eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.szukanaproblem wałęsających się psów
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 14

  • 1. Data: 2002-03-12 10:55:17
    Temat: problem wałęsających się psów
    Od: f...@w...pl (felelek)

    Moja historia jest taka:
    Choć lubię psy i adoptuję bezdomne kundle, w ciągu 6 miesięcy zaatakował
    mnie wałęsający się pies, czworonóg sąsiada regularnie zanieczyszczał moje
    obejściea ostatnio mojego kundelka zagryzła wataha psów.
    Policja nie pomogła, sąsiad miał mnie gdzieś, więc problem rozwiązałem - bo
    musiałem - sam. Skutecznie i na zawsze.

    Jeśli masz prodobny problem, skontaktuj się: f...@w...pl
    Za opłatą pomogę i Tobie.

    Pozdrawiam.

    f...@w...pl

    --
    Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.praca.szukana


  • 2. Data: 2002-03-13 17:56:02
    Temat: Re: problem wałęsających się psów
    Od: Nahia <n...@p...onet.pl>

    felelek odezwal(a) sie tymi slowy:

    > Jeśli masz prodobny problem, skontaktuj się: f...@w...pl
    > Za opłatą pomogę i Tobie.

    znaczy taki morderca na zlecenie?

    bez pozdrowien

    Nahia


  • 3. Data: 2002-03-17 18:00:18
    Temat: Re: problem wałęsających się psów
    Od: "waldemar" <w...@p...onet.pl>




    Użytkownik "Nahia" <n...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    news:a6o3t8$672$1@news.onet.pl...
    > felelek odezwal(a) sie tymi slowy:
    >
    > > Jeśli masz prodobny problem, skontaktuj się: f...@w...pl
    > > Za opłatą pomogę i Tobie.
    >
    > znaczy taki morderca na zlecenie?
    >
    > bez pozdrowien

    A dlaczego zaraz morderca? A jesli juz to takie walesajace sie kundle powinny
    zostac wylapywane i usypiane.

    pozdrawiam
    waldi



  • 4. Data: 2002-03-17 21:03:51
    Temat: Odp: problem wałęsających się psów
    Od: "Ewa.B" <e...@p...onet.pl>



    > > > Jeśli masz prodobny problem, skontaktuj się: f...@w...pl
    > > > Za opłatą pomogę i Tobie.
    > >
    > > znaczy taki morderca na zlecenie?
    > >
    > > bez pozdrowien


    > A dlaczego zaraz morderca? A jesli juz to takie walesajace sie kundle
    powinny
    > zostac wylapywane i usypiane.
    >
    > pozdrawiam
    > waldi



    > Ciebie powinni zlapac i uspic......w koncu tez czasem nie mogac znalesc
    drogi do domu ( moze po imprezie ) walesasz sie po miescie
    te psy z wlasnej woli nie walesaja sie po miescie i ulicach ....wyrzucaja je
    tacy bezdusznicy ja ty.....

    rowniez...bez pozdrowien



  • 5. Data: 2002-03-17 22:20:22
    Temat: idiotom, re: problem wałęsającychsię psów; AUTOR
    Od: f...@w...pl (felelek)

    Jesteście (prawie) wszyscy walnięci w sam środek czoła, bo zabieracie głos
    nie czytając pierwotnego postu. Załączam, abyście, młotki bez wyobraźni,
    zapoznali się z probleme i nie pletli bzdur. Nie dziwię się więc, że po
    steku chorych komentarzy nawet się nie podpisujecie. I na cholerę mi Wasze
    pozdrowienia... s...@p...onet.pl
    P.S. Waldi, jesteś cool guy!!!

