Jestem jedną z tych osób, które najczęściej nie mają ochoty wstawać z łóżka z
rana.
Pracuję jako projektantka J2EE, lubię swoje zajęcia, lubię Javę, jednak
nienawidzę rozmów z biznesem :( Strasznie mnie to męczy.. Jak ktoś mi opowiada
o biznesie to ja niewiele z tego rozumiem :( nie cierpię jak ktoś mi
udowadnia, że ja nie wiem, ja się nie znam itp. Lubię rozmawiać z ludźmi o
sprawach technicznych, zajmuję się też prowadzeniem szkoleń i to mi się
podoba. Lubię pracę z ludźmi w zespole, natomiast nie umiem prowadzić ustaleń
i negocjować. Mam certyfikaty Suna, jednak wiem, że bez dobrej komunikacji z
klientami w życiu nie zrobię kariery i dlatego myślę o zmianie zawodu.
Ponieważ znam dobrze pl/sql myślę o zmianie zawodu na programistkę oracle a
potem zostać adminem, wiem że tutaj komunikacja z klientem jest zerowa.
Zastanawiam się nad pójściem do specjalistycznej poradni zawodowej, jednak nie
wiem czy istnieje taka, która będzie mi umiała doradzić w tak szczegółowy
sposób jak ja tego chcę. Nakreślając moją obecną sytuację mam pytania do was:
czy warto iść do takiej poradni? Czy warto zmieniać zawód? Czy są firmy gdzie
można pracować bez wielkiego kontaktu z kientemm jako programistka java i
zarabiać normalnie, bo widać że ludzie bez wysokiej EQ są niestety pogardzani
przez tych, którzy mają wysoko rozwinięte umiejętności miękkie.



--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

> Ponieważ znam dobrze pl/sql my?lę o zmianie zawodu na programistkę oracle a
> potem zostać adminem, wiem że tutaj komunikacja z klientem jest zerowa.

Oj mylisz sie :) To zalezy od organizacji w firmie. Jesli jest pare
poziomow, to rzeczywiscie programista nigdy nie rozmawia z klientem. Ale
jesli projekt nie jest duzy to nieraz programista robi analize i w ogole
wszystko ...

--
Krzysiek, Krakow, http://kp.oz.pl/

do góry

someone wrote:

> Jestem jedną z tych osób, które najczęściej nie mają ochoty wstawać z
> łóżka z rana.
> Pracuję jako projektantka J2EE, lubię swoje zajęcia, lubię Javę, jednak
> nienawidzę rozmów z biznesem :( Strasznie mnie to męczy.. Jak ktoś mi
> opowiada o biznesie to ja niewiele z tego rozumiem :( nie cierpię jak ktoś
> mi udowadnia, że ja nie wiem, ja się nie znam itp. Lubię rozmawiać z
> ludźmi o sprawach technicznych, zajmuję się też prowadzeniem szkoleń i to
> mi się podoba. Lubię pracę z ludźmi w zespole, natomiast nie umiem
> prowadzić ustaleń i negocjować. Mam certyfikaty Suna, jednak wiem, że bez
> dobrej komunikacji z klientami w życiu nie zrobię kariery i dlatego myślę
> o zmianie zawodu. Ponieważ znam dobrze pl/sql myślę o zmianie zawodu na
> programistkę oracle a potem zostać adminem, wiem że tutaj komunikacja z
> klientem jest zerowa. Zastanawiam się nad pójściem do specjalistycznej
> poradni zawodowej, jednak nie wiem czy istnieje taka, która będzie mi
> umiała doradzić w tak szczegółowy sposób jak ja tego chcę. Nakreślając
> moją obecną sytuację mam pytania do was: czy warto iść do takiej poradni?
> Czy warto zmieniać zawód? Czy są firmy gdzie można pracować bez wielkiego
> kontaktu z kientemm jako programistka java i zarabiać normalnie, bo widać
> że ludzie bez wysokiej EQ są niestety pogardzani przez tych, którzy mają
> wysoko rozwinięte umiejętności miękkie.
>
>
>

A jak aplikacja będzie tak zbudowana, że steruje się nią faktycznie sqlem, i
wszystko będzie do zaprogramowania w bazie?
A jak się dogadasz z księgową jak księgować faktury?
A jak się dogadasz z kadrową jak wyliczać składki?
Wszystkiego właśnie od nich się musisz nauczyć.

do góry

----- Original Message -----
From: "KsZZysiek" <kszysiek@____tlen.pl>
Newsgroups: pl.praca.dyskusje
Sent: Wednesday, January 09, 2008 10:03 PM
Subject: Re: depresja a kariera w IT


>> Ponieważ znam dobrze pl/sql my?lę o zmianie zawodu na programistkę oracle
>> a
>> potem zostać adminem, wiem że tutaj komunikacja z klientem jest zerowa.
>
> Oj mylisz sie :) To zalezy od organizacji w firmie. Jesli jest pare
> poziomow, to rzeczywiscie programista nigdy nie rozmawia z klientem.

dokładnie są takie firmy w Polsce gdzie programista *nie* rozmawia z
klientem,
jestem pewien że jest ich więcej niż 1 :-).... a i jednocześnie jego rola
nie musi być
ograniczona do klepacza.
Może więc zmień pracodawcę ?
a może lepiej Ci będzie pracować z klientem wewnetrznym ? to też opcja

do góry

mlody wrote:

