-
11. Data: 2003-03-17 04:24:56
Temat: Re: ile za instalacje windy
Od: "Abend_System_Specialist" <n...@n...com>
Zenek wrote in message ...
Message-ID: <b52479$m84$1@julia.coi.pw.edu.pl>
X-Priority: 3
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2600.0000
X-MSMail-Priority: Normal
>Nie nazywałbym ludzi potrafiących naprawić czy skonfigurować windows
>specami.
Mniejsza o nazwe... nie o to tu chodzi.
> Nie wróże im kariery, bo Windowsy są coraz bardziej przyjazne w
>uzytkowaniu - niedlugo wcisnie sie przycisk "Instaluj" i po pol godzinie
>przyjdzie uzytkowac gotowy system.
Tak jak wszystkie inne systemy, bez wyjatku...
>Stawki o ktorych rozmawiacie sa dla mnie smieszne - 30 zl za godzine pracy
>powinno w zupelnosci wystarczyc.
Wystarczyc ? ... na co ???
> Niektorzy pracuja ciezko za 5zl/h, a jakis pseudo fachowiec za kilka klikniec
> myszka chce 70zl.
Tylko pozniej nie placz jak Ci po skonczeniu studiow zaproponuje prace
za 0,5 [euro/ godzine] ...
best regards:
-
12. Data: 2003-03-17 10:27:34
Temat: Re: ile za instalacje windy
Od: "rg" <r...@p...onet.pl>
> "pan
> > Kazio" spie...ł za 30, to przecież nie zapłacą 70, a tym bardziej 170 za
> > poprawkę...
>
> Stawki o ktorych rozmawiacie sa dla mnie
> smieszne - 30 zl za godzine pracy powinno w zupelnosci wystarczyc.
Niektorzy
> pracuja ciezko za 5zl/h, a jakis pseudo fachowiec za kilka klikniec myszka
> chce 70zl.
>
jak na razie to pseudofachowiec 'pan kazio' sp... za 30 i skoro on sam
nie potrafi zrobić dobrze, to musi przyjść ktoś, kto to umie zrobić.
a ten kto umie, nie może być tańszy od 'pana kazia' co sp...
to jest chiba jasne jak piwo ;-)))
a jak ktoś lubi pracować za 5 zł/h to już jest jego problem.
-
13. Data: 2003-03-17 10:35:08
Temat: Re: ile za instalacje windy
Od: n...@p...ninka.net (Nina M. Miller)
"Zenek" <z...@w...pl> writes:
> Nie nazywałbym ludzi potrafiących naprawić czy skonfigurować windows
> specami. Nie wróże im kariery, bo Windowsy są coraz bardziej przyjazne w
> uzytkowaniu - niedlugo wcisnie sie przycisk "Instaluj" i po pol godzinie
> przyjdzie uzytkowac gotowy system. Stawki o ktorych rozmawiacie sa dla mnie
> smieszne - 30 zl za godzine pracy powinno w zupelnosci wystarczyc. Niektorzy
> pracuja ciezko za 5zl/h, a jakis pseudo fachowiec za kilka klikniec myszka
> chce 70zl.
ci co pracuja za 5zl/h to maja niskie kwalifikacje. zwykle nie trzeba
zadnych szkol konczyc zeby pracowac fizycznie jako sprztaczka, kelner,
roznosiciel pizzy etc.
gosc, co instaluje komus winde na sprzecie, gdzie sie normalnie od
klikania zainstalowac nie chce, jednak ma dosc duza wiedze i to wiedze
wynikajaca z czystej praktyki i dupogodzin spedzonych przy
pop. systemie.
na dodatek, malo osob jest odpowiednio cierpliwych, zeby taka robote
robic. poprawianie po innych to najgorsze, co mozna robic. cholernie
stresujaca robota.
jesli wiec znajdzie sie ktos, kto gotow tyle zaplacic i miec z glowy,
to czemu nie.
--
Nina Mazur Miller
n...@p...ninka.net
http://pierdol.ninka.net/~ninka/
-
14. Data: 2003-03-17 10:48:54
Temat: Re: ile za instalacje windy
Od: Mackosa <mackosa@wp._NOSPAM_pl>
Zenek wrote:
[ciach]
> Nie nazywałbym ludzi potrafiących naprawić czy skonfigurować windows
> specami. Nie wróże im kariery, bo Windowsy są coraz bardziej przyjazne w
> uzytkowaniu - niedlugo wcisnie sie przycisk "Instaluj" i po pol godzinie
> przyjdzie uzytkowac gotowy system. Stawki o ktorych rozmawiacie sa dla mnie
> smieszne - 30 zl za godzine pracy powinno w zupelnosci wystarczyc. Niektorzy
> pracuja ciezko za 5zl/h, a jakis pseudo fachowiec za kilka klikniec myszka
> chce 70zl.
A pracujcie sobie i za 1 PLN za godzine, tylko potem sie nie dziwcie, ze
nie mozecie znalezc pracy za powyzej 800 PLN do reki.
Zawsze sie znajdzie ktos to zrobi cos taniej, ale jesli uwazacie, ze w
dobie wchodzenia do UE 5-10 PLN za godzine to normalna stawka dla
fachowca, to w Europie z takim mysleniem dlugo nie pociagniemy.
Pozdrawiam,
Mackosa <mackosa@wp._NOSPAM_pl>
-
15. Data: 2003-03-17 12:37:12
Temat: Re: ile za instalacje windy
Od: Kyniu <kyniu@WYTNIJ_TO.poczta.fm>
On Sun, 16 Mar 2003 16:11:07 +0100, "Zenek" <z...@w...pl> wrote:
>Stawki o ktorych rozmawiacie sa dla mnie smieszne - 30 zl za godzine pracy
>powinno w zupelnosci wystarczyc. Niektorzy pracuja ciezko za 5zl/h, a jakis
>pseudo fachowiec za kilka klikniec myszka chce 70zl.
Sam jestes smieszny. nie placi sie za czas, czy ilosc fizycznej pracy do
wykonania tylko za wiedze i pieniadze jakie ktos wydal na to, by ta wiedze
zdobyc
Jest taki dowcip - do mechanika facet dopchal malucha i mowi nie pali - zrob pan
cos. Facet wzial mlotek, stuknal gdzie trzeba i auto odpalilo. Nalezy sie
stowka. Ile dziwi sie kierowca. Przeciez pan tylko stuknal mlotkiem to bylo 5
minut pracy. Na to mechanik - za stukniecie to placi pan 10 zl, za to ze
wiedzialem gdzie i jak 90 zl.
Kyniu
--
* _ __ _ *
* | |/ / _ _ _ (_)_ _ *
* | ' < || | ' \| | || | k...@p...fm *
* |_|\_\_, |_||_|_|\_,_| k...@p...com *
* |__/ *
-
16. Data: 2003-03-17 14:59:09
Temat: Re: ile za instalacje windy
Od: Dino <x...@g...pl>
>> Stawki o ktorych rozmawiacie sa dla mnie smieszne - 30 zl za godzine
>> pracy powinno w zupelnosci wystarczyc. Niektorzy pracuja ciezko za
>> 5zl/h, a jakis pseudo fachowiec za kilka klikniec myszka chce 70zl.
>
> Sam jestes smieszny. nie placi sie za czas, czy ilosc fizycznej pracy do
> wykonania tylko za wiedze i pieniadze jakie ktos wydal na to, by ta
> wiedze
> zdobyc
>
> Jest taki dowcip - do mechanika facet dopchal malucha i mowi nie pali -
> zrob pan
> cos. Facet wzial mlotek, stuknal gdzie trzeba i auto odpalilo. Nalezy sie
> stowka. Ile dziwi sie kierowca. Przeciez pan tylko stuknal mlotkiem to
> bylo 5
> minut pracy. Na to mechanik - za stukniecie to placi pan 10 zl, za to ze
> wiedzialem gdzie i jak 90 zl.
>
Dokładnie, też miałem taką sytuację, kumpel dopiero co kupił sobie komputer
i od razu czuł się taki mocny, że zabrał się za instalację systemu innym -
bo przecież wystarczy pokilkać. Jak się zaczęły problemy to wtedy telefon i
wzywać fachowca - a problem był tak, że gość nie potrafił odczytać co to za
karta graficzna i skąd do niej sterowniki. A podobno wystarczyło poklikać -
wiedza też kosztuje, ale niektóry tego nie rozumieją.
-
17. Data: 2003-03-18 10:18:54
Temat: Re: ile za instalacje windy
Od: Artur <a...@p...zawadzkiei.sdi.tpnet.plll>
Tak macie racje placi sie za dupogodziny spedzone na zdobywaniu
wiedzy .
Z drugiej strony zastanawia mnie gdzie
i jaka wiedze musial zdobywac np. pan prezes
Polskiej Miedzi SA.?! lub pan burmistrz z Pipidowki ze co miesiac
biora taka kase.
_artur_
ps.
Ale w zasadzie, co ma piernik do wiatraka ;)
--
zawadzkie.host.sk GG 2299398 ICQ 49370116
Registred Linux User #162679
r...@z...sytes.net
-
18. Data: 2003-03-18 10:24:41
Temat: Re: ile za instalacje windy
Od: No Name <v...@w...pl>
> Tak macie racje placi sie za dupogodziny spedzone na zdobywaniu
> wiedzy .
>
> Z drugiej strony zastanawia mnie gdzie
> i jaka wiedze musial zdobywac np. pan prezes
> Polskiej Miedzi SA.?! lub pan burmistrz z Pipidowki ze co miesiac
> biora taka kase.
Zwyczajnie, ci ludzie wiedzieli, że pozycję społeczną można osiągnąć
ciężką pracą. Cudzą, by nie było niejasności. I wiedzieli o tym
wcześniej i lepiej niż inni.
Organizują, spotykają się, spożywają posiłki w dobrym towarzystwie -
dopóki jest to z pozytkiem dla nich samych i dla dobra ogólnego, nie
jest to zdrożne.
