eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjeczy sa powody aby żyć w tym kraju?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 25

  • 11. Data: 2003-11-19 17:11:35
    Temat: Re: czy sa powody aby żyć w tym kraju?
    Od: Grzegorz Jasiniak <g...@j...com>

    On Wed, 19 Nov 2003 12:14:38 +0100, "Tom"
    <t...@p...onet.pl> wrote:


    >Poza tym wielu uczciwych ludzi mimo wszystko jakoś sobie w Polsce
    >radzi. Wyjechać to znaczy - poddać się wobec tych silniejszych graczy.

    Hmm, jest to dobry sposob na dowartosciowanie sie (zostalem, wiec
    naleze do tych "silniejszych graczy"), ale rzeczywistosc wyglada
    jednak moim zdaniem inaczej...
    Pewnie wielu by wyjechalo, ale z ich doswiadczeniem i wiedza nikt ich
    na tym zachodzie nie chce.
    Tam wcale na nas z otwartymi rekami nie czekaja, wiec jesli juz ktos
    znalazl tam prace (legalna!), to w 99% przypadkow dlatego, ze
    faktycznie cos soba reprezentowal. Czyli, ze raczej silni gracze to
    wlasnie ci, ktorym sie na tym zachodzie udalo.
    Ciekaw jestem ilu z tych, co mowi "zostalem, bo tu mozna cos zrobic
    lub osiagnac" faktycznie to cos osiaga? Nie znaczy to, ze sie nie da,
    ale mowienie, ze ci "lepsi" zostaja, a slabi emigruja nie jest jednak
    prawdziwe.

    Pozdraviam,

    G.J.


  • 12. Data: 2003-11-19 20:18:48
    Temat: Re: czy sa powody aby żyć w tym kraju?
    Od: "Kamil" <b...@g...pl>


    > Tak sie czasem zastanawiam nad tym czy warto zyc w Polsce. Walczyc trzeba
    o
    > wszystko! Czasem mysle o emigracji. Mam wrazenie, ze ten kraj tonie.
    Wydaje mi
    > sie, ze czeka nas powtorka rozbiorow. Banki w obcych rekach, wszystko
    > sprzedawane bez rozmyslu. Przeziez wartoscia jest wlasnosc!

    To mi wcale nie przeszkadza, pod warunkiem, ze sprzedane jest za uczciwa
    cene, bez przekretow i w wyniku transaksji splywa do nas know-how.
    Przepraszam, za poslugiwanie sie nadmierna generalizacja i jesli uraze
    czyjas dume narodowa, ale nie mam dobrego zdania o Polakach. Jakos historia
    nie pokazywala, zeby cos kiedykolwiek potrafili osiagnac sami.Jesli juz bylo
    niezle to wysilek malal i wszystko spadalo do poziomu ponizej punktu
    wyjscia. Usprawiedliwienie: byli za to zly sasiedzi, zlowrogie uklady
    mocarstw, brak szczescia i jeszcze pare innych. My sami zawsze bylismy
    super - zli byli "oni". Moze jak przyjdzie teraz ten obcy [kapital], to nas
    doczegos zmobilizuje, pokaze i nauczy. A jak jeszcze czyms zagrozi, to sie
    tak sprezymy, ze zaczniemy dzialac tak dobrze, jak "obcy" dzialaja na
    codzien.

    > Zyjesz sobie w Anglii, Holandii, Szwecji. Pracujesz duzo, uczciwie. Stac
    cie na
    > wiele. Problemem jest gdzie pojedziesz w przyszlym roku na wczasy.
    Cos mi mowi, ze czasy rozbudowanego socjalu sie niedlugo skoncza. Nawet w
    Szwecji bedzie musialo cos peknac. Widac to juz teraz w Niemczech i we
    Francji. A bedzie jeszcze gorzej.

    Na korzysc wyjazdu przemawia to, ze tam jest wieksza sila nabywcza
    pieniadza. nawet dostajac minimalna pensje stac cie na wiecej niz w
    podobnych warunkach w Polsce. Nie chodzi tu o nominalna wartosc i pozniej
    jej przeliczenie na PLN, tylko na strukture kosztow i wydatkow budzetu
    domowego [nawet jednoosobowego].

    Warto tez wyjechac ze wzgledu na klimat (ale oczywiscie tylko tam, gdzie
    nigdy nie jest mniej niz 20 stopni)
    Warto wyjechac ze wzgledu na mozliwosci rozwoju i bardziej cywilizowana
    jakosc i pracy .Gdyby nie standardy "obcych" polish biznes jeszcze przez
    lata mialby forme handlu bazarowego. Co by nie mowic o pracy globalnych
    korporacjach i mniejszych firmach, daly wielu ludziom niezla szkole (czasem
    bolesna, ale profitujca w pozniejszym czasie).
    Warto wyjechac dla kariery naukowej i wszelkiej innej niebiznesowej. U nas
    to nie jest wazne, ale przeciez nie wszyscy chca pracowac w komersze. Jest
    sporo innych mozliwosci.

    Nie warto wyjezdzac, jesli nie umialbys sobie poradzic w troche innym
    swiecie. Jak jestes daleko od domowej kanapy, to jest o wiele wieksze
    prawdopodobienstwo, ze polegniesz na placu boju wsrod "dzikich" jest spore.
    A jesli u nas Ci zle, to skad pewnosc ze tam bedzie lepiej. Zwlaszcza ze
    wszystko bedzie nieznane? Ale tego sie nie sprawdzi nie ryzykujac. Mozna
    sobie gdybac bez konca, a bez ryzyka nie ma wielkiej wygranej.

    Na koniec to, co niby malo wazne, a w praktyce wiekszosci daje sie we znaki:
    tesknota ze krajemi za wszystkimi, ktorych zostawiasz. Ja naleze akurat do
    wyjatkow inie jestem reprezentatywny, bo moge powiedziec ze czuje sie jak
    jakis "bezpanstwowiec" a i moi bliscy sa bardzo mobilni, ale wiekszosc ludzi
    z ktorymi rozmawialem na ten temat narzekali na to, chociaz na poczatku sie
    tego nie spodziewali.

    Wyjechac? Zostac? Zrob rachunek kosztow i strat, mozliwych zyskow i mozliwej
    porazki, zobacz czy mozesz na kogos liczyc na samym poczatku lub naglym
    zakrecie (rodzina, znajomi, ktorzy gdzies kiedys wyjechali) i zdecyduj sam.

    > Czy ktos widzi jakies pozystywy i potrafi mnie przekonac do pozostania w
    Polsce?
    >
    > --
    > Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl



  • 13. Data: 2003-11-19 22:03:10
    Temat: Re: czy sa powody aby żyć w tym kraju?
    Od: w...@g...pl (WOJSAL)

    Szanowny(a) Miecz napisal(a) 19 Nov 2003 10:43:06 +0100:
    >sie, ze czeka nas powtorka rozbiorow. Banki w obcych rekach, wszystko
    >sprzedawane bez rozmyslu. Przeziez wartoscia jest wlasnosc!

    Sugerujesz, ze banki kiedys byly w Twoich rekach? Tzn. jesli
    miales akcje bankow, a potem sprzedales te akcje na gieldzie,
    to mozesz faktycznie powiedziec, ze miales banki we wlasnych
    rekach. ;)
    A mowiac powazniej. Wlasnie teraz banki sa prywatne (tzn. nie
    do konca, bo jeszcze politycy maja dostep do resztek akcji,
    bedacych wlasnoscia tzw. Skarbu Panstwa). I dzieki temu
    nie musisz nic dokladac do nieudanych kredytow, dotacji
    tak jest to np. w "naszych" kopalniach.


    >
    >Zyjesz sobie w Anglii, Holandii, Szwecji. Pracujesz duzo, uczciwie. Stac cie na
    >wiele. Problemem jest gdzie pojedziesz w przyszlym roku na wczasy.

    To prawda. warto jednak spojrzec na metody, jakimi
    te kraje osiagnely dobrobyt. Nie mialo to nic wspolnego
    z socjal-panstwem.


    >
    >Czy ktos widzi jakies pozystywy i potrafi mnie przekonac do pozostania w Polsce?
    >

    Patrzac na nasze wladze (ustawodawcza, wykonawcza) trudno
    jest tu sie doszukac jakich elementow optymistycznych.
    Do tego mozna dodac demokracje - czyli ustroj w ktorym
    idioci wybieraja cwaniakow. A wiec nic wesolego.

    Zabrzmi to paradoksalnie, ale im blizej krachu, tym lepiej.
    Bo po krachu, jest duza szansa na sanacje panstwa z wszelkiego
    typu socjal-cwaniactwa (ktore my finansujemy).





