-
11. Data: 2003-09-17 19:58:47
Temat: Re: menedżer jakości -- co o tym sądzić?
Od: "ygreko" <y...@n...space.pl>
"babla" <n...@s...pl> wrote in message
news:bk8v4s$pch$4@atlantis.news.tpi.pl...
> > dlaczego?
> > masz moze jakies argumenty merytoryczne?
> Posiadam certyfikaty Menedżera Jakości oraz Pełnomocnika Dyrektora ds.
> Systemów Zarządzania Jakością w/g wymagań norm serii ISO 9000:2000 wydane
> przez Ośrodek Badania Jakości Wyrobów ZETOM Sp. z o.o. w Warszawie i stąd
> wiem, że tytuł managera który zdobywa się na uczelni nie ma nic wspólnego
z
> managerem jakości (zbieżność nazw) który to tytuł nadają specjalne ośrodki
> szkoleniowe.
owszem, masz calkowita racje
WSPiZ daje nastepujace papiery:
1.. świadectwo ukończenia studiów podyplomowych na kierunku Menedżer
Jakości - po złożeniu pracy dyplomowej i zaliczeniu wszystkich przedmiotów
2.. Certyfikat Menedżera Jakości WSPiZ - po zdaniu dodatkowych egzaminów
wewnętrznych
3.. Certyfikat Auditora Wewnętrznego WSPiZ - po zdaniu dodatkowych
egzaminów wewnętrznych
oczywiscie zdaje sobie sprawe ze tytul nr 2 jest tytulem nadawanym przez
uczelnie, czyli instytucje, ktora nie jest dedykowana nadawaniu takich
akurat tytulow i w zwiazku z tym honorowany jest przez sama uczelnie,
natomiast na zewnatrz niewiele znaczy
Wprawdzie czasem zdarza się, że szkolenie odbywa się na
> uczelni, ale certyfikat nadaje ośrodek szkoleniowy, a nie uczelnia która
nie
> ma takich uprawnień.
tak wlasnie jest -- o ile jestem dobrze poinformowany, wyklady prowadza
pracownicy PCBC (np. K. Cholewicka-Goździk, J. Arendarski, E.
Krodkiewicz-Skoczylas, W. Henrykowski -- czy oni faktycznie pracuja w
PCBC?), oraz jest mozliwosc zdawania egzaminow dajacych nastepujace
kwalifikacje:
4. Certyfikat Asystenta Jakości PCBC - po zdaniu dodatkowych egzaminów
organizowanych w szkole przez PCBC
5. Certyfikat Pełnomocnika Jakości PCBC - po zdaniu dodatkowych
egzaminów organizowanych w szkole przez PCBC
jesli dobrze to rozumiem, sa to certyfikaty wydawane przez PCBC i jako takie
maja konkretna renome i sa uznawane
jakie sa kolejne stopnie w tej dziedzinie? czy jest gdzies FAQ dotyczace
poruszanych tu tematow? za chwile przeanalizuje dokladnie www PCBC i ZETOM,
ale czy poza tym sa jakies uznane przez Ciebie www poswiecone temu tematowi?
> Ostrzegam tylko żeby ktoś nie wyskoczył jak Filip z konopii podczas
rozmowy
> w sprawie pracy, że jest managerem jakości.
tak, dziekuje
pzdr,
ygreko
-
12. Data: 2003-09-17 20:02:54
Temat: Re: menedżer jakości -- co o tym sądzić?
Od: "ygreko" <y...@n...space.pl>
<t...@p...onet.pl> wrote in message
news:57b4.0000034d.3f683e16@newsgate.onet.pl...
> > 200?