Pzdr: Dogbert
-
19. Data: 2003-03-18 11:37:56
Temat: Re: ile za instalacje windy
Od: "Pawel A." <a...@w...pl>
> ci co pracuja za 5zl/h to maja niskie kwalifikacje. zwykle nie trzeba
> zadnych szkol konczyc zeby pracowac fizycznie jako sprztaczka, kelner,
> roznosiciel pizzy etc.
Chyba nie bardzo wiesz o czym piszesz. W wiekszości instytutów Polskiej
Akademi Nauk
starszy asystent (otwarty przewód doktorski) zarabia miesięcznie ok 1000
brutto. Przyjmując, że w miesącu jest średnio 21 dni po 8h roboczych
wychodzi, że taki facet zarabia brutto ok 6 zł/h - a przy finalizacji
doktoratu rzeczywistości tacy ludzie pracują po kilkanaście godzin przez 7
dni w tygodniu. Nie wiem jak ty ale ja uważam, że kwalifikacje potrzebne do
pisania np doktoratu z fizjologi znacznie przewyższają te do sprzątania czy
nawet konfiguracji windowsa. Niestety, wbrew naiwnemu przekonaniu wielu
dyskutantów wysokośc płacy jest wypadkową nie tylko wiedzy i pracowitości
ale podjęcia odpowiednich decycji - między innymi dlatego teraz najlepsi
studenci coraz częsciej odrzucają propozycje zostania na uczelniach i
szukają posad w poważnych przedsiebiorstwach. Poza tym istenieje kwestia
szczęścia np. mnie udało sie złapać przyzwitą pracę pod sam koniec dobrego
okresu - ktoś z takimi samymi kwalifikacjami jak ja wtedy nie miałby teraz
szans wynegocjować nawet połowy ówczesnej stawki....
Swoją drogą, zastanwiam się, czy grupowicze propnujący za konfigurację
windowsa 70zł/h (myslę o PC-cie , nie serwerze)rzeczywiście pracują wg tych
stawek, czy tylko dodają sobie ducha na usncie....
Pozdrawiam
Paweł
-
20. Data: 2003-03-19 05:33:28
Temat: Re: ile za instalacje windy
Od: n...@p...ninka.net (Nina M. Miller)
"Pawel A." <a...@w...pl> writes:
> > ci co pracuja za 5zl/h to maja niskie kwalifikacje. zwykle nie trzeba
> > zadnych szkol konczyc zeby pracowac fizycznie jako sprztaczka, kelner,
> > roznosiciel pizzy etc.
>
> Chyba nie bardzo wiesz o czym piszesz. W wiekszości instytutów Polskiej
> Akademi Nauk
> starszy asystent (otwarty przewód doktorski) zarabia miesięcznie ok 1000
> brutto. Przyjmując, że w miesącu jest średnio 21 dni po 8h roboczych
o, a zwykly asystent na uniwerku jeszcze mniej.
i co z tego?
nikt ich nie zmusza do takiej pracy, nie? moga isc konfigurowac winde,
jesli uwazaja, ze to lepsza praca, malowymagajaca a placa iles-tam
razy tyle.
gwarantuje ci, ze gdyby nagle w polsce cala kadra uniwersytecka
zastrajkowala albo gdzies by ja wywialo i nie byloby nagle komu uczyc
studentow - to by sie rzund zainteresowal tym i MOZE wreszcie jakas
sensowna ustawe na temat edukacji udaloby sie przez sejm przepchnac.
a tak, nic.
i pewnie dalej bedzie nic. srodowiska uniwersyteckie i nauczycielskie
w polsce to chyba najbardziej sie gryzaca i przezarta ukladami grupa
zawodowa w polsce (nie liczac poslow i urzednikow samorzadowych et
consortes). nie potrafia w ogole bronic swoich interesow, zreszta
wielu nie chce, bo boi sie, ze gdyby zaczac stosowac zasady
konkurencji, to ich miejsce zajeliby lepsi (czesto mlodsi).
sytuacja w edukacji jest dosc tragiczna i chyba nie zanosi sie narazie
n zadna poprawe.
tylko, ze co to ma do calego problemu? otoz, z faktu, ze ktos spedzil
polowe zycia na zdobywaniu doktoratu czy profesury nie znaczy jeszcze
wcale, ze musi dostawac by default kupe kasy za sam fakt, ze ZDOBYWAL
te kwalifikacje.
bo na wolnym rynku sie jeszcze liczy to, jaki jest popyt na dane
umiejetnosci/kwalifikacje i jakim kto jest pracownikiem.
jesliby w danym kraju byla np. nadprodukcja filozofow albo ekonimistow
albo dowolnej innej branzy, to ceny za ich uslugi zaczelyby spadac, az
wreszcie rynek sie nasycilby i cala reszta w ogole nie znalalaby pracy
w takim charakterze.
taki ktos od instalacji windy ma z jednej strony przewage nad
pracownikami fizycznymi, bo ma wieksze kwalifikacje i wiedze. z
drugiej strony ma przewage nad nauczycielami uniwersyteckimi, bo
dysponuje wiedza i umiejetnosciami potrzebnymi na rynku pracy w danym
okresie.
--
Nina Mazur Miller
n...@p...ninka.net
http://pierdol.ninka.net/~ninka/