-
61. Data: 2003-08-13 12:55:00
Temat: Re: losy ogloszen w sprawie pracy...
Od: Al <a...@t...pl>
Tomodati wrote:
> Nie odpieprzyla, tylko dokonala selekcji. A selekcja ma na celu
> ograniczenie zbioru elementow wedlug zadanych kryteriow.
To moze trzeba bylo odpowiednieo wystopniowac te kryteria w oglosznieu
odnosnie wakatu ? Nie uwazasz ze wielu osobom ulatwilo by to zadanie i nie
powodowalo by niepotrzebnej odatkowj pracy i haosu, jaki powstal ?
>> Zdaje sie ze na rynku jest juz sporo firm konsultingowych o b.
> ugruntowanej
>> pozcji. Moze nalezy w takiej sytuacji powierzyc ten proces ludzimo ktorzy
>> maja jakis kompetencje w tym temacie ?
>
> Chyba kpisz :-) Takich firm jest od groma i nie do konca sprawdzaja sie w
> swoich rolach... uwierz mi.
Chcesz powiedziec ze spora czesc firm duzych ba nawet jednych z najwiekszych
na rynku daje sie robic w balona wydajac pieniadze na takie uslugi ? Nie
pisalem o firmie Mietek i spolka tylko o takich ktore zbudowaly swoja
pozycje, i cos juz wiadomo na ich temat, ktos im azufal. Fakt trzeba pewnie
za to zaplacic, ale mysle ze w konsekwencji moze sie to oplacic na dluzsza
mete.
>> Ale mozna nie byc nadetym bufonem, ktory traktuje ludzi jak smieci!
>
> Nie wiem, kogo masz na mysli, bo z tego co wyczytalem z listu Anny, nie
> odnioslem wrazenia, ze jest bufonem. Ma po prostu zdrowe podejscie do
> zycia i mowi szczerze.
Wiesz moze i mowi szczerze, ale jak by okreslila we wlasciwy sposob kryteria
rekrutacji to nie dostala by ton smieci. Ja nie tweirdze ze sekretaarka nie
musi znac sie na ortografi, ale moze nie jest jej ta ortografia potrzebna,
bo bedzie tylko odbierac telefony, lub podawac kawe.
Jedno pytanie:
Jaki Twoim zdaniem byl sens tego postu ? Co autorka tak na prawde chciala
wyrazic ? Chciala pouczyc rzesze szukajacych pracy ? Bo ja wlasnie nie wiem
...
-
62. Data: 2003-08-13 13:14:52
Temat: Re: losy ogloszen w sprawie pracy...
Od: "Dieter" <t...@p...onet.pl>
Niezle masz nasrane do gara
-
63. Data: 2003-08-13 13:28:54
Temat: Re: losy ogloszen w sprawie pracy...
Od: "Tomodati" <a...@o...pl>
Uzytkownik "Al" <a...@t...pl> napisal w wiadomosci
news:bhdcf5$84c$1@news2.ipartners.pl...
> Tomodati wrote:
>
> > Nie odpieprzyla, tylko dokonala selekcji. A selekcja ma na celu
> > ograniczenie zbioru elementow wedlug zadanych kryteriow.
>
> To moze trzeba bylo odpowiednieo wystopniowac te kryteria w oglosznieu
> odnosnie wakatu ? Nie uwazasz ze wielu osobom ulatwilo by to zadanie i nie
> powodowalo by niepotrzebnej odatkowj pracy i haosu, jaki powstal ?
A co Ty napisalbys w ogloszeniu? Poszukuje czlowieka, ktory wykonywalby
prace rzetelnie, nie mialby w dupie wszystkiego i nie robil z biura burdelu?
Zastanow sie:-)
Anna dosc dobrze sprecyzowala profil osoby o jaki jej chodzilo...
>
> Chcesz powiedziec ze spora czesc firm duzych ba nawet jednych z
najwiekszych
> na rynku daje sie robic w balona wydajac pieniadze na takie uslugi ? Nie
> pisalem o firmie Mietek i spolka tylko o takich ktore zbudowaly swoja
> pozycje, i cos juz wiadomo na ich temat, ktos im azufal. Fakt trzeba
pewnie
> za to zaplacic, ale mysle ze w konsekwencji moze sie to oplacic na dluzsza
> mete.
Powiedzmy sobie szczerze, wiekszosci firm ze wzgledu na budzet nie stac na
uslugi takich firm konsultingowych.
>
> >> Ale mozna nie byc nadetym bufonem, ktory traktuje ludzi jak smieci!
> >
> > Nie wiem, kogo masz na mysli, bo z tego co wyczytalem z listu Anny, nie
> > odnioslem wrazenia, ze jest bufonem. Ma po prostu zdrowe podejscie do
> > zycia i mowi szczerze.
>
> Wiesz moze i mowi szczerze, ale jak by okreslila we wlasciwy sposob
kryteria
poczekaj poczekaj:-)
tresc ogloszenia byla nastepujaca: " firma XXX zatrudni studentke do obslugi
sekretariatu ze znajomoscia maszynopisania"
Ja tu widze trzy obszary ograniczajace:
1. Studentka ( czyli osoba studiujaca w dodatku kobieta )
2. Obsluga sekretariatu ( czyli potrzebuje sekretarki a nie jakiegos
lachociaga )
3. Znajomosc maszynopisania.
> rekrutacji to nie dostala by ton smieci. Ja nie tweirdze ze sekretaarka
nie
> musi znac sie na ortografi, ale moze nie jest jej ta ortografia potrzebna,
> bo bedzie tylko odbierac telefony, lub podawac kawe.
A powiedz mi, prosze, po kiego mi jakas panienka co bedzie tylko odbierala
telefony i robila kawe? Czy to sie nazywa praca?
No wiesz co, nie przesadzaj.
>
> Jedno pytanie:
> Jaki Twoim zdaniem byl sens tego postu ? Co autorka tak na prawde chciala
> wyrazic ? Chciala pouczyc rzesze szukajacych pracy ? Bo ja wlasnie nie
wiem
Co autorka miala na mysli? Zawsze mialem problemy z jezykiem polskim, jesli
chodzi o kwestie, co autor mial na mysli :-)
Ale z tonu posta Anny wnioskuje, ze jest zawiedziona, moze nawet
rozdrazniona faktem, ze wiekszosc ludzi niechlujnie przygotowuje swoje
prezentacje ( jakby nie bylo CV jest prezentacja osoby ) -> patrz
ortografia, nie rozumie o jakie stanowisko sie ubiega -> patrz zdjecia w
bieliznie, lub nie ma zielonego pojecia o pewnych standardach jesli chodzi o
oficjalne pisma ( CV jest oficjalne ), lub wogole ma w dupie wszystko co sie
wokol nich dzieje-> patrz CV zaadresowane do zupelnie innej osoby :-)
Anna musiala byc bardzo rozzalona albo tez zdesperowana skoro napisala o tym
na liscie. Byc moze chce dac do zrozumienia grupowiczom, ze wszyscy
narzekaja, jak to bardzo trudno jest znalezc prace ( nie watpie ze jest, bo
sam to przechodzilem ) ale jesli maja okazje dostac prace, moze nie do konca
wymarzona, to potrafia to spieprzyc.
Mysle, ze Anna chciala nam dac do zrozumienia, ze musimy sie zastanowic nad
tym co robimy, ze jesli juz bierzemy sie za cos, to musi to byc zrobione
dobrze i do konca.
Nie wiem co na to Anna ;-)
Adas
-
64. Data: 2003-08-13 13:29:37
Temat: Re: losy ogloszen w sprawie pracy...
Od: "Sławek" <s...@g...pl>
> No dobrze, może i przesadziłem. Umowy redaguje prawnik. Ale pracownik
> biurowy nie znający ortografii, to niewłaściwa osoba na właściwym
miejscu...
Trzeba pisać na temat, nie ma co wyolbrzymiać...Myślę, że koleżanka Ania
trochę przesadziła z tą ortografią. Zapewne było parę błędów
interpunkcyjnych wynikających z różnych szkół pisania CV. Przecież chyba
nikt nie napisał , że mieszka w Zielonei Gurze, albo ma na imię Chalina. To
są "byki" i wszyscy się zgodzimy, że tacy ludzie powinni raczej szukać pracy
fizycznej.
Sławek
-
65. Data: 2003-08-13 13:39:57
Temat: Re: losy ogloszen w sprawie pracy...
Od: Marcin Strzyzewski <m...@t...pw.edu.pl>
web wrote:
> In article <bhd4kb$pml$4@atlantis.news.tpi.pl>, n...@s...pl says...
>
>
>>Moja żona uczestniczyła w gimnazjalnych egazminach końcowych i co ciekawego
>>zauważyła? Prawie 50% egzaminowanych miało papiery na: dysleksję,
>>dysortografię, dys...
>>Jeśli rodzice w taki sposób chronią swoje pociechy, to nie ma czemu się
>>dziwić, że tak ciężko znaleźć dobrego pracownika.
>
>
> No, tak juz jest. Spora czesc obecnych studentow jest rozleniwiona.
> Zamiast wziac sie do roboty, zaczynaja sie wymigiwac zaslaniajac
> papierami na roznorakie schorzenia.
oto polska. czytac moga jak ktos napisal SMSy i program tv.po co sie
przemeczac..w szkole uczyc sie ortografii.po co "mam papier, wiec olewam"
wiec nie wiem o co bylo tyle glosow oburzenia. jesli ktos nie umie
poprawnie napisac wlasnego CV, wrecz reklamujacego siebie, to czy
poprawnie bedzie pisal dokumenty firmowe ( firmy w ktorej "tylko"
pracuje ). Anna odrzucila to co jej sie nie podobalo.miala swiete prawo
do tego.
>>P.S. Kiedyś poszukiwaliśmy doświadczonego programisty, a kto przyszedł na
>>rozmowę kwalifikacyjną? No kto?! Stolarz ze stoczni!
hehehe dobre :) czyli to co ona miala : 100 nie-studentow i listy
motywacyjne do innych firm..
