-
11. Data: 2005-05-22 22:21:32
Temat: Re: ile zarabia wdrożeniowiec - Subiekt, Symfonia itp...
Od: Artur Bartnicki <a...@d...eu.org>
"piotr" <...@...a> pisze, co następuje:
>> zaje... malo
>> otwieraj wlasna dzialonosc i robisz bo min 100-300 za godzine + vat
>> +dojazd, ja no 1500 zalamales mnie podaj jeszcze miasto zreszta nazwe
>> firmy tez mozesz bo niby jak Cie wytropia, nosem ? 1,5 no ja ... te a
>> prezes czym jezdzi ...
>
> hmm
> to wychodzi 5h*100zl*20dni_pracujacych = 10k PLN
> lub 5h*300zl*20dni_pracujacych = 30k PLN i to jest bez dojazdow.
To jest bezsensowne przeliczenie.
> hmm to ile srednio sie zarabia na takim stanowisku na etacie ?
Dużo mniej. I ma to uzasadnienie, było to już tutaj dyskutowane.
--
___ ___ ----------------------------------------------------
---
/ _ | _ ) >>>>>> Artur "Archie" Bartnicki <<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<
/ __ | _ \ >>>>>> archie @ dziupla,eu,org <<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<
/_/ |_|___/ ----------------------------------------------------
---
Wiatry zmieniają drogowskazy.
-
12. Data: 2005-05-22 22:27:51
Temat: Re: ile zarabia wdrożeniowiec - Subiekt, Symfonia itp...
Od: Adam <k...@p...gf>
>>hmm to ile srednio sie zarabia na takim stanowisku na etacie ?
>
>
> Dużo mniej. I ma to uzasadnienie, było to już tutaj dyskutowane.
z ciekawosci mozesz podac samo uzasadnienie niskiego oplacania
wykwalifikowanej kadry, tzn rozumiem ze wdrozeniowiec z doswiadczeniem
powienien na rekach nosic kierownika za 1500zl
-
13. Data: 2005-05-22 22:40:44
Temat: Re: ile zarabia wdrożeniowiec - Subiekt, Symfonia itp...
Od: Artur Bartnicki <a...@d...eu.org>
Adam <k...@p...gf> pisze, co następuje:
>>>hmm to ile srednio sie zarabia na takim stanowisku na etacie ?
>>
>>
>> Dużo mniej. I ma to uzasadnienie, było to już tutaj dyskutowane.
> z ciekawosci mozesz podac samo uzasadnienie niskiego oplacania
> wykwalifikowanej kadry, tzn rozumiem ze wdrozeniowiec z doswiadczeniem
> powienien na rekach nosic kierownika za 1500zl
Tego nie powiedziałem. Ale też na pewno nie da się po prostu pomnożyć
stawki godzinowej przez x godzin dziennie i przez 20 dni w miesiącu i
zakładać, że taka (lub zbliżona) powinna być pensja
konsultanta/wdrożeniowca.
W przypadku zatrudnienia na etacie pracodawca ponosi ryzyko (lub jego
część) tego, że klienta trzeba najpierw zdobyć (koszty akwizycji), że
może nie być wystarczającej ilości zleceń dla wszystkich
("obłożenie" pracowników, lepsze/gorsze sezony), że z zatrudnianiem
pracowników wiążą się określone koszty, często stałe i niezależne od
tego, czy pracownik cokolwiek dla firmy zarabia. Brak całości lub
części tych obciążeń pracownik opłaca zarobkami istotnie mniejszymi
niż stawka, za jaką pracuje u klienta.
--
___ ___ ----------------------------------------------------
---
/ _ | _ ) >>>>>> Artur "Archie" Bartnicki <<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<
/ __ | _ \ >>>>>> archie @ dziupla,eu,org <<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<
/_/ |_|___/ ----------------------------------------------------
---
Don't let school interfere with your education.
-
14. Data: 2005-05-22 22:48:54
Temat: Re: ile zarabia wdrożeniowiec - Subiekt, Symfonia itp...
Od: krzysztofsf <k...@p...gazeta.pl>
Dnia Mon, 23 May 2005 00:27:51 +0200, Adam <k...@p...gf> napisał:
>
>>> hmm to ile srednio sie zarabia na takim stanowisku na etacie ?
>> Dużo mniej. I ma to uzasadnienie, było to już tutaj dyskutowane.
