-
11. Data: 2003-03-21 09:40:44
Temat: Re: jak poradzic z nienawiscia do kapitalizmu
Od: "Duch" <a...@p...com>
Użytkownik "Murek" <m...@w...pl> napisał w wiadomości
news:b5d3ra$b5q$1@news.onet.pl...
Nie mozna wrzucac wszystko do jednego worka - "kapitalizmu".
Takie uprawszczanie jest czesto tez przyczyna biedy bo sie nie widzi
tych wszystkich skomplikowanych zaleznosci, a wiec nie umie sobie
czlowiek poradzic.
Bieda bierze sie m.in. z tego, ze zeby nie byc biednym, trzeba sobie jakos z
tym radzic,
miec prace, a prace nie dostaje sie z rekawa - trzeba sie uczyc, potem
zahaczyc,
potem grzecznie budowac zaufanie i kariere, to lata pracy, jesli nie
pokolenia
danej rodziny. Nie mozna tematu pracy traktowac pobieznie - chyba ze chce
sie byc biedniejszym.
Teraz generalnie jest bryndza i to tu, to tam - zwalniaja, nie placa,
bankrutuja
Duch
-
12. Data: 2003-03-21 09:42:36
Temat: Re: jak poradzic z nienawiscia do kapitalizmu
Od: "Duch" <a...@p...com>
Uzytkownik "Kyniu" <kyniu@WYTNIJ_TO.poczta.fm> napisal w wiadomosci
news:o9ok7v8r0kgqcn16oajm88gg7dlse6821c@4ax.com...
> On Thu, 20 Mar 2003 20:24:43 +0100, "ulast" <u...@p...onet.pl> wrote:
>
> >A tam nie ma kapitalistow?
>
> Sa. Ale myslacy. Jak Murek nie zarobi to oni tez nie. I Murek albo umrze z
glodu
> albo ich zaj...... za rogiem bo musi za cos przezyc.
Czy ja wiem czy tak jest "u nich"? Poslali jakies babki do pracy w polu za
granica
jakis Turek wsadzil ich do jakis budek bez produ i wody - czy to nie taka
legenda
ze tam jest lepiej? Lepiej moze ale w tych pogatszych krajach (Niemcy,
Francja),
ale moze dlatego ze te panstwa generalnie sa bogatsze?
-
13. Data: 2003-03-21 09:43:06
Temat: Re: jak poradzic z nienawiscia do kapitalizmu
Od: "dromader" <d...@p...onet.pl>
> Kapitalizm socjalizm gówno mnie to obchodzi jak się nazywa... chcę po
prostu
> normalnie żyć. Gnoje z zarządu biorą po 100 tys. zl każdy miesiąc, ale
wolą
> zwolnić 10 osób zarabiających po 500 zł no bo 'redukcja kosztów' niż sobie
> odjąć te kilka obiadów.
po pierwsze zarobki ministrow juz nie sa tak wysokie ;-)
obiady sa czescia uposazenia poselskiego wiec rezygnacja z jedzenia ich moze
wplynac tylko na linie jednego lub drugiego - przydalo by sie co poniektorym
:->
po drugie (niestety tylko teoretycznie) ponosza odpowiedzialnosc znacznie
wieksza niz ty i ja za swoja prace a ich dobra lub zla decyzja moze
kosztowac wiecej niz jeden zapsuty telewizor ktory zle zlozyles w fabryce.
po trzecie kogo te "gnoje z rzadu" zwolnily lub nie?
> Jak nie płacą od grudnia moich groszy to wszystko w
> porządku no bo mamy k***a kapitalizm! Gdy pytam o MOJĄ!! forsę to
> gały jeden z drugim wybałusza że niewolnik śmie upominać się o swoje.
coz ... w podobnych warunkach stracilem prace ostatnio ale wiesz jak to
jest - pracodawca ma prawo cie zatrudniac lub nie, jak zatrudnia to ma
obowiazek zaplacic - idz do sadu pracy i wyegzekwoj swoje skoro ci sie
nalezy.
> Naprawdę chciałbym zobaczyć jak wylwekani są z tych swoich willi,
> jak zabiera im się konta i oszczędności żeby poczuli jak przyjemnie
> jest po drugiej stronie barykady.
smierdzi mi to podzeganiem do rewolucji. pamietaj jednak ze po okradzeniu
kapitalistycznych przedsiebiorcow ci co byli najblizej "zabiara im sie konta
i oszczednosci" z przyjemnoscia zamieszkiwali w "ich willach" i robili
prawie to samo co poprzedni mieszkancy. niestey nie znali sie na niczym wiec
prawie oznaczalo upadek nieudolnie zarzadzanych firm, rozkradanie majatku i
biede (komunizm? - znasz takie slowo?)
twoja nienawiosc mnie wkurza.
