawno.
>
> >> Emeryt ma zapłacić za swoją emeryturę? A może ja mam odkupić od
> >> złodzieja telefon, co mi go ukradł?
> >
> > Ten zlodziej to panstwo, a panstwo to my. Sek w tym ze ci co rzadzili
kiedys
> > okradli tych co zyja teraz i jutro. Caly czas tak sie dzieje, zyjemy
kosztem
> > przyszlych pokolen.
>
> A nie musimy.
>
> Państwo, jak rodzina, różnie traktuje swoich członków - są rodziny, w
> których ojciec alkoholik bije matkę i gwałci córki. To nie jest
> okoliczność obiektywna i nie dająca się zmienić. Szlaban staremu na kasę
> i kurek na gorzałę.
To dosyc problematyczne, tez bym tak chcial. Ale sek w tym ze przyszle
pokolenia glosu nie maja :(, a ci co zyja dzisiaj chca zyc
>
> >> (...) Jaka była składka nie da
> >> się niestety ustalić.
> >
> > Da sie da, wbrew pozorom Zus istnieje jzu wiele lat. Tylko ze teraz ma
> > lepsze siedziby(palace)
>
> Nie wiem, czy się da, bo w ZUSie twierdzą, że nie wiedzą ile wpłaciłem
> pieniędzy i sam mam wydedukować i udowodnić mój kapitał początkowy.
Bo oni trzymali te papiery tylko kilka lat, nikt wtedy nie wierzyl w upadek
umowy spolecznej. Wtedy emerytury i renty mialy przeliczniki branzowe.
>
> >> (...) Tak wiec jak widac
> >> > problem nie jest tak prosty na jaki wyglada.
> >>
> >> Problem jest identyczny, jak ten, któy ma złodziej, co ukradł i nie ma
z
> >> czego zwrócić i w dodatku idze w zaparte, twiedrdząc, że nic nie wie.
> >
> > A co maja powiedziec spoleczenstwu ze kasa jest pusta ?? ;))
>
> Tak, i że bieżące świadczenia można wypłacić tylko z bieżących dochodów.
Przeciez tak sie dzieje i tego nie da sie zmienic. I wlasnie o tym pisalem
ze jedno pokolenie bedzie musialo zaplacic za swoja emeryture podwojnie:
po raz pierwszy finansujac obecnych emerytow
po raz drugi - siebie
> I grzecznie poprosić o społeczną zgodę na taki stan rzeczy.
Nie sadze zeby wiele osob sie zgodzilo, choc fakt jest faktem ze majatek
narodowy przejedlismy, zamiast wlasnie miedzy innymi zrobic dobry system
emerytalny, wtedy mlode pokolenie nie musialoby finansowac starego.
>
> Pzdr: Dogbert
>
-
103. Data: 2002-11-28 22:13:08
Temat: Re: może podyskutują 50- latki i 40-latki?
Od: Paweł Pollak <s...@m...pl>
Użytkownik "adherent" napisał w wiadomości
>Nie może być tak że Balcerowicz czy
> jego ludzie wymuszają likwidację ulg na przejazdy dla inwalidów a
> sam bez skrupułów korzysta z ulgowych biletów Lotu.
Rozumiem wiarę w SLD, uwielbienie dla Millera, apoteozę Kołodki i dogmat, że
Balcerowicz jest winien wszystkiemu od rozbicia dzielnicowego po ostatnią
powódź, ale takiej bredni to nawet Lepper nie wygłasza, bo straciłby
wiarygodność. Ja wiem, że ze ślepą wiarą dyskutować nie sposób, ale fakty są
niestety takie, że to "lewica" z własnej inicjatywy zabrała inwalidom te
ulgi czy uznała w XXI wieku prąd za towar luksusowy i nałożyła nań akcyzę,
bo braknie jej pieniędzy na utrzymywanie takich biednych i poszkodowanych
grup społecznych jak górnicy, hutnicy, stoczniowcy, kolejarze i katecheci w
szkołach.
Paweł
--
www.szwedzka.pl
-
104. Data: 2002-11-28 22:38:02
Temat: Re: może podyskutują 50- latki i 40-latki?
Od: Kaja <kokosowa@BEZ SPAMU.poczta.onet.pl>
On Thu, 28 Nov 2002 04:51:44 +0100, Leszek Wilczek wrote:
> Bez przesady, to wrecz przeciwnie da efekt przeciwny do zalozonego. Kazdy na
> emeruture powinien pojsc wtedy kiedy chce i wtedy kiedy bedzie go na to stac
Oczywiście,ale skoro już poszedł na tą emeryturę,to niech nie blokuje
dalej miejsca pracy innym-młodym.On ma emeryturę,a inni nie mają
nic...bo nie mają pracy i nie mają *żadnych* środków do życia.
--
Kaja
-
105. Data: 2002-11-28 22:46:26
Temat: Re: może podyskutują 50- latki?
Od: n...@p...ninka.net (Nina M. Miller)
"vad" <b...@k...net.pl> writes:
[..]
> Biedni renciści i emeryci (nad którymi się użalasz) mieli wtedy leki za
> darmo .
> Drogi , szpitale i szkoły były budowane .
> Jak Ci się chciało pracować to pracowałeś i było Cię stać na opłacenie
> mieszkania i wyżywienie dla Ciebie i rodziny .
ja tez pamietam tamte czasy.
pamietam kartki na cukier, wodke, maslo, mieso i szereg innych
towarow.
pamietam jak matka musiala wstawac o 4 rano i stac dlugie godziny na
mrozie w kolejce w miesnym.
pamietam sklepy spozywcze a w nich jedyny towar, ktorego nigdy nie
braklo: ocet na polkach.
pamietam ze jak ktos mial takie fanaberie zeby sobie np. kupic pralke
albo lodowke to musial zalatwic sobie talon "dla mlodych malzenstw" bo
tylko na takie talony sprzedawali wowczas te sprzety.
pamietam jak musialam uzywac ligniny zamiast podpasek - bo te ostatnie
byly z jakichs wzgledow towarem deficytowym i za cholere nie mozna ich
bylo dostac nawet w aptece.
a jak juz pojawialy sie, to byla to po prostu wata zawinieta w
bawelniana siateczke...
pamietam jak moj ojciec lezal w jednymz tych szpitali, co to
wspomniales. operacje mial. i pamietam jak matka musiala szukac dojsc
i lapowek, zeby wyzebrac mu igly jednorazowki, srodki opatrunkowe,
srodki znieczulajace... bo szpital nie mial.
duzo innych jeszcze rzeczy pamietam, o ktorych ty najwyrazniej
zapomniales.
--
Nina Mazur Miller
n...@p...ninka.net
http://pierdol.ninka.net/~ninka/
-
106. Data: 2002-11-28 23:11:35
Temat: Re: może podyskutują 50- latki i 40-latki?
Od: Kaja <kokosowa@BEZ SPAMU.poczta.onet.pl>
On Thu, 28 Nov 2002 18:47:16 +0100, Leszek Wilczek wrote:
> Nie sadze zeby wiele osob sie zgodzilo, choc fakt jest faktem ze majatek
> narodowy przejedlismy, zamiast wlasnie miedzy innymi zrobic dobry system
> emerytalny, wtedy mlode pokolenie nie musialoby finansowac starego.
Przejedliśmy???
Może tak zaczniesz pisać w swoim imieniu tylko? :-)
--
Kaja
-
107. Data: 2002-11-29 00:26:56
Temat: Re: może podyskutują 50- latki i 40-latki?
Od: w...@e...org.pl
> > Bez przesady, to wrecz przeciwnie da efekt przeciwny do zalozonego. Kazdy na
> > emeruture powinien pojsc wtedy kiedy chce i wtedy kiedy bedzie go na to stac
>
> Oczywiście,ale skoro już poszedł na tą emeryturę,to niech nie blokuje
> dalej miejsca pracy innym-młodym.On ma emeryturę,a inni nie mają
> nic...bo nie mają pracy i nie mają *żadnych* środków do życia.
Jeżeli ktoś zdecydował, że zgromadził już kapitał na to, by emerytura z niego
pochodząca była wystarczająca, to tylko jego sprawa. To jak oszczędności, które
możesz zużyć kiedy tylko chcesz (przynajmniej tak to powinno wyglądać). Nie ma
to żadnego związku z pracą, gdyż emerytura to konsumpcja tego, na co się
pracowało wcześniej i nic więcej. Jeśli ktoś chce pobierać emeryturę i dalej
pracować to jest to jego święte prawo i chwała mu za taką postawę. To co
piszesz jest równoznaczne z sytuacją, w której mówisz jakiemuś pracownikowi:
dość już sobie popracowałeś, teraz ja. A g...o prawda, odpowiada pracownik i ma
rację.
Michał Gancarski
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
108. Data: 2002-11-29 00:43:20
Temat: Re: może podyskutują 50- latki?
Od: Darek Adamkiewicz <d...@i...com.pl>
Nina M. Miller wrote:
> "vad" <b...@k...net.pl> writes:
>
> [..]
>
>
>>Biedni renciści i emeryci (nad którymi się użalasz) mieli wtedy leki za
>>darmo .
>>Drogi , szpitale i szkoły były budowane .
