-
11. Data: 2005-01-10 18:07:21
Temat: Re: emotikon w mailu z załączonym cv :-)
Od: adasiek <p...@p...wp.pl>
Jolanta Pers wrote:
> Ładowanie emotikonek przy wysyłaniu CV do osoby, której się nie zna
> prywatnie, uważam na nieprofesjonalne - coś jak wysłanie papierowego CV na
> papierze w różowe słoniki.
a co powiesz o innych emocjonalnych zwrotach w listach motywacyjnych??
uwazasz, ze w LM nie mozna sie odniesc do jakiegos faktu ze swojego
zyciorysu i w emocjonalny sposob go skomentowac (najlepiej krotko,
chociazby za pomoca emotikonow) ??
adas;
-
12. Data: 2005-01-10 19:05:47
Temat: Re: emotikon w mailu z załączonym cv :-)
Od: "Immona" <c...@W...zpds.com.pl>
Użytkownik "Sender Bell" <"senderbell[nospam]"@gazeta.pl> napisał w
wiadomości news:fg02m5spzg7t$.17be2lmtga7su$.dlg@40tude.net...
> Dnia Mon, 10 Jan 2005 16:01:11 +0000 (UTC), Jolanta Pers napisał(a):
>
> BTW. Czy jesli podczas rozmowy telefonicznej, rozmówca deliaktnie się
> uśmiechnie..... Twoim zdaniem faux pas ?
A wiesz, ze w niektorych kregach tak. W momencie jakichkolwiek kontaktow w
pelni zawodowych, profesjonalnych i oficjalnych zbytnie okazanie emocji -
czy to pozytywnych, czy negatywnych - moze byc odebrane jako spoufalanie sie
i przez to brak szacunku.
I.
-
13. Data: 2005-01-10 19:16:36
Temat: Re: emotikon w mailu z załączonym cv :-)
Od: "Immona" <c...@W...zpds.com.pl>
Użytkownik "adasiek" <p...@p...wp.pl> napisał w wiadomości
news:crujpb.15o.1@podolany.art.pl...
> Jolanta Pers wrote:
>
>> Ładowanie emotikonek przy wysyłaniu CV do osoby, której się nie zna
>> prywatnie, uważam na nieprofesjonalne - coś jak wysłanie papierowego CV
>> na
>> papierze w różowe słoniki.
>
> a co powiesz o innych emocjonalnych zwrotach w listach motywacyjnych??
> uwazasz, ze w LM nie mozna sie odniesc do jakiegos faktu ze swojego
> zyciorysu i w emocjonalny sposob go skomentowac (najlepiej krotko,
> chociazby za pomoca emotikonow) ??
Jesli ktos komentuje emocjonalnie za pomoca emotikonow tam, gdzie nie jest
to przyjete (a przyjete jest w luznej korespondencji na usenecie, czatach
itd.), to znaczy, ze ma ubogie slownictwo i nie umie tego wyrazic bardziej
kreatywnie. Nie jestem sztywniakiem, ale nie wyobrazam sobie uzycia
emoticonu w firmowej korespondencji nawet z najbardziej "zaprzyjaznionym"
partnerem w jakims projekcie. Nawet, jak z ta osoba pol dnia pilam na
imprezie.
Emoticony przynaleza do nieoficjalnej, sprzyjajacej spoufaleniu atmosferze,
tak samo jak mowienie per "ty", klepanie po ramieniu, glosny chichot i tym
podobne zachowania. Sa sytuacje, gdy nie ma na to miejsca - nawet, gdy obie
strony kontaktu sa prywatnie "luzakami" i nawet, gdy sie w taki sposob
traktowaly w innej sytuacji. Korespondencja firmowa i sytuacja rekrutacji to
sytuacje "oficjalno-rytualne", gdzie stosowanie sie do konwenansow oznacza
szacunek, przytomnosc umyslu, wlasciwa ocene sytuacji itd.
Raz mnie przyjeto do pracy, gdzie w LM byl wyglup. Mianowicie na koncu
pozdrowilam dzial rekrutacji, wyrazilam wspolczucie dla przypuszczalnej
ilosci skopiowanych z tych samych zrodel listow i wyrazilam nadzieje, ze moj
list byl mila odmiana i ze im uczynil dzien troche ciekawszym, niezaleznie
od tego, czy ten kontakt bedzie mial ciag dalszy, czy nie. W ten sposob
usmiechnelam sie do nich bez emoticonu i uwazam, ze jesli ktos ma potrzebe
sie usmiechnac do osoby po drugiej stronie poczty w tego typu
korespondencji, taki sposob jest najswobodniejszym, na jaki mozna sobie
pozwolic.
I.
-
14. Data: 2005-01-10 20:55:50
Temat: Re: emotikon w mailu z załączonym cv :-)
Od: "mw" <m...@a...pl>
> Witam wszystkich! Jak zwykle na początek chcę się usprawiedliwić:nic nie
> znalazłem w archiwum. A do rzeczy: chcę wysłać cv a w mailu uśmiech :-)
> zalączyć. To wypada?, powiedzcie.
>
Zajmowalam sie kiedys w firmie przegladaniem przeslanych CV (firma szukala
telemarketera). Szczerze odradzam dolaczanie "emotek", osoba taka
najczesciej jest odbierana jako niepowazna. W mojej firmie byla dosc luzna
atmosfera jednak w tym wzgledzie wykazano sie brakiem poczucia humoru.
Jesli nie wiesz jak to moze zostac przyjete to chyba lepiej sobie podarowac.
Pozdrawiam i zycze powodzenia
Magda
-
15. Data: 2005-01-10 23:28:09
Temat: Re: emotikon w mailu z załączonym cv :-)
Od: adasiek <p...@p...wp.pl>
Immona wrote:
> Raz mnie przyjeto do pracy, gdzie w LM byl wyglup. Mianowicie na koncu
> pozdrowilam dzial rekrutacji, wyrazilam wspolczucie dla przypuszczalnej
> ilosci skopiowanych z tych samych zrodel listow i wyrazilam nadzieje, ze moj
> list byl mila odmiana i ze im uczynil dzien troche ciekawszym, niezaleznie
> od tego, czy ten kontakt bedzie mial ciag dalszy, czy nie. W ten sposob
> usmiechnelam sie do nich bez emoticonu i uwazam, ze jesli ktos ma potrzebe
> sie usmiechnac do osoby po drugiej stronie poczty w tego typu
> korespondencji, taki sposob jest najswobodniejszym, na jaki mozna sobie
> pozwolic.
no widzisz, to co zrobilas moglbym skomentowac tak: wyrazilas totalny
brak szacunku wobec pracownikow dzialu personalnego oraz pozostalych
kandydatow - skoro tych ostatnich posadzilas o kopiowanie gotowych
listow motywacyjnych, zas pracownikom zarzucilas ze ich praca byla
nieciekawa - a przeciez dla nich praca w dziale personalnym mogla byc
najbardziej pasjonujacym zajeciem w zyciu; a nawet gdyby przychodzily
do nich powielone listy motywacyjne, mogly byc traktowane jako rozrywka
(o! zobacz, znowu przyszedl ten list - to juz 12 raz w tym tygodniu);
adas;
-
16. Data: 2005-01-11 09:07:22
Temat: Re: emotikon w mailu z załączonym cv :-)
Od: "Immona" <c...@W...com.pl>
Użytkownik "adasiek" <p...@p...wp.pl> napisał w wiadomości
news:crv6iq.p0.1@podolany.art.pl...
> Immona wrote:
>
> > Raz mnie przyjeto do pracy, gdzie w LM byl wyglup. Mianowicie na koncu
> > pozdrowilam dzial rekrutacji, wyrazilam wspolczucie dla przypuszczalnej
> > ilosci skopiowanych z tych samych zrodel listow i wyrazilam nadzieje, ze
moj
> > list byl mila odmiana i ze im uczynil dzien troche ciekawszym,
niezaleznie
> > od tego, czy ten kontakt bedzie mial ciag dalszy, czy nie. W ten sposob
> > usmiechnelam sie do nich bez emoticonu i uwazam, ze jesli ktos ma
potrzebe
> > sie usmiechnac do osoby po drugiej stronie poczty w tego typu
> > korespondencji, taki sposob jest najswobodniejszym, na jaki mozna sobie
> > pozwolic.
>
> no widzisz, to co zrobilas moglbym skomentowac tak: wyrazilas totalny
> brak szacunku wobec pracownikow dzialu personalnego oraz pozostalych
> kandydatow - skoro tych ostatnich posadzilas o kopiowanie gotowych
> listow motywacyjnych, zas pracownikom zarzucilas ze ich praca byla
> nieciekawa - a przeciez dla nich praca w dziale personalnym mogla byc
> najbardziej pasjonujacym zajeciem w zyciu; a nawet gdyby przychodzily
> do nich powielone listy motywacyjne, mogly byc traktowane jako rozrywka
> (o! zobacz, znowu przyszedl ten list - to juz 12 raz w tym tygodniu);
>
Pozostalych kandydatow posadzilam slusznie, bo na zadne niespecjalistyczne
stanowisko nie ma takiej rekrutacji, zeby nie przyszedl skopiowany LM.