> jej już nie mogę.... co lepiej podciąć sobie żyły, wyjechać, wegetować na
> tym co mamuśka da czy co jeszcze? jaka przyszłość? jak długo można żyć w
tej
> beznadzei, samotności itp. może zna ktoś odpowiedzi na te pytania?
moze sam cos zrob. wiem ze jest trudno - mi sie nie udalo jak do tej pory -
ale u ciebie widze duza determinacje. nic nie robiac nic nie osiagniesz.
powodzenia
--
pozdrawiam ja ....
Marcin "dromader" Lanowy
"... ja kudlaty durnowaty reperuje stare graty" :))
-
14. Data: 2003-03-21 09:47:48
Temat: Re: jak poradzic z nienawiscia do kapitalizmu
Od: "Duch" <a...@p...com>
Użytkownik "Murek" <m...@w...pl> napisał w wiadomości
news:b5ejaq$130$1@news.onet.pl...
> Gdy pytam o MOJĄ!! forsę to gały jeden
> z drugim wybałusza że niewolnik śmie upominać się o swoje. Naprawdę
> chciałbym zobaczyć jak wylwekani są z tych swoich willi, jak zabiera im
się
> konta i oszczędności żeby poczuli jak przyjemnie jest po drugiej stronie
> barykady.
Cos w tym jest - rzeczywiscie niektorzy sa bardzo bezwgledni - tez to widze.
Ale to nie kapitalizm wedlug mnie (bo nie jestem pewien czy teraz jest
kapitalizm! :) ),
ale tacy sa po prostu ludzie, "ludzie sie nie sprawdzili", ... w sumie
generalnie jest
chaos (tez moralny) i ma sie wrazenie ze tego nikt nie pilnuje,
jakis gnojek robic co chce z usmiechem na ustach
Duch
-
15. Data: 2003-03-21 09:49:17
Temat: Re: jak poradzic z nienawiscia do kapitalizmu
Od: "Duch" <a...@p...com>
Użytkownik "dromader" <d...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:b5eip6$eqd$2@absinth.dialog.net.pl...
> daleko posuniete sformuowanie. ja bym raczej nzwal ta niechlubna czesc
> cwaniaczkami i manipulantami.
> mam doswiadczenie z takim jednym co mnie jeszcze niedawno zatrudnial.
Moze dlatego ze TAKI wlasnie przetrwal? Z takimi cechami?
Duch
-
16. Data: 2003-03-21 10:29:24
Temat: Odp: jak poradzic z nienawiscia do kapitalizmu
Od: "Rafal" <?@?.?>
Użytkownik Murek <m...@w...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:b5ejaq$130$...@n...onet.pl...
> Kapitalizm socjalizm gówno mnie to obchodzi jak się nazywa... chcę po
prostu
> normalnie żyć.
Facet- zastanów się nad sobą lepiej. Najpierw narzekasz na kapitalizm,
potem mówisz, że to ciebie nie obchodzi co to jest bylebyś swoją forsę
dostał.
Jeżeli oni są tobie winni forsę - to nie ma nic wspólnego z kapitalizmem,
czy z czymkolwiek innym.
Trafileś na oszustów i podaj ich do sądu albo coś innego.
Jeżeli sąd Ci nie pomoże to narzekaj na sądownictwo a nie na system
gospodarczy.
Jesteś sfrustrowany tym, że nie możesz sobie poradzić z oszustami i
wywlekasz swoją złość na system gospodarczy, na kapitalizm na kraj itp...
Ale oszukać CIebie mogą wszędzie - w socjalizmie, w kapitalizmie, w biednym
kraju, w bogatym kraju, w polsce czy zagranicą.
Weź się w chłopie w garść. Gdybym ja miał sobie żyły podcinać za każdym
razem gdyby ktoś mnie oszukał???
Rafał
-
17. Data: 2003-03-21 11:17:03
Temat: Re: jak poradzic z nienawiscia do kapitalizmu
Od: "EvaTM" <e...@i...pl>
Użytkownik "dromader" <d...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:b5end4$39u$2@absinth.dialog.net.pl...
> > Kapitalizm socjalizm gówno mnie to obchodzi jak się nazywa...
> > chcę po prostu normalnie żyć.
> > Gnoje z zarządu biorą po 100 tys. zl każdy
^^^^^^^^^^^^^^^^^
> > miesiąc, ale wolą zwolnić 10 osób zarabiających po 500 zł no bo
> > 'redukcja kosztów' niż sobie odjąć te kilka obiadów.
> po pierwsze zarobki ministrow juz nie sa tak wysokie ;-)
> obiady sa czescia uposazenia poselskiego wiec rezygnacja z jedzenia ich
moze
> wplynac tylko na linie jednego lub drugiego - przydalo by sie co
poniektorym
> :->
Czytaj uważniej, Marcin.
