-
1. Data: 2005-01-20 21:57:05
Temat: informatyk - płaca tylko za roboczogodzinę
Od: marxio <a...@p...onet.pl>
Witam!
Pracowałem przez ostatnie 3 lata jako informatyk.
Jezdziłem po firmach i naprawiałem to co było zespute (serwery, stacje robocze &
sprzęt).
Czy Wy po takim okresie także czujecie wypalenie się ? Nie wiem, ale mi jakoś
skrzydełka opadły. Pracuje różnie - od 2-10h dziennie, ale przeciętnie po 2-3.
System wynagradzania to praca za godzinę.
Czyli, dostaje telefon od szefa, że coś się popsuło - jade, i za np. 2 godzinki
jestem po pracy. Może to i fajne, ale przez to wynagradzanie jest kiepskie.
Czy ci z Was, którzy pracują w podobny sposób też się tak czują ?
Moja stawka nie jest wysoka (a może?) i na rękę dostaję 9 PLN - niby to jest praca na
pół
etatu, więc kokosów nie ma, a zajmuję się dosłownie wszystkim w firmach, co jest
związane z komputerowym przetwarzaniem danych, dostępem do nich.
Trochę to głupie i męczące, bo doszkalać się muszę sam, na własny koszt a takiej
pensyjki to na duzo sobie nie mozna pozwolic. U was jest też tak ?
-
2. Data: 2005-01-20 22:12:28
Temat: Re: informatyk - płaca tylko za roboczogodzinę
Od: "Cyprian Prochot" <c...@e...pl>
"marxio" <a...@p...onet.pl> wrote in message
news:529193139.20050120225705@poczta.onet.pl...
zartujesz ?
3 h dziennie * 9 pln / h * 20 dni w mies = 560 PLN netto...
to za co dojezdzasz do tych firm ?????
--
pozdrawiam
Cyprian Prochot
-
3. Data: 2005-01-20 22:23:09
Temat: Re: informatyk - płaca tylko za roboczogodzinę
Od: marxio <a...@p...onet.pl>
> "marxio" <a...@p...onet.pl> wrote in message
> news:529193139.20050120225705@poczta.onet.pl...
> zartujesz ?
> 3 h dziennie * 9 pln / h * 20 dni w mies = 560 PLN netto...
> to za co dojezdzasz do tych firm ?????
life is brutal. wole to + jakies male dodatkowe zajecie prywatnie, anizeli 700
PLN w ZUSie i to przez 8h dziennie
-
4. Data: 2005-01-20 22:26:59
Temat: Re: informatyk - płaca tylko za roboczogodzinę
Od: Kyniu <k...@U...poczta.gazeta.pl>
Thu, 20 Jan 2005 22:57:05 +0100, na pl.praca.dyskusje, marxio napisal(a):
> Moja stawka nie jest wysoka (a może?) i na rękę dostaję 9 PLN
Kolejny ktorego nalezaloby udusic. 9 PLN * 40h w tygodniu * 4 tygodnie =
1440 PLN. Od tego 700 ZUS. Ponadto koszt auta, komorki, internetu i co?? A
gdzie dom, prad, woda, jedzenie? a gdzie chocby ksiazki, bo o kursach nawet
nie wpsomne? Czlowieku - zastanow sie co robisz sobie i co robisz innym
ludziom w branzy. A jak sie zastanowisz to idz powal glowa w mur nad swoja
bezmyslnoscia. I jak teraz chcesz to zmienic?? Pojdziesz do szefa i powiesz
- szefie, bo a to policzylem ze powinienen zarabiac 3 razy tyle by godnie
zyc, 4 razy tyle by miec z tej pracy satysfakcje i 5 razy tyle by moc sie
rozwijac i szkolic - a szef powie ze sie w glowe uderzyles albo nadmiar
slonca byl.
Kyniu
--
_ __ _
| |/ / _ _ _ (_)_ _
| ' < || | ' \| | || |
|_|\_\_, |_||_|_|\_,_|
|__/
-
5. Data: 2005-01-20 22:33:30
Temat: Re: informatyk - płaca tylko za roboczogodzinę
Od: marxio <a...@p...onet.pl>
> Thu, 20 Jan 2005 22:57:05 +0100, na pl.praca.dyskusje, marxio napisal(a):
>> Moja stawka nie jest wysoka (a może?) i na rękę dostaję 9 PLN
> Kolejny ktorego nalezaloby udusic. 9 PLN * 40h w tygodniu * 4 tygodnie =
> 1440 PLN. Od tego 700 ZUS.
moja kwota jest kwota netto. Zusu nie oplacam z racji innego systemu "odkladania
na starosc" :)
Kurwa, o co ci chodzi ? Akurat wiem ile wyciagają tacy ludzie w ZUSie w moim
miescie i to jest wlasnie 700-800 PLN - wiem, widzialem, zaakceptowalem.
