W wiadomości news:dsv18c$9vc$1@achot.icm.edu.pl coral <c...@w...pl> pisze:

> Witam
> mam pytanie grozi mi utrata pracy, wypowiedzenie umowy w tym
> tygodniu,dowiedziałam sie o tym od zaufanej osoby z pracy
> co robic? uciekac na zwolnienie?
A ile wynosi Twój okres wypowiedzenia?
To rozwiązanie polecałbym tylko w przypadku rzeczywiście pewnego zagrożenia
wypowiedzeniem. Ale jest to skuteczne. Oceny moralne takiego postępowania
nie obchodzą mnie - to jest walka o środki do życia, czyli dżungla.

> czy jezeli pojde na zwolnienie lekarskie jak dlugo taki stan moge
> ciagnac?
Bez ryzyka otrzymania wypowiedzenia minimum 180 dni.

> czy bedac na zwolnieniu moge rozwiazac stosunek pracy za porozumieniem
> stron bez okresu wypowiedzenia ze strony pracownika
Rozwiązać umowę za porozumieniem stron można zawsze.

--
Pozdrawiam
Jotte

do góry

Pięknego dnia Wed, 15 Feb 2006 12:50:21 +0100, RealCom
<j...@i...pl> zakodował:

>pracodawcy. To żeby być bogatym to moje zadanie, nie mojego szefa.

A prywatnie, to skąd bierzesz pieniądze? To zadanie Twoich
kontrahentów? Przyjaciół? Państwa? Celem nigdy nie jest zrobienie z
kogoś (czy z jakiejś firmy) bogatej firmy. Celem jest uzyskanie dwu
(albo i wielo) stronnych korzyści. Celem pracodawcy nie jest
uczynienie Ciebie bogatym, tak samo jak Twoim celem nie jest
uczynienie bogatym pracodawcy. Ale jeżeli będąc razem obaj osiągacie
korzyści - to wzbogacenie was jest skutkiem ubocznym synergii jaka
występuje.

>Stąd zamiast opluwać rząd i pracodawców może warto spojrzeć na siebie i
>odkryć potencjał i go wykorzystać.

A gdzie widzisz to opluwanie rządu i pracodawców w poście Kapsla?
--
Pozdrawiam,
Kaizen x...@c...sz zanim zapytasz odwiedź www.google.com
GG 2122; ICQ#: 64457775 e-mail Rot13 coded
If you cannot make sth good, make it looking good. - Bill Gates

do góry

Jotte napisał(a):
>
>>czy jezeli pojde na zwolnienie lekarskie jak dlugo taki stan moge
>>ciagnac?
>
> Bez ryzyka otrzymania wypowiedzenia minimum 180 dni.

No nie do końca, zawsze istnieje ryzyko negatywnego zweryfikowania
zwolnienia przez ZUS. Więc na wszelki wypadek niech bierze zwolnienia na
jakieś rzeczywiste schorzenia a jak symuluje to najlepiej coś z
neurologii lub inne podobne trudne do jednoznacznego sprawdzenia.

>>czy bedac na zwolnieniu moge rozwiazac stosunek pracy za porozumieniem
>>stron bez okresu wypowiedzenia ze strony pracownika
>
> Rozwiązać umowę za porozumieniem stron można zawsze.
>
Za porozumieniem stron tylko wtedy gdy zarówno pracodawca jak i
pracobiorca wyrażają na to zgodę. No ale skoro autora wątku i tak chcą
się pozbyć to z tym problemu by nie miał.

pozdrawiam
Piotr

do góry

Pięknego dnia 15 Feb 2006 12:50:14 +0100, "Makaron"
<b...@p...onet.pl> zakodował:

>Na zwolnieniu mozesz być do 6 miesięcy pobierając wynagrodzenie w wys 80%

Można dłużej.

>Na zwolnienie możesz iść nawet po otrzymaniu wypowiedzenia, bodajże nawet (ale
>sprawdź to) w ostatnim dniu okresu wypowiedzenia i ciągle masz te same prawa.