>
> ----- Original Message -----
> From: "KsZZysiek" <kszysiek@____tlen.pl>
> Newsgroups: pl.praca.dyskusje
> Sent: Wednesday, January 09, 2008 10:03 PM
> Subject: Re: depresja a kariera w IT
>
>
>>> Ponieważ znam dobrze pl/sql my?lę o zmianie zawodu na programistkę
>>> oracle a
>>> potem zostać adminem, wiem że tutaj komunikacja z klientem jest zerowa.
>>
>> Oj mylisz sie :) To zalezy od organizacji w firmie. Jesli jest pare
>> poziomow, to rzeczywiscie programista nigdy nie rozmawia z klientem.
>
> dokładnie są takie firmy w Polsce gdzie programista *nie* rozmawia z
> klientem,
Czemu używacie non stop tego zwrotu "klient"? Używajcie user, bo user może
być klientem ale nie musi.

> jestem pewien że jest ich więcej niż 1 :-).... a i jednocześnie jego rola
> nie musi być
> ograniczona do klepacza.
> Może więc zmień pracodawcę ?
> a może lepiej Ci będzie pracować z klientem wewnetrznym ? to też opcja

do góry

Herakles wrote:
> mlody wrote:
>
>>
>> ----- Original Message -----
>> From: "KsZZysiek" <kszysiek@____tlen.pl>
>> Newsgroups: pl.praca.dyskusje
>> Sent: Wednesday, January 09, 2008 10:03 PM
>> Subject: Re: depresja a kariera w IT
>>
>>
>>>> Ponieważ znam dobrze pl/sql my?lę o zmianie zawodu na programistkę
>>>> oracle a
>>>> potem zostać adminem, wiem że tutaj komunikacja z klientem jest
>>>> zerowa.
>>>
>>> Oj mylisz sie :) To zalezy od organizacji w firmie. Jesli jest pare
>>> poziomow, to rzeczywiscie programista nigdy nie rozmawia z klientem.
>>
>> dokładnie są takie firmy w Polsce gdzie programista *nie* rozmawia z
>> klientem,
> Czemu używacie non stop tego zwrotu "klient"? Używajcie user, bo user
> może być klientem ale nie musi.

Być może temu, że chodzi o rozmowy właśnie z klientami, a nie dowolnymi
użytkownikami.


--
Marek "Barbidu" Barbaszyński
---- The signature has been optimized away
---- www.modele.civ.pl

do góry

Herakles wrote:
> someone wrote:
>
[...]
>
> A jak aplikacja będzie tak zbudowana, że steruje się nią faktycznie
> sqlem, i wszystko będzie do zaprogramowania w bazie?
> A jak się dogadasz z księgową jak księgować faktury?
> A jak się dogadasz z kadrową jak wyliczać składki?
> Wszystkiego właśnie od nich się musisz nauczyć.

Analitycy i projektanci wyginęli?

--
Marek "Barbidu" Barbaszyński
---- The signature has been optimized away
---- www.modele.civ.pl

do góry

On 10 Sty, 07:02, Herakles <h...@b...pl> wrote:

> Czemu używacie non stop tego zwrotu "klient"? Używajcie user, bo user może
> być klientem ale nie musi.

No właśnie chyba o to tu chodzi. Kontakt z userem zaczyna się kończy
na tym co by taki user chciał, jak coś ma wyglądać, a klientem to za
ile to można zrobić co by user chciał. To nie projektant powinien
negocjować z klientem, on powinien wysłuchać usera, zaprojektować,
wycenić a resztą to niech sie jakiś handlowiec przejmuje jak mu to
sprzedać. Tak więc to raczej ta firma jest źle zorganizowana w której
pracuje OP - 'ka', ale rzeczywiści nie nadaje się do pracy w której
wymagany jest kontakt z osobami spoza firmy.

do góry

On 9 Sty, 23:48, "mlody" <m...@t...null> wrote:

>
> dokładnie są takie firmy w Polsce gdzie programista *nie* rozmawia z
> klientem,
> jestem pewien że jest ich więcej niż 1 :-).... a i jednocześnie jego rola
> nie musi być
> ograniczona do klepacza.
> Może więc zmień pracodawcę ?
> a może lepiej Ci będzie pracować z klientem wewnetrznym ? to też opcja


zauważ że OP- ka nie jest programistą a projektantem a to trochę
zmienia postać rzeczy.

do góry

Nie martw się. Przez jakieś 8 lat zajmowałem się kontaktem z klientem:
negocjacje, ustalenia techniczne, kierowanie serwisem, ale mnie to znudziło,
zmęczyło i wypaliło. Poprosiłem o zmianę i przesiadłem się na programistę Java,
C++. U nas w firmie klientów celowo separuje się od programistów, więc mam
święty spokój. Kontakt tylko z szefem projektu, serwisem i wdrożeniowcami. Czyli
jednak można, tylko zależy od tego, czy u Ciebie jest to możliwe. Porozmawiaj z
szefostwem. Jeśli są rozsądni, to dadzą Ci taką pracę, jaką lubisz.

--
Lukasz

do góry