-
11. Data: 2004-05-07 05:12:40
Temat: Re: czy jak juz wszyscy wyjada do Unii...
Od: "Krzysztof 'kw1618\" z Warszawy" <kw1618@[SPAMWSTAWKA].interia.pl>
Użytkownik "citizen" <c...@c...ci> napisał w wiadomości
news:c7d777$hbn$1@inews.gazeta.pl...
> to ja dostanę wreszcie pracę w kraju?
>
W Unii już przecież są ?!?!
Pozdr
kw1618
-
12. Data: 2004-05-07 07:09:41
Temat: Re: czy jak juz wszyscy wyjada do Unii...
Od: "Isztar" <a...@o...pl>
> > to ja dostanę wreszcie pracę w kraju?
> Ja tez na to licze :-)))
eno zamiast liczyc na to ze znajdzie prace w kraju, poszukajcie jej w Unii:P
nie lepiej? wg mnei nei warto siedziec w tym kraju:P
ja stad spadam po studiach hehe;)
-
13. Data: 2004-05-07 11:03:24
Temat: Re: czy jak juz wszyscy wyjada do Unii...
Od: Flyer <f...@p...gazeta.pl>
Isztar; <c7fco3$i0n$1@taurus.webcorp.pl> :
>
> > > to ja dostanę wreszcie pracę w kraju?
> > Ja tez na to licze :-)))
>
> eno zamiast liczyc na to ze znajdzie prace w kraju, poszukajcie jej w Unii:P
> nie lepiej? wg mnei nei warto siedziec w tym kraju:P
> ja stad spadam po studiach hehe;)
Tak wszyscy studenci gadają i czekają aż inni uwierzą i wyjadą
[oczywiście ci inni, nie gadający]. ;)
Flyer
--
Szukam roboty - zdolny i chętny, z doświadczeniem w łączeniu wody z
ogniem i wykonywaniu niewykonalnego. ;)
-
14. Data: 2004-05-07 12:09:17
Temat: Re: czy jak juz wszyscy wyjada do Unii...
Od: " Marek" <m...@g...SKASUJ-TO.pl>
Ziggy <z...@w...pl> napisał(a):
> > to ja dostanę wreszcie pracę w kraju?
>
> "Dostane prace". To praca ktos dzieli???
Czepiasz się. "Dostane prace" to skrót myślowy, który można np. rozwinąć:
czy będę mógł jak w normalnym kraju być przyjętym do pracy zgodnie
z kwalifikacjami, bez znajomości, za rozsądne wynagrodzenie, bez konieczności
szukania po ogłoszeniach miesiącami lub latami.
> Zawsze myslalem ze prace sie zdobywa.
>
Mylisz się. Zdobywa się coś co nie jest niezbędnie konieczne do egzystencji.
Zdobywa się szczyty górskie, medale w sporcie, brakujący znaczek do kolekcji,
itp.
Praca nie jest sportem. Dla większości ludzi to konieczność.
Większość ludzi - poza pracoholikami - pracuje żeby żyć, a nie żyje żeby
pracować.
Marek
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
15. Data: 2004-05-07 13:17:58
Temat: Re: czy jak juz wszyscy wyjada do Unii...
Od: "Zenon" <...@...com>
Użytkownik "citizen" <c...@c...ci> napisał w wiadomości
news:c7d777$hbn$1@inews.gazeta.pl...
> to ja dostanę wreszcie pracę w kraju?
Jesli poczekasz jeszcze z 15 lat. Na razie malo kto wyjedzie. Szybko z nedzy
nie wyjedziemy.
-
16. Data: 2004-05-07 14:47:31
Temat: Re: czy jak juz wszyscy wyjada do Unii...
Od: "student" <1...@d...pl>
Użytkownik "Ziggy" <z...@w...pl> napisał w wiadomości
news:c7e4gt$59t$3@atlantis.news.tpi.pl...
> A moja dziewczyna skonczyla _nudny_ kierunek: rachunkowosc i ma
> swietna prace ktora dostala bez znajomosci.
Zarządzanie i marketing są od lat w czołówce popularności kierunków i jakoś
nie chce mi się w to wierzyć, że rynek pracy jest w stanie wchłonąć dowolną
ilość
ekonomistów...
Poza tym co ma zrobić osoba nieukierunkowana w przedmiotach ścisłych i
ekonomicznych? walczyć
ze sobą i męczyć się na politechnice z mizernym skutkiem, czy nie studiować
w ogóle?
-
17. Data: 2004-05-07 15:15:54
Temat: Re: czy jak juz wszyscy wyjada do Unii...