--
Marcin Tadeusz Strzyzewski
-
66. Data: 2003-08-13 13:42:57
Temat: Re: losy ogloszen w sprawie pracy...
Od: "ANNA" <p...@i...pl>
hm, uwazasz, ze przesadzam...
oto te przyklady, ktore pamietam:
"jestem studentkom"
"lubiem rozmawiac z ludzmi"
"ucze sie anielskiego od 6 lat" - tej nie odrzucilam, bo stwierdzilam, ze
literowka nie do zauwazenia w wordzie
stylistyczny to dla mnie np
"mam 25 lata"
nie wiem -dowiedzialam sie dzisiaj, ze jestem zlym pracodawca, ktory dreczy
biednych obywateli i sie czepia nie wiem czego...
to moze nastepnym razem jak dam ogloszenie (a gwarantuje, ze nie bedzie to
zbyt szybko) to bede te co lepsze skanowac i umieszczac w sieci - co wy na
to???
dla mnie jest to wyraz niechlujstwa i na to pragnelam zwrocic uwage na
grupe - a wszyscy skupili sie na moich literowkach - smieszne troszke, ale
coz...
pozdrawiam
ania.
-
67. Data: 2003-08-13 13:47:05
Temat: Re: losy ogloszen w sprawie pracy...
Od: "ANNA" <p...@i...pl>
zgadzam sie w 100% :-D
ania.
-
68. Data: 2003-08-13 13:48:11
Temat: Re: losy ogloszen w sprawie pracy...
Od: Lia <L...@a...poczta.onet.pl>
Dnia 2003-08-13 15:42:57 w sprzyjających i niepowtarzalnych okolicznościach
przyrody grupowicz *ANNA* skreślił te oto słowa:
> hm, uwazasz, ze przesadzam...
> oto te przyklady, ktore pamietam:
> "jestem studentkom"
> "lubiem rozmawiac z ludzmi"
Oni to pewnie czENsto na IRCu siedzOm ;)
> nie wiem -dowiedzialam sie dzisiaj, ze jestem zlym pracodawca, ktory dreczy
> biednych obywateli i sie czepia nie wiem czego...
Nie jestes, mozesz wymagac wszystkiego czego chcesz. Tyle, ze musisz sie
liczyc z tym, ze jak nikt nei spełni wymagan to moze bedzie trzeba je nieco
zmodyfikowac. Takie zycie :)
> to moze nastepnym razem jak dam ogloszenie (a gwarantuje, ze nie bedzie to
> zbyt szybko) to bede te co lepsze skanowac i umieszczac w sieci - co wy na
> to???
Tylko nie zapomnij zamazac danych osobowych :)
> dla mnie jest to wyraz niechlujstwa i na to pragnelam zwrocic uwage na
> grupe - a wszyscy skupili sie na moich literowkach - smieszne troszke, ale
> coz...
A ja Cie rozumiem,
mi sie nawet nie chce czesto czytac CV, ktore są nieczytelne lub napisane
po polskawemu.
A od sekretarki wymaganie znajomosci poprawnej polszczyzny jest jak
najbardziej na miejscu.
ps. Jesli nie studentak to moze poszukaj wsrod rencistek, emerytek - to
bardzo czesto lepsze kandydatki, i to z doswiadczeniem, no i ZUS tez Ci
odpada :)
--
Lia GG 1516512 ICQ 166035154
O wszystkim decyduje środowisko. Dlatego anioły fruwające w niebie mają
piękne skrzydła, natomiast anioły chodzące po ziemi mają piękne nogi.
http://www.poznan4u.com.pl/pyrypy/pyrypy.php?state=s
howuser&userid=39102
-
69. Data: 2003-08-13 13:49:54
Temat: Re: losy ogloszen w sprawie pracy...
Od: Lia <L...@a...poczta.onet.pl>
Dnia 2003-08-13 13:34:24 w sprzyjających i niepowtarzalnych okolicznościach
przyrody grupowicz *Liwiusz* skreślił te oto słowa:
>
> Tak to już jest. Pracodawca chce idealnego, bezbłędnego pracownika, a sam
> strzela byki, że aż wstyd...
>
Pracodawca moze wymagac sobie czego tylko chce. Masz tylko takich
przelozonych, ktorzy są we wszystkim lepsi od Ciebie? Nie sądze.
--
Lia GG 1516512 ICQ 166035154
O wszystkim decyduje środowisko. Dlatego anioły fruwające w niebie mają
piękne skrzydła, natomiast anioły chodzące po ziemi mają piękne nogi.
http://www.poznan4u.com.pl/pyrypy/pyrypy.php?state=s
howuser&userid=39102
-
70. Data: 2003-08-13 13:56:17
Temat: Re: losy ogloszen w sprawie pracy...
Od: "Da:-\)Za" <d...@w...pl>
Użytkownik "ANNA" <p...@i...pl> napisał w wiadomości
news:bhdf5j$mhg$1@SunSITE.icm.edu.pl...
> hm, uwazasz, ze przesadzam...
[ciach]
Olej burakow Aniu
--
Pozdro
Da:-)Za
GG#2164759
d...@w...pl