-
41. Data: 2010-07-20 13:23:39
Temat: Re: inspiracje
Od: W <...@o...pl>
W dniu 2010-07-09 10:41, jcm pisze:
a tak będą mieli młodego taniego jelenia,
> który będzie im "gasił pożary" na miejscu za góra: 2500 brutto. Czysta
> ekonomia. ;)))
Pracowalem kiedys w firmie, gdzie zatrudnionych jest kilku informatykow
o mnie wiecej takich kwalifikacjach. Zarabiaja niewiele wiecej od
najniższej krajowej - 1200-1500zl netto.
Sa to ludzie mlodzi(studiuja) lub starzy i ciency(boja sie zmian), ale
swoje obowiazki wykonuja i firma jakos funkcjonuje. 2500zl brutto to
zarabia ich szef :)
-
42. Data: 2010-07-20 13:32:43
Temat: Re: inspiracje
Od: "jurajski Jaskiniowiec" <j...@j...na.jurze>
Dnia 19-07-2010 o 15:31:23 jcm <j...@1...pl> napisał(a):
> Użytkownik "jurajski Jaskiniowiec"
> <j...@j...na.jurze> napisał w wiadomości
> news:op.vf14tdpgbp2dyt@pavilion.opteris.pl...
>> Dnia 08-07-2010 o 22:10:37 Jotte <t...@w...spam.wypad.polska>
>> napisał(a):
>>> W wiadomości news:i156gk$h43$1@news.dialog.net.pl MiReK
>>> <r...@a...pl> pisze:
>>>> Jest sobie takie ogloszonko:
>>>> Wymagania osoby zatrudnionej na stanowisku:znajomość j.angielskiego
>>>> ,wykształcenie wyższe (informatyka, elektronika,
>>>> telekomunikacja),doświadczenie w zawodzie,umiejętność budowy i
>>>> administracji sieci WAN, LAN,dobra znajomość podstawowych zagadnień
>>>> sieciowych (TCP/IP DNS )Obowiązki:instalacja, aktualizacja,
>>>> konfiguracja sieci, środowiska Windows,tworzenie baz danych,
>>>> wdrażanie
>>>> rozwiązań systemowych,administrowanie na zaawansowanym poziomie
>>>> aplikacjami i systemami operacyjnymi oraz produktami Microsoft ( Ex
>>>> Change, MS SQL, Active Directory).
>>>> Gdzie zdobyc wymagane doswiadczenie, jak sie jest kilka lat po
>>>> studiach.
>>> IMO takich omnibusów to nie ma. Kolejne ogłoszenie tępych oszustów,
>>> co to chcieliby mieć ciężarówkę, samolot, jacht, rower wodny,
>>> pralkosuszarkę i wibrator w jednym.
>>> Ponadto jeśli udało ci się prawidłowo przeklepać treść ogłoszenia, to
>>> podejrzewałbym durniów, bo MS Exchange pisze się tak, jak ja to
>>> napisałem.
>>> Podstaw możesz się nauczyć po części w domu. 2 (lepiej 3) kompy,
>>> sieć, soft, lektura, kupa czasu i roboty. W pojedynkę naprawdę ciężko.
>> Sorry, ale to co w tym ogloszeniu to banaly, zatem nie pisz, ze takich
>> omnibusow nie ma :)
>
> Są. Na papierze, w CV, w fantazjach pracodawców i kandydatów. :D
>
> W życiu raczej nie ma takich.
>
> j.
>
>
"Raczej" - dobrze, ze wpisales to slowo.
Fakt, jak widze dzisiejszych absolwentow informatyki, to sie nie dziwie,
ze maja strach przed oczyma. Wiekszosc ogloszen na stanowiska
informatyczne moglyby wykonywac osoby po LO, a nie z tyt. mgra! To poziom
nauczania sie zwyczajnie obnizyl i dzisiaj spoleczenstwo jest na tyle
leniwe, by we wlasnym zakresie sie czegos nauczyc. A i z konstruktywnym
mysleniem tez kiepsko.
