pod takim tytulem ukazal sie wlasnie artykul we wprost.
http://www.wprost.pl/ar/?O=43411

polecam wszystkim tym, ktorzy narzekaja na gowniana sytuacje w polsce.
niech przemysla i wyciagna wnioski.
--
Nina Mazur Miller
n...@p...ninka.net
http://pierdol.ninka.net/~ninka/

do góry

> pod takim tytulem ukazal sie wlasnie artykul we wprost.
> http://www.wprost.pl/ar/?O=43411
>
> polecam wszystkim tym, ktorzy narzekaja na gowniana sytuacje w polsce.
> niech przemysla i wyciagna wnioski.

a ty przyjedz do polski i udowodnij ze masz racje ;-)
nie wroze ci sukcesu jednak....

do góry

"virtual" <f...@h...net> writes:

> > pod takim tytulem ukazal sie wlasnie artykul we wprost.
> > http://www.wprost.pl/ar/?O=43411
> >
> > polecam wszystkim tym, ktorzy narzekaja na gowniana sytuacje w polsce.
> > niech przemysla i wyciagna wnioski.
>
> a ty przyjedz do polski i udowodnij ze masz racje ;-)

kochaniutki, ja nie musze przyjezdzac do polski. ja z polski
wyjechalam, bo sytuacja mi sie tam nie podobala i zaczelam pracowac za
granica - tym samym na sobie najpierw wykonujac rady z owego artykulu
:)


--
Nina Mazur Miller
n...@p...ninka.net
http://pierdol.ninka.net/~ninka/

do góry

> kochaniutki, ja nie musze przyjezdzac do polski. ja z polski
> wyjechalam, bo sytuacja mi sie tam nie podobala i zaczelam pracowac za
> granica - tym samym na sobie najpierw wykonujac rady z owego artykulu
> :)

ojejku jak ladnie mnie okreslilas :-) cmok!

tak, nie doczytalem. wszyscy wiemy ze ci sie udalo za oceanem, american
dream itd., wszyscy zazdroscimy hehhehe. a tak powaznie, masz racje Ninko,
ja nawet bym polecal takie rozwiazanie, mysle ze jest nas za duzo w polsce
(patrz "specjalisci vs ...") stad taka masowa emigracja uzdrowilaby rynek.
mniej byloby patologii.
tylko, wiesz nie kazdy chce byc gastarbeiterem.
osobiscie wyjechalbym bez wahania, ale oczekiwalbym normalnej pracy, a nie
bycia "murzynem", "popychadlem" etc.

ps. moze znasz kogos tam "u ciebie" kto potrzebuje dobrego developera javy
;-) ?

do góry

"virtual" <v...@x...xxxx.com> writes:

> > kochaniutki, ja nie musze przyjezdzac do polski. ja z polski
> > wyjechalam, bo sytuacja mi sie tam nie podobala i zaczelam pracowac za
> > granica - tym samym na sobie najpierw wykonujac rady z owego artykulu
> > :)
>
> ojejku jak ladnie mnie okreslilas :-) cmok!

polecam sie do uslug ;)

> tak, nie doczytalem. wszyscy wiemy ze ci sie udalo za oceanem, american
> dream itd., wszyscy zazdroscimy hehhehe. a tak powaznie, masz racje Ninko,

jaki tam znowu dream. ot po prostu, jest jak jest, lepiej iz w polsce,
ale zeby zaraz dream? no bez przesady...
dream to moze bedzie za 5 lat....

> ja nawet bym polecal takie rozwiazanie, mysle ze jest nas za duzo w polsce
> (patrz "specjalisci vs ...") stad taka masowa emigracja uzdrowilaby rynek.
> mniej byloby patologii.
> tylko, wiesz nie kazdy chce byc gastarbeiterem.

ja wiem, ale jak nie ma roboty w ojczyznie, a przekwalifikowac sie nie
chca, to co?
masz jakies lepsze sugestie?

> osobiscie wyjechalbym bez wahania, ale oczekiwalbym normalnej pracy, a nie
> bycia "murzynem", "popychadlem" etc.

murzynem i popychadlem sie jest w pracach fizycznych, gdzie nie masz
zadnych kwalifikacji. jak juz cos umiesz, potrafisz to uzasadnic -
masz cos.
ze zaczynasz od poczatku - normalna sprawa. przeciez nikt cie tam nie
zna i nie poreczy za toba (no chyba ze akurat tak sie zlozylo).
najpierw musisz pokazac, ze umiesz i ze dobry jestes, a potem mozzesz
sie domagac.

normalne, skadinad.

--
Nina Mazur Miller
n...@p...ninka.net
http://pierdol.ninka.net/~ninka/

do góry

Witam,

> ps. moze znasz kogos tam "u ciebie" kto potrzebuje dobrego developera javy

A nie lepiej samemu poszukac?
wpisz sobie http://www.jobpilot.pl a w okienku wyszczegolnienia
wpisz java
w Polsce czeka na ciebie 11 ofert pracy
w Niemczech: 252
w Wielkiej Brytanii: 14:

albo wejdz na monster.ie albo monster.de i poszukaj, skoro jestes dobry, to
napewno cos znajdziesz.

