-
141. Data: 2003-08-14 06:07:12
Temat: Re: losy ogloszen w sprawie pracy...
Od: "Sławek" <s...@g...pl>
> a teraz to dokopala ANNI na calego, tak? ;-)
>
> pozdrawiam
>
> romekk
Nie. Np kopie pracowników firmy "Wagon",którym nie płacą, prezesi puscili
firmę z torbami, 10 000 lydzi zostanie bez środków do życia, burmistrz mówi
że miasto umrze. Nina powie, że Polacy to nieroby, frystraci, marudy i
dobrze im tak. Sami sobie winni, po są Polakami. Otwórz oczy...
-
142. Data: 2003-08-14 06:09:41
Temat: Re: losy ogloszen w sprawie pracy...
Od: "Sławek" <s...@g...pl>
> I jeszcze jedno - dzieki za komplement ;-) . Poniewaz nie robie bledow
> ortograficznych (wcale, takze bez komputera i slownika ortograficznego),
> widocznie jestem megamozgiem! Jak to fajnie ;-)
>
> PiotrG
> >
To się ciesz, że twoje CV po śmietnikach się nie wala.
-
143. Data: 2003-08-14 06:13:40
Temat: Re: losy ogloszen w sprawie pracy...
Od: "Sławek" <s...@g...pl>
>
> Ale sie ludziom we lbach poprzewracalo ;-)
>
> PiotrG
Wyrwałeś wszystko z kontekstu, uprościłeś wszystko...Chciałeś zaistnieć??
Nic nie winiosłeś do dyskusji, szkoda czasu...
-
144. Data: 2003-08-14 06:22:27
Temat: Re: losy ogloszen w sprawie pracy...
Od: "szomiz" <s...@k...dostawac.reklamy.przez.net>
Użytkownik "Sławek" <s...@g...pl> napisał w wiadomości
news:bhf98f$lmk$1@inews.gazeta.pl...
> >
> > Ale sie ludziom we lbach poprzewracalo ;-)
> >
> > PiotrG
>
> Wyrwałeś wszystko z kontekstu, uprościłeś wszystko...Chciałeś zaistnieć??
> Nic nie winiosłeś do dyskusji, szkoda czasu...
Chyba wlasnie to fachowcy nazywaja projekcja...
szomiz
--
Kto pyta nie bladzi?
Kto pyta ten bladzi z innymi!
-
145. Data: 2003-08-14 06:24:13
Temat: Re: losy ogloszen w sprawie pracy...
Od: "Sławek" <s...@g...pl>
Użytkownik "Nina M. Miller" <n...@p...ninka.net> napisał w wiadomości
news:m21xvpt11h.fsf@pierdol.ninka.net...
> "Sławek" <s...@g...pl> writes:
>
> > > Ktos kogos pod pistoletem zmusza?
> > > Są studia wieczorowe, są zaoczne...
> >
> > Myślisz???Przecież tu chodzi o niepłacenie ZUSu. Nie dziwi Cię to ,ze
> > większość "ochroniarzy" w Polsce to emeryci i renciści?
>
> mnie nie dziwi. jesli obciazenia narzucane przez panstwo sa zbyt
> wielkie, to firmy albo plajtuja albo wlaza w szara strefe.
>
> jest takie cos w ekonomii, jak krzywa Laffera, dotyczaca sciagalnosci
> podatkow i tego, jak owa sciagalnosc zalezy od ich wysokosci.
>
> bardzo pouczajace.
>
A w którym miejscu odniosłaś wrażenie ,że nie wiem co to krzywa Laffera??
Trzeba rozumieć i próbę zmniejszenia kosztów pracodawców i niezadowolenie
pracowników. Trzeba być obiektywnym, a nie beztrosko opowiadać o naszym
"wolnym" wyborze. W obecnym systemie (bardzo często) ani jedna ani druga
strona nie ma żadnego wyboru.
Człowiek powietrzem nie zyje, niektórzy jeszcze tego nie rozumieja...
-
146. Data: 2003-08-14 06:42:22
Temat: Re: losy ogloszen w sprawie pracy...
Od: "Sławek" <s...@g...pl>
> Chyba wlasnie to fachowcy nazywaja projekcja...
>
> szomiz
> --
Moze to jest projekcja, albo raczej czytanie końcowych napisów i wielki
komentarz do wyświetlanego filmu.
S
-
147. Data: 2003-08-14 06:54:35
Temat: Re: losy ogloszen w sprawie pracy...
Od: Lia <L...@a...poczta.onet.pl>
Dnia 2003-08-14 00:45:13 w sprzyjających i niepowtarzalnych okolicznościach
przyrody grupowicz *Nnnn* skreślił te oto słowa:
> to zdjęcie, to lekko nieostre jest
sygnaturek sie nei komentuje.
--
Lia GG 1516512 ICQ 166035154
O wszystkim decyduje środowisko. Dlatego anioły fruwające w niebie mają
piękne skrzydła, natomiast anioły chodzące po ziemi mają piękne nogi.
http://www.poznan4u.com.pl/pyrypy/pyrypy.php?state=s
howuser&userid=39102
-
148. Data: 2003-08-14 07:08:56
Temat: Re: losy ogloszen w sprawie pracy...
Od: "ANNA" <p...@i...pl>
dokladnie to ogloszenie brzmialo
firma XXX zatrudni studenta/tke do obslugi sekretariatu. wymagana znajomosc
maszynopisania
a to czego uzylam - to byl skrot, a nie wyraz mojej wlasnej niekompetencji
gramatycznej
witamy w swiecie czepialskich have a nice day :-P
ania.
-
149. Data: 2003-08-14 07:13:02
Temat: Re: losy ogloszen w sprawie pracy...
Od: r...@r...pl
a ja glupi myslalem, ze ten watek jest o problemach ANNI z wyborem
sekretarki-studentki, i ze Ninka w nim zdecydowanie *broni* ANI przed
atakami roznych osob, co trudno uznac za dokopywanie wszystkim jak leci...
huh. czlowiek uczy sie przez caly watek...
;-)))
pozdrawiam
romekk
-
150. Data: 2003-08-14 07:48:36
Temat: Re: losy ogloszen w sprawie pracy...
Od: n...@p...ninka.net (Nina M. Miller)
r...@r...pl writes:
> a ja glupi myslalem, ze ten watek jest o problemach ANNI z wyborem
> sekretarki-studentki, i ze Ninka w nim zdecydowanie *broni* ANI przed
> atakami roznych osob, co trudno uznac za dokopywanie wszystkim jak leci...
ano. ale jest dokladnie tak jak pisalam: jest grono frustratow, ktore
zrobi wszystko, zeby obarczyc wina swiat wokol za wlasne ew. bledy
innych bezrobotnych osob.
Byle nie musiec sie zastanawiac, czy nie daj boze to ich wina..
--
Nina Mazur Miller
n...@p...ninka.net
http://pierdol.ninka.net/~ninka/