To ogloszenie jest banalne, tylko trzeba chciec. Poza tym, autorowi watku
chodzilo o to GDZIE nabyc doswiadczenie, a nie o sens ogloszenia. Jak
widze, wielu z Was ma nawet problemy z rozumieniem tego co czyta.
A wystarczylo napisac, ze glownie doswiadczenie nabywa sie na wlasnych
bledach. W dobie kilku-rdzeniowych prockow, mozna sobie zainstalowac
darmowe wersje hypervisor-ow i uczyc sie np. podstaw topologii sieci. Na
laptopie mozna zainstalowac nawet Ubuntu, tylko po to, by nauczyc sie
podstaw kompilacji jajka. Jak wyskoczy jakis blad, lub hw/soft odmawiaja
posluszenstwa, to zamiast pisac na jakies fora prosby o podanie na tacy
wyjasnienia problemu, zawsze mozna poswiecic dzien, by samemu dojsc do
wyszukania tegoz bledu i samemu probowac to naprawic. W ostatecznosci
mozna posluzyc sie google. Trzeba wyznaczas sobie cele i je samemu
rozwiazywac, a nie isc na latwizne - glownie o to w tym zawodzie chodzi.
Dobry informatyk, to taki informatyk, ktory ma troche inteligencji...
Nawet jak sie nie zna na programowaniu w PL/SQL, ale zna podstawy jakiegos
innego jezyka, to jesli tylko bedzie chcial, szybko sie nauczy na takim
poziomie, by moc wykonywac jakies srednio zaawansowane czynnosci.
Odnosnie jeszcze tego nieszczesnego ogloszenia i jego wymagan, to wszystko
da sie jeszcze zweryfikowac na etapie rozmowy rekrutacyjnej. W tym
konkretnym przypadku, jesli ktos mial do czynienia z rozwiazaniami MS, to
bez problemu sobie poradzi. Jesli chce zglebiac wiedze, to sa kursy z
odpowiednich zagadnien. Ma je i MS i Oracle i IBM i Cisco i Novell itd...
Nie jest powiedziane, ze trzeba na te kursy uczeszczac - mozna kupic
odpowiednie ksiazki przygotowujace do egzaminow i uczyc sie z nich we
wlasnym zakresie.
Wiekszosc zagadnien w informatyce dziala na podobnych zasadach - roznia
sie tylko szczegolami. Ktos, kto mial do czynienia z Linuksem, powinien
dac sobie rade z Solarisem. W miedzyczasie na wlasna reke zasysa iso i
ebooki ze strony Sun.com i katuje jakis komputer przeznaczony do edukacji.
Ale najlatwiej powiedziec, ze sie nie da i ze nie ma...
--
SprzedamTO.pl
-
43. Data: 2010-07-20 13:38:55
Temat: Re: inspiracje
Od: Tomasz Kaczanowski <kaczus@dowyciecia_poczta.onet.pl>
jurajski Jaskiniowiec pisze:
> Dnia 19-07-2010 o 15:31:23 jcm <j...@1...pl> napisał(a):
>
>> Użytkownik "jurajski Jaskiniowiec"
>> <j...@j...na.jurze> napisał w wiadomości
>> news:op.vf14tdpgbp2dyt@pavilion.opteris.pl...
>>> Dnia 08-07-2010 o 22:10:37 Jotte <t...@w...spam.wypad.polska>
>>> napisał(a):
>>>> W wiadomości news:i156gk$h43$1@news.dialog.net.pl MiReK
>>>> <r...@a...pl> pisze:
>>>>> Jest sobie takie ogloszonko:
>>>>> Wymagania osoby zatrudnionej na stanowisku:znajomość j.angielskiego
>>>>> ,wykształcenie wyższe (informatyka, elektronika,
>>>>> telekomunikacja),doświadczenie w zawodzie,umiejętność budowy i
>>>>> administracji sieci WAN, LAN,dobra znajomość podstawowych zagadnień
>>>>> sieciowych (TCP/IP DNS )Obowiązki:instalacja, aktualizacja,
>>>>> konfiguracja sieci, środowiska Windows,tworzenie baz danych,
>>>>> wdrażanie
>>>>> rozwiązań systemowych,administrowanie na zaawansowanym poziomie
>>>>> aplikacjami i systemami operacyjnymi oraz produktami Microsoft ( Ex
>>>>> Change, MS SQL, Active Directory).