    ****************************** WIADOMOŚC W ORYGINALNYM BRZMIENIU
    ************************

    Z całym szacunkiem i rewerencją dla Twych poglądów: MYLISZ SPRAWY, NAHIA!
    Ludzie dzwonią do mnie i proszą, abym zdjął z nich niebezpieczeństwo
    pogryzienia przez niewiadomo czyjego czworonoga. Towarzystwu Op.n. Zwierz.
    jest obojętny los tych ogoniastych nieszczęśników, głodnych i agresywnych,
    desperacko przed śmiercią próbujących znaleźć coś do zjedzenia. Jeśli jesteś
    odważna, wejdź w nocy do osiedlowego śmietnika w dużym mieście! Zobacz, co
    się tam dzieje. Nie wiem, czy czytałaś mój wstępny mail. Mojego psa
    rozszarpała w nocy wataha wiejskich kundli, za dnia łagodnych Misiów,
    Pimpusiów czy jak ich tam zwą. W nocy tylko odważni są w stanie pałką
    rozdzielić gryzące się kłębowisko kundli.

    Co do domniemanego przyjazdu ludzi ze schroniska, zrobiono Cię w bambuko i
    wodę z mózgu przy okazji. Kto przyjedzie? I po co? Przecież oni nie mają
    ŻADNEGO sprzętu do odławiania psów. I nigdy tego nie robią, bo nie mają na
    to pieniędzy. Ponieważ jesteś z gruntu łagodna i łatwowierna, wierzysz jak
    dziecię i jeszcze rozprzestrzeniasz swe błędne informacje. Łatwiej Ci
    oczywiście moje szczere przekonania rozpisane na całą stronę skwitować
    jednym zdankiem, bo wtedy uspokajasz swoje naiwne i uśpione sumienie,
    zamiast wyłuszczyć swoje zdanie porządnie i paroma zdaniami. Wniosek jest
    chyba oczywisty: Twoje racje są nie do obrony i brak Ci jakichkolwiek
    argumentów.

    Jak pisałem wcześniej, adoptuję kundle ze schroniska, gdy przychodzi czas na
    mojego kolejnego psa. Lecz nie mam żadnego zrozumienia dla wałęsających się
    lub bezpańskich nieszczęśników, których egzystencja jest tylko roznoszeniem
    chorób i zagrożeniem dla dzieci i starców.
    Masz być może rację, choć głośno tego nie powiedziałaś: strzała, do tego
    dobrze zatruta, należy się właścicielom psów, którzy o nie nie tylko nie
    dbają, ale z głupoty lub celowo je głodzą, bo wtedy pies jest ostrzejszy i
    rzekomo lepiej chroni domu.

    Mój walnięty w środek czoła sąsiad celowo spuszczał psa z łańcucha w nocy,
    aby się wybiegał, czytaj: przeskakiwał moje ogrodzenie, gryzł mojego psa i
    regularnie zanieczyszczał obejście. Sąsiad był głuchy przez pół roku na moje
    prośby. Co miałem z jego psem zrobić? Pogłaskać go? Nakarmić jak należy? Czy
    odstrzelić dwoma grotami, obedrzeć ze skóry a potem powiesić sąsiadowi na
    płocie krwawe zwłoki jego udręczonego głodem, pchłami i egzemą Kajtusia?
    Zdziwisz się, jego następny pies już nie przekracza mojego płotu. Nauczyłem
    widocznie sąsiada rozumu. Teraz pilnuje swojego psa, znaczy: interesuje się,
    co pies robi i gdzie jest a nawet karmi go regularnie. Widzisz, mała, czasem
    tak trzeba. Odpowiednie metody dla odpowiednich ludzi.

    Czy zrobiłem źle, skracając psie męki? Dla mnie to nie zabawa, ale przykry
    obowiązek czyszczenia własnego obejścia z chorych przybłęd zagrażających
    moim dzieciom, listonoszom i staruszkom chodzącym o lasce. Pomyśl, mała, nie
    wjeżdzaj na nutę animalsopodobną. Życie to nie kolorowy obrazek, ale twarda
    rzeczywistość, jak bicie pałką nowonarodzonych szczeniaków albo zakopywanie
    ich żywcem, bo chłopa na wsi nie stać, aby je uśpić, 30 zł za sztukę.
    Chyba, że pociągają Cię pomysły lopków typu syna Maryli Rodowicz, który
    nieszczęście koni przewożonych w strasznych warunkach na rzeź do Włoch
    traktuje nie inaczej niż sposób na swe własne zaistnienie w kolorowych
    magazynach.