Co nie przerywa biegu wypowiedzenia i w takiej sytuacji ZUS chętnie
robi kontrole.

>Jeśli będą chcieli ci je wręczyć, zemdlej, wpadnij w szał, zacznij bełkotać-
>nie podpisuj i nie czytaj.

Nie ma znaczenia - wystarczy odczytać wypowiedzenie (dla celów
dowodowych przydałoby się ze 2 świadków) w obecności pracownika.

>Podobnie z chorobami neurologicznymi - praktycznie są bardzo ograniczone
>możliwości udowodnienia przez orzecznika lub komisję ZUS że nie jesteś lub
>jesteś chory, także możliwości są potencjalnie spore.

Bardzo ładnie uczysz okradać ubezpieczyciela, a tym samym wszystkich
ubezpieczonych.

>Olej chrzanienie grupowych "moralistów" - przez cały okres pracy płaciłeś
>składki aby korzystać m.in z zasiku chorobowego podczas zwolnienia.

Podczas prawdziwej choroby, a nie symulowanej.

>część tej składki idzie na nieproduktywne biurwy z ZUS, więc korzystaj ile

Co nie zmienia faktu, że nieuczciwie zabierasz pieniądze wpłacone
przez ubezpieczonych (z których margines to te biurwy). Nie okradasz
ich, tylko nas, pracowników.

>można, bez skrupułów bo w stosunku do Ciebie nikt tych skrupułów nie ma i mieć
>nie będzie.

Tak jak Ty nie masz do mnie czy do innych pracowników (w tym do siebie
i "moralistów" grupowych). Typowo komunistyczne podejście - okradamy
"ich" - tylko nikt nie rozumie, że okradamy nas. Podoba mi się
świadomość Amerykanów, że to, co państwo wydaje, to ich podatki i chcą
z tego rozliczać (tacy z nich "moraliści").
--
Pozdrawiam,
Kaizen x...@c...sz zanim zapytasz odwiedź www.google.com
GG 2122; ICQ#: 64457775 e-mail Rot13 coded
If you cannot make sth good, make it looking good. - Bill Gates

do góry

W wiadomości news:dt02tu$14p$1@opal.futuro.pl Piotr
<s...@r...com> pisze:

>> >>czy jezeli pojde na zwolnienie lekarskie jak dlugo taki stan moge
>> >>ciagnac?
>> Bez ryzyka otrzymania wypowiedzenia minimum 180 dni.
> No nie do końca, zawsze istnieje ryzyko negatywnego zweryfikowania
> zwolnienia przez ZUS.
Temu się da zapobiec.

> Więc na wszelki wypadek niech bierze zwolnienia na
> jakieś rzeczywiste schorzenia a jak symuluje to najlepiej coś z
> neurologii lub inne podobne trudne do jednoznacznego sprawdzenia.
Nie ma ludzi zdrowych. Są tylko źle zdiagnozowani. ;)

>> Rozwiązać umowę za porozumieniem stron można zawsze.
> Za porozumieniem stron tylko wtedy gdy zarówno pracodawca jak i
> pracobiorca wyrażają na to zgodę.
Jakby Ci to powiedzieć..., hmm, wiesz... porozumienie stron właśnie na tym
polega, że obie strony wyrażają zgodę na dane rozwiązanie. ;)))

--
Pozdrawiam
Jotte

do góry

W wiadomości news:7e37v1lmg3kd4lq4js7rf7lm69bblk0hmh@4ax.com Kaizen
<x...@c...sz> pisze:

> >Na zwolnieniu mozesz być do 6 miesięcy pobierając wynagrodzenie w wys
> > 80%
> Można dłużej.
O miesiąc.

> >Na zwolnienie możesz iść nawet po otrzymaniu wypowiedzenia, bodajże
> nawet (ale sprawdź to) w ostatnim dniu okresu wypowiedzenia i ciągle
> masz te same prawa. Co nie przerywa biegu wypowiedzenia i w takiej
> sytuacji ZUS chętnie robi kontrole.
Temu się da zapobiec.

> >Jeśli będą chcieli ci je wręczyć, zemdlej, wpadnij w szał, zacznij
> bełkotać- nie podpisuj i nie czytaj.
> Nie ma znaczenia - wystarczy odczytać wypowiedzenie
Skutecznie? Nieprzytomnemu?

> Co nie zmienia faktu, że nieuczciwie zabierasz pieniądze wpłacone
> przez ubezpieczonych
Zabiera przede wszystkim pieniądze wpłacone przez siebie.
Zrozum, że systemy oparte zasadzie solidarności społecznej nie są
sprawiedliwe w potocznie-bulwarowym rozumieniu tego pojęcia. Pracownik,
który w trakcie życia zawodowego wpłacał znaczącą kasę do ZUSu może po
prostu nie dożyć momentu emerytury a spadkobiercy nie zobaczą grosza. Z
drugiej strony pracownik płacący składki miesiąc czy dwa może być poddany
leczeniu kosztującemu równowartość jego 10-letnich dochodów, może do końca
życia pobierać rentę na którą nie zarobił itd.

--
Pozdrawiam
Jotte

do góry

> synergii jaka
> występuje.

uuu łał...
Trudne słowo, nieważne.

> A gdzie widzisz to opluwanie rządu i pracodawców w poście Kapsla?

Zanim zaczniesz używać pojęć których nie do końca rozumiesz naucz się
choć czytać ze zrozumieniem. Moj post to głos poparcia dla słów Kapsla.

do góry

Jotte napisał(a):

>>No nie do końca, zawsze istnieje ryzyko negatywnego zweryfikowania
>>zwolnienia przez ZUS.
>
> Temu się da zapobiec.

A zdradzisz w jaki sposób?

> Jakby Ci to powiedzieć..., hmm, wiesz... porozumienie stron właśnie na tym
> polega, że obie strony wyrażają zgodę na dane rozwiązanie. ;)))

No czyli nie zawsze ;)

pozdrawiam
Piotr

do góry

Użytkownik "Piotr" <s...@r...com> napisał w wiadomości
news:dt0ak2$52j$1@opal.futuro.pl...
> Jotte napisał(a):

> >>No nie do końca, zawsze istnieje ryzyko negatywnego zweryfikowania
> >>zwolnienia przez ZUS.
> > Temu się da zapobiec.
> A zdradzisz w jaki sposób?
Weryfikacja zasadności korzystania ze świadczeń ZUS związanych z czasową
niezdolnością do pracy z przyczyn zdrowotnych polega zasadniczo na wezwaniu
ubezpieczonego do stawienia się przed lekarzem orzecznikiem (czasem jest to
komisja, ale nie wiem od czego to zależy), kontroli dokumentacji diagnozy i
leczenia, poddaniu badaniom kontrolnym itp.
A resztę to nawet dziecko sobie dośpiewa.

> > Jakby Ci to powiedzieć..., hmm, wiesz... porozumienie stron właśnie na
tym
> > polega, że obie strony wyrażają zgodę na dane rozwiązanie. ;)))
> No czyli nie zawsze ;)
Ale zawsze _mogą_. I o to chodzi.

--
Pozdrawiam
Jotte

do góry

Pięknego dnia Wed, 15 Feb 2006 22:56:29 +0100, RealCom
<j...@i...pl> zakodował:

>Zanim zaczniesz używać pojęć których nie do końca rozumiesz naucz się
>choć czytać ze zrozumieniem. Moj post to głos poparcia dla słów Kapsla.

Za zrozumienie komunikatu odpowiada nadawca. Więc jak piszesz do
Kapsla, to dlaczego mam sądzić, ze piszesz o kimś innym, skoro tego
nie zaznaczyłeś w treści?
--
Pozdrawiam,
Kaizen x...@c...sz zanim zapytasz odwiedź www.google.com
GG 2122; ICQ#: 64457775 e-mail Rot13 coded
If you cannot make sth good, make it looking good. - Bill Gates

do góry