-
1. Data: 2002-07-30 17:31:28
Temat: ekwiwalent - po jakim czasie
Od: "mesg" <m...@p...onet.pl>
Witam,
czy ktos z Was wie, po jakim czasie od momentu rozwiazania umowy o prace,
pracodawca musi wyplacic pracownikowi ekwiwalent za urlop? Dziekuje za
odpowiedz.
Pozdr.
m.
-
2. Data: 2002-07-30 18:03:24
Temat: Re: ekwiwalent - po jakim czasie
Od: "budowa-2" <b...@n...pl>
Użytkownik "mesg" <m...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:ai6idb$gda$1@okapi.ict.pwr.wroc.pl...
> Witam,
> czy ktos z Was wie, po jakim czasie od momentu rozwiazania umowy o prace,
> pracodawca musi wyplacic pracownikowi ekwiwalent za urlop? Dziekuje za
> odpowiedz.
> Pozdr.
> m.
Moim zdaniem jak najszybciej czyli na przyklad z ostatnia wypłatą.
W przeciwnym wypadku bedzie kłamał, gdy napisze w świadectwie, że wypłacono.
mat
-
3. Data: 2002-07-30 18:49:32
Temat: Re: ekwiwalent - po jakim czasie
Od: "mesg" <m...@p...onet.pl>
Użytkownik "budowa-2" <b...@n...pl> napisał w wiadomości
news:ai6l8o$6qn$2@news.onet.pl...
> Moim zdaniem jak najszybciej czyli na przyklad z ostatnia wypłatą.
> W przeciwnym wypadku bedzie kłamał, gdy napisze w świadectwie, że
wypłacono.
>
> mat
>
Heh.. Czyli przespalam?:( W polowie miesiaca zostala rozwiazana ze mna umowa
o prace. Bylam przekonana, ze ekwiwalent dawno lezy sobie na koncie, a tu
nic. Minelo juz 7 dni, zeby odwolac sie w celu sprostowania swiadectwa
pracy... Co moge w tej sytuacji zrobic?
m.
-
4. Data: 2002-07-30 20:43:52
Temat: Re: ekwiwalent - po jakim czasie
Od: "Gal Anonim :\)" <a...@p...onet.pl>
> > Witam,
> > czy ktos z Was wie, po jakim czasie od momentu rozwiazania umowy o
prace,
> > pracodawca musi wyplacic pracownikowi ekwiwalent za urlop? Dziekuje za
> > odpowiedz.
> > Pozdr.
> > m.
>
> Moim zdaniem jak najszybciej czyli na przyklad z ostatnia wypłatą.
> W przeciwnym wypadku bedzie kłamał, gdy napisze w świadectwie, że
wypłacono.
>
> mat
>
Nie bedzie klamal, bo na swiadectwach pisze sie pieniadze naliczone.
Podobnie jak w PIT-ach, pracodawca ma klopoty finansowe i nie placi ci
wynagrodzenia, w picie do US jednak pisze ze zaplacil. Codzi o to, ze wtych
dokumentach wykazuje sie kwoty naliczone, nie zaplacone.
-
5. Data: 2002-07-30 20:51:05
Temat: Re: ekwiwalent - po jakim czasie
Od: "Gal Anonim :\)" <a...@p...onet.pl>
Użytkownik "mesg" <m...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:ai6mvm$lh1$1@okapi.ict.pwr.wroc.pl...
>
> Użytkownik "budowa-2" <b...@n...pl> napisał w wiadomości
> news:ai6l8o$6qn$2@news.onet.pl...
>
> > Moim zdaniem jak najszybciej czyli na przyklad z ostatnia wypłatą.
> > W przeciwnym wypadku bedzie kłamał, gdy napisze w świadectwie, że
> wypłacono.
> >
> > mat
> >
>
> Heh.. Czyli przespalam?:( W polowie miesiaca zostala rozwiazana ze mna
umowa
> o prace. Bylam przekonana, ze ekwiwalent dawno lezy sobie na koncie, a tu
> nic. Minelo juz 7 dni, zeby odwolac sie w celu sprostowania swiadectwa
> pracy... Co moge w tej sytuacji zrobic?
> m.
Napisac do bylego pracodawcy oficjalne pismo o zaplate ekwiwalentu (to, ze
minelo 7 dni na odwolanie w sprawie swiadectwa nie zwalnia go z obowiazku
uregulowania w stosunku do Ciebie zaleglych naleznosci), i zlozyc do sadu
pracy poze o wyplate zaleglego wynagrodzenia/ekwiwalentu. Pozew jest wolny
od oplat, wiec nie masz nic do stracenia, tylko dlugo sie czeka (ja w Waie
czekam od lutego - termin rozprawy w listopadzie). Jezeli masz duze
roszczenia a firma cienko przedzie mozesz zlozyc tez wniosek o
zabezpieczenie powodztwa na majatku firmy itp.
Powodzenia (czytaj - obys nie musiala sie po sadach ciagac)