Obecnosc skopiowanych LM w materiale to pewnik. A jesli kogos by bawilo
czytanie po raz n-ty tego samego tekstu z wzorow LM z duzych serwisow
internetowych, to wtedy bym zaczela powaznie powatpiewac w inteligencje tego
czlowieka.
I.
-
17. Data: 2005-01-11 09:43:43
Temat: Re: emotikon w mailu z załączonym cv :-)
Od: "Artur R. Czechowski" <a...@h...pl>
On 2005-01-11, Immona <c...@W...com.pl> wrote:
> czytanie po raz n-ty tego samego tekstu z wzorow LM z duzych serwisow
> internetowych, to wtedy bym zaczela powaznie powatpiewac w inteligencje tego
> czlowieka.
W inteligencję nie. Ale w zdrowie psychiczne to i owszem...
Pozdrawiam
Czesiu
--
[...] ja też od czasu do czasu kupuję w knajpie małże tylko po to,
żeby jeszcze raz się przekonać, że nadal ich nie lubię ;)
/Wrota/
-
18. Data: 2005-01-11 11:56:42
Temat: Re: emotikon w mailu z załączonym cv :-)
Od: "Jolanta Pers" <j...@W...gazeta.pl>
Sender Bell <senderbell[nospam]@gazeta.pl> napisał(a):
> Nie zgadzam się.
> Przynajmniej wiem, że po drugiej stronie siedzi normalny człowiek, a
> nie jakis bot co połknął kij od szczotki oraz, którego stać jedynie na
> oklepane regułki ze wzorów listów motywacyjnych.
Bycie normalnym człowiekiem nie oznacza, że ktoś od razu może wykazywać
zachowania z gatunku poklepywania po plecach i wrzeszczenia "cze, ziom!".
> No ale to juz jest indywidualna sprawa.
Tak, ja, nie lubię. I nadmiernie spoufalające się osoby, których nie znam
(np. prywatnie albo z sieci, ale w kontekście prywatnym) mają u mnie minus.
Wolno mi.
> BTW. Czy jesli podczas rozmowy telefonicznej, rozmówca deliaktnie się
> uśmiechnie..... Twoim zdaniem faux pas ?
Uśmiech jest naturalnym środkiem wyrazu w rozmowie twarzą w twarz. Emotikonki
są środkiem zarezerowanym dla mediów, które w jakiś sposób rozmowę imitują,
zarazem nie zapewniając pełnego pasma środków wyrazu typu język ciała - służą
za swoistą protezę. Zresztą nie wszystkim, ja prawie ich nie używam - wyrażam
się wystarczająco jasno i przejrzyście, żeby moje intencje były zrozumiałe i
bez tego. (A jak ktoś nie potrafi rozumieć tekstu pisanego na poziomie
podstawowym, to jest jego problem.)
Przesłanie CV, LM, kilku słów w mailu nie jest imitacją rozmowy. Wszystko, co
się chce w nich zawrzeć, jest do osiągnięcia za pomocą słów. Od ludzi,
których dokumenty przechodzą mi przez ręce, wymagam ponadprzeciętnej
umiejętności posługiwania się słowem pisanym. Bez protez w rodzaju malowania
obrazków i odstawiania pantomimy. Jeśli ktoś tego nie potrafi, odpada w
przedbiegach.
JoP
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
19. Data: 2005-01-12 14:44:07
Temat: Re: emotikon w mailu z załączonym cv :-)
Od: Mariusz 'BB' Trojanowski <m...@a...in.sig>
Dnia 2005-01-10 20:16, Immona napisał(a) :
> Raz mnie przyjeto do pracy, gdzie w LM byl wyglup. Mianowicie na koncu
> pozdrowilam dzial rekrutacji, wyrazilam wspolczucie dla przypuszczalnej
> ilosci skopiowanych z tych samych zrodel listow i wyrazilam nadzieje, ze moj
> list byl mila odmiana i ze im uczynil dzien troche ciekawszym, niezaleznie
> od tego, czy ten kontakt bedzie mial ciag dalszy, czy nie.
"Zanotować i umieścić w następnym wydaniu zbioru z listami
motywacyjnymi: aby zwiększyć swoje szanse na przyjęcie należy na końcu
LM pozdrowić dział rekrutacji, wyrazić współczucie i nadzieję,
niezależnie, czy."
--
Pozdrawiam @ Mariusz Trojanowski @@@ slotyzmok @ narod!ru (s <-> z)
"Króliki są trzymane na plantacjach pod palmami i w innych szafach.
Liczba urodzin ludności w związku z powyższym niesamowicie wprost wre
(...)" [Burzliwe życie Lejzorka Rojtszwańca]