    --
    Pozdrawiam
    WOJSAL (Wojciech Sałata)
    Strona domowa: http://www.wojsal.prv.pl/


  • 14. Data: 2003-11-19 22:06:19
    Temat: Re: czy sa powody aby żyć w tym kraju?
    Od: w...@g...pl (WOJSAL)

    Szanowny(a) Mir napisal(a) 19 Nov 2003 11:07:25 +0100:
    >5) Póki co ceny są jak na zachodzie tylko w naszej tańszej walucie, czyli 3-4
    >razy tańsze (nie wszystko co prawda)
    >6) Można żywo uczestniczyć w zyciu kraju i regionu co chwilę wybierając nowe
    >władze itp, a ogądając wiadomości czujesz jak krew szybciej płynie...
    >
    >Coś pominąłem?
    >

    Ja bym dodal jeszcze taki, niewatlipwie, optymistyczny
    element:
    7) dzisiaj jest lepiej niz jutro
    8) jutro bedzie lepiej niz pojutrze
    ...


    ;)



    --
    Pozdrawiam
    WOJSAL (Wojciech Sałata)
    Strona domowa: http://www.wojsal.prv.pl/


  • 15. Data: 2003-11-19 22:11:01
    Temat: Re: czy sa powody aby żyć w tym kraju?
    Od: w...@g...pl (WOJSAL)

    Szanowny(a) Tom napisal(a) Wed, 19 Nov 2003 12:14:38 +0100:
    >Żyjąc za granicą nie jesteś u siebie. To tak, jak zapytać - czy wolisz żyć w
    skromnym
    >ale własnym mieszkaniu, czy siedzieć w gościnie u obcych w luksusowej willi.

    To nie takie proste.
    Owszem sentymenty, uczucia - to jedno. Czego ignorowac
    nie mozna.
    Ale pomysl z drugiej strony. Gdyby np. Polska mialaby
    byc kolejnym stanem USA (a wiec delikatnie mowiac: powazne
    ograniczenie niepodleglosci), ale mielibysmy madrzejsze
    rzady, mniejsze podatki niz serwuja to "nasi", polscy
    socjalisci - to ktory wariant bylby korzystniejszy
    dla polskiego narodu?

    >
    >Wyjechać to znaczy - poddać się wobec tych silniejszych graczy.
    >

    Niekoniecznie. Mysle, ze nawet przeciwnie. To wlasnie
    walka o swoj lepszy byt. W odroznieniu od biernego
    pozostania i narzekania na nasza, polska biede.


    --
    Pozdrawiam
    WOJSAL (Wojciech Sałata)
    Strona domowa: http://www.wojsal.prv.pl/


  • 16. Data: 2003-11-19 23:20:53
    Temat: Re: czy sa powody aby żyć w tym kraju?
    Od: "Misiek" <m...@p...net>


    "Miecz" <m...@W...onet.pl> wrote in message
    news:740f.000001ab.3fbb661f@newsgate.onet.pl...
    >
    > > 4) Polki sa na ogół ok :)
    >
    > I wszystko na ten temat!
    >
    > Warto tu zyc dla widoku pieknych kobiet mijanych codzniennie na ulicy
    > (docenilem to po 6 tygodniowym pobycie za granica)

    Wiesz, to akurat jest kwestia przyzwyczajenia. Kiedys tez tak myslalem, lecz
    mieszkajac 13 lat w Holandii stwierdzilem ze Holenderki sa ladniejsze od
    Polek, czego zaden Polak zrozumiec nie moze! One sa szczuplejsze, maja
    ladniejsza cere i sa wyzsze niz Polki. Fakt, ze przez pierwsze dwa lata
    bedac tutaj nie moglem na Holenderki patrzec, teraz mam to jak pojade do
    Polski.

    Misiek

    >
    > Miecz
    >
    >
    > --
    > Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl



  • 17. Data: 2003-11-19 23:25:57
    Temat: Re: czy sa powody aby żyć w tym kraju?
    Od: "Misiek" <m...@p...net>


    "Miecz" <m...@W...onet.pl> wrote in message
    news:740f.000000a8.3fbb3b29@newsgate.onet.pl...
    > Tak sie czasem zastanawiam nad tym czy warto zyc w Polsce. Walczyc trzeba
    o
    > wszystko! Czasem mysle o emigracji. Mam wrazenie, ze ten kraj tonie.
    Wydaje mi
    > sie, ze czeka nas powtorka rozbiorow. Banki w obcych rekach, wszystko
    > sprzedawane bez rozmyslu. Przeziez wartoscia jest wlasnosc!
    >
    > Zyjesz sobie w Anglii, Holandii, Szwecji. Pracujesz duzo, uczciwie. Stac
    cie na
    > wiele. Problemem jest gdzie pojedziesz w przyszlym roku na wczasy.

    Zludzenia, ot tyle. Powiedzonko holenderskie: 'trawa jest zawsze bardziej
    zielona u sasiada'.

