-
1. Data: 2004-04-01 22:30:34
Temat: koniec okresu probnego - choroba... co i jak?
Od: "Daniel" <t...@w...pl>
Witam!
Konczy mi sie okres probny w pewnej firmie. Wiem ze nastepnej umowy juz z
nimi nie podpisze, czy moge teraz isc do lekarza po jakies zwolnienie (np.
na 2 tygodnie w celu podreperowania zdrowia - fizycznego i psychicznego).
Czy dostane jakas kaske za nieobecnosc w tym ostatnim okresie obowiazujacej
jeszcze umowy kiedy bede na tzw. chorobowym i co z okresem kiedy juz nie
bedzie mnie obowiazywala umowa, a ja dalej bede na zwolnieniu? Oczywiscie
firma odprowadzala zus.
Pozdrawiam
D.
-
2. Data: 2004-04-02 02:07:29
Temat: Re: koniec okresu probnego - choroba... co i jak?
Od: "szomiz" <s...@k...dostawac.reklamy.przez.net>
Użytkownik "Daniel" <t...@w...pl> napisał w wiadomości
news:c4i5a6$eht$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Witam!
> Konczy mi sie okres probny w pewnej firmie. Wiem ze nastepnej umowy juz z
> nimi nie podpisze, czy moge teraz isc do lekarza po jakies zwolnienie (np.
> na 2 tygodnie w celu podreperowania zdrowia - fizycznego i psychicznego).
> Czy dostane jakas kaske za nieobecnosc w tym ostatnim okresie
obowiazujacej
> jeszcze umowy kiedy bede na tzw. chorobowym i co z okresem kiedy juz nie
> bedzie mnie obowiazywala umowa, a ja dalej bede na zwolnieniu? Oczywiscie
> firma odprowadzala zus.
Oj tam sie bedziesz po lekarzach wloczyl. Szkoda czasu. Ewentualna kase
dostaniesz smieszna i duzym opoznieniem.
Lepiej zaczaj sie w ciemnym zaulku i okradaj staruszki. Wyjdzie mniej wiecej
na to samo.
Plus to swiadectwo pracy. Dwa tygodnie zatrudnienia w tym 3 dni
chorobowego... Kocham ogladac takie kwity.
Nie dosc ze chcesz OKRASC, ludzi z ktorymi _jeszcze_ pracujesz, to
publicznie pytasz jak, bo jestes za glupi, zeby zrobic to samodzielnie.
Cienki jestes jak dupa weza.
szomiz
--
Kto pyta nie bladzi?
Kto pyta ten bladzi z innymi!
-
3. Data: 2004-04-02 10:00:01
Temat: Re: koniec okresu probnego - choroba... co i jak?
Od: "Ingrid" <i...@b...pl>
"szomiz" <s...@k...dostawac.reklamy.przez.net> wrote in message
news:c4ihr0$q1a$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Plus to swiadectwo pracy. Dwa tygodnie zatrudnienia w tym 3 dni
> chorobowego... Kocham ogladac takie kwity.
>
> Nie dosc ze chcesz OKRASC, ludzi z ktorymi _jeszcze_ pracujesz, to
> publicznie pytasz jak, bo jestes za glupi, zeby zrobic to samodzielnie.
>
> Cienki jestes jak dupa weza.
Nie zgodzilabym sie... A jak nazwac pracodawce, ktory zatrudnia na okres
probny, za smieszne pieniadze i jak do tej pory nie przedluzyl z NIKIM
umowy? On to juz nie okrada?
Jesli facet pojdzie na zwolnienie, to bedzie mial to w swiadectwie pracy,
jego wybor.
Kania
-
4. Data: 2004-04-02 11:59:35
Temat: Re: koniec okresu probnego - choroba... co i jak?
Od: "Daniel" <t...@w...pl>
Nie zgodzilabym sie... A jak nazwac pracodawce, ktory zatrudnia na okres
> probny, za smieszne pieniadze i jak do tej pory nie przedluzyl z NIKIM
> umowy? On to juz nie okrada?
>
> Jesli facet pojdzie na zwolnienie, to bedzie mial to w swiadectwie pracy,
> jego wybor.
>
Jeszcze raz witam i prosze (jezeli ktos siedzi w temacie) o odpowiedz na moj
poprzedni post....
Jest to dla mnie bardzo wazne....
Pozdrawiam
Daniel
ps. szomiz - nie bede wdawal sie z Toba w dyskusje bo widze ze nie ma nawet
sensu, ale i tak pozdrawiam
-
5. Data: 2004-04-02 12:59:02
Temat: Re: koniec okresu probnego - choroba... co i jak?
Od: "szomiz" <s...@k...dostawac.reklamy.przez.net>
Użytkownik "Ingrid" <i...@b...pl> napisał w wiadomości
news:c4jdiu$e7s$1@news.onet.pl...
> Nie zgodzilabym sie... A jak nazwac pracodawce, ktory zatrudnia na okres
> probny, za smieszne pieniadze i jak do tej pory nie przedluzyl z NIKIM
> umowy? On to juz nie okrada?
Z czym bys sie nie zgodzila? Ze ktos chce kogos okrasc? I usiluje wmowic
sobie i calemu swiatu ze ma do tego prawo?
Sytuacja wyglada tak, ze:
1. Do konca umowy chorobowe zaplaci pracodawca. I jak juz kiedys pisalem,
nie odejmie sobie od ust puszki kawioru, nie pojdzie na tansze dziwki, tylko
wyplaci to z ogolnie pojetego funduszu plac. Wiec tak na prawde zaplaca za
to (jeszcze) wspolpracownicy.
2. Jezeli po takim okresie zatrudnienia nalezy sie chorobowe, to za cala
reszte zaplace miedzy innymi ja.
Wredny pracodawca bedzie akurat obciazony najmniej. Dostanie za to kolejny
argument, zeby finansowo krzywdzic kolejnych kandydatow do pracy.
To jest swiadome podrzynanie galezi, na ktorej wy wszyscy siedziecie :-P
Swinia podkladana jest kolejnym nieszczesliwym pracownikowm. A tlumaczenie
ze szef swinia jest tylko i wylacznie nieporadna proba usprawiedliwienia
wlasnego zlodziejstwa.
szomiz
--
Kto pyta nie bladzi?
Kto pyta ten bladzi z innymi!
-
6. Data: 2004-04-02 14:22:41
Temat: Re: koniec okresu probnego - choroba... co i jak?
Od: "Ingrid" <i...@b...pl>
"szomiz" <s...@k...dostawac.reklamy.przez.net> wrote in message
news:c4jo4a$9tl$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Wredny pracodawca bedzie akurat obciazony najmniej. Dostanie za to kolejny
> argument, zeby finansowo krzywdzic kolejnych kandydatow do pracy.
>
> To jest swiadome podrzynanie galezi, na ktorej wy wszyscy siedziecie :-P
>
> Swinia podkladana jest kolejnym nieszczesliwym pracownikowm. A tlumaczenie
> ze szef swinia jest tylko i wylacznie nieporadna proba usprawiedliwienia
> wlasnego zlodziejstwa.
Z takim argumentowaniem ciezko sie nie zgodzic, ale z drugiej strony, jakos
sobie ten pracownik musi ulzyc :))) przynajmniej na chorobowe pojdzie...
Mnie, na szczescie, ta podcinana galaz nie dotyczy... wiec sobie
podyskutowac moge...
Ina