-
11. Data: 2004-12-01 16:41:31
Temat: Re: dyspozycje przelozonego na L4
Od: "ropian" <r...@s...poczta.onet.pl>
>
> Z pewnym przerazeniem obserwuje te dyskusje. Kierownik dzwoni podczas
> choroby nie po to, zeby mobbingowac pracownika, ale dlatego, ze potrzebuje
> do pracy informacji, ktora ten pracownik posiada i ktorej nie posiada nikt
> inny obecny w firmie. Wszystkie rozwazania obracaja sie wokol tego, jak
> "uciec" od udzielania odpowiedzi na pytanie, zamiast zastanowic sie, jak
> na
> przyszlosc nie dopuszczac do sytuacji, w ktorej konieczne jest wykonanie
> takiego telefonu. A to jest dosc proste zadanie z dziedziny zarzadzania
> wiedza. Jesli jakis pracownik posiada wiedze kluczowa dla jakiegos
> dzialania
> w firmie (chocby prostego) - "gdzie znajduja sie dane materialy" "kim jest
> dana osoba, ktora moze napisac maila, jaka sprawe z nia omawiamy i na
> jakim
> jest etapie" itd., to te wiedze trzeba zapisac w sposob umozliwiajacy
> korzystanie z niej ewentualnemu zastepcy - na okres choroby, urlopu, a
> wypadki tez sie przeciez zdarzaja (i w przeciwienstwie do lzejszej choroby
> lub urlopu moga calkowicie uniemozliwic zapytanie pracownika o cokolwiek).
> A
> kierownictwo powinno zrozumiec, ze koszty czasu poswieconego na takie
> zabezpieczenie wiedzy sa nizsze niz ewentualne koszty wynikajace z nie
> posiadania dostepu do tej wiedzy w krytycznym momencie.
Jasna sprawa kiedys tez w czasie choroby robilem to i owo i teraz jakby ktos
inny mnie o co poprosił to pomoge ale zminil sie kierownik na gorszy model
powiedziłbym raczej ze kretyn a wszystko wywala do góry nogami klientow tez
Mimo prob nie sposob sie z nim dogadac a wszystko co moze chciec jest w
komputerze a ze sobie nie mozee poradzicz ze swoim stanowiskiem to nie
moja wina.
A podobno rekrutowali ze znajmoscia office ech....
Pozdrawiam
Robert
-
12. Data: 2004-12-02 21:13:49
Temat: Re: dyspozycje przelozonego na L4
Od: "Rafal" <r...@o...pl>
ależy co to za zwolnienie- jak grypa itp choroby - można symulowac chrypę
bądź cieżki kaszel przez telefon który praktycznie wyklucza rozmowę. MOżna
też poprosić kogoś o odbieranie telefonu i w razie czego niech gada że masz
gorączkę i właśnie usnąłeś, albo że ..rzygasz w kiblu :)
Ja stosuje najczęściej tego typu techniki :)
> I teraz moge
> a: musze odpowiedziec na wszystko bo to przełozony
To jest najrozsądniejsze
> b: nie musze na nic odpowiadac
Też można, tylko trzeba uzasadnić (np nie pamietam)
> c: przykro ale mnie ta rozmowa nudzi
Noo jeśli nie lubisz swojej pracy...
> d: nie odbierac telefonu
Ty można, ale uwaga coby nie ysłli kontroli do domu