-
1. Data: 2007-08-06 16:22:00
Temat: co wybrać: urząd miasta czy centrum księgowe
Od: "iwi" <i...@N...gazeta.pl>
Mam dylemat. Obecnie pracuję w urzędzie miasta. Otrzymałam propozycję pracy
w nowopowstającym centrum księgowym. Warunki finansowe podobne. Co lepiej
wybrać?
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
2. Data: 2007-08-06 18:19:10
Temat: Re: co wybrać: urząd miasta czy centrum księgowe
Od: "Marcin" <n...@p...onet.pl>
A co chcesz robic za 5 lat ?
Co robisz teraz (UM) ?
co mialbys robic tam ?
Marcin
-
3. Data: 2007-08-06 18:47:40
Temat: Re: co wybrać: urząd miasta czy centrum księgowe
Od: "Iwi" <i...@g...pl>
Marcin <n...@p...onet.pl> napisał(a):
> A co chcesz robic za 5 lat ?
> Co robisz teraz (UM) ?
> co mialbys robic tam ?
>
> Marcin
nie wiem co chcę robić z 5 lat, chyba trochę pogubiłam się
-obecnie zajmuję się głównie kontrolowaniem prawidłowości wykonania
zleconych zadań publicznych, poza tym zawieraniem umów, przygotowywaniem
płatności, ewidencją stowarzyszeń i typowymi dla urzędu sprawami czyli
odpowiadaniem na pisma,
- tam moja praca polegała by na ewidencjonowaniu faktur zakupu, w tym
sprawdzaniem ich pod względem merytorycznym tzn., czy towar dotarł w
ilościach wskazanych na fakturze i ewentualnym wyjaśnianiu różnic.
I co ty na to?
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
4. Data: 2007-08-06 19:31:10
Temat: Re: co wybrać: urząd miasta czy centrum księgowe
Od: "tukan" <t...@...onet.pl>
Iwi wrote:
> nie wiem co chcę robić z 5 lat, chyba trochę pogubiłam się
> -obecnie zajmuję się głównie kontrolowaniem prawidłowości wykonania
> zleconych zadań publicznych, poza tym zawieraniem umów,
> przygotowywaniem płatności, ewidencją stowarzyszeń i typowymi dla
> urzędu sprawami czyli odpowiadaniem na pisma,
> - tam moja praca polegała by na ewidencjonowaniu faktur zakupu, w tym
> sprawdzaniem ich pod względem merytorycznym tzn., czy towar dotarł w
> ilościach wskazanych na fakturze i ewentualnym wyjaśnianiu różnic.
> I co ty na to?
A co jest bardziej rozwojowe ? Ja bym na to tak popatrzał,
gdzie będziesz mogła się uczyć nowych rzeczy, a nie stać
w miejscu ? Kasa jak tak bardzo Ci nie zależy może zejść
na drugi plan.
Zrób sobie na kartce podzielonej na pół wady i zalety obu
rozwiązań i zdecyduj. Jakoś się trzeba z problemem zmierzyć :)
-
5. Data: 2007-08-06 20:25:12
Temat: Re: co wybrać: urząd miasta czy centrum księgowe
Od: "Marcin" <n...@p...onet.pl>
Z mojego punktu widzenia tam gdzie chcesz sie przeniesc jest
nieciekawie. Przechodzenie do takiej firmy w Twoim przypadku mialoby jeden
plus gdybys nastawil sie na powolny proces stawania sie kierownikiem albo od
razu aplikowal na takie stanowisko. Warunek, komunikatywnie jezyk obcy (nie
wiem jaka to firma, ale pewnie angielski to podstawa). Znam kilka osob
ktorzy w wieku 30 lat sa na relatywnie wysokich stanowiskach (powiedzmy, ich
kierownik to juz poziom EMEA), a zaczynali wlasnie od kilku osob w jakims
dobrze zdefiniowanym projekcie w firmie out-s. Tak naprawde nie masz sie
czego bac bo tam jest jedna wielka procedura i trzeba tylko pilnowac planow
ktore sam po czesci stworzysz. Jesli myslisz o tym, zeby zostac do emerytury
jednym z setek 'ksiegowych', 'audytorow' etc wykonujacych uslugi dla calej
(lub czesci) korporacji to odradzam. Cos sie nauczysz, ale szybko dojdziesz
do sciany i wtedy tylko decyzja o zmianie pracy ci zostanie.
Plusy obecnej pracy to wg. mnie: Mozliwosc poznania administracji od
wewnatrz, brzmi moze glupio ale jeszcze dlugo w tym kraju to panstwo bedzie
jednym z glownych graczy na rynku inwestycji wszelakich. Znajomosci - nie
mowie od razu 'sitwa' ale interesy robi sie na bazie kontaktow spolecznych
(no chyba ze postwaisz np. drugiego Google'a). Firmy
uslugowo-budowlano-handlowe bazuja na tym, ze ludzi sie znaja. A badzmy
szczerzy, jak chcesz sie czegos dorobic to raczej odradzam etat.
Ktos ma jakies pomysly ?
M