> > na wspiz ten egzamin jest wliczony w cene studiow
> > zadnych wiecej oplat
> Tylko ze 3950 za 1 semestr to rozboj w bialy dzien , razem za 210 godzin
prawie
> 8000! Moge sie zalozyc , ze znajdziesz o polowe tansza oferte nawet w
warszawie
> dotyczaca tej tematyki, chyba ze chodzi Ci tylko o papierki , bo ta
uczelnia
> oferuje ich wyjatkowo duzo:)
jako byly student WSPiZ mam znizke 10%, a inna oferta, ktora mnie
zainteresowala jest oferta SGH: 3100 za semestr, ale jest wazna uwaga:
"opcjonalnie słuchacze mogą uzyskać certyfikat audytora wewnętrznego
systemów zintegrowanych wydany przez SGH - Katedrę Zarządzania Jakością oraz
akredytowaną instytucję certyfikującą." (cytat z:
http://akson.sgh.waw.pl/podyplomowe/studia/Menedzer-
jakosci.html)
nie wiem jaka to instytucja certyfikujaca, ale po studium w SGH trzeba
samemu sie zatroszczyc o egzaminy panstwowe
w takim swietle oferta WSPiZ jawi sie lepiej
> jak chcesz to sprawdz http://www.pk.edu.pl/cj w linka podyplomowe lub
kursy.
dzieki
pzdr,
ygreko
-
13. Data: 2003-09-18 07:46:30
Temat: Re: menedżer jakości -- co o tym sądzić?
Od: "SławekM" <m...@p...onet.pl>
Użytkownik "babla" <n...@s...pl> napisał w wiadomości
news:bk8v4s$pch$4@atlantis.news.tpi.pl...
> > dlaczego?
> > masz moze jakies argumenty merytoryczne?
> Posiadam certyfikaty Menedżera Jakości oraz Pełnomocnika Dyrektora ds.
> Systemów Zarządzania Jakością w/g wymagań norm serii ISO 9000:2000 wydane
[...]
Argumenty merytoryczne są takie, że to całe ISO900* zostało wymyślone przez
paru cwaniaków przy piwie kombinujących, jak oskubać naiwnych. Muszę
przyznać, że nieźle im to wyszło. A teraz uwaga: w całym tym bajzlu chodzi
przede wszystkim o pieniądze. I dlatego certyfikat uczelni jest nic niewart,
za to dużo wart jest certyfikat jakiegoś centrum, za który trzeba sporo
zapłacić. To podobnie jak z dwoma identycznymi obrazami, na których na
białym tle są trzy czarne kropki. Jeden, namalowany przez nikomu nieznanego
amatora jest trzema kropkami i jest nic niewart, drugi - namalowany przez
znanego malarza - jest artystyczną wizją niedźwiedzia polarnego w śnieżnej
zamieci i kolekcjonerzy przebijają się w cenach.
W narodzie panuje błędne przekonanie nawet co do samego celu certyfikacji.
Większość firm reklamuje się tak "mamy certyfikat jakości ISO900-cośtam". I
każdy pomyśli, że u nich jakość stoi na wysokim poziomie. A tymczasem ISO to
"system zapewnienia jakości", który z jakością wyrobu finalnego może mieć
tyle wspólnego co pięść z nosem. Wszystko zależy od konkretnego wdrożenia,
opracowania ksiąg jakości, procedur itp.
A audytorzy i centra certyfikacyjne trzepią szmal i śmieją się w kułak.
Najlepszym certyfikantem jakości jest rynek. Ot co.
pzdr,
SławekM
-
14. Data: 2003-09-18 14:16:45
Temat: Re: menedżer jakości -- co o tym sądzić?
Od: "" <t...@p...onet.pl>
Jestem z Krakowa i moze dlatego dla mnie nawet ta kwota 6000 to za duzo jak na
studia podyplomowe;)
Natomiast jesli chodzi o tytuł audytora wew to mozna to zdobyc na 3 dniowym
kursie gdzie rozrabiana jest norma dotyczaca auditow chyba Iso 10011
i w przyszlosci nowosc 19011. Moze poszukaj na politechnice warszawskiej dyplom
z uczelni technicznej dobrze bedzie wygladal z twoim doswiadczeniem z
telekomunikacji. Moze oferta bedzie tansza. Ja maxymalnie dalbym za takie
studia 4000 za 2 semestry (za 2000 mozna kupic kino domowe). Pozatym na SGH to
tylko 186 godzin, ja skonczylem kurs na asystenta jakosci na PK w Krakowie ,
byla okazja i zaplacilem 500zl + 200zl egzamin PCBC. Kurs trwal 3 miesiace co
weekend i bylo to okolo 100godzin, zakresmaterialu jest podobny co na studiach
podyplomowych, nie bylo tylko statystyki, pracy dyplomowej i mniej cwiczen. Ale
wydaje mi sie, ze jesli chcesz wydac tyle kasy (6000/8000zl) to powinienes sie
tym zajmowac zawodowo bo inaczej nie ma sensu.
pozdr.
tomek
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
15. Data: 2003-09-18 17:02:37
Temat: Re: menedżer jakości -- co o tym sądzić?
