-
1. Data: 2002-03-05 20:49:32
Temat: co gorzej glupi podatnik za to placi
Od: c...@h...com (Precz Z. CenzuraNaInternetPL)
Dzis w Donosach...
> ze w ciagu ostatnich dwoch lat w poszukiwaniu pracy Polske opuscilo
> cwierc miliona ludzi, glownie mlodych i dobrze wyksztalconych.
W USA sa programy jak n.p. Au-Pair. Mlode Polki ktore sie ucza w Polsce
przyjada na 6 miesiecy by zapoznac sie z jezykiem i otoczeniem.
Wracaja do Polski gdzie jakis podatnik ktory zarabia przecietne
Polskie wynagrodzenie im zafunduje za darmo studia.
Tydzien lub dwa po otrzymaniu dyplomu dziewczyna wraca do USA
i do widzenia Polska.
Moim zdaniem za darmo studia w Polsce to glupota.
-
2. Data: 2002-03-06 09:39:16
Temat: Re: co gorzej glupi podatnik za to placi
Od: Jarmoni <f...@a...info>
Nie bój się, już nie długo w Polsce nie będzie darmowych studiów, a
pracy i tak nie będzie. Poza tym powodów do opuszczenia tego kraju jest
znacznie więcej, niż tylko brak perspektywy dobrej pracy.
Poza tym, głupi, jak go określiłeś, podatnik płaci za wiele innych
rzeczy, np. za transportowanie naszych parlamentarzystów.
Jarmoni
--
...a Polak jedna kulke zepsul, a druga zgubil.
-
3. Data: 2002-03-06 18:33:26
Temat: Re: co gorzej glupi podatnik za to placi
Od: c...@h...com (Precz Z. CenzuraNaInternetPL)
> Nie bój się, już nie długo w Polsce nie będzie darmowych studiów, a
> pracy i tak nie będzie.
I studentow tez nie bedzie.
Wyz demograficzna sie skonczy za rok czy dwa. W sumie to nadmiar wyzy
demograficznej wyjechala. Jesli kraj nie umie lub nie moze zagospodarowac
nadmiar ludzi to straci ludzi.
Jak ja wchodzilem w zycie pracy w poczatkowych latach 1980 tez byla wyz
i ciezkie przemysly sie walily. Bylo %17 bezrobotnych, porzyczki prawie
%20 kosztowaly. Tylko wtedy z USA nie bylo gdzies lepiej gdzie mozna
bylo wyjechac.
-
4. Data: 2002-03-12 22:19:24
Temat: Re: co gorzej glupi podatnik za to placi
Od: "Efro" <w...@w...edu.pl>
<p...@h...com> schrieb im Newsbeitrag
news:2bb5.00001c2e.3c8e1da0@newsgate.onet.pl...
> > Z ciekawosci: jaki kierunkek i gdzie?
> Kierunek Informatyka na polibudzie Slaskiej w gliwicach.
hehe
pozdrowienia dla wielkiego bialego ojca (jesli wiesz o kim mysle)
a i pozdrowienia dla 3,4 i 9 pietra.
jak tam wspomnienia po modelowaniu u pana Skur tfu te przyzwyczajenia
Skowronka
Szmalu dalej taki nudny, Kwiecien jeszcz sie bawi sterownikami.
jakis przygody z pania Stanczyk lub niejakim Migasem tudziez Bartusiem ...
Chlopie jak sie konczy taaaaaaaaaka uczelnie to powinni cie scigac
headhunterzy. W Gliwicach, Katowicach nie ma pracy dla IT, wierzyc sie nie
chce.
Kiedys to Bank Slaski robil lapanki na ulicach !
Powodzenia
Beny
-
5. Data: 2002-03-13 08:30:47
Temat: Re: co gorzej glupi podatnik za to placi
Od: <k...@p...onet.pl>
> > Uwazam, ze dobry projektant wart jest kazdych pieniedzy, ale przez
> > dobrego rozumiem nie takiego, ktory przewidzi i ujmie 95% operacji
> > wykonywanych przez uzytkownikow, tylko takiego, ktory bedzie mial tych
> > operacji 100%, w tym zwlaszcza te 5%, prowadzace do krytycznych
> > wyjatkow, komunikatow 'program wykonal niewlasciwa operacje', itp.
>
> Musiałeś mieć do czynienia i z genialnymi projektantami i z małymi
> projektami. Te procenty IMO można podzielić przez 2.
> Jak program po testach i poprawkach ma 5% bugów to jest świetny :(
Hehehe... co do liczb nie bede sie wypowiadal, bo nie robilem w tym celu
badan/obliczen, ale to tak jak z ludzmi i lekarzami:
"Nia ma zdrowych, sa tylko nie zbadani"
"Nie ma dobrych programow, sa tylko nie przetestowane".
Generalnie tak jak pisze Kazein, wraz ze wzrostem programu rosnie na
pewno ten %.
Hadzio