> Ponadto koszt auta, komorki, internetu i co?? A
> gdzie dom, prad, woda, jedzenie? a gdzie chocby ksiazki, bo o kursach nawet
> nie wpsomne?
> Czlowieku - zastanow sie co robisz sobie i co robisz innym
> ludziom w branzy.
ej, to nie ameryka, ze za std. pensje wyzyjesz bez problemu.
Chyba nie mieszkasz od urodzenia w PL, bo tu sytuacja panie jest odwrotna - tu
sie nie pracuje, tu sie nie zarabia - ale walczy o przetrwanie. Ot taka mała
wojna. A gdyby tak nie było to ludzie nie pracowaliby za 500 PLN w ochronie.
> A jak sie zastanowisz to idz powal glowa w mur nad swoja
> bezmyslnoscia. I jak teraz chcesz to zmienic?? Pojdziesz do szefa i powiesz
> - szefie, bo a to policzylem ze powinienen zarabiac 3 razy tyle by godnie
> zyc, 4 razy tyle by miec z tej pracy satysfakcje i 5 razy tyle by moc sie
> rozwijac i szkolic - a szef powie ze sie w glowe uderzyles albo nadmiar
> slonca byl.
dziwie sie tobie i twoim pogladom. Gdybys troche pomyslal, to doszedlbys do
wniosku, ze to nie tacy jak ja sa winni, lecz rynek. Raczej bardzo maly rynek.
Załóżmy hipotetyczną sytuację. Masz firmę, która produkuje coś z surowca
sprowadzanego z zagranicy. Nagle pojawia się firma, która sprowadza surowiec z
końca świata 100 razy taniej niż ty i sprzedaje gotowy produkt za 1/3 Twojej
ceny generujac oczywiscie maly zysk. I co, powiesz mu tez:
Czlowieku - zastanow sie co robisz sobie i co robisz innym firmom w branzy. Ja
mam rodzine, mieszkanie itp, a ty chcesz mi to wszystko zabrac ? A on powie ze
sie w glowe uderzyles albo nadmiar slonca byl...
PS
Tak jest na rynku nie tylko produktow, ale tez na rynku pracy...
-
6. Data: 2005-01-20 22:37:15
Temat: Re: informatyk - płaca tylko za roboczogodzinę
Od: marxio <a...@p...onet.pl>
>> Moja stawka nie jest wysoka (a może?) i na rękę dostaję 9 PLN -
> ROTFL!!! Pracowałem w sklepie komputerowym, gdzie również mieliśmy cos w
> rodzaju serwisu u klienta. Polegało to na tym, że jeździliśmy do
> klientów i u nich na miejscu naprawialiśmy kompy, instalowaliśmy OS itd.
> Koszt takiej usługi to 50 zł + VAT za każdą rozpoczętą godzinę. I była
> to jedna z tańszych ofert. Jedna z firm konkurencyjnych za każdą godzinę
> usługi chciała 70 + Vat.
Tzn. 50 PLN dla ciebie...? Bo ja nad soba mam szefa, ktory wlasnie tyle bierze.
-
7. Data: 2005-01-20 22:43:03
Temat: Re: informatyk - płaca tylko za roboczogodzinę
Od: devil <devil_24@bezzzsapmuu_gazeta.pl>
> Moja stawka nie jest wysoka (a może?) i na rękę dostaję 9 PLN -
ROTFL!!! Pracowałem w sklepie komputerowym, gdzie również mieliśmy cos w
rodzaju serwisu u klienta. Polegało to na tym, że jeździliśmy do
klientów i u nich na miejscu naprawialiśmy kompy, instalowaliśmy OS itd.
Koszt takiej usługi to 50 zł + VAT za każdą rozpoczętą godzinę. I była
to jedna z tańszych ofert. Jedna z firm konkurencyjnych za każdą godzinę
usługi chciała 70 + Vat.
-
8. Data: 2005-01-20 22:46:41
Temat: Re: informatyk - płaca tylko za roboczogodzinę
Od: Kyniu <k...@U...poczta.gazeta.pl>
Thu, 20 Jan 2005 23:33:30 +0100, na pl.praca.dyskusje, marxio napisal(a):
> Zusu nie oplacam z racji innego systemu "odkladania na starosc" :)
To moze sie niem podziel jak to on dziala? A co w razie leczenia? a co w
razie choroby?
> Kurwa, o co ci chodzi?
O to ze robisz z siebie ..................... a nie informatyka.
> Chyba nie mieszkasz od urodzenia w PL
Mieszkasz.
> dziwie sie tobie i twoim pogladom. Gdybys troche pomyslal, to doszedlbys do
> wniosku, ze to nie tacy jak ja sa winni, lecz rynek. Raczej bardzo maly rynek.
A ja sie dziwie informatykom ze nie potrafia sie dogadac tak jak lekarze,
stomatolodzy czy prawnicy. Maja swoje korporacje, trzymaja stawki i jakos
nie widac by ze soba konkurowali cenowo. Wola miec malo klientow za duza
kase.