>>>>> Gdzie zdobyc wymagane doswiadczenie, jak sie jest kilka lat po
>>>>> studiach.
>>>> IMO takich omnibusów to nie ma. Kolejne ogłoszenie tępych oszustów,
>>>> co to chcieliby mieć ciężarówkę, samolot, jacht, rower wodny,
>>>> pralkosuszarkę i wibrator w jednym.
>>>> Ponadto jeśli udało ci się prawidłowo przeklepać treść ogłoszenia,
>>>> to podejrzewałbym durniów, bo MS Exchange pisze się tak, jak ja to
>>>> napisałem.
>>>> Podstaw możesz się nauczyć po części w domu. 2 (lepiej 3) kompy,
>>>> sieć, soft, lektura, kupa czasu i roboty. W pojedynkę naprawdę ciężko.
>>> Sorry, ale to co w tym ogloszeniu to banaly, zatem nie pisz, ze
>>> takich omnibusow nie ma :)
>>
>> Są. Na papierze, w CV, w fantazjach pracodawców i kandydatów. :D
>>
>> W życiu raczej nie ma takich.
>>
>> j.
>>
>>
> "Raczej" - dobrze, ze wpisales to slowo.
>
> Fakt, jak widze dzisiejszych absolwentow informatyki, to sie nie dziwie,
> ze maja strach przed oczyma. Wiekszosc ogloszen na stanowiska
> informatyczne moglyby wykonywac osoby po LO, a nie z tyt. mgra!
No bo tak jest. W większości wypadków potrzebny jest technik, a nie
osoba z wyższym wykształceniem.
> To
> poziom nauczania sie zwyczajnie obnizyl i dzisiaj spoleczenstwo jest na
> tyle leniwe, by we wlasnym zakresie sie czegos nauczyc. A i z
> konstruktywnym mysleniem tez kiepsko.
O ile zgodzę się z tym, że poziom nauczania się obniżył, o tyle nie
zgodzę się z kontekstem. Po prostu studia informatyczne winny
przygotowywać do innych rzeczy....
> Wiekszosc zagadnien w informatyce dziala na podobnych zasadach - roznia
> sie tylko szczegolami. Ktos, kto mial do czynienia z Linuksem, powinien
> dac sobie rade z Solarisem. W miedzyczasie na wlasna reke zasysa iso i
> ebooki ze strony Sun.com i katuje jakis komputer przeznaczony do edukacji.
Tylko, że to nie jest cała informatyka....
--
Kaczus
http://kaczus.republika.pl
-
44. Data: 2010-07-20 14:22:12
Temat: Re: inspiracje
Od: "jurajski Jaskiniowiec" <j...@j...na.jurze>
Dnia 20-07-2010 o 15:38:55 Tomasz Kaczanowski
<kaczus@dowyciecia_poczta.onet.pl> napisał(a):
> jurajski Jaskiniowiec pisze:
>> Dnia 19-07-2010 o 15:31:23 jcm <j...@1...pl> napisał(a):
>>
>>> Użytkownik "jurajski Jaskiniowiec"
>>> <j...@j...na.jurze> napisał w wiadomości
>>> news:op.vf14tdpgbp2dyt@pavilion.opteris.pl...
>>>> Dnia 08-07-2010 o 22:10:37 Jotte <t...@w...spam.wypad.polska>
>>>> napisał(a):
>>>>> W wiadomości news:i156gk$h43$1@news.dialog.net.pl MiReK
>>>>> <r...@a...pl> pisze:
>>>>>> Jest sobie takie ogloszonko:
>>>>>> Wymagania osoby zatrudnionej na stanowisku:znajomość j.angielskiego
>>>>>> ,wykształcenie wyższe (informatyka, elektronika,
>>>>>> telekomunikacja),doświadczenie w zawodzie,umiejętność budowy i
>>>>>> administracji sieci WAN, LAN,dobra znajomość podstawowych zagadnień
>>>>>> sieciowych (TCP/IP DNS )Obowiązki:instalacja, aktualizacja,
>>>>>> konfiguracja sieci, środowiska Windows,tworzenie baz danych,
>>>>>> wdrażanie
>>>>>> rozwiązań systemowych,administrowanie na zaawansowanym poziomie
>>>>>> aplikacjami i systemami operacyjnymi oraz produktami Microsoft ( Ex
>>>>>> Change, MS SQL, Active Directory).
