>
> Mnie zawsze wkurzalo w Wigilie, jak w paru kolejnych pracach tak kolo
12-13
> ej przychodzili szefowie i zwalniali panie do domu, zeby szykowaly kolacje
> wigilijna, a panowie mieli siedziec dalej do konca.
> Odbieralem to jako dyskryminacje, poniewaz u mnie w domu akurat ja gotuje
:)

Podobnie u mnie - z tym, że wigilie są dla pań całkiem wolne....
Również na "nagłe a niespodziewane" wyjazdy, zawsze wysyłani są faceci - co
jest o tyle śmieszne, że np. kobieta singiel jest faktyczne bardzie
dyspozycyjna niż żonaty i dzieciaty facet. Podobnie zresztą jest w firmach
gdzie pracują moi znajomi.
I jeszcze ciekawostka na temat płciowych stereotypów: Podczas remontu
siedziby na ok 2 miesiące wylądowałem w pokoju z administratorką sieci. Co
jakiś czas przychodził ktoś (najczęciej z administracyjnych) z problemem
sieciowo-komputerowym, kóry wyłuszczał mnie (np. "Panie Pawle, nie mogę nic
posłać na drukarkę do sekretariatu") Nie pomagało nawet po wielokrotnym
wyjasnianie, żeby o takie rzeczy pytać pani Renaty bo ja się na sieci nie
znam - dla większości osób było oczywiste, że facet będzie lepiej znał się
na komputereach od kobiety, nawet jak ona jest fachowcem a on kompletnycm
laikiem...
Pozdrawiam
Paweł

do góry

"Dominik" w wiadomości news:blfftp$hm4$1@inews.gazeta.pl napisal(a):
>
> akurat mialem ten komfort, ze moglem zostawic tego mopa
> moim "nauczycielkom" pod nogami i z honorem wyjsc :).
> No ale chamstwo jest jednak chamstwem...

Mialem podobny przypadek. Przychodze do pewnej pani, a ona na dzien dobry:
- Kur***! Ja caly dzien czekam!...
W tym miejscu zamiast sluchac dalszego ciagu powinienem tej pani
podziekowac i wyjsc zostawiajac ja z niesprawnym komputerem na kilka
kolejnych godzin (no chyba, ze jakis inny informatyk by sie zlitowal).
Przypuszczam, ze daloby jej to do myslenia ;-) A moglem tak zrobic,
poniewaz bylem tam wolontariuszem (z czego ta pani chyba nie zdawala sobie
sprawy). Miast tego zasiadlem przed komputerem i spokojnie wyjasnilem, ze w
tym czasie bakow nie zbijalem, po czym sie wylaczylem. Po kilku minutach
doszedl do mnie jej przepraszajacy glos ;-) Ale powinienem byl wyjsc :-P


pozdrawiam
--
Greg
Nie Tylko Poezja - http://republika.pl/szedhar/
Serwis PSPHome - http://www.psphome.htc.net.pl/

do góry

Proponuje prace w skandynawskich firmach. Tam jest naprawde
rownouprawnienie.
Jesli nie umiesz sprzatac czy gotowac zapisz sie na rejs zeglarski.
Brac Cie wszystkiego nauczy.
Na poczatek, zeby nie przestraszyc mozna zapisac sie na zaglowiec
:Pogoria" to duze wczasy w porownaniu z plywaniem na malej jednostce
,ale nawet po tym rejsie juz nigdy nie bedziesz mial watpliwosci , ze
istnieje rownouprawnienie nawet w Polsce .
Pozdrawiam
Użytkownik "martin" <m...@d...pg.gda.pl> napisał w wiadomości
news:blgimn$nc8$2@korweta.task.gda.pl...
> Użytkownik mangha napisał:
> > ból, takich dupków (nie wiem, jak to dla żeńskiej wersji
>
> może "dupeczek"? :>
>
> --
> martin____________________________Marcin_Ciunelis
> o Pilsner Urquell Drinker o GT Arrowhead Rider
> o Linux Not Registered User o BassDrive Listener
> -----------------------------------[GG#2227770]--
>

do góry