-
151. Data: 2006-10-09 04:46:00
Temat: Re: jak ominąć ograniczenia w dostepie do poczty w pracy?
Od: januszek <j...@p...irc.pl>
Grzegorz Skoczylas napisał(a):
> Inne najwyraźniej nie docierają. Mam nadzieję, że nie obraziłem nikogo tym
> porównaniem. Chciałem tylko wykazać, że ludzie dużo bardziej zagrożeni
> potrafili oszukiwać. Tym bardziej pracownicy zagrożeni wyrzuceniem z pracy,
> w którje panuje taka atmosfera, będą oszukiwać - jeżeli będą czuć taką
> potrzebę.
Oj... Nie tylko będą oszukiwać a wręcz staną się w tym specjalistami.
Kiedy tylko będą mieli okazję narobić pracodawcy koło pióra to zrobią to
z wielką radością. Jak to mówią: kto mieciem wojuje ten od miecia ginie
;)
j.
--
To nie ja głosowałem na PiS.
Za wszelkie moje błędy odpowiada imć Chochlik Newsowy ;)
http://tinyurl.com/dpuad /kto pierwszy kliknie ten głupi :P/
"Fire... exclamation mark. Fire... exclamation mark."
-
152. Data: 2006-10-09 17:53:20
Temat: Re: jak ominąć ograniczenia w dostepie do poczty w pracy?
Od: MK <k...@p...fm>
herakles napisał(a):
> postaw w domu proksiaka najlepiej na porcie kaimś przez który wyjdziesz na
> świat, np, 25, 995, 9000 i łącz się z netem przez to właśnie proxy.
Witam,
ale co zrobić jak wszytko musi przechodzić przez firmowe proxy :)
może być nawet transparent i do tego filtr, do tego
może zablokować sam protokół proxy niezależnie od portu
tak się blokuje p2p.
Moje propozycje.
pierwszy sposób to karta RILOE, RILOE II ( compaq/HP ) lub RSA( IBM )
http://h18004.www1.hp.com/products/servers/managemen
t/riloe2/index.html
łączysz się z komputerem w domu po poprzez przeglądarkę WWW i sprawdzasz
poczte zdalnie
drugi sposób to instalujesz sobie w domu webmaila, łączysz się poprzez
WWW z klientem pocztowym w domu.
trzeci sposób to założyć sobie shella na jakimś serwerze
łączysz się z nim po SSH i sprawdzasz poczte pine'm :))))
czwarty sposób to instalujesz w domu VNC i sprawdzasz poczte w domu zdalnie
pierwszy i drugi na 100% zadziałają drugi i trzeci
niekoniecznie bo mogą być porty zablokowane ale często zdają się być
otwarte bo sami admini z tego korzystają.
MK
-
153. Data: 2006-10-09 18:20:08
Temat: Re: jak ominąć ograniczenia w dostepie do poczty w pracy?
Od: MK <k...@p...fm>
Any User napisał(a):
> Straszenie "rzeczami" jest bez sensu. Nieporównywalnie skuteczniejsze
> jest wywołanie trwałej atmosfery zastraszenia samym autorytetem
> pracodawcy. Aczkolwiek to już nieco wyższa szkoła jazdy, no i znacznie
> więcej pracy, aby zbudować taki system - nie wiem też, czy by się w
> praktyce dało w firmie np. >100-osobowej.
Jak byś pracował u mnie to byś wyleciał odrazu, takiego mobbera dawno
nie spotkałem.
MK
-
154. Data: 2006-10-09 18:40:19
Temat: Re: jak ominąć ograniczenia w dostepie do poczty w pracy?
Od: MK <k...@p...fm>
Any User napisał(a):
> Tak jak już pisałem, pracownika nalezy oceniać wieloaspektowo:
> - wydajność
> - monitoring łącza
> - monitoring kompa (oba niezależnie od siebie)
> - rejestracja czasu różnych czynności (ale to już zależy od konkretnej
> firmy, np. w jednej zakupiono do wszystkich drzwi, łącznie z kiblem,
> zamki magnetyczne na imienne karty, rejestrujące godziny)
> - monitoring pomieszczeń firmowych (kamery)
> - szczegółowe raporty wypełniane przez pracownika, z naciskiem właśnie
> na dokładne umotywowanie potrzeby angażowania współpracowników w dany
> problem
Hhehehe... u mnie w firmie to wprowadzono,
i wiecie co to dało, mało co firma z torbami nie poszła
zatrudniono kilka osób do kierowania nami i
wydajność zaczęła spadać ponieważ za dużo czasu zajmowała
biurokracja, trzeba było wypisywać dokładnie gdzie co i jak.