>>>>>> Gdzie zdobyc wymagane doswiadczenie, jak sie jest kilka lat po
>>>>>> studiach.
>>>>> IMO takich omnibusów to nie ma. Kolejne ogłoszenie tępych oszustów,
>>>>> co to chcieliby mieć ciężarówkę, samolot, jacht, rower wodny,
>>>>> pralkosuszarkę i wibrator w jednym.
>>>>> Ponadto jeśli udało ci się prawidłowo przeklepać treść ogłoszenia,
>>>>> to podejrzewałbym durniów, bo MS Exchange pisze się tak, jak ja to
>>>>> napisałem.
>>>>> Podstaw możesz się nauczyć po części w domu. 2 (lepiej 3) kompy,
>>>>> sieć, soft, lektura, kupa czasu i roboty. W pojedynkę naprawdę
>>>>> ciężko.
>>>> Sorry, ale to co w tym ogloszeniu to banaly, zatem nie pisz, ze
>>>> takich omnibusow nie ma :)
>>>
>>> Są. Na papierze, w CV, w fantazjach pracodawców i kandydatów. :D
>>>
>>> W życiu raczej nie ma takich.
>>>
>>> j.
>>>
>>>
>> "Raczej" - dobrze, ze wpisales to slowo.
>> Fakt, jak widze dzisiejszych absolwentow informatyki, to sie nie
>> dziwie, ze maja strach przed oczyma. Wiekszosc ogloszen na stanowiska
>> informatyczne moglyby wykonywac osoby po LO, a nie z tyt. mgra!
>
> No bo tak jest. W większości wypadków potrzebny jest technik, a nie
> osoba z wyższym wykształceniem.
>
Przegladajac ogloszenia o prace, w ok. 90% wymagane jest wyksztalcenie
wyzsze informatyczne "lub podobne".
>
>> To poziom nauczania sie zwyczajnie obnizyl i dzisiaj spoleczenstwo jest
>> na tyle leniwe, by we wlasnym zakresie sie czegos nauczyc. A i z
>> konstruktywnym mysleniem tez kiepsko.
>
> O ile zgodzę się z tym, że poziom nauczania się obniżył, o tyle nie
> zgodzę się z kontekstem. Po prostu studia informatyczne winny
> przygotowywać do innych rzeczy....
>
Winny, ale tego nie robia... Nawet w programowaniu, wiele uczelni jest
jeszcze w poprzednim wieku.
>
>> Wiekszosc zagadnien w informatyce dziala na podobnych zasadach - roznia
>> sie tylko szczegolami. Ktos, kto mial do czynienia z Linuksem, powinien
>> dac sobie rade z Solarisem. W miedzyczasie na wlasna reke zasysa iso i
>> ebooki ze strony Sun.com i katuje jakis komputer przeznaczony do
>> edukacji.
>
>
> Tylko, że to nie jest cała informatyka....
>
Nie jest, ale w watku przejawialy sie glosy, ze jak ktos jest programista,
to nie moze byc jednoczenie administratorem i przy okazji znac sie na
bazach danych, co wg. mnie jest bzdura, bo poznanie jednego jak i
drugiego, nie jest czyms nadzwyczajnym (nawet we wlasnym zakresie).