> z ciekawosci mozesz podac samo uzasadnienie niskiego oplacania
> wykwalifikowanej kadry, tzn rozumiem ze wdrozeniowiec z doswiadczeniem
> powienien na rekach nosic kierownika za 1500zl
Zalezy ile godzin jego efektywnej pracy to jest rzeczywista praca u
klienta (czyli ta czesc pracy za ktora sa wplywy) i ile osob (ich pensje
+ koszty pozyskania klenta) pracuje na to, zeby mial prace przy wdrozeniu,
oraz ile jest warta godzina jego pracy. Jesli dzien w dzien siedzi 8
godzin u klientow (- dojazd) to faktycznie za malo w stosunku do tego co
przynosi.
Wyobraz sobie zarobki wdrozeniowca na wlasnej DG, ktory chrapie sobie przy
biurku i czeka, az ktoras z zatrudnionych przez niego osob popuka go w bok
i powie, ze znalazla klienta i czas jechac na wdrozenie. Duzo z tych
stawek pobieranych bezposrednio u klienta by mu nie zostalo w kieszeni po
oplaceniu kosztow zatrudnianego personelu i biura.
--
pzdr. Krzysztof
## Szczecin - szukam pracy:##
##CV## http://kch.spec.pl ##
ogloszenia o pracy grupa news alt.pl.praca.oferowana
-
15. Data: 2005-05-23 18:44:32
Temat: Re: ile zarabia wdrożeniowiec - Subiekt, Symfonia itp...
Od: "jarekg" <h...@p...onet.pl>
skoro tak sie pieknie mowi,
wawa, wdrozenia, nie bralem duzo bo to byly po prostu wypady na boku biorac
pod uwage ze jestem na etacie, ale jesli juz to 100 zl. za godzine, i nawet
nie pozwalam marudzic. Zaprzestalem jakis czas temu, przyczyna ? Calkiem
prosta. Po wdrozeniu przez jakis czas musisz byc pod telefonem gdyby akurat
cos klient potrzebowal, a powiedz mi jak to sobie wyobrazasz kiedy miedzy 8
a 16 pracujesz ? To wrecz niemozliwe, pracujac na pelny etat takiej kasy nie
masz cos sie spodziewac ale to wlasnie jest sprawa ryzyka - majac etat o
wiele nizsze, czasami masz okazje do wiekszej kasy czasami nie, zalezy jak
jestes dobry i to nie tylko w IT, ale wogole bedac jednoczesnie wlasnym
handlowcem.
Jak jestes dobry w obu funkcjach gratuluje.
no i pozdrawiam
Jarek
-
16. Data: 2005-05-23 20:02:03
Temat: Re: ile zarabia wdrożeniowiec - Subiekt, Symfonia itp...
Od: Adam <k...@p...gf>
jarekg napisał(a):
> skoro tak sie pieknie mowi,
> wawa, wdrozenia, nie bralem duzo bo to byly po prostu wypady na boku biorac
> pod uwage ze jestem na etacie, ale jesli juz to 100 zl. za godzine, i nawet
> nie pozwalam marudzic.
:)
Zaprzestalem jakis czas temu, przyczyna ? Calkiem
> prosta. Po wdrozeniu przez jakis czas musisz byc pod telefonem gdyby akurat
> cos klient potrzebowal, a powiedz mi jak to sobie wyobrazasz kiedy miedzy 8
> a 16 pracujesz ?
ja mowie o sobie, pozatym nie ma czegos takiego jak 24 na dobe, chyba
jasne ze jak robisz 10 wdrozen to nie mozesz byc wszedzie, akurat jesli
chodzi o etat to zalezy jak on wyglada ;>
Jesli klient czegos potrzebuje to chyba jasne ze jade i kasuje dalsza
mamone, tak jak z samochodem co paresetek km musisz wlac paliwo bo nie
pojedzie.
To wrecz niemozliwe, pracujac na pelny etat takiej kasy nie
> masz cos sie spodziewac ale to wlasnie jest sprawa ryzyka - majac etat o
> wiele nizsze, czasami masz okazje do wiekszej kasy czasami nie, zalezy jak
> jestes dobry i to nie tylko w IT, ale wogole bedac jednoczesnie wlasnym
> handlowcem.
:>
> Jak jestes dobry w obu funkcjach gratuluje.
no przecie reklama jest czyms relatywnie prostym, pozatym klient
przyciaga klienta... na upartego zatrudniasz roznosiciela ulotek, prasa,
banery... itp.