    Pozdrawiam, miło było usłyszeć Twoje zdanie.
    g...@p...onet.pl
    ****
    ****************************************************
    ********************8

    -----Wiadomość oryginalna-----
    Od: o...@n...pl
    [mailto:o...@n...pl]W imieniu Ewa.B
    Wysłano: 17 marca 2002 22:04
    Do: p...@n...pl
    Temat: Odp: problem wałęsającychsiępsów


    > > > Jeśli masz prodobny problem, skontaktuj się: f...@w...pl
    > > > Za opłatą pomogę i Tobie.
    > >
    > > znaczy taki morderca na zlecenie?
    > >
    > > bez pozdrowien


    > A dlaczego zaraz morderca? A jesli juz to takie walesajace sie kundle
    powinny
    > zostac wylapywane i usypiane.
    >
    > pozdrawiam
    > waldi



    > Ciebie powinni zlapac i uspic......w koncu tez czasem nie mogac znalesc
    drogi do domu ( moze po imprezie ) walesasz sie po miescie
    te psy z wlasnej woli nie walesaja sie po miescie i ulicach ....wyrzucaja je
    tacy bezdusznicy ja ty.....

    rowniez...bez pozdrowien



    --
    Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.praca.szukana


  • 6. Data: 2002-03-17 22:38:40
    Temat: Odp: idiotom, re: problem wałęsającychsię psów; AUTOR
    Od: "Ewa.B" <e...@p...onet.pl>

    bardzo prosze tylko nie idiotom......bo ja nie pisalam tego do wlasciciela
    ogloszenia tylko do waldiego .....
    przykro mi ze twoj pies zostal pogryziony i z calym szacunkiem do tego co
    robisz bo to jest jak najbardziej potrzebne bo takie psy faktycznie nie maja
    racji bytu...ale to jest tylko i wylacznie wina ludzi....nikt nie ubliza
    twojemu zajeciu i temu co robisz.
    pisalam do waldiego. Jakze prosta sprawa dla niego jest uspienie
    zwierzecia...i to nie jest animalsowosc bo gdybysmy tak podchodzili do
    wszystkiego ( złe?no to uspic )to niestety zostaniemy sami....
    pozdrawiam wlasciciela ogloszenia
    ewa

    brak pozdrowien tyczyl sie waldiego



  • 7. Data: 2002-03-18 00:28:26
    Temat: Re: idiotom, re: problem wałęsającychsię psów; AUTOR
    Od: "Aniela" <s...@w...pl>



    Użytkownik "felelek" <f...@w...pl> napisał w wiadomości >
    > ****************************** WIADOMOŚC W ORYGINALNYM BRZMIENIU
    > ************************
    >
    > Z całym szacunkiem i rewerencją dla Twych poglądów: MYLISZ SPRAWY, NAHIA!
    > Ludzie dzwonią do mnie i proszą, abym zdjął z nich niebezpieczeństwo
    > pogryzienia przez niewiadomo czyjego czworonoga. Towarzystwu Op.n. Zwierz.
    > jest obojętny los tych ogoniastych nieszczęśników, głodnych i agresywnych,
    > desperacko przed śmiercią próbujących znaleźć coś do zjedzenia. Jeśli
    jesteś
    > odważna, wejdź w nocy do osiedlowego śmietnika w dużym mieście! Zobacz, co
    > się tam dzieje.

    A co tam sie dzieje? moze jakies koty siedza jednynie a jak nie to szczury!

    Nie wiem, czy czytałaś mój wstępny mail. Mojego psa
    > rozszarpała w nocy wataha wiejskich kundli, za dnia łagodnych Misiów,
    > Pimpusiów czy jak ich tam zwą. W nocy tylko odważni są w stanie pałką
    > rozdzielić gryzące się kłębowisko kundli.

    A po co twoj pies wlazl do smietnika jak inne psy jadly? Psy wyprowdza sie
    na smyczy. Wystarczy jeden dzien a juz dwa to gora, psom swoim nie dac
    jedzenia aby potem zaczela sie niedrozna jadka psow. A tak w ogole po co
    maja je rozdzielac jesli to nie ich psy? Psy koles swietnie siebie
    poustawiaja wszystko miedzy soba. Gdyby byla to prawda co piszesz to
    codzienie znajdowano by w smietniku jakiegos trupa lub pare trupow psow. Czy
    ktos spotkal trupy psow zagryzionych, krwawe slady walki w smietnikach?

