On 13 ago, 15:58, WAM <n...@n...nopl.pl> wrote:
> On Mon, 13 Aug 2007 09:47:36 -0000, Bart Ogryczak
>
> <B...@g...com> wrote:
> >A tak na marginesie, nic nie wkurwia tak jak quanci.
>
> kto?

http://en.wikipedia.org/wiki/Quantitative_analyst

do góry

ostryga napisał(a):
> I licze ze mi cos podpowiecie.
> Macie znajomych ionformatykow? Jak duzo pracują? W jakich branzach?

jestem programistką i pracuję od 9 do 17, często mogę wyjść już po 16.
Ale pracuję w tej firmie od niedawna i nie byłam świadkiem gorących
sytuacji. Natomiast w poprzedniej firmie wychodziłam jak chciałam, ale
dzwonili o każdej porze dnia i nowy, jak były wdrożenia to zdarzały się
telekonferencje o 1 w nocy w sobotę. Między innymi z tego powodu
zmieniłam pracę.

--
Pozdro
KAJA

do góry

On Mon, 13 Aug 2007 14:43:36 -0000, Bart Ogryczak
<B...@g...com> wrote:

>> >A tak na marginesie, nic nie wkurwia tak jak quanci.
>>
>> kto?
>
>http://en.wikipedia.org/wiki/Quantitative_analyst
szukałem hasła "quanci" ale nie znalazłem :)

WAM
--
nad morze? www.nadmorze.pl

do góry

On 13 ago, 21:27, WAM <n...@n...nopl.pl> wrote:
> On Mon, 13 Aug 2007 14:43:36 -0000, Bart Ogryczak
>
> <B...@g...com> wrote:
> >> >A tak na marginesie, nic nie wkurwia tak jak quanci.
>
> >> kto?
>
> >http://en.wikipedia.org/wiki/Quantitative_analyst
>
> szuka em has a "quanci" ale nie znalaz em :)

Z Wiki: "Throughout the industry, such professionals are known as
quants."
Nie mam pojecia czy istnieje jakie polskie okreslenie.

do góry

Użytkownik "ostryga" <z...@v...pl> napisał w wiadomości
news:f9ik9u$m0$1@news.onet.pl...
> A nie jest tak, że w bankach, na typowych "szeregowych" posadach
> informatycznych, pracuje sie od 8-17 lub podobnie?
> Pytam, bo mam juz dosc tego, ze moj maz informatyk po awansach itd w
> znanej korporacji wraca codziennie do domu o 21.
> Chce by moje dzieci widzialy na co dzien tatusia. :)
> Czy jest nadzieja, ze jako informatyk bedzie mogl pracowac w normalnych
> godzinach?
> W jakim sektorze? Pomyslalam o bankach, ale zupelnie sie nie znam na tej
> branzy, dlatego Was pytam.
> Acha, biore pod uwage to, ze zmiana pracy na bardziej "normalną" godzinowo
> oznaczac bedzie mniejsze zarobki i godze sie na to.

Niech idzie na stróża nocnego albo do prac interwencyjnych wtedy będzie dużo
siedział w domu.

CAT

do góry

Użytkownik "Kira" <k...@o...pl> napisał w wiadomości
news:f9llro$okg$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Dobra, ciśnie mi się na klawiaturę niedyskretne pytanie: to on
> pracę chce zmieniać, czy ty mu pracę chcesz zmieniać? A jeśli,
> jak mniemam, to drugie - to czy on już o tym wie, czy dopiero
> jak ustalisz gdzie ma pracować to chłop któregoś dnia zaraz po
> powrocie z pracy zostanie zastrzelony informacją "masz szukać
> pracy w X!" a po proteście dostanie mu się od nieczułych drani?
>

No weź nic nie mów - dokładnie takie same odczucia :)
Najpierw proponuje porozmawiać z mężem potem mu szukac roboty..

CAT

do góry

Użytkownik "ostryga" <z...@v...pl> napisał w wiadomości
news:f9ik9u$m0$1@news.onet.pl...
>
>
> Użytkownik "therminator" <t...@i...pl> napisał w wiadomości
> news:f9ihua$tap$2@news.vectranet.pl...
>
> Pytam, bo mam juz dosc tego, ze moj maz informatyk po awansach itd w
> znanej korporacji wraca codziennie do domu o 21.
> Chce by moje dzieci widzialy na co dzien tatusia. :)
> Czy jest nadzieja, ze jako informatyk bedzie mogl pracowac w normalnych
> godzinach?
> W jakim sektorze? Pomyslalam o bankach, ale zupelnie sie nie znam na tej
> branzy, dlatego Was pytam.

wybacz.. to TY masz sie interesowac branza i organizowac mezowi potencjalna
zmiane stanowsika czy On?

> Acha, biore pod uwage to, ze zmiana pracy na bardziej "normalną" godzinowo
> oznaczac bedzie mniejsze zarobki i godze sie na to.
>
> pozdr,
> o
>

Ty sie godzisz???? a maz?? w ogole wie o Twoich planach wobec Jego kariery
zawodowej????
moze by tak jednak pogadac z mezem i ustalic jakies reguly odnosnie
nadgodzin, niech sobie je odpusci np w czwartki i piatki - chyba, ze
sytuacja bedzie krytyczna.. albo niech w zamian za nadgodziny bierze sobie
wolne dni - bedziesz miec meza po dziurki w nosie.

masakra

do góry

W dniu 2007-08-14 19:46, Patrycja pisze:

> Ty sie godzisz???? a maz?? w ogole wie o Twoich planach wobec Jego kariery
> zawodowej????

Być może mąż nie ma nic do gadania w tej kwestii. Znam kilku takich :(

--
To nie prawdy objawione a jedynie moje prywatne opinie ;)
Michał "Willy" Olszewski
GG: 2903798 / ICQ: 199507526
http://www.olszewski.net.pl

do góry

On 14 Sie, 15:34, "Catalyst" <c...@i...pl> wrote:
> Użytkownik "ostryga" <z...@v...pl> napisał w
wiadomościnews:f9ik9u$m0$1@news.onet.pl...
>
> > A nie jest tak, że w bankach, na typowych "szeregowych" posadach
> > informatycznych, pracuje sie od 8-17 lub podobnie?
> > Pytam, bo mam juz dosc tego, ze moj mazinformatykpo awansach itd w
> > znanej korporacji wraca codziennie do domu o 21.
> > Chce by moje dzieci widzialy na co dzien tatusia. :)
> > Czy jest nadzieja, ze jakoinformatykbedzie mogl pracowac w normalnych
> > godzinach?
> > W jakim sektorze? Pomyslalam o bankach, ale zupelnie sie nie znam na tej
> > branzy, dlatego Was pytam.
> > Acha, biore pod uwage to, ze zmiana pracy na bardziej "normalną" godzinowo
> > oznaczac bedzie mniejsze zarobki i godze sie na to.
>
> Niech idzie na stróża nocnego albo do prac interwencyjnych wtedy będzie dużo
> siedział w domu.
>
> CAT



Sam pracuje w banku jako help desk w centrali
Pracujemy w systemie 3 zmainowym
7-15 9-17 14-22
czasami nocka
czasami nadgodziny po nocach ale to rzadko
Nie jest zle :)

do góry

Catalyst pisze:

> No weź nic nie mów - dokładnie takie same odczucia :)
> Najpierw proponuje porozmawiać z mężem potem mu szukac roboty..
>

Tak to już jest w niektórych związkach. Nawet znam jeden taki osobiście,
no ale może niektórym tak odpowiada.

do góry