Adas

do góry

"Tomodati" <a...@b...de> wrote in message
news:b85n8a$16ls$1@news2.ipartners.pl...
> Witam,
>
> > ps. moze znasz kogos tam "u ciebie" kto potrzebuje dobrego developera
javy
>
> A nie lepiej samemu poszukac?
> wpisz sobie http://www.jobpilot.pl a w okienku wyszczegolnienia
> wpisz java
> w Polsce czeka na ciebie 11 ofert pracy
> w Niemczech: 252
> w Wielkiej Brytanii: 14:
>
> albo wejdz na monster.ie albo monster.de i poszukaj, skoro jestes dobry,
to
> napewno cos znajdziesz.

ja 2 miesiace temu zarejestrowalem swoje cv w monsterze i regularnie wysylam
odpowiedzi na ogloszenia, wyslalem ich chyba z 150 a moje cv obejrzalo ilu
pracodawcow ?
raptem 4.
niestety teraz bez paszportu UE prace za granica znalezc nie jest latwo....

do góry

Witam,

> ja 2 miesiace temu zarejestrowalem swoje cv w monsterze i regularnie
wysylam
> odpowiedzi na ogloszenia, wyslalem ich chyba z 150 a moje cv obejrzalo ilu
> pracodawcow ?
> raptem 4.
> niestety teraz bez paszportu UE prace za granica znalezc nie jest
latwo....

Jakbys czytal kolego dokladnie co siedzi w linku podanym przez bardzo
sympatyczna Ninke
to bys sie dowiedzial, ze nie potrzebujesz paszportu UE zeby w UE
pracowac... co wiecej, jakbys sie choc przez moment zastanowil i poszukal
dalej to bys sie dowiedzial ze wystarczy zadzwonic do ambasady danego kraju
wypytac jakie dokumenty trzeba zlozyc, wypelnic je i po prostu wyjechac
pracowac do UE.
No tak, co ja wypisuje... nie chcialo Ci sie ruszyc glowa zeby sie czegos
wiecej dowiedziec, ale chcialo Ci sie napisac "teraz bez paszportu UE prace
za granica znalezc nie jest latwo". Pomysl najpierw zanim napiszesz jakiegos
posta.
Dla Twojej informacji: PRZECIETNY PROCES REKRUTACYJNY TRWA OD 6 DO 10
TYGODNI wiec jak wyslesz, to czekaj i nie placz ze nikt Ci nie odpowiada bo
na analize nadeslanych podan potrzeba czasu.
Dopiero za dwa miesiace bedziesz mogl powiedziec... no tak... te wszystkie
firmy mialy mnie naprawde gleboko w dupie.

Dawac i sie prosic to juz za wiele...
Wiec wykorzystaj swoja szanse jaka dala Ci Nina, poczytaj dokladnie, pomysl,
wejdz na google.pl wyszukaj "samozatrudnienie" albo cos w tym stylu i
przestac glosic przygnebiajace wszystkich rewelacje.
No i wypadaloby podziekowac Ninie, a nie wyskakiwac z pretensjami :-)

Ja powiem glosno: Dziekuje Ci Nino.

Adas

do góry

"Tomodati" <a...@b...de> wrote in message
news:b883id$2h55$1@news2.ipartners.pl...
> Witam,
>
> > ja 2 miesiace temu zarejestrowalem swoje cv w monsterze i regularnie
> wysylam
> > odpowiedzi na ogloszenia, wyslalem ich chyba z 150 a moje cv obejrzalo
ilu
> > pracodawcow ?
> > raptem 4.
> > niestety teraz bez paszportu UE prace za granica znalezc nie jest
> latwo....
>
> Jakbys czytal kolego dokladnie co siedzi w linku podanym przez bardzo
> sympatyczna Ninke
> to bys sie dowiedzial, ze nie potrzebujesz paszportu UE zeby w UE
> pracowac... co wiecej, jakbys sie choc przez moment zastanowil i poszukal
> dalej to bys sie dowiedzial ze wystarczy zadzwonic do ambasady danego
kraju
> wypytac jakie dokumenty trzeba zlozyc, wypelnic je i po prostu wyjechac
> pracowac do UE.
> No tak, co ja wypisuje... nie chcialo Ci sie ruszyc glowa zeby sie czegos
> wiecej dowiedziec, ale chcialo Ci sie napisac "teraz bez paszportu UE
prace
> za granica znalezc nie jest latwo". Pomysl najpierw zanim napiszesz
jakiegos
> posta.

nie rozumie agresywnego tonu twojej wypowiedzi. artykuł czytalem, czytalem
tez duzo innych wczesniej, zobacz np
http://www1.gazeta.pl/ue/1,36144,454087.html, czytalem tez o paniach ktore
walczyly o mozliwosc samozatrudnienia w sektorze rozwywkowym przeznaczonym
dla osobnikow plci meskiej (byla chyba nawet sprawa w sadzie).

