-
21. Data: 2004-01-22 17:05:36
Temat: Re: BZDURA !!!
Od: "Kamil OK" <k...@N...gazeta.pl>
Gluestick <g...@p...onet.pl> napisał(a):
> Jeśli potencjalny pracodawca nie chce ujawnić czym się
> będę
> zajmował, albo przedstawiająć się jako "międzynarodowy koncern" wysyła
> maila z konta p...@o...pl to nie dopowiadam na tego typu zgłoszenie.
> W ten sam sposób traktuję 10-wyrazowe ogłoszenia drobne "koncernów"
> finansowych i temu podobnych cud-interesów.
No to uważaj, bo przez niektórych zostaniesz uznany za lewusa, wichrzyciela,
zdrajcę narodu i margines społeczny! Zaraz Ci jeden osioł z drugą kozą
powiedzą: „Praca jest! tylko jaśnie pan nie chce pracować!”. ;-)
I do Twojego przedpiszcy "(...)":
Po takim LM jakiś baran albo krowa oświadczy Ci, że Ty się w sumie na niczym
nie znasz i wciskasz kit. Bo nie można znać się na Windows, a jednocześnie
umieć prowadzić półciężarówkę, a jednocześnie znać się na pracy biurowej i na
leasingach. ;-)
Ręce opadają.
Bezrobotni! Nie dajcie się zwariować!
Ja jeszcze walczę o resztki godności, ale jak mi się skończy kasa na
„Prozac”
(takie rozweselające tabletki), to z pokorą pójdę naganiać klientów
na „znakomity produkt finansowy”.
Pozdrawiam!
Kamil OK
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
22. Data: 2004-01-22 20:47:01
Temat: Re: BZDURA !!!
Od: Robert Drozd <r...@y...iq.wytnijto.pl>
Stało się to 22 Jan 2004 14:31:56 +0100, gdy "(...)"
<f...@w...pl> napisał:
>Wysłałem 170 ofert.
Możesz napisać ile godzin zajęło Ci przygotowanie pojedynczej oferty pod
danego pracodawcę?
Robert
-
23. Data: 2004-01-23 08:16:16
Temat: Re: chyba jest coraz gorzej
Od: "Kubik" <k...@p...pl>
Użytkownik "marcin" <e...@g...pl> napisał w wiadomości
news:buohlt$ijj$1@topaz.icpnet.pl...
> a moze nie chce pracowac jako przedstawiciel bo ta praca jest do dupy. moj
Marcin, to chce pracować czy nie? Jest na skraju ubustwa czy nie?
Jeżeli za pracę jej płacą, to nawet zamiatać ulice by chyba mogła...
pozdrawiam
Adam
-
24. Data: 2004-01-23 08:24:47
Temat: Re: BZDURA !!!
Od: "Kubik" <k...@p...pl>
> Tak naprawdę kolega (...) nie wie co chciałby robić i śle oferty
> delikatnie mówiąc mało precyzyjne. Skutek żaden.
Dodam od siebie jeszcze jeden kwiatek jaki często widuje
się na pl.praca.szukana:
"Szukam pracy jako ............"
I oczywiście nie jest podana nawet miejscowość czy region!
Jednocześnie nie sądzę, aby potencjalni pracodawcy odbierali to w
ten sposób: "jestem gotówa/gotowa do relokacji, mogę
pracować nad morzem albo w górach".
pozdrawiam
Adam
-
25. Data: 2004-01-23 08:39:40
Temat: Re: chyba jest coraz gorzej
Od: "Pawel A." <a...@w...pl>
Użytkownik "aga.p" <c...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:buo70o$7nm$1@news.onet.pl...
>
> Użytkownik "mangha" <m...@c...pl> napisał w wiadomości
> news:buo65v$7cc$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
> > Nie uważasz, że te 2 zdania stoją w sprzeczności?
>
> Nie, w sprzecznosci stoja zdania "jestem na skraju ubostwa" i "_tej _pracy
> nie podejme".
> To ze dziewczyna wie co chce robic jej sie chwali, tyl ze z jej ogloszenia
> to nie wynika - ona po prostu pisze czego nie chce robic. Tyle, ze ja,
> gdybym byla bez kasy to bym tak nie przebierala.
Może nie chodzi o przebieranie?
Niedawno miałem okazję słuchać "surowego" materiału do reportażu o "małej
akwizycji" i zacząłem rozumieć, że ludzi na skraju ubóstwa może na to po
prostu nie być stać.