> Czlowieku - zastanow sie co robisz sobie i co robisz innym firmom w branzy. Ja
> mam rodzine, mieszkanie itp, a ty chcesz mi to wszystko zabrac ?
Jak by mial odrobine rozsadku to by zawiazal duopol i trzymaliby cene
pospolu pilnujac rynku przed tym trzecim co to by chcial im krew popsuc.
Kyniu
--
_ __ _
| |/ / _ _ _ (_)_ _
| ' < || | ' \| | || |
|_|\_\_, |_||_|_|\_,_|
|__/
-
9. Data: 2005-01-20 22:56:15
Temat: Re: informatyk - płaca tylko za roboczogodzinę
Od: marxio <a...@p...onet.pl>
>> Kurwa, o co ci chodzi?
> O to ze robisz z siebie ..................... a nie informatyka.
nie zrozumiales mnie. Ja nie jade do klienta-nie pracuje za 9 zl/h, tylko
pracuje w firmie, ktora mi placi tyle. Sama bierze moze i 50, ale ja jestem
jedynym pracownikiem tej firmy i to szef mi placi !
Czytaj ze zrozumieniem prosze...
Powiedzmy zarabiasz 2k na miesiac. Podziel to przez 168 h i zobacz ile ci
wyjdzie...
>> Chyba nie mieszkasz od urodzenia w PL
> Mieszkasz.
Wspolczuje...
>> dziwie sie tobie i twoim pogladom. Gdybys troche pomyslal, to doszedlbys do
>> wniosku, ze to nie tacy jak ja sa winni, lecz rynek. Raczej bardzo maly rynek.
> A ja sie dziwie informatykom ze nie potrafia sie dogadac tak jak lekarze,
> stomatolodzy czy prawnicy. Maja swoje korporacje, trzymaja stawki i jakos
> nie widac by ze soba konkurowali cenowo. Wola miec malo klientow za duza
> kase.
moze i jest ich tylu co lekarzy, ale ludzie wala do przychodni milionami, a
uzytkownicy komputerow....ej, psuje ci sie codziennie cos w komputerze ?
Jeszcze raz wniosek: wina-mały rynek.
>> Czlowieku - zastanow sie co robisz sobie i co robisz innym firmom w branzy. Ja
>> mam rodzine, mieszkanie itp, a ty chcesz mi to wszystko zabrac ?
> Jak by mial odrobine rozsadku to by zawiazal duopol i trzymaliby cene
> pospolu pilnujac rynku przed tym trzecim co to by chcial im krew popsuc.
a gdyby było ich z 20-tu....? :)
PS
Odbiegasz od tematu...
-
10. Data: 2005-01-20 23:07:18
Temat: Re: informatyk - płaca tylko za roboczogodzin
Od: "Radek" <R...@i...pl>
Witam
Pragen Ci podziekowac, poniewaz dziek itakim jak ty cala branza IT
podupadan, no chyba ze jestec kiepski i te 9 zl /h to dla Ciebie
wystarczajaco za Twoje umiejetnosci. Nie dziw sie ze Cie tak traktuja, jak
bys byl "wartosciowy" czytaj drogi od 50zl/h to by Cie bardziej docenili no
chyba ze twoje umiejetnosci jak juz wspominalem nie pozwalaja na to. W
kazdym razie nie widze przyszlosci przed Toba. Przykro mi w tej branzy nic
nie zdzialasz.
Dobrze ze chocia zwiekosci firm ocenia jeszcze specjalistow i placi im
konkretnie.
P.S, Powiedz mi na czym konkretnie polega Twoja praca tak ciekawosci ?
Użytkownik "marxio" <a...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:529193139.20050120225705@poczta.onet.pl...
> Witam!
>
> Pracowałem przez ostatnie 3 lata jako informatyk.
> Jezdziłem po firmach i naprawiałem to co było zespute (serwery, stacje
> robocze &
> sprzęt).
> Czy Wy po takim okresie także czujecie wypalenie się ? Nie wiem, ale mi
> jakoś
> skrzydełka opadły. Pracuje różnie - od 2-10h dziennie, ale przeciętnie po
> 2-3.
> System wynagradzania to praca za godzinę.
> Czyli, dostaje telefon od szefa, że coś się popsuło - jade, i za np. 2
> godzinki
> jestem po pracy. Może to i fajne, ale przez to wynagradzanie jest
> kiepskie.
> Czy ci z Was, którzy pracują w podobny sposób też się tak czują ?
> Moja stawka nie jest wysoka (a może?) i na rękę dostaję 9 PLN - niby to
> jest praca na pół
> etatu, więc kokosów nie ma, a zajmuję się dosłownie wszystkim w firmach,
> co jest
> związane z komputerowym przetwarzaniem danych, dostępem do nich.
> Trochę to głupie i męczące, bo doszkalać się muszę sam, na własny koszt a
> takiej
> pensyjki to na duzo sobie nie mozna pozwolic. U was jest też tak ?
>
>
>