Użytkownik "hrabia" <h...@g...pl> napisał w wiadomości
news:c11r7v$ksl$1@opal.futuro.pl...
> > jestem kawalerem
> To akurat może być Twoja wada - pracodawca może przypuszczać, że zamiast
> pracować będziesz zajmował się biurowym romansem z upatrzoną kandydatką na
> żonę........

>>w życiu byłem świadkiem wielu romansów ludzi żonatych.
>>za to kawaler nie będzie marudził że musi iść wcześniej do domu, bo
dziecko chore.
>>no i nie będzie niewyspany, bo dziecko nie dało spać.
>>
>>ht.

ale kawaler czesciej bedzie przychodzil na kacu po wczorajszej imprezie i
przez to bedzie baaaaardzo niewyspany :)))))

do góry

> Wrocilem po roku z Holandii z zamiarem podjecia zaocznie studiow
> podyplomowych. Zapisalem sie na Uniwersytet i rozpoczalem poszukwanie pracy.
> Szukam tak dwa miesiace i nawet nie bylem na zadnej rozowie kwalifikacyjnej.
> Zlozylem okolo 20 aplikacji (CD+LM) i otrzymalem zaledwie 1 odpowiedz via
> e-mail ze z przykroscia zawiadamiamy.....

Moze cos jest nie tak w Twoim CV i LM? To dziwne, ze w ciagu 2 m-cy nikt nawet
cie nie zaprosil na rozmowe. Rownie dobrze, moze skladasz papiery nie tu,
gdzie trzeba? czy wszedzie skladasz to samo CV i LM? Ogolnie znzna prawda
jest, ze na rozne stanowiska, rozne rzeczy nalezy podkreslac. To samo z LM.
Nie moze byc na 1 kopyto do wszystkich firm.

Praca w LA w banku to jeszcze nic. Czy piszesz w CV co tam konkretnie robiles?
Czy tylko: Bank of America - LA, California, USA, stanowisko i od ... do...?
To wbrew pozorom troche malo, bo nikomu nic nie mowi.

Musisz tez wziac pod uwage, ze czesto ludzie boja sie zatrudniac lepszych od
siebie. Oczywiscie ludzie z kompleksami, ale takich wbrew pozorom jest calkiem
sporo.

Zreszta, jak chcesz, przyslij mi papiery, popatrze i moze razem cos wymyslimy,
co dwie glowy to nie jedna :)

Pomagalam ostatnio koledze (bez doswiadczenia zupelnie) napisac CV i LM. na 10
wyslanych aplikacji w zeszly piatek, jest juz po 2 rozmowach kwalifikacyjnych.
Moze mial farta, a moze cos w tym jest :)

Pozdrawiam
parrot

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

Użytkownik miras napisał:
> krzysztofsf wrote:
>

>>
>
> powiem tak: wiem ze ma on jakis wplyw, ale nie az taki zebym sobie
> zawracal tym glowe.

Oczywiscie. Po prostu stanowi czasem jakis tam % procesu decyzyjnego
pracodawcyu. Dla niektorych jest nieistotny, a inni przywiazuja wrecz do
niego nadmierna wage. Nie moze byc w zadnym wypadku bodzcem do zawarcia
malzenstwa w celu zwiekszenia swoich szans na rynku pracy :)))))))


> Pozdr
> miras

pzdr
Krzysztof

do góry

No cóż doświadczenie i obycie czasem jest zaletą ale czasem też przeszkodą -
pracodawca moze zakładać że będziesz chciał diabli wiedzą jakiej kasy...
taniej więc wziąć kogoś po studiach - kogo sie przyuczy

No ale szukać trzeba, być moze nalezy przygotować 2 wersje CV- jedną
podkreślająca Twoje doświadczenie (to tam gdzie wyczuwasz że może ono być
istotnym argumentem), a drugie - gdzie nie chwalisz się zbytnio nim (tam
gdzie to może przeszkadzać, bo oczekiwane kwalifikacje są powszechnie
dostępne na rynku) - no i wysyłać odpowiednio - albo jedno albo drugie...A
na rozmowie to już pewne rzeczy można doprecyzować, poza tym tam pada
kwestia kasy więc pracodawca już wie co mu grozi (genralnie - chodzi o to
aby dostać siena rozmowę, bo z ogloszenia to często niewiele wynika, a w
trakcie rozmowy można podpasować sie pod wymagania pracodawcy i wyczuć -
czym chwalić, a czym nie)

do góry

Aha - ostatnio w podobny sposób poradziłem siostrze - ukończyła medycynę, a
spróbuj znaleźć pracę jako młody lekarz po stażu, bez doświadczenia i
specjalizacji...państwowa służba zdrowia to sytuacja beznadziejna (bez
układów i pleców nie ma szans), poza tym - 800zł netto pensji. Wysłała do
3-ch prywatnych przychodni w W-wie... odezwali się z dwóch, poszła na
rozmowę do pierwszej i ... od następnego dnia już pracowała (i to jako
lekarz a nie akwizytor czy recepcjonistka) - a przy tym dostała pensję ...
2000zł netto.
Na drugą rozmowę już nie poszła :)

do góry

> Wydaje mi sie, ze w Twoim przypadku jest to strach potencjalnego
pracodawcy,
> ze z takimi papierami bedziesz oczekiwal ch*j wie jakich apanazy... ;P
>
> --
> Pozdrawia m.
>

Zatrudnij sie na 2 tyg jako pomocnik na budowie, zawsze to bedzie inaczej
wygladac w twoim cv;)

pozdro

do góry

> rozmowę do pierwszej i ... od następnego dnia już pracowała (i to jako
> lekarz a nie akwizytor czy recepcjonistka) - a przy tym dostała pensję ...
> 2000zł netto.
> Na drugą rozmowę już nie poszła :)
>

No i przeszła jej koło nosa pensja 4000 zł i funkcja ordynatora;-)

do góry

To co ty tu k.... robisz wracaj spowrotem bo tutaj to raczej nie bedzi ci
łatwo

do góry