Informatyke moglbym porownac do medycyny. Tyle, ze tam mimo wszystko kazdy
lekarz musi znac podstawy.Zarowno ginekolog, okulista, ogolny, pediatra,
chirurg itd Dopiero pozniej robi specjalizacje. Znam takich, co sa np.
chirurgami kardiologami, a dodatkowo maja specjalizacje od chorob
wewnetrznych, albo ginekolog + okulista etc Mozna? Ktos kto tylko chce sie
rozwijac, nie zatrzymuje sie na jednym wycinku danej dziedziny. Nie ujmuje
nic specjalistom tylko w jednym zagadnieniu, ale i te osoby spedzily mase
czasu na poznawanie danego zagadnienia. Sa np. graficy od Photoshopa,
ktorzy w kilka sekund wygeneruja takie cuda w tym programie, ktore innym
zajelyby z tydzien, ale z konfiguracja modemu maja juz ogromne trudnosci,
nie mowiac o konfiguracji rozleglej sieci i jej odpowiednim
zabezpieczeniu. Sa programisci np. Javy ktorzy znaja doskonale ten jezyk,
ale i potrzebne biblioteki, by szybko stworzyc jakas aplikacje. A sa
osoby, ktore znaja tylko skladnie tego jezyka na tyle, by zrozumiec kod.
Obie te osoby znaja jave, tylko tego pierwszego mozna uznac za eksperta, a
drugi musialby poswiecic troche czasu, by sie zaznajomic z aktualnymi
bibliotekami. Przykladow mozna mnozyc... Wszystko zalezy od tego, jaka to
praca i jak wytrwala i inteligentna jest osoba, ktora chce na danym
stanowisku pracowac.
I jeszcze dodam, ze wiele technologii sie ze soba wiaze. Np. bedac adminem
MS, ma sie stycznosc z administracja baz danych, z programowaniem jak i
obsuga sprzetu. Wszystkie te technologie z ogloszenia sa ze soba powiazane
i jesli ktos mial do czynienia z praca w srodowisku MS mial tez zapewne
opieke nas sieciami w firmie. Nikt tam nie bedzie wymagal spawania
swiatlowodow! To trole grupowe po prostu musialy zasiac zamet, bo jak
zwykle im sie nudzilo i do czegos sie doczepic musialy, przy okazji
musialy sie dowartosciowac, bo poza pisaniem bzdur nic innego nie
potrafia...
W dobie wszedobylskiego Internetu, zdobycie chocby podstawowej wiedzy nie
powinno byc problemu. A uczenie sie na wlasnych bledach jest czasem
bezcenne, bo pozniej wie sie np. czego unikac by w srodowisku
produkcyjnym, drugi raz tego bledu nie popelnic.
--
SprzedamTO.pl
-
45. Data: 2010-07-20 15:00:03
Temat: Re: inspiracje
Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska>
W wiadomości news:op.vf47v3tdbp2dyt@pavilion.opteris.pl jurajski
Jaskiniowiec <j...@j...na.jurze> pisze:
>>> Sorry, ale to co w tym ogloszeniu to banaly, zatem nie pisz, ze takich
>>> omnibusow nie ma :)
>> Sorry, ale ty się chyba zwyczajnie nie znasz. :)
> Tak, nikt sie na niczym nie zna...
Napisałem, że ty się nie znasz.
Nie rozumiesz czytanego prostego tekstu?
> A moze po prostu porownujesz
> wszystkich dookola wzgledem siebie?
Nie dość, że nie rozumie, to jeszcze głupio konfabuluje...
> Informatyka to malo skomplikowana dziedzina.
Aha...
[cut]
Resztę sobie darujemy, nie ma sensu ani o czym z tobą gadać, lamo.
--
Jotte
-
46. Data: 2010-07-20 15:30:39
Temat: Re: inspiracje
Od: "jurajski Jaskiniowiec" <j...@j...na.jurze>
Dnia 20-07-2010 o 17:00:03 Jotte <t...@w...spam.wypad.polska>
napisał(a):
> W wiadomości news:op.vf47v3tdbp2dyt@pavilion.opteris.pl jurajski
> Jaskiniowiec <j...@j...na.jurze> pisze:
>
>>>> Sorry, ale to co w tym ogloszeniu to banaly, zatem nie pisz, ze takich
>>>> omnibusow nie ma :)
>>> Sorry, ale ty się chyba zwyczajnie nie znasz. :)
>> Tak, nikt sie na niczym nie zna...