    > Co do domniemanego przyjazdu ludzi ze schroniska, zrobiono Cię w bambuko i
    > wodę z mózgu przy okazji. Kto przyjedzie? I po co? Przecież oni nie mają
    > ŻADNEGO sprzętu do odławiania psów.

    Koles co za bzdury opowiadasz, warszawskie schronisko ma sprzet jaki sobie
    zyczysz. A jaki ty masz sprzet ciekawa jestem.

    I nigdy tego nie robią, bo nie mają na
    > to pieniędzy.

    kolejna bzdura!

    > Jak pisałem wcześniej, adoptuję kundle ze schroniska, gdy przychodzi czas
    na
    > mojego kolejnego psa.

    Ciekawe? to ile kundli juz miales? i ile masz lat?

    Lecz nie mam żadnego zrozumienia dla wałęsających się
    > lub bezpańskich nieszczęśników, których egzystencja jest tylko
    roznoszeniem
    > chorób i zagrożeniem dla dzieci i starców.

    he, he jakich chorob? a sam ich nie roznosisz przypadkiem i nie zaslaniaj
    sie dziecmi czy staruszkami dla swojej czysto rakarskiej dzialalnosci,
    bezprawnej zreszta. A masz firme zarejestrowana na tego rodzaju dzialalnosc?
    odprowadzasz podatek za "usluge"?

    > Mój walnięty w środek czoła sąsiad celowo spuszczał psa z łańcucha w nocy,
    > aby się wybiegał, czytaj: przeskakiwał moje ogrodzenie, gryzł mojego psa i
    > regularnie zanieczyszczał obejście. Sąsiad był głuchy przez pół roku na
    moje
    > prośby. Co miałem z jego psem zrobić? Pogłaskać go? Nakarmić jak należy?
    Czy
    > odstrzelić dwoma grotami, obedrzeć ze skóry a potem powiesić sąsiadowi na
    > płocie krwawe zwłoki jego udręczonego głodem, pchłami i egzemą Kajtusia?

    Tia w majestacie prawa? jestes zwyklym sadysta, morderca zwierzat i tyle.

    > Zdziwisz się, jego następny pies już nie przekracza mojego płotu.
    Nauczyłem
    widocznie sąsiada rozumu. Teraz pilnuje swojego psa, znaczy: interesuje
    się,
    > co pies robi i gdzie jest a nawet karmi go regularnie. Widzisz, mała,
    czasem
    > tak trzeba. Odpowiednie metody dla odpowiednich ludzi.
    > Czy zrobiłem źle, skracając psie męki?

    Fajna filozofia ukarac meczacego a nie meczyciela? he,he i myslisz,ze ktos
    uwierzy ze go rozumu nauczyles, ze teraz dba o nastepnego psa-takie bajki
    opowiadaj swoim dzieciom moze uwierza jesli dostatecznie male sa.

    Dla mnie to nie zabawa, ale przykry
    > obowiązek czyszczenia własnego obejścia z chorych przybłęd zagrażających
    > moim dzieciom, listonoszom i staruszkom chodzącym o lasce.

    Idz do psychiatry leczyc sie z tego "powolania" tylko troche to smierdzi bo
    za tym stoi kasa. A moze masz podpisane umowy z gminami? ile placa za
    kazdego odlowionego psa? 100-150zl? Za malo zarabiasz? Teraz chcesz
    podwojnie, od gminy i od zleceniodawcy prywatnego. Postanowiles wiec dorobic
    cala barwna ideologie aby zarobic wiecej?

    Pomyśl, mała, nie
    > wjeżdzaj na nutę animalsopodobną. Życie to nie kolorowy obrazek, ale
    twarda
    > rzeczywistość, jak bicie pałką nowonarodzonych szczeniaków albo
    zakopywanie
    > ich żywcem, bo chłopa na wsi nie stać, aby je uśpić, 30 zł za sztukę.