Więc zatrudnili więcej osób do pracy.
przed zmianami było
7 pracowników + 1 kierownik + 1 dyrektor
po zmianach
14 pracowników + 1 kierownik + 1 kordynator + 3 dyrektorów
a wydajność ta sama.
MK
-
155. Data: 2006-10-09 18:56:36
Temat: Re: jak ominąć ograniczenia w dostepie do poczty w pracy?
Od: MK <k...@p...fm>
Any User napisał(a):
> 1. Tak, uważam, że jeśli komuś zależy na pracy, bo nie ma wyboru, to
> jest w stanie.
>
> 2. Wielu ludzi udowodniło to w praktyce. Z zastosowaniem tych środków
> monitoringu, o których pisałem, a także kilku innych.
>
> 3. Tak, jak już pisałem, zdaję sobie sprawę, że taki tryb jest dla
> pracownika na dłuższą metę wyniszczający, zatem trzeba odpowiednio
> zaplanować rotację, aby później nie przegiąć z kosztami.
>
"Arbeit macht frei"
http://pl.wikipedia.org/wiki/Arbeit_macht_frei
-
156. Data: 2006-10-09 19:07:44
Temat: Re: jak ominąć ograniczenia w dostepie do poczty w pracy?
Od: "Any User" <a...@m...com>
>> 1. Tak, uważam, że jeśli komuś zależy na pracy, bo nie ma wyboru, to jest
>> w stanie.
>>
>> 2. Wielu ludzi udowodniło to w praktyce. Z zastosowaniem tych środków
>> monitoringu, o których pisałem, a także kilku innych.
>>
>> 3. Tak, jak już pisałem, zdaję sobie sprawę, że taki tryb jest dla
>> pracownika na dłuższą metę wyniszczający, zatem trzeba odpowiednio
>> zaplanować rotację, aby później nie przegiąć z kosztami.
>
> "Arbeit macht frei"
>
> http://pl.wikipedia.org/wiki/Arbeit_macht_frei
Przeczytałem i nie widzę związku.
-
157. Data: 2006-10-09 19:12:10
Temat: Re: jak ominąć ograniczenia w dostepie do poczty w pracy?
Od: MK <k...@p...fm>
Any User napisał(a):
>> "Arbeit macht frei"
>>
>> http://pl.wikipedia.org/wiki/Arbeit_macht_frei
>
> Przeczytałem i nie widzę związku.
>
To walnij sobie taki napis na drzwiach
będziesz wtedy COOL.
MK
P.S. A może miałeś dziadka w SS ?
-
158. Data: 2006-10-09 20:18:38
Temat: Re: jak ominąć ograniczenia w dostepie do poczty w pracy?
Od: "Grzegorz Skoczylas" <g...@t...pl>
Użytkownik "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska> napisał w wiadomości
news:egbmha$tij$1@news.dialog.net.pl...
|W wiadomości news:egbloa$1vd$1@nemesis.news.tpi.pl Grzegorz Skoczylas
| <g...@t...pl> pisze:
|
| > Ja jednak nie potępiałbym tak zupełnie metod AnyUser.
| Taaa...
| To wyobraź sobie, że takie coś jest twoim szefem...
| Jeszcze za mało?
Ja jestem programistą i nie wyobrażam sobie, żeby ktoś przy zdrowych
zmysłach próbował w ten sposób programistów traktować. Ale nie wiem jakich
podwładnych ma AnyUser, czym się zajmują. Przecież inaczej kieruje się grupą
programistów (dla przykładu), a zupełnie inaczej brygadą mającą za zadanie
wykopanie rowu przy pomocy łopat (też dla przykładu). Oczywiście w obu
przypadkach trzeba po prostu być człowiekiem.