> Napisałem, że ty się nie znasz.
> Nie rozumiesz czytanego prostego tekstu?
>
Tylko, ze w odpowiedziach na Twoje posty, wynika, ze nikt sie nie zna,
tylko Ty o wielki omnibusie ;-) To samo na p.s.prawo i kilku innych
grupach ;-)
>> A moze po prostu porownujesz
>> wszystkich dookola wzgledem siebie?
> Nie dość, że nie rozumie, to jeszcze głupio konfabuluje...
>
>> Informatyka to malo skomplikowana dziedzina.
> Aha...
>
> [cut]
> Resztę sobie darujemy, nie ma sensu ani o czym z tobą gadać, lamo.
>
Bardzo rzeczowa i wyczerpujaca dyskusja z kims, kto "sie zna" ;-) Jak sie
nie ma nic sensownego do napisania, to sie zaczyna inwektywami rzucac...
Coz, tak tez mozna ;-)
--
SprzedamTO.pl
-
47. Data: 2010-07-20 15:45:43
Temat: Re: inspiracje
Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska>
W wiadomości news:op.vf5epdj2bp2dyt@pavilion.opteris.pl jurajski
Jaskiniowiec <j...@j...na.jurze> pisze:
>>>> Sorry, ale ty się chyba zwyczajnie nie znasz. :)
>>> Tak, nikt sie na niczym nie zna...
>> Napisałem, że ty się nie znasz.
>> Nie rozumiesz czytanego prostego tekstu?
> Tylko, ze w odpowiedziach na Twoje posty, wynika, ze nikt sie nie zna,
Synu, czy ty nie umiesz zdania nawet poprawnie sklecić?
W ojczystym języku?
Sensu się, oczywiście, nie domagam.
>> Resztę sobie darujemy, nie ma sensu ani o czym z tobą gadać, lamo.
> Bardzo rzeczowa i wyczerpujaca dyskusja z kims, kto "sie zna"
Nie gadam tu z "kimś, kto się zna", tylko z lamerem.
Opowieści o tym co umiesz, co robiłeś i czego się nauczyłeś możesz tworzyć
ile dusza zapragnie.
Każdy, kto choć trochę siedzi w temacie w 5 sekund cię rozszyfruje po
bełkocie.
--
Jotte
-
48. Data: 2010-07-20 15:50:44
Temat: Re: inspiracje
Od: "jcm" <j...@1...pl>
Użytkownik "W" <...@o...pl> napisał w wiadomości
news:i24818$m4l$1@inews.gazeta.pl...
> W dniu 2010-07-09 10:41, jcm pisze:
> a tak będą mieli młodego taniego jelenia,
>> który będzie im "gasił pożary" na miejscu za góra: 2500 brutto. Czysta
>> ekonomia. ;)))
> Pracowalem kiedys w firmie, gdzie zatrudnionych jest kilku informatykow o mnie
> wiecej takich kwalifikacjach. Zarabiaja niewiele wiecej od najniższej
> krajowej - 1200-1500zl netto.
> Sa to ludzie mlodzi(studiuja) lub starzy i ciency(boja sie zmian), ale swoje
> obowiazki wykonuja i firma jakos funkcjonuje. 2500zl brutto to zarabia ich
> szef :)
Na pewnym poziomie usług, firmie opłaca zatrudnić się cienkich i młodych, ale
tanich, niż dobrych i doświadczonych, ale droższych.
Usłyszałem to nawet od pewnego znajomego dyrektorka ds. IT. To powszechne.
Mianowicie, w centrali zatrudniają trochę lepszych i lepiej płatnych, a po
oddziałach i filiach na prowincji, cieńszych.
Jeśli cienki na oddziale sobie z czymś nie radzi, wysyłają ludka z centrali.
W rezultacie i tak to kalkuluje im się taniej.
Wiele usług it można wykonać zdalnie lub powierzyć obsługę firmie zewnętrznej.
j.