Od: jurson <j...@o...pl>
Użytkownik student napisał:
> Zarządzanie i marketing są od lat w czołówce popularności kierunków i jakoś
> nie chce mi się w to wierzyć, że rynek pracy jest w stanie wchłonąć dowolną
> ilość
> ekonomistów...
od lat się mówi, że jest za dużo i cały czas najłatwiej jednak o pracę
po tego typu studiach. Nie licząc może studiów inżynierskich, które IMO
wracają do łask pracodawców.
A co do humanistów. Znajomość języków obcych, dobra znajomość rodzimego
języka w piśmie, umiejętność nawiązywania kontaktów i kreatywność daja
duże szanse na rynku pracy również poloniście czy historykowi.
Natomiast jeśli nie spełnia się wymagań pracodawców to nie można winy za
to zrzucać na "beznadziejny kraj" bo to nie on wybierał za nas kierunek
studiów.
Na całym świecie jest tak, że lepiej powodzi się inżynierom,
ekonomistom, matematykom którzy zachaczą się w sektorze finansowym itp,
a gorzej humanistom nie licząc wybitnych jednostek.
pozdrowienia
gj
-
18. Data: 2004-05-08 13:28:46
Temat: Re: czy jak juz wszyscy wyjada do Unii...
Od: "s(00)mal" <s...@g...xxx>
Dnia Thu, 6 May 2004 21:41:00 +0200, Ziggy <z...@w...pl> napisał:
> A moja dziewczyna skonczyla _nudny_ kierunek: rachunkowosc i ma
> swietna prace ktora dostala bez znajomosci.
Wiec na jaki kierunek isc jesli chce sie miec prace, a ktore (oprocz tych
co wymieniles) omijac?
Przy okazji troche smutne jest, ze ludzie zdobywaja dobre wyksztalcenie w
Polsce, a potem olewaja kraj i wyjezdzaja stad. A moze zamiast zalamywac
sie cos tu zmienic? Moze zaczac od wlasnego podworka, nauczyc kultury
obywatelskiej? Moze zostac politykiem i zniszczyc podejscie "nachapie sie
ile moge"? A moze wytepic czerwonych?
--
[S]ympatyczny:[O]gólnie: [O]ptymistyczny:[M]ało: [A]gresywny: [L]udź
szukam: Jazz Jackrabbit 1 [PC]
-
19. Data: 2004-05-08 16:01:25
Temat: Re: czy jak juz wszyscy wyjada do Unii...
Od: misman <m...@r...NIESPAM.pl>
On Sat, 08 May 2004 15:28:46 +0200, s(00)mal wrote:
> Wiec na jaki kierunek isc jesli chce sie miec prace, a ktore (oprocz tych
> co wymieniles) omijac?
Zgodny z Twoimi zainteresowaniami.
> Przy okazji troche smutne jest, ze ludzie zdobywaja dobre wyksztalcenie
> w Polsce, a potem olewaja kraj i wyjezdzaja stad. A moze zamiast
Dlaczego smutne ? Niczym nieuzasadniony patriotym ma kazać komuś klepać
tu biedę lub się poniżać, skoro za granicą będzie miał (w swoim
odczuciu) lepiej ?
> zalamywac sie cos tu zmienic? Moze zaczac od wlasnego podworka, nauczyc
> kultury
No cóż, zawsze możesz spróbować ;)
> obywatelskiej? Moze zostac politykiem i zniszczyc podejscie "nachapie sie
> ile moge"? A moze wytepic czerwonych?
Hmm. Osobiście jestem zdania, że przejdzie Ci, gdy już zostaniesz tym
politykiem... ;P
--
Pozdrawia m.
-
20. Data: 2004-05-09 09:17:50
Temat: Re: czy jak juz wszyscy wyjada do Unii...
Od: " Marek" <m...@g...SKASUJ-TO.pl>
s(00)mal <s...@g...xxx> napisał(a):
> Moze zostac politykiem i zniszczyc podejscie "nachapie sie
> ile moge"? A moze wytepic czerwonych?
>
Błędne podejście do rzeczywistości. Wytępić trzeba nie czerwonych, żółtych
czy niebieskich w czarne kropki, ale sprzedajnych i głupich.
Marszałek Małachowski powiedział już dawno temu, że kluczem do sukcesu Polski
jest nie tyle dekomunizacja, co DEKRETYNIZACJA. Do dziś jego postulat nie
został spełniony. Kretynów na pierwszych stronach gazet ciągle na kopy
i pęczki - niezależnie od koloru legitymacji.
Marek
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/