Gdybym miał pracować w takiej firmie lub mieć tylko takiego kierownika to
już bym mieszkał w Szkocji, Irlandii lub Anglii. Zbyt wysoko sobie cenię
swoje własne zdrowie psychiczne.
| > Ktoś w tym wątku
| > założył, że te metody stosowane są wobec pracowników działu IT. Z tego
co
| > pisze AnyUser wydaje mi się, że chodzi tu o pracę o zupełnie innym
| > charakterze. Ponieważ nigdzie nie napisał o jakiego rodzaju pracowników
| > chodzi więc każdy pisze poprzez pryzmat własnych doświadczeń i własnej
| > pracy.
| Chodzi mu o pracowników będących ludźmi. Pracownicy są bowiem w znakomitej
| wiekszości ludźmi. Rodzaj pracy, stanowisko są bez większego znaczenia.
Nie pochwalam metod AnyUser - dlatego z nim polemizuję. Chciałem tylko
napisać, że być może w tym jego postępowaniu jest jakieś ziarenko sensu. Jak
już w tym wątku napisałem, w ogólności uważam jego postępowanie za
nieetyczne.
Gdy czytam poglądy AnyUser w tym wątku to ciągle chodzą mi po głowie słowa
kardynała Stefana Wyszyńskiego: "Nie wystarczy urodzić się człowiekiem,
trzeba jeszcze być człowiekiem".
--
Grzegorz Skoczylas
-
159. Data: 2006-10-09 21:10:58
Temat: Re: jak ominąć ograniczenia w dostepie do poczty w pracy?
Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska>
W wiadomości news:egeb0f$n44$1@nemesis.news.tpi.pl Grzegorz Skoczylas
<g...@t...pl> pisze:
>> To wyobraź sobie, że takie coś jest twoim szefem...
>> Jeszcze za mało?
> Ja jestem programistą i nie wyobrażam sobie, żeby ktoś przy zdrowych
> zmysłach próbował w ten sposób programistów traktować.
A traktowanie w ten sposób nieprogramistów wyobrażasz sobie?
> Ale nie wiem
> jakich podwładnych ma AnyUser, czym się zajmują.
To nie ma znaczenia.
> Oczywiście w obu przypadkach trzeba po prostu być
> człowiekiem.
Są tacy - a jest ich naprawdę niemało - których człowieczeństwo polega
wyłącznie na biologicznej przynależności do gatunku.
> Gdybym miał pracować w takiej firmie lub mieć tylko takiego
> kierownika to już bym mieszkał w Szkocji, Irlandii lub Anglii.
Takie "cóś" mogłoby Cię przegnać z Twojego kraju?
> Nie pochwalam metod AnyUser - dlatego z nim polemizuję. Chciałem tylko
> napisać, że być może w tym jego postępowaniu jest jakieś ziarenko sensu.
Nie mogę się z tym zgodzić. Już on sam jest bez sensu, co tu o postępowaniu
gadać.
--
Pozdrawiam
Jotte
-
160. Data: 2006-10-09 21:52:25
Temat: Re: jak ominąć ograniczenia w dostepie do poczty w pracy?
Od: m...@g...com
Any User wrote:
>>> Moje opierają się na praktyce, gdyż teorii z zakresu psychologii nigdy
>>> nie
>>> miałem okazji opanować. Aczkolwiek staram się sobie czytać pewne rzeczy
>>> nt. socjotechnik, kierowania ludźmi. Miałem kiedyś taką fajną książkę,
>>> przekład z radzieckiego, rok chyba 1972-3, o psychologii. Tam było wiele
>>> o
>>> stosunkach szef-podwładny, rodzic-dziecko itp., w kontekście efektywnego
>>> osiągania i wymuszania swoich celów. Dużo się z niej nauczyłem, ale
>>
>> No tak, to wiele wyjaśnia :)
>
> Możesz szerzej? Co jest dziwnego/śmiesznego w tym, że nie mam
> wykształcenia z zakresu psychologii i dokształcam się samodzielnie w
> ramach hobby?
Dobór lektury ....
"ja w życiu przeczytałem jedną książkę(...) a ty naczytałeś się jakichś
bajek o żabkach i próbujesz na siłę tym zainteresować innych" :)
p. m.