-
1. Data: 2005-03-31 15:13:01
Temat: doktorat
Od: "Deni" <d...@w...pl>
Witam,
czy warto wpisywac do cv, ze jest sie uczestnikiem studiow doktoranckich?
Bo od dwoch pracodawcow uslyszalam, ze to moze odstraszac. Jak myslicie?
Pozdrawiam
Deni
-
2. Data: 2005-03-31 15:47:44
Temat: Re: doktorat
Od: "Tomasz Nowak" <n...@o...pl>
Użytkownik "Deni" napisał w wiadomości...
> Witam,
> czy warto wpisywac do cv, ze jest sie uczestnikiem studiow doktoranckich?
> Bo od dwoch pracodawcow uslyszalam, ze to moze odstraszac. Jak myslicie?
Moim zdaniem WARTO! Swego czasu, w moim przypadku było odwrotnie: nie
dostałem pracy, gdyż po szeregu testów i rozmów, gdy zostały dwie osoby,
wybrano osobę, która była właśnie na studiach doktoranckich - przynajmniej
"szefostwo" podało to jako jedyny argument przeważający za wyborem tejże
osoby.
Ale sądzę, że studia doktoranckie, w obecnej chwili, jedynie stanowi pewien
element za...
Pozdrawiam
T.N.
-
3. Data: 2005-03-31 15:49:15
Temat: Re: doktorat
Od: "Tomasz Nowak" <n...@o...pl>
...jeden element z wielu, niekoniecznie najwazniejszy:-)
-
4. Data: 2005-04-01 09:24:45
Temat: Re: doktorat
Od: "Mariusz" <b...@b...pl>
> ...jeden element z wielu, niekoniecznie najwazniejszy:-)
lub odwrotnie może cie bardziej pogrążyć
nie każdy lubi mądrzejszych od siebie
-
5. Data: 2005-04-01 09:44:18
Temat: Re: doktorat
Od: "Greg" <g...@g...pl>
hmm, gdybym miał własną firmę, gdzie tylko ja byłbym szefem to zatrudniłbym
doktora (czy doktoranta) bo przecież nie "zagrozi" mojej pozycji w firmie a
pożytek z takiego pracownika byłby napewno duzy. przecież nie przejmie mi
firmy. z kolei patrząc z pozycji dużych firm gdzie szefostwo ma rozbudowaną
strukturę, gdzie rekrutacja odbywa się nie na samej górze to może zaszkodzić
informacja o DR. tak mi sie wydaje
pozdriawiam
grzesiek
Użytkownik "Mariusz" <b...@b...pl> napisał w wiadomości
news:d2j3sn$3oc$1@inews.gazeta.pl...
>
> > ...jeden element z wielu, niekoniecznie najwazniejszy:-)
>
> lub odwrotnie może cie bardziej pogrążyć
> nie każdy lubi mądrzejszych od siebie
>
>
-
6. Data: 2005-04-01 13:56:08
Temat: Re: doktorat
Od: "Mariusz" <b...@b...pl>
Użytkownik "Greg" <g...@g...pl> napisał w wiadomości
news:d2j5bt$avl$1@inews.gazeta.pl...
> hmm, gdybym miał własną firmę, gdzie tylko ja byłbym szefem to
zatrudniłbym
> doktora (czy doktoranta) bo przecież nie "zagrozi" mojej pozycji w firmie
a
> pożytek z takiego pracownika byłby napewno duzy. przecież nie przejmie mi
> firmy. z kolei patrząc z pozycji dużych firm gdzie szefostwo ma
rozbudowaną
> strukturę, gdzie rekrutacja odbywa się nie na samej górze to może
zaszkodzić
czyli dla małych jest ok a dla dużych już nie.
ta każdy kij ma dwa końce :)
-
7. Data: 2005-04-01 21:05:14
Temat: Re: doktorat
Od: "Greg" <g...@g...pl>
ładnie skrócone :) ja podałem przykłady
pzdr
greg
> czyli dla małych jest ok a dla dużych już nie.
> ta każdy kij ma dwa końce :)
>
>
-
8. Data: 2005-04-02 22:34:09
Temat: Re: doktorat
Od: Damian Rafalowski <d...@p...onet.pl>
W artykule <d2h4a2$er0$1@nemesis.news.tpi.pl> Deni napisał(a):
> Witam,
> czy warto wpisywac do cv, ze jest sie uczestnikiem studiow doktoranckich?
> Bo od dwoch pracodawcow uslyszalam, ze to moze odstraszac. Jak myslicie?
>
Moim zdaniem warto jak najbardziej. Znam 2 osoby po studiach doktoranckich,
ktorym teaz calkiem niezle sie powodzi z racji tego ze w odpowiednim czasie
i miejscu pochwalili sie swoimi studiami. Jak bedziesz ubiegal sie o prace
w UE lub USA to nie ma sie co zastanawiac, tam bardzo cenia sobie takich
ludzi.
-
9. Data: 2005-04-03 07:37:19
Temat: Re: doktorat
Od: k...@a...pl
> Moim zdaniem warto jak najbardziej. Znam 2 osoby po studiach doktoranckich,
> ktorym teaz calkiem niezle sie powodzi z racji tego ze w odpowiednim czasie
> i miejscu pochwalili sie swoimi studiami. Jak bedziesz ubiegal sie o prace
> w UE lub USA to nie ma sie co zastanawiac, tam bardzo cenia sobie takich
> ludzi.
Jesli mozna, mam pytanie: z jakiej dziedziny te osoby robily
doktorat?
Pytam dlatego, ze sam zastanawiam sie nad rozpoczeciem studiow
doktoranckich. "Niestety" chyba w troche nietypowej dziedzinie
(fizyce wysokich energii) i zastanawiam sie czy warto?
pzdr,
ps
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
10. Data: 2005-04-03 08:00:09
Temat: Re: doktorat
Od: Damian Rafalowski <d...@p...onet.pl>
W artykule <2...@n...onet.pl> konzul napisał(a):
> Jesli mozna, mam pytanie: z jakiej dziedziny te osoby robily
> doktorat?
> Pytam dlatego, ze sam zastanawiam sie nad rozpoczeciem studiow
> doktoranckich. "Niestety" chyba w troche nietypowej dziedzinie
> (fizyce wysokich energii) i zastanawiam sie czy warto?
>
Kierunek zwiazany z mechanika (dodam rowniez ze jedna z
tych osob bardzo dobrze zna angielski i niemiecki).
Mam tez kumpla w "trakcie doktoratu" i uwazam ze nie
bedzie mial najmniejszego problemu ze znalezniem pracy w UE.
Ogolnie uwazam ze jezeli nastawiasz sie na prace tylko i wylacznie
w polsce to faktycznie taki doktorat niewiele moze dac. Wsrod osob
ktore znam i ktore "doktoryzuja" sie panuje opinia:
"Przebieduje te 2, 3 lata jeszcze na uczelni, a pozniej spadowa
w swiat za lepszymi pieniazkami" - oczywiscie jezyk obcy to podstawa.
Ogolnie jezli stac cie na "przebiedowanie" to polecam,
w przyszlosci moze (chociaz nie musi, wszystko
zalezy od czlowieka) procentowac.