> btw: jezeli mnie cytujesz to nie wpisuj tam swoch slow bo narazasz sie na
> smiesznosc.
>

oka, sorry

Jak zauważyłeś, to nie był cytat z twojej wypowiedzi. Pomyłka. To miało być
do twojego przedpiscy o nicku TS.

do góry

> >Co oznacza jedynie tyle, że "duża i znana uczelnia" wyprodukowała 58
> "bubli".
>
> eeeeee bredziesz
>
> Idąc dalej tym tropem okaże się za chwile że w ogóle 30% społeczeństwa to
> buble. Nie tędy droga.

No teraz to Ty bredzisz.
To że ktoś jest "bublem" w swojej wyuczonej profesji, nie oznacza że jest
bublem w ogóle.

Jak zatrudnialiśmy pracownika zgłosiło się sporo osób "po bankowości i
finansach" i może z 10% wiedziało jaka jest różnica między kartą płatniczą,
a kredytową. Jedna (dosłownie) potrafiła liczyć procenty we wszystkie
strony. Pozostali są IMHO wyprodukowanymi przez "dobre" uczelnie bublami.

--
______________________
Pozdrawiam
TS

do góry

Zgadzam suę z Tomaszem a co do bubli taki mam poziom ters ludziom sprzedaje
sie marzenia o wykształcenia trzeba wiele samozaparcia żeby sie zrealizować
ponadto studia mają ci nakreślić kieunek twojego rozwoju ani prowadzić cię
za ręke a dalej radż sobie sam. Ale fakt jest faktem jak powiedział mój
kolega ci panowie z zeszycikamiu wytłuszczonymi od kolejnych lat
przewracacani tych samych kartek.
Użytkownik "Tomek" <t...@w...pl> napisał w wiadomości
news:b2t22q$37r$1@news.onet.pl...
> wszystko byloby super jakby liczylo sie bezrobocie jakos stosunek
wszystkich
> istniejacych etatow do liczby osob w wieku produkcyjnym a nie jako ilosc
> osob zarejestrowanych w urzedach pracy. liczac etaty i osoby w wieku
> produkcyjnym moznaby obiektywnie ocenic ile nanm takich stanowisk w kraju
> brakuje/ na zmniejszenie iloscie osob zarejestrowanych sa sposoby ktore z
> przykroscia stwierdzma sie wykorzystuje.
>
> pozdrowki
> Tomek (pracownik takowego urzedu)
>
>



--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry