Dnia 05 sie 2002, "Qbar" <k...@a...juni.gliwice.pl> zapodal(a):


>
> a studia były raczej ciężkie ( sprawność zaczynało ok 120 osób -
> kończyło 40 razem ze spadochroniażami z wyższych lat ),
>

Fakt, ze duzo ludzi odpada z mojego roku zaczelo chyba 475 konczy wlasnie
kolo 200. Ale wiekszosc odpada na pierwszym roku mniej na drugim, z
przedmiotow czysto teoretycznych - matma, fiza, teoria obwodow,
sterowania, elektromagnetyzmu, wiec jesli jest do wyboru automatyka albo
fizyka to chyba na jedno wychodzi.


--
Nie umieraj, Shrek! a jak zobaczysz dlugi tunel, to nie idz w strone
swiatla!.

do góry

> Tylko, ze fabryk juz specjalnie niewiele zostalo:(. A tak powaznie wlasnie
> koncze automatyke. W tej chwili z praca jak wszedzie czyli ciezko. Ale za
> 5 lat... kiedys musi byc lepiej:)

PKN Orlen, KGHM, Anwil, IP Kwidzyn, Philips Kwidzyn, Philips Piła,
Dębica, Michelin, Bridgestone, Polpharma, GlaxoSmith..., ZCh Police,
GSR, RG, Organika Zachem, Fritolay, Coca Cola, ZT Kruszwica , ZT
Szamotuły, Lisner, Terravita, Cargill, Danone, Lafarge, Janikosoda,
Rockwool, Flextronics, min 25 X EC...., Jedlicze, Trzebinia, Grupa
Żywiec, Procter&Gamble, Tchibo, w kolejności losowej, jak mi przyszło
do głowy.

> (...)Ale wizualizacji i projektow raczej musisz nauczyc sie sam. Co nie
> znaczy ze na politechnice jest to niemozliwe ale projekty na PW sa
> "zdziebko" oderwane od rzeczywistosci, a z wizualizacji jest pare godzin
> cwiczen wiec...

A jest coś, czego możesz nauczyć się "nie sam"? Na uczelni i w
literaturze o współczesnej pomiarówce czy sterowaniu to bywało tyle, że:
"ktoś kiedyś widział i podobno ktoś gdzieś to robi" - są jednak wyjątki,
np. na Politechnice Wrocławskiej jest centrum kompetencyjne Profibus'a -
było jednym z pierwszych w Europie (cyfrowa komunikacja pomiędzy
elementami systemu sterowania, także pomiędzy systemem i przetwornikami
polowymi).


>> Same studia, przynajmniej na politechnice
>> należą do cięższych - gorzej jest chyba jedynie na farmacji czy
>> medycynie.
>
> Z perspektywy czasu stwierdzam, ze mocno przesadzasz ciezkie sa pierwsze 2
> lata, 3 przerabany (ale tylko jezeli chodzi o ilosc zajec) ostatnie 2 lata
> - na tym wlasnie polega studiowanie ;)

Ciekawy pogląd, może zrobimy ranking "ciężkości" studiów?

Pzdr: Dogbert

do góry

Dnia 05 sie 2002, No Name <v...@w...pl> zapodal(a):


....... min 25 X EC...., Jedlicze, Trzebinia, Grupa
> Żywiec, Procter&Gamble, Tchibo, w kolejności losowej, jak mi
> przyszło do głowy.

Racja, ja po prostu pisalem, ze w tej chwili po tych studiach z praca jest
raczej srednio.. jak wszedzie. Ale bedzie lepiej bo rzeczywiscie
automatyka to przyszlosc.


>
> A jest coś, czego możesz nauczyć się "nie sam"? Na uczelni i w
> literaturze o współczesnej pomiarówce czy sterowaniu to bywało tyle,
> że: "ktoś kiedyś widział i podobno ktoś gdzieś to robi" - są jednak
> wyjątki, np. na Politechnice Wrocławskiej jest centrum kompetencyjne
> Profibus'a - było jednym z pierwszych w Europie (cyfrowa komunikacja
> pomiędzy elementami systemu sterowania, także pomiędzy systemem i
> przetwornikami polowymi).
>
Chodzi raczej o wykorzystanie tych dobrodziejstw. U nas tez duzo sprzetu
stoi, ale z wykorzystaniem jest gorzej. Od przyszlogo roku tez wiecej
Profibusa bedzie i u nas jak bedzie wykorzystany - zobaczymy. Ogolnie
jesli chodzi o sprzet (z wyjatkiem kompoterow) to sie znacznie poprawia.




>>> Same studia, przynajmniej na politechnice
>>> należą do cięższych - gorzej jest chyba jedynie na farmacji czy
>>> medycynie.
>>
>> Z perspektywy czasu stwierdzam, ze mocno przesadzasz ciezkie sa
>> pierwsze 2 lata, 3 przerabany (ale tylko jezeli chodzi o ilosc
>> zajec) ostatnie 2 lata - na tym wlasnie polega studiowanie ;)
>
> Ciekawy pogląd, może zrobimy ranking "ciężkości" studiów?

Dlaczego ciekawy poprostu slyszy sie, ze te studia sa ciezkie, ale jak sie
je konczy to inaczej sie na to patrzy. Na poczatku strasznie mi ciazyla
teoria, ale sie da przejsc. Ostatnie lata to wiecej praktyki, projektow i
laborek i to wlasnie jest fajne. A kierunek faktycznie nie jest
najlatwiejszy ale do farmacji czy medycyny to bym raczej nie porownywal.
Znaaacccccczzzzznie mniej zakuwania.


> Pzdr: Dogbert
>
Pozdr.


--
Nie umieraj, Shrek! a jak zobaczysz dlugi tunel, to nie idz w strone
swiatla!.

do góry

Ja skończyłam fizykę ...i własnie zaczęłam drugi kierunek. Szanse na
znalezienie pracy są bardzo małe. Praktycznie poza uczeniem w szkole nie ma
innych perspektyw. Można jeszcze robić doktorat ale zatrudnienia na uczelni
nikt nie gwarantuje. Ja sama pracuję w szkole ale i tu trzeba mieć niebywałe
szczęście żeby się dostać (lub znajomości). Poza tym będzie coraz gorzej gdyż
zmniejsza się liczba godzin tego przedmiotu (w podstawówkach już go nie ma).
Kilku moich kolegów po fizyce komputerowej znalazło pracę w bankach ale dobre
czasy już się skończyły, niektórzy pracują w sklepach jako sprzedawcy...
Pozdrawiam

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

Wojciech Janczara <W...@d...com.pl> wrote in message
> He ,he. U mnie było odwrotnie. Przez trzy lata pracowałem jako
> informatyk-administrator, a potem właśnie względu wieksze pieniądze
zostałem
> automatykiem :-)). I patrząc z perspektywy uważam że teraz mam ciekawszą
> pracę (chociaż o wiele bardziej męczącą i stresującą).
-----------

Alternatywa bycia informatykiem wcale mi nie przeszkadza. A wręcz
przeciwnie. (trochę wiedzy zabrakło)

Pozdrawiam
Mangan

do góry

Tomek Zieliński <t...@f...org.pl> wrote

> Chodzi Ci o zapotrzebowanie teraz czy za pięć lat?
>
> TomasH

Najbardziej by mnie interesowało jak będzie za pięć lat, ale tego chyba nikt
nie może wiedzieć.

Mangan

do góry

Shrek <l...@w...pl> wrote in message
news:Xns92619F8A78EC0shrek@193.219.28.2...
> Dnia 05 sie 2002, No Name <v...@w...pl> zapodal(a):

> > Same studia, przynajmniej na politechnice
> > należą do cięższych - gorzej jest chyba jedynie na farmacji czy
> > medycynie.
A Fizyka łatwiejsza?

> Teraz do Mangana:
>
> To wszystko jesli mowimy o tym samym wydziale tzn. Elektryczny na PW.
Tak.

> Jesli chcesz szczegoly wal na priv.
Dzięki. Na pewno skorzystam

Pozdrawiam Cię
Mangan

do góry

Shrek <l...@w...pl> wrote in message

> Fakt, ze duzo ludzi odpada z mojego roku zaczelo chyba 475 konczy wlasnie
> kolo 200. Ale wiekszosc odpada na pierwszym roku mniej na drugim, z
> przedmiotow czysto teoretycznych - matma, fiza, teoria obwodow,
> sterowania, elektromagnetyzmu, wiec jesli jest do wyboru automatyka albo
> fizyka to chyba na jedno wychodzi.
--
Na PW przewidziane jest tlko 50 miejsc. Zatem może będą łagodniej do
podchodzić do studentów?

Mangan

do góry

ryba <d...@s...uci.agh.edu.pl> wrote in message
news:ail9us$8sl$1@info.cyf-kr.edu.pl...
> wlasnie skonczylem fizyke i musze sie zgodzic z "no name" co do tego, ze
> prawie nie ma szansy znalezienia pracy jako fizyk, chyba, ze w jakims
> instytucie, ale za glodowa pensje asystenta. Jedyna szansa to doktorat za
> granica, wydaje mi sie, ze w obecnej sytuacji jest o niego o wiele
prosciej
> niz o znalezienie jakiejkolwiek pracy w Polsce. Oczywisice musisz co
> najmniej bardzo dobrze umiec angielski, i przydalby sie drugi jezyk na
> poziomie srednim. To zle, ze tak ciezko o prace, bo najlepsi naukowcy na
> pewno w naszej "ukochanej" ojczyznie na pewno nie zostana.
>
> ryba

A jak Twoi koledzy?
Po fizyce chyba z powodzeniem można zostać informatykiem nie?
Szczególnie gdy jest specjalizacja "fizyka komputerowa".

do góry

Wielkie Wam wszystkim dzięki za tak ożywioną dyskusję.
Widzę, że w przewadze skłaniacie się za automatyką. (głosów za Fizyką było
0)
Napiszcie mi jeszcze tylko, czy są to ciekawe studia i czy nie żal Wam by
było jednego roku. (mam za sobą 1 rok fizyki)

A czy zmieni sie Wasz pogląd jak napisze, że są specjalizacje "fizyka
komputerowa" albo "optoelektronika"


czekam z niecierpliwością na rozwój dyskusji.

Pozdrawiam
Mangan

do góry