    > Czy ktos widzi jakies pozystywy i potrafi mnie przekonac do pozostania w
    Polsce?

    1. nie bedziesz musial uczyc sie zyc od nowa;
    2. nie bedziesz mial problemow z wyslowieniem sie;
    3. nie bedziesz do konca zycia imigrantem;
    4. bedziesz mogl o kraju w ktorym mieszkasz powiedziec 'moja ojczyzna';
    5. bedziesz rozumial ludzi wokol siebie;
    6. itp, itd.

    Najlepiej wyjedz i przkonaj sie na wlasnej skorze.

    Misiek




  • 18. Data: 2003-11-20 00:08:19
    Temat: Re: czy sa powody aby żyć w tym kraju?
    Od: "GreG" <g...@w...pl>

    "Misiek" <m...@p...net> wrote in message
    news:bpgu67$1nrgel$1@ID-206495.news.uni-berlin.de...

    Wg mnie wszystko zalezy tylko i wylacznie od osobistego podejscia do sprawy:

    > 1. nie bedziesz musial uczyc sie zyc od nowa;

    Uczenie sie zycia od nowa moze byc ciekawym doswiadczeniem. Dlaczego mamy
    zyc tylko raz?

    > 2. nie bedziesz mial problemow z wyslowieniem sie;

    Moze to stanowic pewnien problem na poczatku, ale sytuacja zmusza nas do
    efektowniejszej nauki jezyka.

    > 3. nie bedziesz do konca zycia imigrantem;

    Akurat nie widze w tym zadnych pejoratywnych cech. Dzisiejszy zachod jest
    pelen
    roznych narodowosci, a bycie wsrod swoich kolegow z pracy jednym z innych
    sprawia
    ze jestes dostrzegalny, rozpoznawalny.

    > 4. bedziesz mogl o kraju w ktorym mieszkasz powiedziec 'moja ojczyzna';

    Sorry, ale dziekuje za taka ojczyzne. Przodkowie walczyli by Miller z
    kumplami sie teraz
    pasl na biednym polskim spoleczenstwie. Patriotyzm przechodzi mi po kilku
    dniach wizyty
    w Polsce.

    > 5. bedziesz rozumial ludzi wokol siebie;

    Jak sie jest kumatym zrozumie sie kazdego.

    Porownanie calej sytuacji z zyciem u obcych bogaczy w willi jest wg mnie
    trafne:
    -mozesz zyc w swoim syfku, ale poki znajdujesz w tym przyjemnosc jest OK
    -mozesz zyc w swoim syfku, miec zle i narzekac nic nie robiac, mozesz trafic
    do
    bogaczy w willi, zawsze byc na posylki i plakac w poduszke w swoim pokoiku,
    -mozesz zaczac od czyjejsc willi, rozejrzec sie, zlapac okazje, a za jakis
    czas
    wybudowac swoja tuz obok :)))

    pozdro
    GreG




  • 19. Data: 2003-11-20 01:28:20
    Temat: Re: czy sa powody aby żyć w tym kraju?
    Od: Dariusz Jaworski <d...@s...waw.pl>

    Sigurd wrote:
    > "Normalnie, Stany, żarcie jest tanie..."

    Zapomniałeś dodać, że benzyna również i to nafaszerowana roślinami.
    Jakoś 3x tańsza niż w PRL... przepraszam Polsce.

    --
    FYI: "Ja jestem osłem i Ty jesteś osłem" -- Anthony de Mello
    A tak poza tym to dziś jest mój 10488 dzień życia, sprawność
    intelektualna -91.0%, psychiczna -43.4% a fizyczna 0.0% :-)
    http://nerdquiz.sgh.waw.pl/ - polska wersja quizu dla nerdów


  • 20. Data: 2003-11-20 01:30:02
    Temat: Re: czy sa powody aby żyć w tym kraju?
    Od: Dariusz Jaworski <d...@s...waw.pl>

    Michał 'Amra' Macierzyński wrote:
    > Jedz. Nikt Ci na sile nie trzyma!

    Nie bądź hipokrytą. Może on nie jest górnikiem a właśnie kimś
    kto pracuje na tych, którym 'państwo ma dać, bo jak to w mordę'?

    --
    FYI: "Ja jestem osłem i Ty jesteś osłem" -- Anthony de Mello
    A tak poza tym to dziś jest mój 10488 dzień życia, sprawność
    intelektualna -91.0%, psychiczna -43.4% a fizyczna 0.0% :-)
    http://nerdquiz.sgh.waw.pl/ - polska wersja quizu dla nerdów

strony : 1 . [ 2 ] . 3


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1