-
1. Data: 2003-01-19 21:39:57
Temat: ile za rysunek, ile?
Od: b...@p...onet.pl
od pewnego czasu usiłuję zarabiać rysowaniem? Prace wykonuje na tablecie. Czy
moze ktoś ma w tej dziedzinie doświadczenie i orentuje się jakie średnie stawki
obowiązuja w tej dziedzinie, np wykonanie ilustracji dla wydawnictawa (przyk
ladowo A4) lub ilustracji dla potrzeb reklamowych. A co najciekawsze , czy
cennik może obejmować "szczegółowość" rysunku?
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
2. Data: 2003-01-19 23:58:10
Temat: Re: ile za rysunek, ile?
Od: n...@p...ninka.net (Nina M. Miller)
b...@p...onet.pl writes:
> od pewnego czasu usiłuję zarabiać rysowaniem? Prace wykonuje na tablecie. Czy
> moze ktoś ma w tej dziedzinie doświadczenie i orentuje się jakie średnie stawki
> obowiązuja w tej dziedzinie, np wykonanie ilustracji dla wydawnictawa (przyk
> ladowo A4) lub ilustracji dla potrzeb reklamowych. A co najciekawsze , czy
> cennik może obejmować "szczegółowość" rysunku?
bierzesz ksiazke w lapke (badz pismo), tam maja takie cos jak stopka a
w niej jest adres wydawnictwa.
dzwonisz do nich i chcesz rozmawiac z dzialem handlowym czy marketingu
czy innym od tych spraw i pytasz sie, jakie maja stawki za robienie
okladki, ilustracji etc.
dzwonisz do paru roznych, porownujesz i juz wiesz.
myslec, mysle, to nie boli!!!!!!
--
Nina Mazur Miller
n...@p...ninka.net
http://pierdol.ninka.net/~ninka/
-
3. Data: 2003-01-20 07:49:25
Temat: Re: ile za rysunek, ile?
Od: b...@p...onet.pl
> b...@p...onet.pl writes:
>
> > od pewnego czasu usiłuję zarabiać rysowaniem? Prace wykonuje na tablecie.
Czy
> > moze ktoś ma w tej dziedzinie doświadczenie i orentuje się jakie średnie
stawki
> > obowiązuja w tej dziedzinie, np wykonanie ilustracji dla wydawnictawa
(przyk
> > ladowo A4) lub ilustracji dla potrzeb reklamowych. A co najciekawsze , czy
> > cennik może obejmować "szczegółowość" rysunku?
>
> bierzesz ksiazke w lapke (badz pismo), tam maja takie cos jak stopka a
> w niej jest adres wydawnictwa.
> dzwonisz do nich i chcesz rozmawiac z dzialem handlowym czy marketingu
> czy innym od tych spraw i pytasz sie, jakie maja stawki za robienie
> okladki, ilustracji etc.
>
> dzwonisz do paru roznych, porownujesz i juz wiesz.
>
> myslec, mysle, to nie boli!!!!!!
>
> --
> Nina Mazur Miller
> n...@p...ninka.net
> http://pierdol.ninka.net/~ninka/
taaak - tylko, że w bardzo wielu przypadkach obowiązuja zasady przetargu (może
niekoniecznie w wydawnictwach) i w 3/4 przypadków to ja jestem pytany o cenę ,
za jaka podejmę się wykonania zlecenia. Czyli nadal nic się nie dowiedziałem :-(
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
4. Data: 2003-01-20 10:56:15
Temat: Re: ile za rysunek, ile?
Od: <j...@o...pl>
b...@p...onet.pl wrote:
>> b...@p...onet.pl writes:
> taaak - tylko, że w bardzo wielu przypadkach obowiązuja zasady przetargu (może
> niekoniecznie w wydawnictwach) i w 3/4 przypadków to ja jestem pytany o cenę ,
> za jaka podejmę się wykonania zlecenia. Czyli nadal nic się nie dowiedziałem :-(
Chodzi o to ze ty udajesz klienta ktory chce kupic-zamowic
w danej firmie rysunek....
Dzwonisz i mowisz:
dziendobry pani/panu chcialbym zamowic u panstwa rysunek
domu na formacjie a0 ble ble ble i ile by to kosztowalo ...
itd
Pozdrawiam
-
5. Data: 2003-01-20 16:55:21
Temat: Re: ile za rysunek, ile?
Od: b...@p...onet.pl
> b...@p...onet.pl wrote:
> >> b...@p...onet.pl writes:
> > taaak - tylko, że w bardzo wielu przypadkach obowiązuja zasady przetargu
(może
> > niekoniecznie w wydawnictwach) i w 3/4 przypadków to ja jestem pytany o
cenę ,
> > za jaka podejmę się wykonania zlecenia. Czyli nadal nic się nie
dowiedziałem :-(
>
> Chodzi o to ze ty udajesz klienta ktory chce kupic-zamowic
> w danej firmie rysunek....
>
> Dzwonisz i mowisz:
> dziendobry pani/panu chcialbym zamowic u panstwa rysunek
> domu na formacjie a0 ble ble ble i ile by to kosztowalo ...
> itd
>
> Pozdrawiam
dzieki kochani za porady - ale to nie jest najlepszy sposób zorientowania się w
cenniku plastycznym :-)Podobne medoty dużo mi nie dały dotychczas
Może jednak ktoś się znajdzie, kto praktykuje podobne zajęcie i wie jakie ceny
obowiązyja w tej dziedzinie?
Pzd
Bartek
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
6. Data: 2003-01-21 04:26:36
Temat: Re: ile za rysunek, ile?
Od: n...@p...ninka.net (Nina M. Miller)
b...@p...onet.pl writes:
> dzieki kochani za porady - ale to nie jest najlepszy sposób zorientowania się w
> cenniku plastycznym :-)Podobne medoty dużo mi nie dały dotychczas
no to skoro nie najlepszy, a znasz lepsze, po co tutaj sie pytasz?
--
Nina Mazur Miller
n...@p...ninka.net
http://pierdol.ninka.net/~ninka/
-
7. Data: 2003-01-21 06:56:55
Temat: Re: ile za rysunek, ile?
Od: b...@p...onet.pl
> b...@p...onet.pl writes:
>
>
> > dzieki kochani za porady - ale to nie jest najlepszy sposób zorientowania
się w
> > cenniku plastycznym :-)Podobne medoty dużo mi nie dały dotychczas
>
> no to skoro nie najlepszy, a znasz lepsze, po co tutaj sie pytasz?
>
>
>
> --
> Nina Mazur Miller
> n...@p...ninka.net
> http://pierdol.ninka.net/~ninka/
nie musisz zaras sie tak indyczyć - nie znam lepszego - poprostu chcę się
dowiedzieć ile dajmy na to Pan X , pracując jako plastyk woła za wykonanie
swojej pracy. :-)A dzwonienie do wydawnictw i dowiadywanie się tzw podstepem
nie zawsze jest skuteczne bowiem wydawnictwa nie świadczą usług ludziom z
zewnątrz - robią zazwyczaj na swoje potrzeby - a stawki ustalane są b różnie i
b. często wykorzystują niedoświadczenie ilustratora - tak jak moje.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
8. Data: 2003-01-21 12:33:28
Temat: Re: ile za rysunek, ile?
Od: "Topur" <t...@p...onet.pl>
> nie musisz zaras sie tak indyczyć - nie znam lepszego - poprostu chcę się
> dowiedzieć ile dajmy na to Pan X , pracując jako plastyk woła za wykonanie
> swojej pracy. :-)A dzwonienie do wydawnictw i dowiadywanie się tzw
podstepem
> nie zawsze jest skuteczne bowiem wydawnictwa nie świadczą usług ludziom z
> zewnątrz - robią zazwyczaj na swoje potrzeby - a stawki ustalane są b
różnie i
> b. często wykorzystują niedoświadczenie ilustratora - tak jak moje.
To zadzwoń do pana X i się jego zapytaj ile by chciał ;-)
-topur-