Jak w temacie.
Skąd ściągnąć wersję elektroniczną.
Wersje on-line mnie nie interesują, a często na różnych portalach są
nieaktualne.

p.a.

do góry

>
> Jak w temacie.
> Skąd ściągnąć wersję elektroniczną.
> Wersje on-line mnie nie interesują, a często na różnych portalach są
> nieaktualne.
>
Ze strony internetowej "Rzeczpospolita".Pozdrawiam.

> p.a.
>
>


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

> Jak w temacie.
> Skąd ściągnąć wersję elektroniczną.
> Wersje on-line mnie nie interesują, a często na różnych portalach są
> nieaktualne.
=================================
Np. z serwera Sejmu RP (wersja w formacie *.pdf)
Bezpośredni link np. ze strony: http://www.prawo.pracy.prv.pl
Pozdrawiam,
Mariusz

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

PawlakA napisał:

>
> Jak w temacie.
> Skąd ściągnąć wersję elektroniczną.
> Wersje on-line mnie nie interesują, a często na różnych portalach są
> nieaktualne.

Archiwum Rzepy lub Sejm (ostatnio na sejmowym brakowalo uwagi o
zawieszeniu przepisow o ograniczeniu ilosci zawieranych umow na czas
okreslony).

Flyer

do góry

> Archiwum Rzepy lub Sejm (ostatnio na sejmowym brakowalo uwagi o
> zawieszeniu przepisow o ograniczeniu ilosci zawieranych umow na czas
> okreslony).

No właśnie o to mi chodzi - nie wszystkie dostępne w internecie są
najnowsze. Nawet te 'u źródła'. A tak się składa że ta uwaga, której
brakuje może mnie bardzo interesować.
Zapytam inaczej.
Jaka jest data ostatniej aktualizacji Kodeksu Pracy? Czyli jaką datę
powinna zawierać ta wersja którą chcę ściągnąć?

p.a.

do góry

PawlakA napisał:

> No właśnie o to mi chodzi - nie wszystkie dostępne w internecie są
> najnowsze. Nawet te 'u źródła'. A tak się składa że ta uwaga, której
> brakuje może mnie bardzo interesować.
> Zapytam inaczej.
> Jaka jest data ostatniej aktualizacji Kodeksu Pracy? Czyli jaką datę
> powinna zawierać ta wersja którą chcę ściągnąć?

Na sejmowej jest ostatnia - nie wiem gdzie powinna byc ta slawetna uwaga
(jakos mi nie jest potrzebna do zycia, bo nie jestem kadrowcem) -
prawdopodobnie byla w przepisach wprowadzajacych i gdzies im wcielo -
mozliwe, ze dlatego iz nie bylo dokladnej daty - wejscia przepisow
okreslanych data sa zaznaczone. Ale to przypadek jednostkowy.

Ogolnie, niezaleznie od publikacji elektronicznych, jedynym
obowiazujacym tekstem jest tekst opublikowany w PAPIEROWYCH
piblikatorach - jezeli jakis serwis popelni blad w przepisywaniu, to
tylko TY jestes stratny.

Flyer

do góry

> Na sejmowej jest ostatnia - nie wiem gdzie powinna byc ta slawetna
uwaga
> (jakos mi nie jest potrzebna do zycia, bo nie jestem kadrowcem) -
> prawdopodobnie byla w przepisach wprowadzajacych i gdzies im wcielo -
> mozliwe, ze dlatego iz nie bylo dokladnej daty - wejscia przepisow
> okreslanych data sa zaznaczone. Ale to przypadek jednostkowy.
>
> Ogolnie, niezaleznie od publikacji elektronicznych, jedynym
> obowiazujacym tekstem jest tekst opublikowany w PAPIEROWYCH
> piblikatorach - jezeli jakis serwis popelni blad w przepisywaniu, to
> tylko TY jestes stratny.
>
> Flyer


o.k. wielkie dzięki. Robi się coraz jaśniej w mojej głowie :)