> Dla Twojej informacji: PRZECIETNY PROCES REKRUTACYJNY TRWA OD 6 DO 10
> TYGODNI wiec jak wyslesz, to czekaj i nie placz ze nikt Ci nie odpowiada
bo
> na analize nadeslanych podan potrzeba czasu.
> Dopiero za dwa miesiace bedziesz mogl powiedziec... no tak... te wszystkie
> firmy mialy mnie naprawde gleboko w dupie.

Jezeli bys spojrzal na moj post to bys zobaczyl, ze ja jedynie sie odnioslem
do skutecznosci monstera. Nie wiem jak ty, ale ja zdaje sobie sprawe ze
rozsylanie CV przez internet ma bardzo marginalna skutecznosc w szukaniu
pracy.

4 odslony na 150+ aplikacji to jest bardzo niewiele. a zeby mowic o jakims
procesie rekrutacyjnym to trzeba to cv najpierw zobaczy i przeczytac a nie
przeczytac w monsterze o tym ze "require sponsorship to work in this
country"
Wiem, wiem jak bym byl samozatrudniony to bym nie musial sie prosic o
poswiedczenie...
ale chodzi o fakty: zakladasz sobie konto w mosterze piszesz prawde i
dostajesz taka skutecznosc.


> Dawac i sie prosic to juz za wiele...
> Wiec wykorzystaj swoja szanse jaka dala Ci Nina, poczytaj dokladnie,
pomysl,

nie za bardzo rozumie jak na podstawie dwoch zdaj potrafisz wysnuc tyle
beldnych wnioskow ?

> wejdz na google.pl wyszukaj "samozatrudnienie" albo cos w tym stylu i
> przestac glosic przygnebiajace wszystkich rewelacje.
> No i wypadaloby podziekowac Ninie, a nie wyskakiwac z pretensjami :-)

i kto tu wnosi jakies pretensje ? i tez nie rozumie za co mam dziekowac ?
przeciez linkiem do tego artykulu Nina ameryki nie odkryla :) ( a moze w
ten sposob wlasnie odkryla ? ) :)

>
> Ja powiem glosno: Dziekuje Ci Nino.
>
> Adas
>
>
>
>

do góry

> nie rozumie agresywnego tonu twojej wypowiedzi. artykuł czytalem, czytalem
> tez duzo innych wczesniej, zobacz np

Nie byl agresywny... daleko mi do agresji, uwierz :-)


> http://www1.gazeta.pl/ue/1,36144,454087.html, czytalem tez o paniach ktore
> walczyly o mozliwosc samozatrudnienia w sektorze rozwywkowym przeznaczonym
> dla osobnikow plci meskiej (byla chyba nawet sprawa w sadzie).

o tak... jak juz zaczac to na calego... :-)


>
> > Dla Twojej informacji: PRZECIETNY PROCES REKRUTACYJNY TRWA OD 6 DO 10
> > TYGODNI wiec jak wyslesz, to czekaj i nie placz ze nikt Ci nie odpowiada
> bo
> > na analize nadeslanych podan potrzeba czasu.
> > Dopiero za dwa miesiace bedziesz mogl powiedziec... no tak... te
wszystkie
> > firmy mialy mnie naprawde gleboko w dupie.
>
> Jezeli bys spojrzal na moj post to bys zobaczyl, ze ja jedynie sie
odnioslem
> do skutecznosci monstera. Nie wiem jak ty, ale ja zdaje sobie sprawe ze
> rozsylanie CV przez internet ma bardzo marginalna skutecznosc w szukaniu
> pracy.
>
> 4 odslony na 150+ aplikacji to jest bardzo niewiele. a zeby mowic o jakims
> procesie rekrutacyjnym to trzeba to cv najpierw zobaczy i przeczytac a nie
> przeczytac w monsterze o tym ze "require sponsorship to work in this
> country"
> Wiem, wiem jak bym byl samozatrudniony to bym nie musial sie prosic o
> poswiedczenie...
> ale chodzi o fakty: zakladasz sobie konto w mosterze piszesz prawde i
> dostajesz taka skutecznosc.
>
>
> > Dawac i sie prosic to juz za wiele...
> > Wiec wykorzystaj swoja szanse jaka dala Ci Nina, poczytaj dokladnie,
> pomysl,
>
> nie za bardzo rozumie jak na podstawie dwoch zdaj potrafisz wysnuc tyle
> beldnych wnioskow ?
>
> > wejdz na google.pl wyszukaj "samozatrudnienie" albo cos w tym stylu i
> > przestac glosic przygnebiajace wszystkich rewelacje.
> > No i wypadaloby podziekowac Ninie, a nie wyskakiwac z pretensjami :-)
>
> i kto tu wnosi jakies pretensje ? i tez nie rozumie za co mam dziekowac ?
> przeciez linkiem do tego artykulu Nina ameryki nie odkryla :) ( a moze w
> ten sposob wlasnie odkryla ? ) :)
>
> >
> > Ja powiem glosno: Dziekuje Ci Nino.
> >
> > Adas
> >
> >
> >
> >
>
>

do góry