-
49. Data: 2010-07-20 16:04:00
Temat: Re: inspiracje
Od: "jurajski Jaskiniowiec" <j...@j...na.jurze>
Dnia 20-07-2010 o 17:45:43 Jotte <t...@w...spam.wypad.polska>
napisał(a):
> W wiadomości news:op.vf5epdj2bp2dyt@pavilion.opteris.pl jurajski
> Jaskiniowiec <j...@j...na.jurze> pisze:
>
>>>>> Sorry, ale ty się chyba zwyczajnie nie znasz. :)
>>>> Tak, nikt sie na niczym nie zna...
>>> Napisałem, że ty się nie znasz.
>>> Nie rozumiesz czytanego prostego tekstu?
>> Tylko, ze w odpowiedziach na Twoje posty, wynika, ze nikt sie nie zna,
> Synu, czy ty nie umiesz zdania nawet poprawnie sklecić?
> W ojczystym języku?
> Sensu się, oczywiście, nie domagam.
>
W innym watku pisales, ze dzieci nie masz... Zatem jak to w koncu z Toba
jest? ;-)
>>> Resztę sobie darujemy, nie ma sensu ani o czym z tobą gadać, lamo.
>> Bardzo rzeczowa i wyczerpujaca dyskusja z kims, kto "sie zna"
> Nie gadam tu z "kimś, kto się zna", tylko z lamerem.
> Opowieści o tym co umiesz, co robiłeś i czego się nauczyłeś możesz
> tworzyć ile dusza zapragnie.
> Każdy, kto choć trochę siedzi w temacie w 5 sekund cię rozszyfruje po
> bełkocie.
>
Wiesz, to co umiem, mi w zupelnosci wystarcza :-) Nie pisze tutaj po to,
by sie pochwalic, a po to, by sie czegos dowiedziec i podyskutowac.
Kompleksow, tak jak Ty, leczyc nie musze ;-) Totez, jesli masz cos
sensownego do napisania, to pisz, a jesli masz zamiar tylko trolowac dla
zasady i przy okazji innych obrazac, to licz sie z tym, ze bedziesz
uwazany za trola.
( Odpisz prosze - smiech to zdrowie! ;-) )
--
SprzedamTO.pl
-
50. Data: 2010-07-20 16:21:25
Temat: Re: inspiracje
Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska>
W wiadomości news:op.vf5f8yi8bp2dyt@pavilion.opteris.pl jurajski
Jaskiniowiec <j...@j...na.jurze> pisze:
>>> Tylko, ze w odpowiedziach na Twoje posty, wynika, ze nikt sie nie zna,
>> Synu, czy ty nie umiesz zdania nawet poprawnie sklecić?
>> W ojczystym języku?
>> Sensu się, oczywiście, nie domagam.
> W innym watku pisales, ze dzieci nie masz...
To jest, widzisz, tylko taki zwrot.
Jego istotą jest danie wyrazu temu, że człowiek doświadczony mówi do
nieopierzonego szczeniaka.
Posiada on także czasem nieco lekceważące zabarwienie (jak w tym przypadku).
> Zatem jak to w koncu z Toba jest? ;-)
Nic mi o posiadaniu przeze mnie potomstwa nie wiadomo.
Ale czemu cię to tak interesuje?
>> Każdy, kto choć trochę siedzi w temacie w 5 sekund cię rozszyfruje po
>> bełkocie.
> Wiesz, to co umiem, mi w zupelnosci wystarcza
Zwykle tak mówią osoby ograniczone i niechętne do pracy nad sobą.
Wiedz jednak, że w szeroko pojmowanej informatyce nie można stać w miejscu.
Trzeba się stale dokształcać, szkolić, poznawać nowe technologie. Inaczej
jak lekarz - nie douczy się przez rok, dwa i będzie znachorem, nie lekarzem.
Jesteś - co łatwo skonstatować - człowiekiem(?) niedoświadczonym, o
poślednim wykształceniu, mizernej wiedzy i wybrakowanej elokwencji. To się
może da jeszcze trochę poprawić. Byle byś się zebrał i nie szedł drogą
wiodącą do kompletnej głupoty.
> ( Odpisz prosze - smiech to zdrowie! ;-) )
Poznać głupiego po śmiechu jego.
--
Jotte