juz jakis czas temu sie "chwalilem" ze jestem uwolniony z pracy i poszedlem
na przyslugujacy mi zasilek. zarejestrowac sie udalem 11-go marca i od tego
dnia plynie mi okres pobierania zasilku. pobierajac zasilek trzeba podpisac
oswiadczenie, ze nie osiagalo sie zadnych innych dochodow i tu pojawil sie
klopot. w zeszlym tygodniu splynela mi zaplata za umowe zlecenie, na ktora
wystawilem rachunek 10-go czyli dzien wczesniej. moje pytanie brzmi : czy
moge to zinterpretowac tak ze moj dochod wystapil w dniu w ktorym wystawilem
rachunek za umowe zlecenie ? wydaje mi sie ze tak wlasnie byc powinno ale
....

--
pozdrawiam ja ....
Marcin "dromader" Lanowy
"... ja kudlaty durnowaty reperuje stare graty" :))

do góry

Użytkownik "dromader" <d...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:b6jedr$edt$1@absinth.dialog.net.pl...
> juz jakis czas temu sie "chwalilem" ze jestem uwolniony z pracy i
poszedlem
> na przyslugujacy mi zasilek. zarejestrowac sie udalem 11-go marca i od
tego
> dnia plynie mi okres pobierania zasilku. pobierajac zasilek trzeba
podpisac
> oswiadczenie, ze nie osiagalo sie zadnych innych dochodow i tu pojawil sie
> klopot. w zeszlym tygodniu splynela mi zaplata za umowe zlecenie, na ktora
> wystawilem rachunek 10-go czyli dzien wczesniej. moje pytanie brzmi : czy
> moge to zinterpretowac tak ze moj dochod wystapil w dniu w ktorym
wystawilem
> rachunek za umowe zlecenie ? wydaje mi sie ze tak wlasnie byc powinno ale
> ....
>
> --
> pozdrawiam ja ....
> Marcin "dromader" Lanowy
> "... ja kudlaty durnowaty reperuje stare graty" :))
>
> I chyba tak jest. Ja byłam już w trakcie pobierania zasiłku gdy na moje
konto wpłynęły należności z firmy, w której poprzednio pracowałam. Nie miało
to znaczenia, gdyż nie pracowałam w okresie pobierania zasiłku, a należność
była jak to się pięknie mówi "wymagalna" w terminie przed pobieraniem
zasiłku. Gdyby była inna interpretacja, to jak mogliby dostawać zasiłek
ludzie, którym pracodawcy wypłacają należne zaległe wynagrodzenia wtedy gdy
mają kasę (a takich przypadków jest sporo)?
A poza tym dromader nie przesadzaj z tą uczciwością ;-), niby kto i jak to
sprawdzi - raczej martw się żebyś swój zasiłek dostał w terminie
pozdrawiam

do góry

> I chyba tak jest. Ja byłam już w trakcie pobierania zasiłku gdy na moje
> konto wpłynęły należności z firmy, w której poprzednio pracowałam. Nie
miało
> to znaczenia, gdyż nie pracowałam w okresie pobierania zasiłku, a
należność
> była jak to się pięknie mówi "wymagalna" w terminie przed pobieraniem
> zasiłku. Gdyby była inna interpretacja, to jak mogliby dostawać zasiłek
> ludzie, którym pracodawcy wypłacają należne zaległe wynagrodzenia wtedy
gdy
> mają kasę (a takich przypadków jest sporo)?
dzieki za nastepna zgodna z moja opinia opartana logice.
troche sie uspokoilem bo sprawdzilem to juz u znajomego studenta prawnika.

> A poza tym dromader nie przesadzaj z tą uczciwością ;-), niby kto i jak to
> sprawdzi - raczej martw się żebyś swój zasiłek dostał w terminie

jesli juz nie uczciwosc ma przemawiac w takich przypadkach to strach przed
konsekwencjami - inna sprawa ze sobie zapracowalem na to zeby mi teraz
panstwo pomoglo kiedy jest gozej u mnie z praca i kasa wiec nie czulbym sie
ani oszustem ani darmozjadem :-)

--
pozdrawiam ja ....
Marcin "dromader" Lanowy
"... ja kudlaty durnowaty reperuje stare graty" :))

do góry

Użytkownik "dromader" <d...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:b6jedr$edt$1@absinth.dialog.net.pl...
> juz jakis czas temu sie "chwalilem" ze jestem uwolniony z pracy i poszedlem
> na przyslugujacy mi zasilek. zarejestrowac sie udalem 11-go marca i od tego
> dnia plynie mi okres pobierania zasilku. pobierajac zasilek trzeba podpisac
> oswiadczenie, ze nie osiagalo sie zadnych innych dochodow i tu pojawil sie
> klopot. w zeszlym tygodniu splynela mi zaplata za umowe zlecenie, na ktora
> wystawilem rachunek 10-go czyli dzien wczesniej. moje pytanie brzmi : czy
> moge to zinterpretowac tak ze moj dochod wystapil w dniu w ktorym wystawilem
> rachunek za umowe zlecenie ? wydaje mi sie ze tak wlasnie byc powinno ale

Data zdarzenia gospodarczego jest data na rachunku/fakturze, a nie data
wplywu pieniedzy.
Najlatwiej sie o tym przekonac, gdy masz zaplacic vat i podatek za wystawiona
fakture, gdy pieniedzy dotad nie otrzymales (i niekoniecznie otrzymasz...).

GreG

do góry

Użytkownik "dromader" <d...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:b6kcc7$5ni$1@absinth.dialog.net.pl...
> > I chyba tak jest. Ja byłam już w trakcie pobierania zasiłku gdy na moje
> > konto wpłynęły należności z firmy, w której poprzednio pracowałam. Nie
> miało
> > to znaczenia, gdyż nie pracowałam w okresie pobierania zasiłku, a
> należność
> > była jak to się pięknie mówi "wymagalna" w terminie przed pobieraniem
> > zasiłku. Gdyby była inna interpretacja, to jak mogliby dostawać zasiłek
> > ludzie, którym pracodawcy wypłacają należne zaległe wynagrodzenia wtedy
> gdy
> > mają kasę (a takich przypadków jest sporo)?
> dzieki za nastepna zgodna z moja opinia opartana logice.
> troche sie uspokoilem bo sprawdzilem to juz u znajomego studenta prawnika.
>
> > A poza tym dromader nie przesadzaj z tą uczciwością ;-), niby kto i jak
to
> > sprawdzi - raczej martw się żebyś swój zasiłek dostał w terminie
>
> jesli juz nie uczciwosc ma przemawiac w takich przypadkach to strach przed
> konsekwencjami - inna sprawa ze sobie zapracowalem na to zeby mi teraz
> panstwo pomoglo kiedy jest gozej u mnie z praca i kasa wiec nie czulbym
sie
> ani oszustem ani darmozjadem :-)
>
> --
> pozdrawiam ja ....
> Marcin "dromader" Lanowy
> "... ja kudlaty durnowaty reperuje stare graty" :))
>
>

do góry