>>Jak Ci się chciało pracować to pracowałeś i było Cię stać na opłacenie
>>mieszkania i wyżywienie dla Ciebie i rodziny .
>
>
> ja tez pamietam tamte czasy.
> pamietam kartki na cukier, wodke, maslo, mieso i szereg innych
> towarow.
>
> pamietam jak matka musiala wstawac o 4 rano i stac dlugie godziny na
> mrozie w kolejce w miesnym.
> pamietam sklepy spozywcze a w nich jedyny towar, ktorego nigdy nie
> braklo: ocet na polkach.
>
> pamietam ze jak ktos mial takie fanaberie zeby sobie np. kupic pralke
> albo lodowke to musial zalatwic sobie talon "dla mlodych malzenstw" bo
> tylko na takie talony sprzedawali wowczas te sprzety.
>
> pamietam jak musialam uzywac ligniny zamiast podpasek - bo te ostatnie
> byly z jakichs wzgledow towarem deficytowym i za cholere nie mozna ich
> bylo dostac nawet w aptece.
> a jak juz pojawialy sie, to byla to po prostu wata zawinieta w
> bawelniana siateczke...
>
> pamietam jak moj ojciec lezal w jednymz tych szpitali, co to
> wspomniales. operacje mial. i pamietam jak matka musiala szukac dojsc
> i lapowek, zeby wyzebrac mu igly jednorazowki, srodki opatrunkowe,
> srodki znieczulajace... bo szpital nie mial.
Nina niby sie zmienilo, ale na gorsze - teraz tez musisz dawac lapowki,
tez szpitale nie maja medykaliow bo nie maja pieniedzy, gorzej - teraz
jesli jestes nieubezpieczony to do szpitala sie nie dostaniesz - mozesz
se umzec gdzie ci sie podoba :))) - powoli tworzy sie w tym kraju kasta
pariasow bez szans na poprawe swego losu - czasami widze "nurkow" w
smietnikach, spotkalem sie z przypadkami mlodziezy zebrajacej po blokach
(na oko nie narkomanow czy zuli) - mowili wprost w domu nie ma na chleb
,na slasku ludzie kopia w biedaszybach, ba slyszalem, ze sa w tym kraju
miejsca gdzie ludzie celowo kradna przed zima, zeby dostac wikt i
opierunek w wiezienu (kiedys bym nie uwiezyl teraz...) - sa miejsca w
Polsce gdzie nie ma juz nic - wszystko padlo - co gorsza nie widac
wogole szans na poprawe - jest kupe branz zagrozonych redukcjami
zatrudnienia i nie ma widokow na zwiekszenie zatrudnienia w innych
- zwolnienie w niektorych miejscach to jak wyrok smierci na raty
- tam nie ma pracy na czarno bo tam nie ma zadnej pracy - slowem
ciesz sie Nina, ze Cie tu nie ma.
pozdr.
D.
PS. Tamto panstwo dawalo jakas ochrone najslabszym i najbiedniejszym,
dawalo tez jakies perespektywy awansu - to moze cie jedynie sciagnac
na dno i sprawic bys tam pozostal.
-
109. Data: 2002-11-29 03:48:54
Temat: Re: może podyskutują 50- latki?
Od: "Leszek Wilczek" <w...@w...edu.pl>
> pozdr.
> D.
> PS. Tamto panstwo dawalo jakas ochrone najslabszym i najbiedniejszym,
> dawalo tez jakies perespektywy awansu - to moze cie jedynie sciagnac
> na dno i sprawic bys tam pozostal.
>
Co fakt to fakt, ach ten parszywy Gierek i jego ekpipa, gdyby nie rozwinal
przemyslu ciezkiego to by nie bylo takich problemow
-
110. Data: 2002-11-29 03:51:02
Temat: Re: może podyskutują 50- latki i 40-latki?
Od: "Leszek Wilczek" <w...@w...edu.pl>
Użytkownik "Kaja" <kokosowa@BEZ SPAMU.poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:14enft4pblnxw.3nifcpptbi58$.dlg@40tude.net...
> On Thu, 28 Nov 2002 18:47:16 +0100, Leszek Wilczek wrote:
>
> > Nie sadze zeby wiele osob sie zgodzilo, choc fakt jest faktem ze majatek
> > narodowy przejedlismy, zamiast wlasnie miedzy innymi zrobic dobry system
> > emerytalny, wtedy mlode pokolenie nie musialoby finansowac starego.
>
> Przejedliśmy???
> Może tak zaczniesz pisać w swoim imieniu tylko? :-)
Wszyscy obywatele korzystali z tego majatku, to sie nazywalo "dochody" z
prywatyzacji, z ktiorych tylko 10% jak sie nie myle jest odkladane na
reforme emerytalna w NBP.