Przynajmniej kilka firm zapewnia akwizytorom tylko produkt. Tak wiec osoba
podejmująca się jego sprzedaży musi korzystać z własnego telefonu czy środka
komunikacji. Pól biedy, gdy chodzi po mieszkaniach - koszty są minimalne.
Ale często klientów trzeba wydzwonić (z prywatnego telefonu), dojechać
(własnym samochodem) - to już więcej kosztuje. Do tego firmy często nie
śpieszą się z wypłacaniem prowizji - jeden facet twierdzi, że jego firma
płaci za pozyskanie klienta dopiero po upływie 6-miesięcznego okresu rękojmi
(na moje oko on albo firma coś pokręcili - ale to inny temat). Jak już
wspomniano w innym wątku, często od akwizytorów wymaga się prowadzenia
działalności gospodarczej - a to też generuje koszty.
Pozostaje też problem predyspozycji do zawodu. Dziewczyna może po prostu
wiedzieć, że się do tego absolutnie nie nadaje.
Pozdrawiam
Paweł A.
-
26. Data: 2004-01-23 10:56:08
Temat: Re: chyba jest coraz gorzej
Od: "Moni" <M...@n...poczta.onet.pl>
Użytkownik "Kubik" <k...@p...pl> napisał w wiadomości
news:buqllm$om$1@druid.ceti.pl...
> Jeżeli za pracę jej płacą, to nawet zamiatać ulice by chyba mogła...
>
Gratuluję podejścia... może jeszcze koledzy zaproponują pracę w domu
publicznym, albo taniec przy rurce, a może na ulicy stanie.....
No przecież jest na granicy ubóstwa!
Ludzie zastanówcie się! Wszystkim z takimi durnymi propozycjami, gorącą
życzę, by sami
znaleźli się w podobnej sytuacji, nie ma to jak przekonać się na własnej
skórze!!!
Moni
-
27. Data: 2004-01-23 12:59:24
Temat: BZDURA !!! - Dziękuję za odpowiedzi
Od: "(...)" <f...@w...pl>
Dziękuję wszystkim za szczere wypowiedzi.
Ja po części postaram się na nie odpowiedzieć:
1. Oczywiście chodziło o Win95.
2. Czasami bywa tak, że warto podać znajomość wielu systemów. Przyznasz ze są
znaczące różnice.
3. Ostatnio jeden z największych koncernów samochodowych poszukiwał inżyniera
na stanowisko związane bezpośrednio z leasingiem samochodów osobowych i
ciężarowych oraz biegłą obsługą programów finansowych ( tym IFS )
4. Współczuję koledze Tomowi, iż jak koń z klapkami na oczach posiada wąską
specjalizację klikania w klawikord. Umiesz tylko jedno – Twoja sprawa.
5. Darek/Etan – zapewniam Ciebie, że wysyłając CV odpowiednio je modyfikuję.
6. Gluestick – Życzę powodzenia ( naprawdę ) w poszukiwaniu pracy
7. Aga.p – dziękuję za poradę – ale chyba nie masz racji – mój post
odniósł
zamierzone korzyści.
8. Robert Drozd – kilkanaście minut.
9. Kamil OK. – dziękuję za zrozumienie postu. Powyższe osoby właśnie nie
przyjmują do wiadomości, że można znać się na systemach operacyjnych i
finansowych ( IFS i Rolling Forecast), bardzo dobrze prowadzić pojazdy osobowe
i ciężarowe ( liczne szkoły jazd ekstremalnych ), znać się na zarządzaniu
biurem ( niezbędny tu jest IFS w nowoczesnej firmie) i ... potrafić rozróżnić
leasing kapitałowy od operacyjnego ( też przydatny z zarządzaniu biurem).
10. Mój post odnosił się do wypowiedzi:
> Co drugi czlowiek albo nie ma kwalifikacji, albo nie wie co chce robic.
> Jesli pracodawca ma wywalic kase na zatrudnienie kogos nowego, to postara
> sie, zeby to byl ktos pracowity kto zna sie na rzeczy, a nie przypadkowy
> bezrobotny, ktoremu wydaje sie, ze jest specjalista. A wbrew pozorom dla
> tych dobrych praca jest:)
> Pzdr,
> Aga
Chyba o tym zapomnieliście.
Jeszcze raz dziękuję za szczere wypowiedzi.