Od: "ygreko" <y...@n...space.pl>
"SławekM" <m...@p...onet.pl> wrote in message
news:bkbnut$fdb$1@nemesis.news.tpi.pl...
[...]
> Najlepszym certyfikantem jakości jest rynek. Ot co.
masz racje, ale nie wolno zapominac, ze niektore czynnosci mozna wykonac
najefektywniej w jeden dany sposob
jak to w konsultingu -- ktos prowadzi firme, a ktos inny mowi mu jak
przeprowadzac pewne czynnosci i bierze za to pieniadze
faktem jest, ze prawidlowo wprowadzone iso daje porzadek w firmie
pzdr,
y
-
16. Data: 2003-09-18 17:07:59
Temat: Re: menedżer jakości -- co o tym sądzić?
Od: "ygreko" <y...@n...space.pl>
<t...@p...onet.pl> wrote in message
news:57b4.000008ea.3f69be4c@newsgate.onet.pl...
[...]
> Natomiast jesli chodzi o tytuł audytora wew to mozna to zdobyc na 3
dniowym
> kursie gdzie rozrabiana jest norma dotyczaca auditow chyba Iso 10011
> i w przyszlosci nowosc 19011. Moze poszukaj na politechnice warszawskiej
dyplom
> z uczelni technicznej dobrze bedzie wygladal z twoim doswiadczeniem z
> telekomunikacji. Moze oferta bedzie tansza.
niestety... na politechnice warszawskiej takie studia kosztuja 8000 zlotych
i na koniec dostaje sie:
1) świadectwo ukończenia studiów podyplomowych WIP PW
2) certyfikat menadżera jakości
3) certyfikat audytora wewn. (jakość, środowisko, bhp)
czyli kiepsciutko...
Ja maxymalnie dalbym za takie
> studia 4000 za 2 semestry (za 2000 mozna kupic kino domowe). Pozatym na
SGH to
> tylko 186 godzin, ja skonczylem kurs na asystenta jakosci na PK w
Krakowie ,
> byla okazja i zaplacilem 500zl + 200zl egzamin PCBC. Kurs trwal 3 miesiace
co
> weekend i bylo to okolo 100godzin, zakresmaterialu jest podobny co na
studiach
> podyplomowych, nie bylo tylko statystyki, pracy dyplomowej i mniej
cwiczen.
no tak, czyli generalnie bardzo dobry wspolczynnik cena/jakosc :]
Ale
> wydaje mi sie, ze jesli chcesz wydac tyle kasy (6000/8000zl) to powinienes
sie
> tym zajmowac zawodowo bo inaczej nie ma sensu.
wlasnie tak zamierzam... mysle ze firma z gatunku konsultingowych
przygotowujaca przedsiebiorstwa (np. telekomunikacyjne) do certyfikatu nie
jest zlym pomyslem na dzisiejsze czasy
pozdrawiam,
ygreko
-
17. Data: 2003-09-18 18:00:15
Temat: Re: menedżer jakości -- co o tym sądzić?
Od: "" <t...@p...onet.pl>
> <t...@p...onet.pl> wrote in message
>>
> wlasnie tak zamierzam... mysle ze firma z gatunku konsultingowych
> przygotowujaca przedsiebiorstwa (np. telekomunikacyjne) do certyfikatu nie
> jest zlym pomyslem na dzisiejsze czasy
To niezly pomysl, tylko trzeba nabyc na poczatku troche praktyki przed
zalozenia takiej firmy w jakims przedsiebierstwie, przegrzebac im procedury i
ksiege jakosci, wziac udzial w jakims audicie nawet jako obserwator.
A tak wogole ci co sie wzieli za to na poczatku lat 90 to teraz trzepią
straszną kase i ciezko ich wykopac.
pozdr
tomek
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl