Użytkownik " Marek" <m...@W...gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:dj4d6t$9s6$1@inews.gazeta.pl...
> vertret <vertret@@@op.pl> napisał(a):
> Mam 49 lat i średnie techniczne + 25 lat praktyki w informatyce.

buahahah 25 lat w informatyce ;)
ciekawe ale smiac mi sie chce chyba domowej od kalkulatorka z '80 do Linuxa
z '05 :)

do góry

Mariusz napisał(a):

> buahahah 25 lat w informatyce ;)
> ciekawe ale smiac mi sie chce chyba domowej od kalkulatorka z '80 do
> Linuxa z '05 :)

Najlepiej pośmiej się ze swojej niewiedzy, lub ignorancji.

Pozdr,

--
Paweł 'Styx' Chuchmała
styx at irc pl

do góry

Mariusz napisał(a):
> buahahah 25 lat w informatyce ;)
> ciekawe ale smiac mi sie chce chyba domowej od kalkulatorka z '80 do
> Linuxa z '05 :)
To ze wg Ciebie poczatek informatyki = wejscie Matrixa na ekrany kin, to
nie oznacza ze komputery wczesinej nie istnialy.

--
Michal "badzio" Kijewski
JID: badzio(at)chrome(dot)pl
GG: 296884, ICQ: 76259763
Skype: badzio

do góry

Użytkownik "Mariusz" <b...@b...pl> napisał w wiadomości
news:dj54fc$b5b$1@inews.gazeta.pl...
> buahahah 25 lat w informatyce ;)
> ciekawe ale smiac mi sie chce chyba domowej od kalkulatorka z '80 do
> Linuxa z '05 :)

Dobre. Informatyka jest stara jak informacja. Mimo, ze nazwa sie ukula nieco
pozniej.

do góry

Użytkownik "SimpleStory" napisał w wiadomości
> > Tak, ale ten przywilej maja tylko Ci ktorzy skonczyli
> > studia przed 25 rokiem zycia.
> >
> > FMT
>
> Nie stawianie przecinku przed którzy też?
> Niektórym nie pomogą ukończone studia nawet w wieku 15 lat.
> Niektórym studia wogóle nie pomogą...

No niektórym - W OGÓLE... :>


--
Koziorozec

do góry

Użytkownik "badzio" napisał w wiadomości

> Mariusz napisał(a):
> > buahahah 25 lat w informatyce ;)
> > ciekawe ale smiac mi sie chce chyba domowej od kalkulatorka z '80 do
> > Linuxa z '05 :)
> To ze wg Ciebie poczatek informatyki = wejscie Matrixa na ekrany kin, to
> nie oznacza ze komputery wczesinej nie istnialy.

On pewnie zaczynał od Windows 95 :>
Nie wiedząc nawet, co to takiego 'linia komend'.
Widziałam taki przypadek na studiach informatycznych,
gdzie prowadzący ćwiczenia (drugi rok) polecił wpisanie
komendy z linii komend - i jaka panika u niektórych! :>
"To znaczy jak?" :>


--
Koziorozec

do góry

Koziorozec w news:dj5gm8$j6l$1@inews.gazeta.pl napisał(a):
>
>> Niektórym studia wogóle nie pomogą...
> No niektórym - W OGÓLE... :>

Skubana! Uprzedziłaś mnie :-) Tak bardzo lubię ten błąd ;-)

Zwracać uwagę można, ale trzeba to robić umiejętnie (zwracaj uwagę, ale nie
kpij). Chodzi mi o to aby unikać tonu (szyderczego), w którym sugeruje się,
że samemu nie popełnia się błędów. Dlaczego? To doskonale widać na
załączonym obrazku. SimpleStory - wyszedłeś na buraka po prostu.



pozdrawiam
Greg

do góry

Użytkownik "Greg" napisał w wiadomości

> >> Niektórym studia wogóle nie pomogą...
> > No niektórym - W OGÓLE... :>
>
> Skubana! Uprzedziłaś mnie :-) Tak bardzo lubię ten błąd ;-)
>
> Zwracać uwagę można, ale trzeba to robić umiejętnie (zwracaj
> uwagę, ale nie kpij). Chodzi mi o to aby unikać tonu (szyderczego),
> w którym sugeruje się, że samemu nie popełnia się błędów.
> Dlaczego? To doskonale widać na załączonym obrazku.
> SimpleStory - wyszedłeś na buraka po prostu.

Greg, skoro to ostatnie nie było do mnie, to przyzwoitość ;))
nakazywałaby jakoś to podkreślić, np. poprzez zwrócenie
się: "do F.M.T.:"
Bo jak będą czytały ten post przyszłe pokolenia ;)), to jeszcze
stwierdzą, że byłam burakiem i nie umiem 'zwracać uwagi'! ;D ;)


--
Koziorozec

do góry

Koziorozec napisał(a):

> Greg, skoro to ostatnie nie było do mnie, to przyzwoitość ;))
> nakazywałaby jakoś to podkreślić, np. poprzez zwrócenie
> się: "do F.M.T.:"
> Bo jak będą czytały ten post przyszłe pokolenia ;)), to jeszcze
> stwierdzą, że byłam burakiem i nie umiem 'zwracać uwagi'! ;D ;)

No, jak nie będą umiały zwracać uwagi, to mogą tak stwierdzić. ;)

Pozdr,

--
Paweł 'Styx' Chuchmała
styx at irc pl

do góry

> załączonym obrazku. SimpleStory - wyszedłeś na buraka po prostu.

Myślisz, że ubliżenie komuś w sposób, w który ty to zrobiłeś jest lepszy?
Słoma z butów?
Na prawdę nie chciałem, żeby to tak zabrzmiało. Napewno jest lepszy sposób.

do góry