Ale teraz pytanie najbardziej konkretne.
Niedawno była kolejna aktualizacja Kodeksu Pracy.
Jaka jest data najnowszej, obowiązującej, zatwierdzonej wersji K.P.?

z góry dziękuję

p.a.

do góry

PawlakA napisał:

>
> o.k. wielkie dzięki. Robi się coraz jaśniej w mojej głowie :)
>
> Ale teraz pytanie najbardziej konkretne.
> Niedawno była kolejna aktualizacja Kodeksu Pracy.
> Jaka jest data najnowszej, obowiązującej, zatwierdzonej wersji K.P.?
>
> z góry dziękuję

Nie masz co dziekowac, tylko samemu wziasc sie do roboty - co prawda,
jak zaznaczylem tekst na sejmie ma maly defekt, ale dla mnie jest to
najlepsze zrodlo "czystych" tekstow - masz wyszczegolnione wszystkie
rozporzadzenia wykonawcze, zmiany itd. Wystarczy troche sie przyjrzec
"karcie aktu/dokumentu". Ogolnie - dopoki cos nie ukaze sie w PAPIEROWYM
publikatorze, to tego nie ma, nawet gdyby wszyscy Swieci to podpisali i
o tym mowili. A strony sejmowe odzwierciedlaja PAPIEROWE publikatory, z
tym uproszczeniem, ze podaja tam czesto tekst jednolity najbardziej
aktualny - podejrzewam, ze "uslugi dla ludnosci" sa ich pobocznym
zajeciem, bo sama jednolita i pelna baza aktow prawnych jest pewnie
narzedziem przeznaczonym do wykorzystania w pracach Sejmu. Jezeli Ci
malo, to bodajrze w linku "prace Sejmu" sa bierzace teksty aktow nad
ktorymi w/w pracuje i ktore uchwalil, ale jeszcze nie mialy oficjalnej
czyli papierowej premiery.

Flyer

do góry

> > z góry dziękuję
>
> Nie masz co dziekowac, tylko samemu wziasc sie do roboty -

A jednak dziękuję :) . Jeśli znajdę twoje pytanie na innej grupie z
dziedziny na której ja się znam to odpowiem. Nie będę Cię odsyłał do
kilkustestronicowych książek i dokumentów żebyś znalazł interesujące cię
4 linijki tekstu.
pozdrawiam
p.a.

do góry

PawlakA napisał:

> A jednak dziękuję :) . Jeśli znajdę twoje pytanie na innej grupie z
> dziedziny na której ja się znam to odpowiem. Nie będę Cię odsyłał do
> kilkustestronicowych książek i dokumentów żebyś znalazł interesujące cię
> 4 linijki tekstu.

Troche OT - znajomosc zrodel Kp przydaje sie przewaznie wiecej niz jeden
raz w zyciu, a wiec mozliwosc samodzielnego dostepu do zrodel jest tutaj
wielkim plusem (wejscie na strone z aktualnym Kp to "chwila", zamiast 3
dni na grupie). Po drugie, nie uwazam zapoznania sie stron sejmowych za
czas zmarnowany. Po trzecie, pisanie na grupe dyskusyjna (konfiguracja
readera i posiadanie dostepu do netu itd) wskazuje, ze osoba wysylajaca
zapytanie ma mozliwosc samodzielnego szukania w innych zrodlach. Chociaz
nie wiem, co to jest asertywnosc (zadnych durnych ksiazek nie czytalem i
w szkoleniach nie uczestniczylem, z jakimis dziwnymi radami w stylu
"czuje sie dotkniety" w odpowiedzi na kazda wyimaginowana reakcje
otoczenia uderzajaca w egocentryczne ja czlowieka), ale wydaje mi sie,
ze istnieja pewne granice pomocy, w zaleznosci od poszczegolnych osob
tej pomocy potrzebujacych.

A jeszcze bardziej OT - w psychologii i zarzadzaniu istnieje pojecie
"wyuczonej nieudolnosci" - jest to najgorsza postawa, ktora moze przyjac
pracownik.

Flyer

do góry