Pozdrawiam
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
28. Data: 2004-01-23 14:23:51
Temat: Re: chyba jest coraz gorzej
Od: "marcin" <e...@g...pl>
nie sadze zeba ja wzieli do sprzatania. ja swojego czasu z wyzszym
wyksztalceniem chcialem pracowac jako magazynier, bo nigdzie indziej pracy
znalezc nie moglem to mi powiedzieli ze mam za wyskokie kwalifikacje. ona
chyba tez ma za wyskokie jak na sprzataczke.
--
Marcin J.
gg#1941408
emyot-małpa-go2-pl
> Jeżeli za pracę jej płacą, to nawet zamiatać ulice by chyba mogła...
>
-
29. Data: 2004-01-23 15:25:52
Temat: Re: chyba jest coraz gorzej
Od: "Kubik" <k...@p...pl>
Użytkownik "Moni" <M...@n...poczta.onet.pl> napisał w
wiadomości news:buquj1$gcm$1@absinth.dialog.net.pl...
>
> Użytkownik "Kubik" <k...@p...pl> napisał w wiadomości
> news:buqllm$om$1@druid.ceti.pl...
>
> > Jeżeli za pracę jej płacą, to nawet zamiatać ulice by chyba mogła...
> Gratuluję podejścia... może jeszcze koledzy zaproponują pracę w domu
> publicznym, albo taniec przy rurce, a może na ulicy stanie.....
Nie mówię o poniżaniu się za świadczenie "usług".
Czy uważasz, że zamiatanie na ulicy jest hańbiące? To jak określisz ludzi,
którzy taką pracę wykonują?
> No przecież jest na granicy ubóstwa!
> Ludzie zastanówcie się! Wszystkim z takimi durnymi propozycjami, gorącą
> życzę, by sami znaleźli się w podobnej sytuacji, nie ma to jak przekonać
się na własnej
> skórze!!!
Nie rozumiem takiej mentalności. Nie mam co do garnka włożyć,
ale ulicy zamiatać nie będę bo... no właśnie, bo co? Chociaż nie jestem
jeszcze szczególnie stary i mam wyższe wykształcenie pracowałem już
jako pomiatacz w magazynie, sprzątacz kuchni, przetykałem kible i czyściłem
zarzyganą pościel. Teraz prowadzę własną firmę. Ale żadnych z moich
wcześniejszych zajęć się nie wstydzę.
pozdrawiam
Adam
-
30. Data: 2004-01-23 15:27:06
Temat: Oj Aga, Aga .................
Od: "(...)" <f...@w...pl>
> Nie, w sprzecznosci stoja zdania "jestem na skraju ubostwa" i "_tej _pracy
> nie podejme". To ze dziewczyna wie co chce robic jej sie chwali, tyl ze z jej
> ogloszenia to nie wynika - ona po prostu pisze czego nie chce robic. Tyle, ze
> ja, gdybym byla bez kasy to bym tak nie przebierala.
> Pzdr,
> Aga
Może jak to napisał Ziutek, winna się i takimi ogłoszeniami zainteresować będąc
na skraju ubóstwa i ..... nie przebierając w ofertach.
Rynek pracy jestr ciężki - uważaj abyś i Ty w takich okolicznościach się nie
znalazła
Cyt.
Lider na rynku lub bardzo prężnie rozwijająca się firma bla,bla,bla
zatrudni managerów,doradców, przedstawicieli handlowych,domokrążców,
akwizytorów...
Wymagania:
- własna działalność gospodarcza
- samochód
- komputer z dostępem do Internetu
- telefon komórkowy, faks
- dyspozycyjność
Oferujemy:
- rewelacyjnie markowy produkt
- wynagrodzenie prowizyjne
- samodzielną pracę
- nieograniczoną ilość miejsc pracy
Po wstępnych telefonach okazuję się że rewelacyjny produkt to: kolejne
ubezpieczenie na życie, fundusze kapitałowe, kolejna karta kredytowa
(ostatnio więcej jest ogłoszeń poszukujących windykatorów należności hłe,hłe,
hłe) lub kupka zielska zapakowana w torebkę foliową o nadzwyczajnych mocach
uzdrowiskowych: na zaparcie, łuszczycę, miażdżycę, sklerozę ,osteoporozę,
głośne chrapanie i migotanie, na niespełnioną miłość oraz dużą i małą otyłość
Autor: "Ziutek" <d...@a...pl>
Data: 22 stycznia 2004 13:50:24
Pozdrawiam życząc dalszych sukcesów.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl