-
1. Data: 2008-10-13 22:18:29
Temat: detektyw sklepowy :)
Od: "Michał Jankowski" <d...@r...com.pl>
czy sie myle czy to poprostu ochroniarz :))
"Zatrudnimy detektywow sklepowych w TOMASZOWIE MAZOWIECKIM . Dobre
warunki finansowe.Mile widziane doświadczenie w branzy ale
niekoniecznie. "
-
2. Data: 2008-10-14 07:29:22
Temat: Re: detektyw sklepowy :)
Od: Kapsel <k...@p...onet.pl>
Tue, 14 Oct 2008 00:18:29 +0200, Michał Jankowski napisał(a):
> czy sie myle czy to poprostu ochroniarz :))
>
> "Zatrudnimy detektywow sklepowych w TOMASZOWIE MAZOWIECKIM . Dobre
> warunki finansowe.Mile widziane doświadczenie w branzy ale
> niekoniecznie. "
OIDW nie ochroniarz, detektywi udają zwykłych klientów, mając za zadanie
obserwować tych prawdziwych. Współpracują ściśle z ochroną, ale nie wiem
czy jednostkowo pod nich podlegają.
W każdym razie robota wydaje się odrobinę ciekawsza ;)
--
Kapsel
http://kapselek.net
kapsel(malpka)op.pl
-
3. Data: 2008-10-14 13:43:46
Temat: Re: detektyw sklepowy :)
Od: Clive Codringher <m...@n...znany>
Kapsel pisze:
> OIDW nie ochroniarz, detektywi udają zwykłych klientów, mając za zadanie
> obserwować tych prawdziwych. Współpracują ściśle z ochroną, ale nie wiem
> czy jednostkowo pod nich podlegają.
> W każdym razie robota wydaje się odrobinę ciekawsza ;)
Swego czasu pracowałem w Empiku i tam rolę takich detektywów pełnili po
prostu ochroniarze - łazili w cywilnych ciuchach i udawali klientów.
Codziennie była to inna osoba - każdy miał swój dyżur. No i byli po
prostu zatrudnieni jako zwykli ochroniarze.
Tak, że nie wiem czy to właśnie o takie stanowisko nie chodzi w tym
przypadku.
-
4. Data: 2008-10-14 15:13:04
Temat: Re: detektyw sklepowy :)
Od: Kapsel <k...@p...onet.pl>
Tue, 14 Oct 2008 15:43:46 +0200, Clive Codringher napisał(a):
>> OIDW nie ochroniarz, detektywi udają zwykłych klientów, mając za zadanie
>> obserwować tych prawdziwych. Współpracują ściśle z ochroną, ale nie wiem
>> czy jednostkowo pod nich podlegają.
>> W każdym razie robota wydaje się odrobinę ciekawsza ;)
>
> Swego czasu pracowałem w Empiku i tam rolę takich detektywów pełnili po
> prostu ochroniarze - łazili w cywilnych ciuchach i udawali klientów.
> Codziennie była to inna osoba - każdy miał swój dyżur. No i byli po
> prostu zatrudnieni jako zwykli ochroniarze.
> Tak, że nie wiem czy to właśnie o takie stanowisko nie chodzi w tym
> przypadku.
O, a to ciekawe, bo miałem raz przygodę jak mnie w markecie
kobieta-detektyw śledziła, a myślałem, że w takich "przeciętnych" obiektach
kobiet-ochroniarzy nie zatrudniają... a jednak może być inaczej :)
--
Kapsel
http://kapselek.net
kapsel(malpka)op.pl