-
11. Data: 2002-05-24 06:33:56
Temat: Re: donosicielstwo w pracy
Od: Stanisław Pikul <k...@w...pl>
Użytkownik "Limfo" <spam@g_r_o_z_n_y_at_n_e_t_._w_i_z_j_a> napisał w
wiadomości news:3ced241f.7393024@news.dialog.net.pl...
> Aaaa i odeszlismy z fasonem - szampan dla
> wszystkich wspolpracownikow i ciastko - w tym nawet dla bylego.
>
Nie rozumiem, w pracy?
--
Pozdrawiam
Kotewka
k...@w...pl
-
12. Data: 2002-05-24 08:39:37
Temat: Re: donosicielstwo w pracy
Od: "Anyia" <a...@p...onet.pl>
Użytkownik Stanisław Pikul <k...@w...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:acku3v$een$...@n...onet.pl...
>
> Użytkownik "Limfo" <spam@g_r_o_z_n_y_at_n_e_t_._w_i_z_j_a> napisał w
> wiadomości news:3ced241f.7393024@news.dialog.net.pl...
> > Aaaa i odeszlismy z fasonem - szampan dla
> > wszystkich wspolpracownikow i ciastko - w tym nawet dla bylego.
> Nie rozumiem, w pracy?
Mnie bardziej zdziwilo, ze jedno dla wszystkich ;-))))))
--
Pozdrawiam serdecznie
Anyia
-
13. Data: 2002-05-26 18:57:49
Temat: Re: donosicielstwo w pracy
Od: spam@g_r_o_z_n_y_at_n_e_t_._w_i_z_j_a (Limfo)
On Fri, 24 May 2002 08:33:56 +0200, =?iso-8859-2?Q?Stanis=B3aw_Pikul?=
<k...@w...pl> wrote:
>
>Użytkownik "Limfo" <spam@g_r_o_z_n_y_at_n_e_t_._w_i_z_j_a> napisał w
>wiadomości news:3ced241f.7393024@news.dialog.net.pl...
>> Aaaa i odeszlismy z fasonem - szampan dla
>> wszystkich wspolpracownikow i ciastko - w tym nawet dla bylego.
>>
>Nie rozumiem, w pracy?
Tak w pracy - nam bylo to obojetne swiadectwa trzymalismy w lapkach :)
zreszta lampka szampana nikogo nie doprowadzila do stanu nietrzezwosci
no i robilismy to oficjalnie.
Pzdr
Limfo
-
14. Data: 2002-05-26 19:00:53
Temat: Re: donosicielstwo w pracy
Od: spam@g_r_o_z_n_y_at_n_e_t_._w_i_z_j_a (Limfo)
On Fri, 24 May 2002 10:39:37 +0200, "Anyia"
<a...@p...onet.pl> wrote:
>Użytkownik Stanisław Pikul <k...@w...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
>napisał:acku3v$een$...@n...onet.pl...
>>
>> Użytkownik "Limfo" <spam@g_r_o_z_n_y_at_n_e_t_._w_i_z_j_a> napisał w
>> wiadomości news:3ced241f.7393024@news.dialog.net.pl...
>> > Aaaa i odeszlismy z fasonem - szampan dla
>> > wszystkich wspolpracownikow i ciastko - w tym nawet dla bylego.
>
>> Nie rozumiem, w pracy?
>
>Mnie bardziej zdziwilo, ze jedno dla wszystkich ;-))))))
AAA tu sie kolezanka pomylila kupilismy caly karton = 12 flaszek byla
to sensacja sezonu w sklepie :))) bo do sylwestra byl jeszcze miesiac
:)))
Pzdr
Limfo
-
15. Data: 2002-05-26 19:14:56
Temat: Re: donosicielstwo w pracy
Od: No Name <v...@w...pl>
Użytkownik Limfo napisał:
(...)
>>>Aaaa i odeszlismy z fasonem - szampan dla
>>>wszystkich wspolpracownikow i ciastko - w tym nawet dla bylego.
>>>
>>
>>Nie rozumiem, w pracy?
>
> Tak w pracy - nam bylo to obojetne swiadectwa trzymalismy w lapkach :)
> zreszta lampka szampana nikogo nie doprowadzila do stanu nietrzezwosci
> no i robilismy to oficjalnie.
Ja też się z moim byłym pożegnałem szampanem dla wszystkich, kto się
nawinął z bossem włącznie (pech chciał, ale to pech mojego byłego, że
boss bossa też dostał kielicha).
W mojej pracy łamanie ustawy o wychowaniu i KP w tej materii należało do
warsztatu pracy - wzorem pracownika był ten, kto doprowadził do
krańcowego upojenia alkoholowego klienta.
Dogbert
-
16. Data: 2002-05-27 11:42:29
Temat: Re: donosicielstwo w pracy
Od: Stanisław Pikul <k...@w...pl>
Użytkownik "Limfo" <spam@g_r_o_z_n_y_at_n_e_t_._w_i_z_j_a> napisał w
wiadomości news:3cf13034.11392113@news.dialog.net.pl...
> >> Użytkownik "Limfo" <spam@g_r_o_z_n_y_at_n_e_t_._w_i_z_j_a>
napisał w
> >> wiadomości news:3ced241f.7393024@news.dialog.net.pl...
> >> > Aaaa i odeszlismy z fasonem - szampan dla
> >> > wszystkich wspolpracownikow i ciastko - w tym nawet dla bylego.
> >
> >> Nie rozumiem, w pracy?
> >
> >Mnie bardziej zdziwilo, ze jedno dla wszystkich ;-))))))
> AAA tu sie kolezanka pomylila kupilismy caly karton = 12 flaszek
byla
> to sensacja sezonu w sklepie :))) bo do sylwestra byl jeszcze
miesiac
> :)))
No to miałeś wyjątkowego Szefa.
--
Pozdrawiam
Kotewka
k...@w...pl
-
17. Data: 2002-05-27 17:40:39
Temat: Re: donosicielstwo w pracy
Od: spam@g_r_o_z_n_y_at_n_e_t_._w_i_z_j_a (Limfo)
On Sun, 26 May 2002 21:14:56 +0200, No Name <v...@w...pl>
wrote:
[ciach...]
>Ja też się z moim byłym pożegnałem szampanem dla wszystkich, kto się
>nawinął z bossem włącznie (pech chciał, ale to pech mojego byłego, że
>boss bossa też dostał kielicha).
>W mojej pracy łamanie ustawy o wychowaniu i KP w tej materii należało do
>warsztatu pracy - wzorem pracownika był ten, kto doprowadził do
>krańcowego upojenia alkoholowego klienta.
W mojej obecnej jest to cos co okreslilbym jako zaklamanie, niby
wszyscy wiedza ze nie wolno ale co imieninki to obowiazkowo przybywa
flaszka w lodowce. Moj klopot w tym ze jestem dojezdzajacy,
zmotoryzowany i czasami jest cieeezko komus odmowic. W poprzedniej to
czasami od klienta ciezko bylo wrocic, np raz mi sie zdarzylo ze na
odczepnego zgodzilem sie na kawe z kropelka koniaku (nalal chyba pol
na pol taki byl wdzieczny), a bylo to w srodku lata, koplo mnie tak
poteznie ze ledwie zaszedlem do siebie do pokoju w robocie i sie tam
zamknalem. Szczesciem szychta konczyla sie za pol godziny.
Pzdr
Limfo
-
18. Data: 2002-05-27 18:28:46
Temat: Re: donosicielstwo w pracy
Od: spam@g_r_o_z_n_y_at_n_e_t_._w_i_z_j_a (Limfo)
On Mon, 27 May 2002 13:42:29 +0200, =?iso-8859-2?Q?Stanis=B3aw_Pikul?=
<k...@w...pl> wrote:
[ciach...]
>No to miałeś wyjątkowego Szefa.
Nie, powiedzialem ze bede nalewal przed budynkiem i wtedy to bylaby
sensacja a pracownik i tak nie mialby > 0,2 promila wiec nie bylby
pijany i na celowniku. Ogolnie dopiero pod sciana i narazony na
smiesznosc zachowywal sie jak czlowiek.
Pzdr
Limfo
-
19. Data: 2002-05-28 06:54:10
Temat: Re: donosicielstwo w pracy
Od: Stanisław Pikul <k...@w...pl>
Użytkownik "Limfo" <spam@g_r_o_z_n_y_at_n_e_t_._w_i_z_j_a> napisał w
wiadomości news:3cf26ab4.6830077@news.dialog.net.pl...
> On Mon, 27 May 2002 13:42:29 +0200,
=?iso-8859-2?Q?Stanis=B3aw_Pikul?=
> <k...@w...pl> wrote:
>
> [ciach...]
> >No to miałeś wyjątkowego Szefa.
>
> Nie, powiedzialem ze bede nalewal przed budynkiem i wtedy to bylaby
> sensacja a pracownik i tak nie mialby > 0,2 promila wiec nie bylby
> pijany i na celowniku. Ogolnie dopiero pod sciana i narazony na
> smiesznosc zachowywal sie jak czlowiek.
>
A jednak wyjątkowy.
W firmie, w której pracowałem pracownik po złożeniu wypowiedzenia
otrzymuje asystę ochroniarza i 30 min na zabranie osobistych rzeczy i
opuszczenie zakładu. Oczywiście późniejszy wstęp jest zabroniony.
Firma wypłaca Ci należne pieniądze, otrzymujesz odpowiednie dokumenty
i to wszystko.
Wnoszenie alkoholu, picie lub przebywanie pod jego wpływem stanowi
poważne naruszenie obowiązków pracowniczych i kończy się
dyscyplinarnym zwolnieniem. Oczywiście wielu próbowało wrócić przez
Sąd Pracy, ale nikomu się nie udało.
Usprawiedliwieniem tego typu postępowania jest fakt, iż pracownicy na
co dzień mają do czynienia s niebezpiecznymi związkami chemicznymi a
słowo "rakotwórcze" zamyka nawet usta sędziom.
--
Pozdrawiam
Kotewka
k...@w...pl