-
31. Data: 2003-03-14 13:42:28
Temat: Re: liczenie bułek
Od: "Greg" <U...@o...pl>
"PiotrekW" w news:b4r07k$p9q$1@news.onet.pl napisał(a):
>
> A może trzeba było strzelić np.500.000szt i wszystko :)
[ i ciach dowcip]
Troche jak w stylu:
- Ile na niebie jest gwiazd?
- 432 194
- Niemozliwe!
- Jak nie wierzysz to sam sobie policz
;-)
pozdrawiam
--
Greg
Serwis PSPHome - http://www.psphome.htc.net.pl
-
32. Data: 2003-03-14 23:31:05
Temat: Re: Re: liczenie bułek
Od: n...@p...ninka.net (Nina M. Miller)
"Greg" <U...@o...pl> writes:
> "PiotrekW" w news:b4r07k$p9q$1@news.onet.pl napisał(a):
> >
> > A może trzeba było strzelić np.500.000szt i wszystko :)
> [ i ciach dowcip]
>
> Troche jak w stylu:
> - Ile na niebie jest gwiazd?
> - 432 194
> - Niemozliwe!
> - Jak nie wierzysz to sam sobie policz
a bo ja wiem. pytanie takie zadane przez astronoma kandydatowi na
astronoma mialoby jak najbardziej sens. po prostu, spodziewalnby sie
on odpowiedzi w stylu: na polkuli polnocnej, przy bzchmurnym niebie
golym okiem widoczne jest w przyblizeniu X (przepraszam, nie pamietam
dokladnej liczby ale jest ona okreslona) gwiazd.
i tyle.
i pewnie to z bulkami bylo podobne.
a moze bylo to pytanie na zaskoczenie i uczciwosc: sprawdzenie, jak
kandydat sobie poradzi?
od znajomego, co ma prywatna firme i przeprowadza interview wiem, ze
srednio 80% osob, ktore sie zglaszaja, klamia w CV. i rozmowa zaczyna
sie od "no dobrze, pisze pan, ze zna to i to?"
- TAK!
- no to niech mi pan powie, na czym polega to-i-to?
- e.... hm.. nie pamietam...
zenujace.
--
Nina Mazur Miller
n...@p...ninka.net
http://pierdol.ninka.net/~ninka/
-
33. Data: 2003-03-15 02:07:41
Temat: Re: liczenie bułek
Od: xxx <f...@p...gazeta.pl>
sbikini napisał:
> PYANIE:
>
> Ile dziennie sprzedaje się bułek w Warszawie. hmmm
>
> Najpierw, nasówa się pytanie czy w tygodniu czy w weekend kiedy to połowa
> Wawy wyjeżdza :-)
>
> Czekam pomysłów, Szefowi trzeba odpowiedziec w Ciągu 2 h. a sposób znaleść w
> ciągu paru sec.i zabłysnąć.
Moze trzeba miec wiedze/swiadomosc istnienia pewnych zbiorow danych np.
GUSu - mozliwe, ze maja tam jakas przecietna produkcje, sprzedaz itd *
liczba mieszkancow * wskaznik "bogactwa" (jezeli dane statystyczne
odnosza sie do wiekszej populacji niz Warszawa, to wplyw na wielkosc
sprzedazy ma zasobnosc kupujacych - Wielka Rewolucja Francuska wybuchla
m.in. dlatego, ze w sklepach zamiast taniego chleba byly bulki :) )
Flyer
-
34. Data: 2003-03-15 02:07:48
Temat: Re: Re: liczenie bułek
Od: xxx <f...@p...gazeta.pl>
Nina M. Miller napisał:
> od znajomego, co ma prywatna firme i przeprowadza interview wiem, ze
> srednio 80% osob, ktore sie zglaszaja, klamia w CV. i rozmowa zaczyna
> sie od "no dobrze, pisze pan, ze zna to i to?"
> - TAK!
> - no to niech mi pan powie, na czym polega to-i-to?
> - e.... hm.. nie pamietam...
>
> zenujace.
>
Moze i zenujace, ale wynika z tego, ze tak naprawde prawdomownych w CV
jest 20% (mocno generalizujac), co jest zgodne z badaniami
opublikowanymi jakies pol roku temu w GW nt. oszukiwania przez ludzi na
wlasna korzysc (w badaniu otrzymano chyba wynik 75%). Pociecha dla
takich osob moze byc to, ze:
1. w ogole zostaly zaproszone na rozmowe;
2. powiedzmy 50% pracodawcow nie sprawdza tak dokladnie CV;
Niestety, ja piszac tylko prawde nie moge sie pochwalic takimi
osiagnieciami, moze zaczac wprowadzac w zycie zasady wolnego rynku - nie
wygrywa najlepszy ale najcwanszy? ;).
Flyer