Zostawiaj "niebieską linię" na górze swojego postu
i przypomnij sobie wiersz
***
Który skrzywdziłeś człowieka prostego
Śmiechem nad krzywdą jego wybuchając,
Gromadę błaznów koło siebie mając
Na pomieszanie dobrego i złego,
Choćby przed tobą wszyscy się kłonili
Cnotę i mądrość tobie przypisując,
Złote medale na twoją cześć kując,
Radzi że jeszcze dzień jeden przeżyli,
Nie bądź bezpieczny. Poeta pamięta.
Możesz go zabić - narodzi się nowy.
Spisane będą czyny i rozmowy.
Lepszy dla ciebie byłby świt zimowy
I sznur i gałąź pod ciężarem zgięta.
Cz.Miłosz
To oczywiście nie do Ciebie, Marcin.
Tobie mogę zarzucić na_razie tylko brak uważności.
E.
-
18. Data: 2003-03-21 12:15:21
Temat: Re: jak poradzic z nienawiscia do kapitalizmu
Od: "ttm" <n...@n...com>
Użytkownik "Murek" <m...@w...pl> napisał w wiadomości
news:b5d3ra$b5q$1@news.onet.pl...
> czesc
>
> Juz dluzej tak nie moge, nienawidze tego kraju, tego systemu. Pierdolony
> kapitalista od grudnia nie zaplacil mi 400 zl. Z czego mam zyc i jak???
Moge
> sobie powoli zdychac z glodu i nikogo to nie obchodzi. Jak zyc w ciaglym
> upokorzeniu i upodleniu? Nienawidze ich wszystkich, chce dozyc rewolucji
> zeby zobaczyc i JAK ONI CIERPIA. Nic nie ma, wszedzie sciana obojetnosci,
> pogardy i szyderstwa.
ze smutkiem informuje, ze w Polsce nigdy nie bylo, nie ma i niestety
prawdopodobnie nigdy nie bedzie kapitalizmu - to co jest teraz to socjalizm
w czystym wydaniu, przez ostatnie kilkanascie lat niestety tez Niemcy i
Anglia przeszly z kapitalizmu do socjalizmu, jedyne kapitalistyczne kraje to
USA i kilka drobnych panstw azjatyckich,
gdyby w Polsce byl kapitalizm takich problemow bys nie mial, po prostu bys
tyle zarobil, ze by ci to spoko starczylo, a nie musialbys np. 80% tego co
wypracujesz dac panstwu (ZUS + podatek + VAT + itp)
pozdrawiam,
Tomek
-
19. Data: 2003-03-21 12:56:29
Temat: Re: jak poradzic z nienawiscia do kapitalizmu
Od: "Asia Kubiak" <a...@b...pl>
Użytkownik "ttm" <n...@n...com> napisał w wiadomości
news:b5evp6$1ah$1@flis.man.torun.pl...
> ze smutkiem informuje, ze w Polsce nigdy nie bylo, nie ma i niestety
> prawdopodobnie nigdy nie bedzie kapitalizmu - to co jest teraz to
socjalizm
> w czystym wydaniu,
generalnie zgoda, ale mam wrazenie, ze mamy w Polsce wymieszany socjalizm i
kapitalizm (kapitalizm XIX wieczny, moza rzec;). Socjalizm owszem, zabiera
czlowiekowi lwia czesc zarobkow, ale (teoretycznie) cos z tego sie ma-
darmowe leczenie, doplaty do wczasow, przyzwoite zasilki, itd. W
Najjasniejszej RP owszem, zabieraja wiekszosc zarobkow, ale nic z tego nie
mamy. Jak cie zab rozboli- idziesz go leczyc z Kasy Chorych (czy jak sie tam
to teraz zwie) czy lecisz do prywatnego gabinetu?
Wk... mnie to nieziemsko, bo rzadzacy mogliby sie w koncu zdeklarowac- albo
socjal i plynace z tego przywileje, albo dajcie ludziom dzialac :) A ze
socjalizm nigdzie sie nie dluzsza mete nie sprawdzil... :))
Asiek
-
20. Data: 2003-03-21 13:20:03
Temat: Re: jak poradzic z nienawiscia do kapitalizmu
Od: "Turbos1ö" <t...@N...onet.pl>
"Duch" <a...@p...com> az alábbiakat írta a következő
hírüzenetben: b5emqj$r7p$...@a...news.tpi.pl...
> Bieda bierze sie m.in. z tego, ze zeby nie byc biednym, trzeba sobie jakos
z
> tym radzic,
> miec prace, a prace nie dostaje sie z rekawa - trzeba sie uczyc, potem
> zahaczyc,
> potem grzecznie budowac zaufanie i kariere, to lata pracy, jesli nie
> pokolenia
> danej rodziny. Nie mozna tematu pracy traktowac pobieznie - chyba ze chce
> sie byc biedniejszym.
Masz racje skomplikowane to bardzo, feudalizm byl prosty a efekty dawal
takie same.
Pozdrawiam