eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjejak wybrnac z sytuacji?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 5

  • 1. Data: 2003-12-01 15:41:17
    Temat: jak wybrnac z sytuacji?
    Od: "QQ" <a...@o...pl>

    Witam,
    problem taki:
    mam dzialalnosc gospodarcza i jestem zatrudniony w pewnej firmie, najpierw
    byla to wspolpraca na moja firme i rozliczanie sie na fakture, a od paru
    miesiecy jestem tez w tej samej firmie na umowe o prace (za 800zl) + reszta
    na dzialalnosc gospodarcza. Taka minimalizacja kosztow przez pracodawce.
    Pozatym w ramach dzialalnosci wykonuje w domu dla innych firm drobne
    zlecenia. Ostatnio musialem w godzinach pracy dokonczyc takie wlasnie
    zlecenie i przylapal mnie na tym szef. Chce mi dac nagane z wpisaniem do
    akt - paskudna sprawa. Ale wydaje mi sie ze i ja mam na niego haczyk -
    mianowicie pomimo tego ze jestem zatrudniony na umowe o prace juz od 5
    miesiecy, szef jeszcze nie dal mi do podpisu umowy o prace. Nie znam wiec
    ani obowiazkow ani nawet nie wiem na jaki okres jestem zatrudniony. Wiem, ze
    na pracodawce moze zostac nalozona grzywna 5.000zl za niedopelnienie
    obowiazkow. Czy moge w takim razie spokojnie zaproponowac odejscie za
    porozumieniem stron? A moze nie obowiazuje mnie zadna umowa i moge po prostu
    z dnia na dzien rzucic prace?

    Pozdrawiam,
    QQ



  • 2. Data: 2003-12-01 18:39:09
    Temat: Re: jak wybrnac z sytuacji?
    Od: "RobertW" <i...@S...pl>

    QQ raczył napisać:
    >> Witam,
    >> mianowicie pomimo tego ze jestem zatrudniony na umowe o prace juz od
    >> 5 miesiecy, szef jeszcze nie dal mi do podpisu umowy o prace. Nie
    >> znam wiec ani obowiazkow ani nawet nie wiem na jaki okres jestem
    >> zatrudniony. Wiem, ze na pracodawce moze zostac nalozona grzywna
    >> 5.000zl za niedopelnienie obowiazkow. Czy moge w takim razie
    >> spokojnie zaproponowac odejscie za porozumieniem stron? A moze nie
    >> obowiazuje mnie zadna umowa i moge po prostu z dnia na dzien rzucic
    >> prace?
    było to w jednej polskiej komedii: "podłość ludzka nie zna granic";)
    niestety, do ciebie pasuje jak ulał: "naiwność ludzka nie zna granic"
    od pięciu miesięcy nie zainteresowałeś się umową?
    skad wiesz, że twoj szef zgłosił cię w ogóle gdziekolwiek?
    prowadzisz DG.. płacisz cały zus czy liczysz na to że szef płaci twoje
    składki i odprowadzasz tylko chorobowe (nie jestem pewien czy dobrze
    pamiętem jak to jest z DG + etat - ale ty powinineś wiedzieć)

    co do twoich pytań.. niczym nie jesteś ograniczony, możesz od jutra tam
    nie przychodzić.
    a szef żeby wpisać ci coś do akt musiałby cię najpierw zatrudnić, czyli
    podpisać z tobą umowę.

    i jeszcze jedno...
    "miesiecy jestem tez w tej samej firmie na umowe o prace (za 800zl) +
    reszta
    na dzialalnosc gospodarcza. Taka minimalizacja kosztow przez
    pracodawce."
    może moja wiedza jest za mała, ale w jaki sposób pracodawca na tym
    zaoszczędza?
    płaci (powinien) twoje składki, urlop, ew. chorobowe... dochodzą mu
    papierki
    a wcześniej miał jedną fakturę na miesiąc i spokój.
    ale tak jak mówiłem - może za mało wiem w tym temacie, sam nikogo nie
    zatrudniałem.

    "Czy moge w takim razie
    >> spokojnie zaproponowac odejscie za porozumieniem stron?"
    nie masz czego proponować, jeśli nie będziesz miał umowy o prace w ręku.
    ale jeśli szef ci ją da, to z kolei ty jesteś na widelcu: bo ma podstawy
    do wpisania ci nagany.

    miłego..
    RW


  • 3. Data: 2003-12-01 23:22:34
    Temat: Re: jak wybrnac z sytuacji?
    Od: "Bartek" <b...@p...e-wro.pl>

    Użytkownik "RobertW" <i...@S...pl> napisał w wiadomości
    news:bqg1tk$saa$1@news.onet.pl...
    > "Czy moge w takim razie
    > >> spokojnie zaproponowac odejscie za porozumieniem stron?"
    > nie masz czego proponować, jeśli nie będziesz miał umowy o prace w ręku.
    > ale jeśli szef ci ją da, to z kolei ty jesteś na widelcu: bo ma podstawy
    > do wpisania ci nagany.

    Nawet jeżeli ci da umowę, to przecież wcale nie musisz jej podpisać.

    BTW ciekaw jestem się czy taki "podwójny stosunek pracy" jest legalny.

    --
    Pozdrawiam
    Bartek



  • 4. Data: 2003-12-02 05:40:05
    Temat: Re: jak wybrnac z sytuacji?
    Od: Marcin Smieszek <marcin.smieszek@WYTNIJ_TO.pointblue.com.pl>

    Bartek wrote:
    > BTW ciekaw jestem się czy taki "podwójny stosunek pracy" jest legalny.
    AFAIK nie.
    i pewnie dlatego nie ma umowy - de facto gosc dostaje iles-tam na
    fakturze, a na prawde troche wiecej.

    marcin


  • 5. Data: 2003-12-02 10:48:08
    Temat: Re: jak wybrnac z sytuacji?
    Od: "QQ" <a...@o...pl>

    > Bartek wrote:
    > > BTW ciekaw jestem się czy taki "podwójny stosunek pracy" jest legalny.
    > AFAIK nie.
    > i pewnie dlatego nie ma umowy - de facto gosc dostaje iles-tam na
    > fakturze, a na prawde troche wiecej.

    Z tego co wiem, jesli zakres obowiazkow wynikajacy ze stosunku pracy jest
    rozny od pracy wykonanej "na fakture" to taki uklad jest legalny.
    A druga sprawa, pojawialy sie watpliwosci czy pracodawca na pewno oplaca mi
    ZUS - wiem od ksiegowej ze NA PEWNO. Wyglada wiec na to ze pomimo ze nie
    dostalem papieru do podpisania, to jestem pracownikiem firmy.

    Dziekuje wszystkim za odpowiedzi
    QQ


strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1