    I znow obrazki, fakt z polskiej rzeczywistosci, ale tylko po to aby samemu
    zarobic dobre pieniadze na zwierzetach.
    To co gdzie sie spotykamy aby omowic sobie co Tobie naprawde wolno a co nie
    wolno? czy juz wiesz!
    Anka
    www.soz.arka.prv.pl




  • 8. Data: 2002-03-18 02:37:50
    Temat: Re: problem wałęsających się psów
    Od: "waldemar" <w...@p...onet.pl>



    > > A dlaczego zaraz morderca? A jesli juz to takie walesajace sie kundle
    > powinny
    > > zostac wylapywane i usypiane.
    > >
    > > pozdrawiam
    > > waldi
    >
    >
    >
    > > Ciebie powinni zlapac i uspic......w koncu tez czasem nie mogac znalesc
    > drogi do domu ( moze po imprezie ) walesasz sie po miescie
    > te psy z wlasnej woli nie walesaja sie po miescie i ulicach ....wyrzucaja je
    > tacy bezdusznicy ja ty.....

    To moze je przygarnij wszystkie do siebie do domu i opiekuj sie nimi jak jestes
    taka obronczynia. Zdanie moje jest takie ze psy ktore nie maja opiekunow winny
    byc natychmiast usypiane. Takie walesajace sie psy stwarzaja zagrozenie dla
    ludzi, sraja na trawniki na ktorych bawia sie nasze dzieci. Niejednokrotnie
    zdarzaja sie wypadki pogryzienia dzieci przez takie kundle. Jesli czlowiek nie
    potrafi w jakis sposob sterylizowac te zwierzeta to niech je wylapuje i usypia.
    Na schroniska dla psow nas nie stac. Brak pieniedzy na dozywiane dzieci w
    szkolach mozna pozyskac z likwidacji schronisk dla psow a pieniadze te
    przeznaczyc na ten cel.

    Przepraszam za NTG.


    pozdrawiam
    waldi



  • 9. Data: 2002-03-18 02:43:08
    Temat: Re: idiotom, re: problem wałęsającychsię psów; AUTOR
    Od: "waldemar" <w...@p...onet.pl>




    Użytkownik "Ewa.B" <e...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    news:a739bl$2bm$1@shilo.silesia.pik-net.pl...
    > bardzo prosze tylko nie idiotom......bo ja nie pisalam tego do wlasciciela
    > ogloszenia tylko do waldiego .....
    > przykro mi ze twoj pies zostal pogryziony i z calym szacunkiem do tego co
    > robisz bo to jest jak najbardziej potrzebne bo takie psy faktycznie nie maja
    > racji bytu...ale to jest tylko i wylacznie wina ludzi....nikt nie ubliza
    > twojemu zajeciu i temu co robisz.
    > pisalam do waldiego. Jakze prosta sprawa dla niego jest uspienie
    > zwierzecia...i to nie jest animalsowosc bo gdybysmy tak podchodzili do
    > wszystkiego ( złe?no to uspic )to niestety zostaniemy sami....
    > pozdrawiam wlasciciela ogloszenia
    > ewa
    >
    > brak pozdrowien tyczyl sie waldiego

    Usypiac, usypiac i jeszcze raz usypiac. Ciebie tez nalezy uspic bo rzeczywistosc
    dla ciebie jest nadwyraz kolorowa

    pozdrowienia nie tycza sie ciebie dzierlatko
    waldi




  • 10. Data: 2002-03-20 08:34:23
    Temat: Re: idiotom, re: problem wałęsającychsię psów; AUT OR
    Od: Nahia <n...@p...onet.pl>

    felelek odezwal(a) sie tymi slowy:

    > Załączam, abyście, młotki bez wyobraźni, zapoznali się z
    > probleme i nie pletli bzdur.

    nadmieniam rowniez, ze moj obszerny komentarz do cytowanego
    przez kolege felelka postu znajduje sie na grupie pl.biznes -jesli
    ktos jest zainteresowany, watek "Nahii, dot. problem
    wałęsającychsiępsów". zapraszam tez do lektury kodeksu karnego.

    Nahia

strony : [ 1 ] . 2


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1