Pięknego dnia Sun, 14 Nov 2004 21:35:24 +0100, "jaQbek"
<j...@n...onet.pl> zakodował:

>wymaganie postawione przez pracodawcę - przedstawienie do wglądu dotychczas
>zrealizowanych projektów WRAZ ZE ŹRÓDŁAMI !!!. Wydaje mi takie wymaganie

Ja bym ich zapytał, czy chcą, żebym z kodem napisanym dla nich się tak
obnosił.
Sorki, ale ten kod został sprzedany i nie mogę nim rozporządzać.

--
Pozdrawiam,
Kaizen x...@c...sz zanim zapytasz odwiedź www.google.com
GG 2122; ICQ#: 64457775 e-mail Rot13 coded
If you cannot make sth good, make it looking good. - Bill Gates

do góry

Kaizen wrote:
> Ja bym ich zapytał, czy chcą, żebym z kodem napisanym dla nich się tak
> obnosił.
> Sorki, ale ten kod został sprzedany i nie mogę nim rozporządzać.

właśnie dlatego dobrze mieć w portfolio trochę kodu OS. Takiego, za
który nikt nie zapłacił i który można rozdawać.


B.

do góry

On 2004-11-15, Bronek Kozicki <b...@r...pl> wrote:
> właśnie dlatego dobrze mieć w portfolio trochę kodu OS. Takiego, za
> który nikt nie zapłacił i który można rozdawać.
To, że ktoś zapłacił, wcale nie oznacza, że nie można rozdawać. Kwestia
licencji. Przykładowo pewna część stunnela została napisana na czyjeś
zlecenie. Cały stunnel dostępny jest na GPL. Źródło wiadomości: autor
stunnela :)

Pozdrawiam
Czesiu
--
sklepowa: a 18 latek mamy?
Anetek: a mamy, mamy, nawet 30...

do góry

jaQbek wrote:
> Na portalu www.praca.pl znalazłem pewne ogłoszenie, sprzed mniej więcej
> miesiąca, może dwóch - nieistotne. To co mnie w nim zainteresowało, to
> wymaganie postawione przez pracodawcę - przedstawienie do wglądu dotychczas
> zrealizowanych projektów WRAZ ZE ŹRÓDŁAMI !!!. Wydaje mi takie wymaganie
> przynajmniej (!) dziwne. Czy spotkaliście się już kiedyś z czymś takim ? Czy
> faktycznie firmie może nie wystarczyć opis tych projektów ? Bo chyba na
> sprawdzenie pracownika są inne sposoby
>

Bardzo rozsądne.
Nie chodzi tu o sprawdzenie czy ktoś jest faktycznie autorem programu
ale o stwierdzenie czy faktycznie umie pisać kod i robi to w porządny
sposób. Niestety, świat jest pełen "programistów" którzy nawet o quick
sorcie nie słyszeli ale uważają się za cholera wie co. Produkują mało
wydajny, nie nadający sie do przeróbek i nieczytelny kod. Trzeba takich
na wstępie rekrutacji odfiltrować.

JS

do góry

Użytkownik "jaQbek" <j...@n...onet.pl> napisał w wiadomości
news:cn8fet$6fh$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Na portalu www.praca.pl znalazłem pewne ogłoszenie, sprzed mniej więcej
> miesiąca, może dwóch - nieistotne. To co mnie w nim zainteresowało, to
> wymaganie postawione przez pracodawcę - przedstawienie do wglądu
dotychczas
> zrealizowanych projektów WRAZ ZE ŹRÓDŁAMI !!!. Wydaje mi takie wymaganie
> przynajmniej (!) dziwne. Czy spotkaliście się już kiedyś z czymś takim ?
Czy
> faktycznie firmie może nie wystarczyć opis tych projektów ? Bo chyba na
> sprawdzenie pracownika są inne sposoby

A co wstydzisz sie swojego kodu?

Zapewniam, ze jezeli napisales kod, ktory _warto_ przyczaic, to praca
powinna szukac ciebie, a nie ty pracy.

szomiz
--
Jestem za wprowadzeniem obowiazku korzystania przez administracje z
bezplatnego oprogramowania. Ale pod warunkiem wprowadzenia obowiazku
korzystania z bezplatnego sprzetu. No moze takiego, ktorego koszt zakupu
nie przekracza kosztow surowcow potrzebnych do jego wytworzenia.

do góry

PS. Programista _nie_ma_ (a przynajmniej nie powinien miec) dostepu do kodu
projektu.

Jezeli ktos ma dostep do kodu projektu to znaczy, ze albo:
1. Nie jest programista, wiec kod nie jego, albo
2. Ktos ma mylne pojecie o znaczeniu slowa projekt.

do góry

In article <cnbaod$l74$1@atlantis.news.tpi.pl>, szomiz wrote:
> Jezeli ktos ma dostep do kodu projektu to znaczy, ze albo:
> 1. Nie jest programista, wiec kod nie jego, albo
> 2. Ktos ma mylne pojecie o znaczeniu slowa projekt.

Hep, a możesz rozszerzyć (p.2)? To jak ma ten programista np. commitować
poprawki do CVS - w ciemno, jak w "ślepej" symultanie szachowej?? :)

Daniel
--
\ Daniel Rychcik INTEGRAL Science Data Centre, Versoix/Geneve, CH
\---------------------------------------------------
-----------------
\ GCM/CS/MU/M d- s++:+ a- C+++$ US+++$ P+>++ L+++$ E--- W++ N++ K-
\ w- O- M PS+ PE Y+ PGP t+ 5 X- R tv b+ D++ G+ e+++ h--- r+++ y+++

do góry

Witaj szomiz,
W Twoim liście z 15 listopada 2004 (23:28:23) można wyczytać:
>> zrealizowanych projektów WRAZ ZE ŹRÓDŁAMI !!!. Wydaje mi takie
>> wymaganie przynajmniej (!) dziwne. Czy spotkaliście się już kiedyś
>> z czymś takim ?
s> A co wstydzisz sie swojego kodu?

Testem programu jest jego przydatność, szybkość, intuicyjność itp. A
źródła? Pewnie chodzi o zwykłe pozyskanie pomysłów i rozwiązań, bez
zamiaru zatrudnienia. Byłem świadkiem rekrutacji, gdzie każdy
zaproszony został zobowiązany do przedstawienia pomysłów
marketingowych, które chciałby wprowadzić po zatrudnieniu. Pracowników
nie przybyło, pomysły zostały. Proste, tanie i skuteczne :).

--
Pozdrowienia,
MP

do góry

Użytkownik "Daniel Rychcik" <m...@u...mat.uni.torun.pl> napisał w
wiadomości news:slrncpjlgh.54k.muflon@devil.hell.org...
> In article <cnbaod$l74$1@atlantis.news.tpi.pl>, szomiz wrote:
> > Jezeli ktos ma dostep do kodu projektu to znaczy, ze albo:
> > 1. Nie jest programista, wiec kod nie jego, albo
> > 2. Ktos ma mylne pojecie o znaczeniu slowa projekt.
>
> Hep, a możesz rozszerzyć (p.2)? To jak ma ten programista np. commitować
> poprawki do CVS - w ciemno, jak w "ślepej" symultanie szachowej?? :)

Programista jak sama nazwa wskazuje jest od pisania programow. Od czasow
kiedy rozwiazania dzialajace na koputerach przestaja byc programami
pogramista zajmuje sie oprogramowywaniem obiektow, ci na prawde dobrzy w
pojedynke trzaskaja moduly.

Zauwaz, ze w zwiazku ze wzrostem dostepnych mocy obliczeniowych maszyn i
zjawiskami sieciowymi, kody "pojedynczych" rozwiazan "pod klucz" rozrosly
sie niebotycznie. Przyjmujac rozmiarny niedoopanowania przez pojedyncze
osoby. No moze ciut inaczej: trafiaja sie ludzie, ktorzy byliby w stanie to
opanowac. Ale ich wiedza, doswiadczenie i umiejetnosci sa zbyt cenne by
zajmowali sie klepactwem. No i jest ich bardzo malo.

I stad punkt drugi. Osoba stawiajaca wymaganie, o ktorym w watku nazywa
zapewny projektem rozwiazanie klasy strona firmy szwagra ze sklepem i forum.
Jej prawo.

A co do cvs. No wlasnie, jest to narzedzie wykorzystywane (miedzy innymi) do
_grupowej_ pracy nad projektami (rozmawiamy o kodzie _projektu_).

EOT sie zrobilo, nie kontunuujmy tutaj.

szomiz
-- --- -- --- -- ---
Jestem za wprowadzeniem obowiazku korzystania przez administracje z
bezplatnego oprogramowania. Ale pod warunkiem wprowadzenia obowiazku
korzystania z bezplatnego sprzetu. No moze takiego, ktorego koszt zakupu
nie przekracza kosztow surowcow potrzebnych do jego wytworzenia.

do góry

In article <cndpcb$ire$1@atlantis.news.tpi.pl>, szomiz wrote:
(..)
> EOT sie zrobilo, nie kontunuujmy tutaj.

Jasne - aczkolwiek moje doświadczenie (no dobra, powiedzmy że projekty
do kilkudziesięciu tys. linii) każe mi pozostać przy swoim zdaniu :)

Daniel
--
\ Daniel Rychcik INTEGRAL Science Data Centre, Versoix/Geneve, CH
\---------------------------------------------------
-----------------
\ GCM/CS/MU/M d- s++:+ a- C+++$ US+++$ P+>++ L+++$ E--- W++ N++ K-
\ w- O- M PS+ PE Y+ PGP t+ 5 X- R tv b+ D++ G+ e+++ h--- r+++ y+++

do góry